Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
colector

Jakie piwo na piątkowy wieczór?

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Kwiatek

Zimą u mnie zawsze ciemne piwo.

 

Ale jak robi się cieplej to muszą być kwasy :)

 

 

post-69581-0-46604800-1558987593_thumb.jpg

Edytowane przez Kwiatek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W Lidlu, w końcu, zestaw prawdziwych, nadających się do picia piw.

 

post-34848-0-89678900-1559245281_thumb.jpeg

Edytowane przez spy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Kwiatek

Przecież w Lidlu jest w ciągłej sprzedaży wiele prawdziwych piw nadających się do picia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze nie trafiłem na takie. Może Pierwszą Pomoc da się, od biedy, wypić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Kwiatek

Inne Beczki na przykład są chyba w każdym Lidlu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Spy

Nie „da się” tylko „ja dam radę”

Nie każdy ma Twój gust co może i dobrze się składa bo po co syrop glukozowa w piwie to ja nie wiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Syrop glokuzowy używa się do podniesienia zawartości alkoholu w piwie. Te piwa są nisko alkoholowe więc pewnie nie ma potrzeby takiego dodatku.

Można też przedłużyć nim fermentację - tu Brakspear chwali się, że jest Double Dropped (druga fermantacja) - może tutaj użyli syropu?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze nie trafiłem na takie. Może Pierwszą Pomoc da się, od biedy, wypić.

To rzadko chodzisz chyba ;) poza wspomnianymi przez Marcina stale dostępne są piwa z Radugi, grodziskie i parę innych craftów z Polski, ostatnio nawet jakieś Sour udało mi się trafić.

Instagram.com/jfszymaniak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Kwiatek

Doctor Brew również dość często bywa w Lidlu. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest dużo dobrych polskich piw Pinta, Browar Bytów, Dr. Brew, a z tych co pokazałeś żadne do mnie nie trafia. Każdy ma inny gust, ale ja wolę Polskie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cały czas szukam czegoś co dałoby się pić ze smakiem. Zawsze trafiam na nagazowaną do granic nasycenia mieszaninę smaków, koniecznie z 6 chmielami i 7% alkoholu. W jakichś absurdalnych cenach.

Do tego same ipy i pochodne "owocowe". Niech ktoś pokaże, że da się zrobić bittera, 3% alko., z dobrym gazem, którego można wypić parę butelek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A może być lajcik z 1% ? Jestem fanem 1 na 100 który też jest często w lidlu, zresztą jak inne smaczne piwa z Kormorana.


Instagram.com/jfszymaniak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Kwiatek

A może być lajcik z 1% ? Jestem fanem 1 na 100 który też jest często w lidlu, zresztą jak inne smaczne piwa z Kormorana.

Również polecam 1/100 z Kormorana. 

Tylko, że to również jest APA ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, 1 na 100 jako piwo niskoalkoholowe spełnia swoją, awaryjną, rolę. Cały czas brakuje wyrafinowanego piwa sesyjnego. Pewnie jakiś stout by się znalazł ale jak dla mnie stout, z kolei, powinien być z ręcznej pompy (wyjątek: Guinness).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szukaj Saisonów. Powinny spełnić Twoje oczekiwania, choć z woltażem jest różnie, przekrój szeroki. Niestety nie jest o nie tak łatwo, jak o piwa mocno chmielone.

Żywiec miał dobrego i wszędzie był, to go wycofali i zastąpili słabą namiastką IPA. Z marketów jedynie Auchan może coś mieć (ostatnio był np. z angielskiego Boyne, bardzo dobry). Ewentualnie Intermarche jest dobrze zapatrzony w piwa, ale tam nie bywam, bo nie mam żadnego w pobliżu.

Ale jak jesteś z Warszawy, to raczej nie będzie problemu znaleźć nawet w specjalistycznych.

Jeszcze polecam Stare ALE Jare z Pinty. Nie wiem, czy aktualnie warzą, ale jeśli gdzieś znajdziesz, to śmiało bierz.

No i Witbiery, tego jest naprawdę sporo na rynku.

Edytowane przez koorchuck

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Syrop glokuzowy używa się do podniesienia zawartości alkoholu w piwie. Te piwa są nisko alkoholowe więc pewnie nie ma potrzeby takiego dodatku.

