Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
colector

Jakie piwo na piątkowy wieczór?

Rekomendowane odpowiedzi

Ja osobiście bardzo lubię tego czarnego Guinessa w puszce z azotową kulkę, szczególnie za ten efekt przejść "fali" w górę i w dół po nalaniu do kufla :)


IWC Schaffhausen Cal. 83 INCA, JLC Master Control Ultra thin, Audemars Piguet cal. 2003 i cal. 2001, ML Pontos Automatique PT6117

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

.

Szymon fajne trio :) u mnie dzisiaj będzie Komesik podwójny tydzień przed przydatnością, drugi Komes - Porter poczeka sobie jeszcze dłuuuuugo :D

 

Co sądzisz o Komesach? Warto?

Już kilka razy spoglądałem w ich kierunku, lecz wygrywały Fullers Londons Pride czy czarny Guiness w puszcze, ewentualnie Zlaty Bazant lub Grolsch, a więc moje sprawdzone pozycje. 

W ogóle, jakie polecacie polskie piwa? 

Lubię gorzkie, mocne piwa.

Noteckie/Czarnkowskie, znacie? 


IWC Schaffhausen Cal. 83 INCA, JLC Master Control Ultra thin, Audemars Piguet cal. 2003 i cal. 2001, ML Pontos Automatique PT6117

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gorzkie/mocne - spróbuj Grand Prix - AIPA z Ciechana, ewentualnie Jankes z Lwówka - nieco lżejszy, przez to w letnie dni bardziej pijalny.

 

Komesy mi nie podchodziły - może nabrałyby ogłady po leżakowaniu ale w miarę świeże były prosto z butli strasznie kwaśne (i Potrójny i Podwójny). Jedynie porter był pijalny ale i tak w tej kategorii, imho, żywiecki nie ma sobie równych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Szymon.

Co sądzisz o Komesach? Warto?

Już kilka razy spoglądałem w ich kierunku, lecz wygrywały Fullers Londons Pride czy czarny Guiness w puszcze, ewentualnie Zlaty Bazant lub Grolsch, a więc moje sprawdzone pozycje. 

W ogóle, jakie polecacie polskie piwa? 

Lubię gorzkie, mocne piwa.

Noteckie/Czarnkowskie, znacie? 

 

Polskich piw godnych polecenia jest całe mnóstwo. Gorzkie i mocne? Atak Chmielu i Imperium Atakuje z Pinty, którekolwiek piwo z oferty Dr Brew. Grand Prix  z Ciechana też jest dobry.

Komesy są bardzo fajne, ale nie kazdemu podchodzi styl w jakich są uważone (trippel, dubbel, quadrupel, no i porter).

 

Moim zdaniem Grolscha i Bażanta to one wciągaja nosem przed śniadaniem :P

 

Gorzkie/mocne - spróbuj Grand Prix - AIPA z Ciechana, ewentualnie Jankes z Lwówka - nieco lżejszy, przez to w letnie dni bardziej pijalny.

 

Komesy mi nie podchodziły - może nabrałyby ogłady po leżakowaniu ale w miarę świeże były prosto z butli strasznie kwaśne (i Potrójny i Podwójny). Jedynie porter był pijalny ale i tak w tej kategorii, imho, żywiecki nie ma sobie równych.

 

Jak wspomniałem wyzej, może po prostu nie podchodzi Ci dubbel i trippel (one mają lekką kwaskową nutę w smaku i to normalne w przypadku tych stylów). Porter żywiecki... jest ok, ale są moim zdaniem lepsze - Komes własnie no i Warmiński z Kormorana. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeden ze sklepów specjalistycznych w Warszawie. 

W Łodzi z tego co wiem też jest kilka takich ;)

 

Stacja Piwa na KENie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Jak wspomniałem wyzej, może po prostu nie podchodzi Ci dubbel i trippel (one mają lekką kwaskową nutę w smaku i to normalne w przypadku tych stylów). Porter żywiecki... jest ok, ale są moim zdaniem lepsze - Komes własnie no i Warmiński z Kormorana. 

 

Nie są to moje ulubione style, ale jednak między kwaśnością a wytrawnością jest, nawet dla mnie, laika, ogromne spektrum smaku, a Komesy, które dane mi było pic były zwyczajnie kwaśne. W Potrójnym drażnił też trochę alkohol...

 

A wracając do nieco bardziej popularnych stylów to ostatnimi czasy bardzo przypasował mi Toporek z Bojanowa. Bardzo pełny w smaku jak na polskie lagery. Szkoda tylko, że ma tak dużo % - nie żeby było czuć, ale dla kogoś ze słabą głową, jak ja, do sesyjnego picia nie nadaje się...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gorzkie to poza pozycjami z AleBrowaru i Pinty (do Ataku Chmielu dodałbym Żytorillo, IMO najlepsze piwo Pinty) dorzuciłbym Kormoranowe dzieła typu PLON czy American IPA. Z Komesów dla mnie pijalne (i to bardzo) są właśnie podwójny i porter. Za triplami jakoś nigdy nie przepadałem więc i tym razem po jednym stwierdziłem, że to nie moja bajka :)

 

Wymęczone z koparki :)


"A był dla kierowania zespołem tym, czym Herod dla Towarzystwa Przedszkolnego w Betlejem"

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Szymon.

Nie są to moje ulubione style, ale jednak między kwaśnością a wytrawnością jest, nawet dla mnie, laika, ogromne spektrum smaku, a Komesy, które dane mi było pic były zwyczajnie kwaśne. W Potrójnym drażnił też trochę alkohol...

