Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

artme

Rolex - Daytona vs Submariner

Jesli Rolex, to...  

74 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

Skoro GMT odrzuciłeś to pozostaję tylko Sub.

Jak bym się zastanawiał nad chrono to nie Rolex. Jest za mały. Nie ma datownika.

Sam już wyżej piszesz o płynącej wskazówce sekundnika.

Tylko bym wybrał zielonego, ponieważ jest ładniejszy.

A znając życie to masz inne zegarki więc dla czego nie zielony tym razem :rolleyes:


W dniu 22.12.2014 o 11:43, Cezar. napisał:

... mądrzy zrozumieją, a reszcie nie wytłumaczysz...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam czarnego tylko dlatego, ze to wlasnie on jest dla mnie klasyką. Zielony jest na zywo piekny ale po pierwsze nie kojarzy mi sie z przeszloscia a po drugie - zbyt rzuca sie w oczy :)

Co do innych, to w wiekszosci kierowalem sie historią (Panerai 112, Radiomir, IWC Portugalczyk a Speediego z lat 60-tych szukam do tej pory :( ).

Dla mnie moj Sub ma dozywocie, ale... no wlasnie :P - choroba postepuje, wiec jesli mialbym go wymieniac na inny, to ta Daytona budzi moje watpliwosci. Zarowno pod wzgledem historii jak i designu, ktory jest ponadczasowy. I choc ma swoje minusy (brak daty czy duzej wskazowki sekundnika), to jest jak dla mnie przepiekna :)

 

I chyba jedynym pytaniem jest - ktory z tych modeli chcialbym po sobie zostawic synowi... :rolleyes:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wybieram Submarinera, wygrywa klasyczną skromnością, żadnych bajerów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nurasa z ceramicznym bezelem. Prawdopodobnie będzie produkowany bez zmian kolejnych kilkadziesiąt lat, więc od razu masz klasyka.

 

Chrono zostaw dla Speedy'ego.


Co-Axial

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Chrono zostaw dla Speedy'ego.

Oooo... dzieki! O tym nie pomyslalem :lol::lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nurasa z ceramicznym bezelem. Prawdopodobnie będzie produkowany bez zmian kolejnych kilkadziesiąt lat, więc od razu masz klasyka.

 

Chrono zostaw dla Speedy'ego.

 

 

Pod taką sugestią to ja się podpisze ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A mnie to w ogóle kusi, żeby stworzyć kolekcje z samych Rolexów.

 

;) tez do tego daze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jeszcze napiszcie nowych czy vintage? ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cytat

A mnie to w ogóle kusi, żeby stworzyć kolekcje z samych Rolexów.

 

 

;) tez do tego daze.

 

Zabawni z Was Goście. :)

 

A w temacie: Nazwa Daytona nie wzięła się znikąd. Raczej nie jest to zegarek codzienny, ale na imprezę (moto-)sportową nadaje się wyśmienicie. Który zostawić synowi? Daytonę, oczywiście. W tym zegarku są emocje. Dla mnie - Submariner opowiada inną historię niż Daytona. Jest raczej dla indywidualisty, dla kogoś, kto kupił go dla siebie, aby się nim cieszyć. Daytona to zakup dla kogoś, kto już coś osiągnał, jest ustabilizowany i nie musi się już z nikim mierzyć. Chyba że ścigając się samochodem. Jakoś kojarzy mi sie z Paulem Newmanem, który chyba był jej wiernym "nosicielem". Oczywiście, jest to zegarek mniej praktyczny. Ale - przestańcie Panowie, jak ktoś zauważył - Casio przeciez robi prawie wszystko lepiej. Może to zabrzmi śmiesznie, ale wydaje mi się że Daytona jestbardziej subtelna, bardziej wyrafinowana od SUBa. Te proste wskazówki - mistrzostwo świata.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A mnie to w ogóle kusi, żeby stworzyć kolekcje z samych Rolexów.

