Wybuchowa głupota ludzka :(

[Kierownik 103]

Panowie, może któryś z Was miał do czynienia z durniami pokroju tych, co mieszkają w bloku mojej teściowej.

Klatkę obok mieszkają pijaczki, którym w zeszłym roku odcięto gaz za niepłacenie rachunków.

Jako, że głupota ludzka nie zna granic, przytaszczyli sobie butlę z gazem i podpięli pod kuchenkę.

Dla wszystkich niewtajemniczonych - dysze kuchenki od gazu sieciowego i tego z butli są inne i nie wolno z nich korzystać zamiennie.

Na efekty długo nie trzeba było czekać, wysadzili mieszkanie w powietrze.

Szczęście w nieszczęściu, że wybuchło przy kuchence, a nie sama butla, bo uszkodzenia mogłyby sięgnąć mieszań sąsiednich.

 

Dzisiaj teściowa mi mówi, że "sąsiadka z dołu" powiedziała jej, iż widziała jak sąsiad spod 19 wnosi butlę do domu.

Kolejny pijaczek, który prawdopodobnie również ma odcięty gaz, a co gorsza mieszka naprzeciw mojej teściowej.

Oczywiście sąsiadka widziała, ale jakoś nie miała ochoty zadzwonić z donosem.

Szlag mnie trafia, raz głupota, dwa... w sumie też głupota, a igra się z życiem!

 

Ktoś przerabiał podobną sprawę?

Gdzie dzwonić, żeby załatwić to najlepiej/najszybciej?

Zarządca?

Gazownia?

Straż Miejska?

Policja?

 

Najgorsze jest, że teściowa osobiście tego nie widziała, a wie od osoby, której tak sobie można zaufać.

Głupio by było gdyby okazało się, że to jedna wielka ściema, bo po pijaku nie odróżniła butli z gazem od reklamówki ze sklepu.

 

Pomoże ktoś?!

[Lawnowerman 1060]

Ja bym zadzwonił do gazowni i powiedział, że widziałem i że śmierdzi od nich gazem.

Ale jak odcięty to nie wiem czy przyjadą ....

Generalnie nic nie zrobisz bo jak koleś ma jakieś spółdzielcze to nie wywalisz go stamtąd.

Spółdzielnia ma w d*pie [moja tak ma]

 

IMO

 

 

taki chory kraj ....

[piotrkrakow 247]

zgłoś podejrzenie do zarządcy i na policje. Jeśli okaże się to pomyłką to policja umorzy.

[ded 1]

Komplet dysz to ok 5zl (ostatnio wymienialem). Mysle ze najtaniej bedzie sprezentowac je pijaczkowi z naprzeciwka Ja bym nawet osobiscie zamontowal.

[Solve 177]

A ja bym jednak zgłosił na policję i do gazowni - owszem można mu sprezentować dysze ale to pijaczek - wystarczy, że źle założy reduktor, krzywo przykręci i gotowe - kiedyś miałem bar z kebabem w Słupsku to pracownik po 2 latach pracy i szkoleniu potrafił krzywo założyć reduktor a co dopiero taki pijaczek - poza tym nie można mieć w jednym bloku dwóch różnych źródeł gazu - przerabiałem to w jednym z wynajmowanych lokali. Jeszcze raz na policję i do gazowni - to co, że mają odciety gaz tym prędzej ludzie z gazowni przyjadą obawiając się jakiegoś "polskiego pomysłu" podłączenia się na dziko