 

A wracając do nieco bardziej popularnych stylów to ostatnimi czasy bardzo przypasował mi Toporek z Bojanowa. Bardzo pełny w smaku jak na polskie lagery. Szkoda tylko, że ma tak dużo % - nie żeby było czuć, ale dla kogoś ze słabą głową, jak ja, do sesyjnego picia nie nadaje się...

 

Toporek akurat jest bardzo, bardzo słaby :/ Serio...

 

 

Gorzkie to poza pozycjami z AleBrowaru i Pinty (do Ataku Chmielu dodałbym Żytorillo, IMO najlepsze piwo Pinty) dorzuciłbym Kormoranowe dzieła typu PLON czy American IPA. Z Komesów dla mnie pijalne (i to bardzo) są właśnie podwójny i porter. Za triplami jakoś nigdy nie przepadałem więc i tym razem po jednym stwierdziłem, że to nie moja bajka :)

 

Wymęczone z koparki :)

 

Żytorillo - bardzo slusznie, ale to zdecydowanie piwo ekstremalne i wielu już poddało się w połowie butelki :)

 

American IPA z Kormorana - świetne piwo! Polecam.

 

Stacja Piwa na KENie?

 

Nie. Cech Piwny na Polnej ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Żytorillo - bardzo slusznie, ale to zdecydowanie piwo ekstremalne i wielu już poddało się w połowie butelki :)

 

Kurcze a dla mnie ono mogłoby być bardziej gorzkie...

 

Wymęczone z koparki :)


"A był dla kierowania zespołem tym, czym Herod dla Towarzystwa Przedszkolnego w Betlejem"

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Dzięki Bartek, Szymon i domurst!

 

A dzisiaj, u mnie: 

 

Martell VS - moim zdaniem najlepszy koniaczek do 200zł 

Edytowane przez Jakub Mróz

IWC Schaffhausen Cal. 83 INCA, JLC Master Control Ultra thin, Audemars Piguet cal. 2003 i cal. 2001, ML Pontos Automatique PT6117

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak Wam podchodzi Nałęczów? Dla mnie jest akurat - lubię lekko słodkawe piwa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj takie

 

post-34848-0-21779100-1400619040_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

z piw typu AIPA/IPA polecam piwa z browaru Artezan, bardzo pijalne, świetnie wychmielone (nie za mocno nie za słabo), mocno pachnące amerykańskimi chmielami, wchodzą bardzo dobrze ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Szymon.

z piw typu AIPA/IPA polecam piwa z browaru Artezan, bardzo pijalne, świetnie wychmielone (nie za mocno nie za słabo), mocno pachnące amerykańskimi chmielami, wchodzą bardzo dobrze ;)

 

Problem jest tylko taki, że Artezan nie butelkuje piw i można sie go napić w niewielu pubach w Polsce.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Butelkuje, jednak jest bardzo ciężko dostępny wyłącznie w dobrych sklepach z piwem. Choć i tak najlepiej smakuje lany z beczki, oj wypiło się kilka na Festiwalu Dobrego Piwa we Wrocławiu, niestety bardzo szybko się skończył...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Szymon.
Napisano (edytowane)

Artezan z tego co wiem, to butelkował, ale od jakiegoś czasu już leje tylko w kegi (oprócz Chateau) i butelkuje tylko dla krewnych i znajomych królika. Może miałeś coś ze starych zapasów. Albo faktycznie ja jestem słabo doinformowany (choć wydaje mi się, ze jestem w miare na bieżąco)

Edytowane przez Szymon_K

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Butelkuje, jednak jest bardzo ciężko dostępny wyłącznie w dobrych sklepach z piwem. Choć i tak najlepiej smakuje lany z beczki, oj wypiło się kilka na Festiwalu Dobrego Piwa we Wrocławiu, niestety bardzo szybko się skończył...

 

W dobrych sklepach z piwem też już go nie ma niestety :(


"A był dla kierowania zespołem tym, czym Herod dla Towarzystwa Przedszkolnego w Betlejem"

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Edit:

Po wykasowaniu nabijacza postów mój post nie ma sensu :)

Edytowane przez Adi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziś wolne. Zatem Książęce Ciemne łagodne w ilości 3  :wub:


"Billy: -I'm scared Poncho.

Poncho: -Bullshit. You ain't afraid of no man.

Billy: -There's something out there waiting for us, and it ain't no man. We're all gonna die..."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Szymon.

dziś takie o wieczorem:

DSC_1880.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2e6ydu2u.jpg

 

Dzisiaj pikantnie ;)

 

Wymęczone z koparki :)


"A był dla kierowania zespołem tym, czym Herod dla Towarzystwa Przedszkolnego w Betlejem"

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Szymon.

Jak lubię portery, to ten Grand z chilli.... nie. Po prostu nie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak lubię portery, to ten Grand z chilli.... nie. Po prostu nie.

 

Mnie zaintrygowało to chilli właśnie, gdzieś czytałem opinie, ze pali rurę bardzo i mineralką trzeba popijać ale to chyba pisał ktoś o na prawdę delikatnym gardziołku :) Faktem jest, że czuć to chilli ale nie jakoś strasznie mocno. Dla mnie to piwo jest pijalne ale nie powalające i zdecydowanie nie na tą porę roku - dlatego na dzisiaj wieczór będzie mój ostatnio ulubiony lager koncerniakowy czyli O.K. :)


"A był dla kierowania zespołem tym, czym Herod dla Towarzystwa Przedszkolnego w Betlejem"

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Szymon.

Myslę, że  warto rozpowszechnić, bo BRJ (własciciel Ciechana) bardzo nieładnie pogrywa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zestaw na meczyk:

u6a3a2ur.jpg

 

Skrobniete skądinąd by Taptalk ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.