Nie uwierzę zanim nie zobaczę ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem, co w tym dziwnego i dlaczego jest to zabawne?


"Nikt nie wymaga od Was samych zwycięstw. Czasem i przegrać przychodzi. Ale każdy ma prawo żądać od Was ambitnej i nieustającej walki. Nie dopuśćcie do tego, aby ludzie uznali Was za niegodnych podania ręki" - Henryk Reyman.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie uwierzę, bo słyniesz z posiadania wielu różnych "cukiereczków" i przerzucenie się na jedną markę jakoś mi do Ciebie nie pasuje :) Pewnie po jakimś czasie kupił byś coś innego. Choć jeśli już się decydować, to Rolex jest oczywiście jedyny słuszny wybór ;) A co w tym zabawnego, to ja również nie wiem. Może chodzi o to, że są to radosne dylematy :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aaaaaa, o to chodzi ;) No fakt, kiedyś pisałem, że chciałbym mieć po jednym zegarku z każdej lubianej przeze mnie marki :)


"Nikt nie wymaga od Was samych zwycięstw. Czasem i przegrać przychodzi. Ale każdy ma prawo żądać od Was ambitnej i nieustającej walki. Nie dopuśćcie do tego, aby ludzie uznali Was za niegodnych podania ręki" - Henryk Reyman.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest wiele fajnych chrono i ... daytona do nich nie należy.

A Sub - klasyka :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nic na to nie poradzę. Uważam kolekcjonowanie rolexów za zabawne hobby. Nie myślałem, i nie pisałem też, że to dziwne. Może dla Was jest to poważne zajęcie, może jest to też inwestycja (nie sądzę, raczej piękne kształtowanie przestrzeni wokół siebie), ale dla mnie jest to właśnie zabawne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest wiele fajnych chrono i ... daytona do nich nie należy.

A Sub - klasyka :)

 

Bez przesady - Daytona to fantastyczne i bardzo stylowe chrono. W złocie na pasku jest ciekawa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wybieram suba. Dla mnie to klasyka nurkowego zegara i podwaliny dla wszystkich innych. A daytona dla mnie brzydka, ale o gustach sie nie dyskutuje, wiec ok. W tej cenie albo i lepszej wole Zenitha el primero lub speediego, ktory jest po prostu wspanialym chronografem... I trzeba go miec, niekoniecznie tego z lat 60. :)

 

Pozdro Michal.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nic na to nie poradzę. Uważam kolekcjonowanie rolexów za zabawne hobby. Nie myślałem, i nie pisałem też, że to dziwne. Może dla Was jest to poważne zajęcie, może jest to też inwestycja (nie sądzę, raczej piękne kształtowanie przestrzeni wokół siebie), ale dla mnie jest to właśnie zabawne.

Staram się, ale nie mogę Cię zrozumieć. Żadna to inwestycja, żadne poważne zajęcie, ot takie zwyczajne widzi mi się. Tak jak niektórzy zbierają Seiko, czy inne zegarki, tak niektórzy mogą zbierać Rolexy, bo tak samo jak dla tych pierwszych Seiko jest ulubioną marką, tak dla tych drugich najfajniejszą jest np. Rolex. Uważam, że jest to zupełnie normalne, ale skoro Ty uważasz inaczej, i piszesz, że "zabawni z nas goście", to oczywiście masz do tego prawo i nie pozostaje mi nic innego jak tylko się uśmiechnąć :)

 

A pisanie, że jest to kształtowanie przestrzeni wokół siebie, jest tym bardziej dla mnie zabawne, bo uwierz mi na słowo, że nie mam takiej potrzeby.

 

Pozdrawiam Cię uprzejmie, Michał.