Można też przedłużyć nim fermentację - tu Brakspear chwali się, że jest Double Dropped (druga fermantacja) - może tutaj użyli syropu?

Tylko kiedyś syropu nie widziałem w składzie piwa a używano normalnego cukru. Teraz coraz częściej go spotykam. Zmienili procesy warzenia( przyszpieszyli?) Tylko coraz cześciej mówi się o szkodliwości syropu o jego rakotwórczych właściwościach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To chyba nie do mnie pytanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sołtys na sobotę. post-57210-1559417818,3684_thumb.jpg

 

Wysłane przy użyciu Tapatalka


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko kiedyś syropu nie widziałem w składzie piwa a używano normalnego cukru. Teraz coraz częściej go spotykam. Zmienili procesy warzenia( przyszpieszyli?) Tylko coraz cześciej mówi się o szkodliwości syropu o jego rakotwórczych właściwościach.

I nie zobaczysz go na etykiecie, bo ludzie jak go widzą to reagują równie nieadekwatnie jak ty ;)

 

Już się tłumaczę, syropu używają wielkie koncerny, zastępując nim część cukrów z słodu/zboża, bo jest tańszy, od zwykłego białego cukru też, w dodatku jest wygodny technologicznie bo cysterna przywozi gotowy płyn, zlewa do instalacji i komputerek se dozuje ile tam trzeba. Drożdże też go lubią, to wkoncu idealnie prosty cukier. I teraz tak, w Rzeczypospolitej browar płaci akcyze do blg czy stopni plato czy jak to kto lubi nazywać, więc odfermentowuje się zacier do zola, dosłownie do końca, żeby osiągnąć zakładane mocowo piwo najmniejszym możliwym plato, oszczędność i surowca i akcyzy, cukrów resztkowych praktycznie brak, np tyskie można uznać za napój z rodziny cola zero, jak w kompani odfermentują, to nawet herbata stróża jest gorzka ;)

 

Podsumowując w czym cię tu ma martwić szkodliwość syropu glukozowo- fruktozowego jak on dla drożdży jest? Nawet WWF nie martwi się o los drożdży piwowarskich ;)

 

Oczywiście w krafcie czy już w browarach regionalnych obowiązują inne zasady, ich sensem istnienia wkoncu jest "nie oszukane" piwo, nie przypominam sobie żadnego rzemieślniczego piwa z syropem, bo i po co by miał im być?

 

Tylko tu jest różnica z cukrem. Jest taki, z początku nielogiczny, efekt, że drożdże mając nieduży dodatek prostego cukru pracują bardziej ochoczo i głębiej odfermentują zacier, łatwiej im idzie z mieszanina różnych cukrów z słodu, jak mogą se przegryzać białym :D w efekcie posłodzone przed fermentacja będzie bardziej wytrawne po, w niektórych stylach jest to zabieg celowy. Dodatkowego blg jest niewiele, nie ma on istotnego znaczenia w mocy, a mniej cukrów resztkowych jest robione w celach smaku, nie woltażu, który oczywiście zostanie podbity.

 

Ps

Z tego co wiem, głównym polskim odbiorcą syropu glukozowego jest Kompania. Żywiec stosuje, a przynajmniej stosował, ziarno niesłodowane i enzymy. Tylko bez kolejnych strachów z enzymami proszę, dawna reklama wojaka to tylko nieuczciwa manipulacja marketingowa, syrop otrzymuje się głównie z kukurydzy przy pomocy odpowiednich enzymów, a naturalne słodownie ziarna polega na "uruchomieniu" tych samych enzymów, będących w ziarnie.

O budżetowych sztuczkach Okocimia wiedzy niestety nie mam, ale harnaś napewno nie jest all malt ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tyskie jest już all malt, tak samo, z tych najbardziej popularnych jasnych pełnych Okocim Jasne Okocimskie (dawny Premium Pils) i Żywiec. Co nie znaczy, że są przez to smaczne.

Ale jak ktoś lubi tyskacza, a nie chce się szprycować syropem, to może odetchnąć z ulgą ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz można zapytać @xavras_s skąd ma info o syropie w tych classic ales skoro nie ma tego na etykiecie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na oryginalnych etykietach tego nie ma.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.