"Nikt nie wymaga od Was samych zwycięstw. Czasem i przegrać przychodzi. Ale każdy ma prawo żądać od Was ambitnej i nieustającej walki. Nie dopuśćcie do tego, aby ludzie uznali Was za niegodnych podania ręki" - Henryk Reyman.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zbierajcie sobie co chcecie, ale nie róbcie śmietnika z tematu :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiesz Bartek, ja nie pisze do ludzi, których nie znam, że są śmieszni, bo poprostu nie wypada. Nie mam natury człowieka który się obraża, ale ktoś inny, bardziej wrażliwy, mógłby.

 

Oczywiście z mojej strony koniec tematu. A, i nie czuje urazy :)


"Nikt nie wymaga od Was samych zwycięstw. Czasem i przegrać przychodzi. Ale każdy ma prawo żądać od Was ambitnej i nieustającej walki. Nie dopuśćcie do tego, aby ludzie uznali Was za niegodnych podania ręki" - Henryk Reyman.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Michał a może trochę przesadzasz? :)

Słowo zabawny nie musi mieć drwiącej i negatywnej konotacji, można odbierać to w sensie: hobby miłe i zabawne na przykład.

Mnie osobiście zbieranie zegarków bawi i dlatego je sobie kupuję, sprzedaję i wymieniam.

Zabawa. Rozrywka. Hobby. Zabawne zajęcie.

Coś, co sprawia przyjemność i wywołuje uśmiech na twarzy jak zakup nowego zegareczka jakiego jeszcze nie miałem.

Może tyle i tylko tyle? :P

 

Edit

Żeby już tak całkiem nie bylo OT to jeśli koniecznie trzeba wybierać z dwóch powyższych to Submariner.

Jak lubię chronografy tak Daytona zwyczajnie mi się nie podoba, cała ta linia.


Pozdrawiam, Wojtek

Dążenie do bezpieczeństwa poprzez ograniczenie wolności powoduje utratę wolności bez uzyskania bezpieczeństwa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Być może mam zły dzień :)

 

Mniejsza o to.


"Nikt nie wymaga od Was samych zwycięstw. Czasem i przegrać przychodzi. Ale każdy ma prawo żądać od Was ambitnej i nieustającej walki. Nie dopuśćcie do tego, aby ludzie uznali Was za niegodnych podania ręki" - Henryk Reyman.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jedno słowo zaburzyło wątek. Nie jestem za ani przeciw jakiejkolwiek marce z wyjątkiem tych, które robią zegarki tandetne i kiepskie. Cisza chyba najlepszym wyjściem. Natomiast zegarki są różne. Różnie do nas mówią. Podstawowe pytanie, które zadał ARTME - dlaczego SUB albo dlaczego Daytona? Porozmawiajmy o charakterze tych zegarków.Co każdy z nich sobą według Was reprezentuje? Ja sie już wypowiedziałem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ani jeden ani drugi, dlaczego?

Moim zdaniem wyżej wymienione zegarki oraz większość Roleksów są idealne ale dla kobiety (rozmiar, marka, rozpoznawalność itd)

Oto przyklady:

Olivia Palermo z Daytoną:

oliviapalermorolexdayto.jpg

 

Cameron Diaz z Subem:

ssubmarinerwithtomcruis.jpg

 

+ Charlize Theron z DeepSea:

charlizetheronkopia.jpg

 

Zdaję sobie sprawę, że może lekko przesadzam, ale jeśli miałbym kiedyś możliwość wybierania wśród Roleksów to wybrałbym zdecydowanie Milgaussa z zielonym szafirem - jedyny Rolex do zaakceptowania dla mnie :)

omegapo2721.jpg

 

Pozdrawiam Maciek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...ale jeśli miałbym kiedyś możliwość wybierania wśród Roleksów to wybrałbym zdecydowanie Milgaussa z zielonym szafirem - jedyny Rolex do zaakceptowania dla mnie :)

 

Gdyby miał jeszcze datę był by super


W dniu 22.12.2014 o 11:43, Cezar. napisał:

... mądrzy zrozumieją, a reszcie nie wytłumaczysz...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.