Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Gość argos72

NAJNOWSZE ZAKUPY - NOWE NABYTKI

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 13.05.2021 o 09:46, Joebarbaro napisał(-a):

Czołem :)

Udało mi się wygrać licytację na taki zegarek w formie wisiorka, z zamysłem obdarowania kobiety (bardzo się z niego ucieszyła). Jest sprawny, nie gubi czasu... Jednak czy ktoś zna choć trochę historii tego tworu? Czy to kiedyś był produkt prestiżowy czy też dostępny swobodnie dla robotnika? Czy mechanizm to jakiś wół roboczy czy może jest tam coś lepszego? Pytam jako totalny laik, który czyta często wasze forum i wciąż się doszkala :)

 

Nic wielkiego, bo kupiony za cenę dwóch paczek fajek... Ale lubię wiedzieć coś o przedmiotach, którymi się otaczam.. Za wszelkie wzmianki - dziękuję! :)

 

Część zdjęć robiona własnym aparatem, jeden zrzut ekranu mechanizmu, który to uwiecznił poprzedni właściciel :) sam jeszcze cykam się rozebrać, bo i nie mam odpowiednich narzędzi. 

 

W opracowaniach znajdziesz aktykuł kolegi Enkil`a o historii fabryki "Czajka".

 

Sama historia jest niesamowita, zaczyna się trzęsieniem ziemi a potem napięcie rośnie, przy wielu nieoczekiwanych zwrotach akcji leci (dosłownie) w kosmos - polecam zapoznanie się z nią. Generalnie, Czajka to ciekawy temat, bo produkowała całość (mechanizm, tarcza, koperta, bransolety) z własnych projektów i we własnym zakresie, a część produkcji poszła w kierunku zegarków biżuteryjnych. Są więc wersje bogato zdobione, malowane, emaliowane, z ceramiką, cudami wiankami itede. Nie jest to może wół roboczy, ale przyzwoity damski zegarek, który ma swoje zalety i wady. Do wad należy to, że maleńki mechanizm nie jest łatwo rozebrać, a szczególnie trzeba uważać na włos, który  łatwo jest uszkodzić; jeśli nie masz wprawy, lepiej tego nie rób. Tenże werk szedł również do części męskich zegarków, i nieźle się sprawdzał - to tak przy okazji. Rok temu sprzedałem podobny, zaserwisowany za 70 zł. Czy dostępny powszechnie.....w sojuzie nic nie było dostępne powszechnie, poza służbą zdrowia i obowiązkiem pracy. Zegarek sam w sobie stanowił luksus. Moja siostra dostała naręczną Czajkę na komunię w 1980 r., chodzi sprawnie i punktualnie do tej pory, choć po prawdzie większość tego czasu przeleżakowała w szufladzie.

 

 

Edytowane przez Po Bieda

"Proszę pamiętać, że zdecydowane stwierdzenia, takie jak „wszystko”, „zawsze” i „bez wyjątku” rzadko mają zastosowanie w dziedzinie radzieckich zegarków". (Mroatman)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, pabloo_ napisał(-a):

Kolejna nowość, kolejny Poljot:D

Zegarek w bardzo ładnym stanie, co w tym modelu nie jest takie oczywiste:)

 

Dokładnie. Szukam długo tego modelu i zawsze tarcza jest przybrudzona. Tego bym brał jak nic :) Gratuluję :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, kchrapek napisał(-a):

Dokładnie. Szukam długo tego modelu i zawsze tarcza jest przybrudzona. Tego bym brał jak nic :) Gratuluję :)

Czasami i ja mam trochę szczęścia. Zegarek wisiał jakiś czas na olx, nikt go nie chciał.

Zaproponowałem sprzedawcy swoją cenę jaką jestem w stanie zapłacić z odbiorem osobistym i tak go kupiłem.:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio trochę się zagalopowałem z zakupami ale przecież weź i nie kup takiej parki 😁

 

IMG_20210515_100250.jpg

IMG_20210515_101017.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Mislavo napisał(-a):

Zawsze gdy kupuję uszkodzony zegarek jest to zagadka i dopóki nie dostanę go do ręki pozostaje otwarte pytanie jakie będą koszy postawienia go na nogi. Gdy się w końcu doczekałem na tego poljota, to sam się zdziwiłem w jak dobrym stanie jest cały zegarek i mechanizm. To po prostu nie miało prawa nie chodzić. Obejrzałem, coś tam pogrzebałem, wydobyłem 1 śrubę, która zablokowała mechanizm, wkęciłem tam gdzie miała być,  poprawiłem 1 obluzowaną wskazówkę i po 5 minutach zegarek ruszył z kopyta. Cho.dzi tak jak wygląda, czyli idealnie. Cieszy bardzo, bo to 1 z tych, które lubię zbierać najbardziej :).

 

 

 

Takie zegarki, w kraju w którym kupujesz to przeżytek, ktoś kiedyś kupił uszkodził się i odłożył do szuflady a, że koperta dobrej jakości i szczelna to i tarcza w bardzo dobrym stanie.

Ja to się zastanawiam, kto czyli jaka grupa społeczna kupowała te zegarki w tym kraju, bo przecież czas w jakim one były produkowane, okres zimnej wojny nie sprzyjał pozytywnym uczuciom wobec państwa, które je produkowało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
43 minuty temu, art_69 napisał(-a):

 

(...)

Ja to się zastanawiam, kto czyli jaka grupa społeczna kupowała te zegarki w tym kraju, bo przecież czas w jakim one były produkowane, okres zimnej wojny nie sprzyjał pozytywnym uczuciom wobec państwa, które je produkowało.


A jaki to kraj?

Edytowane przez Walter_87

LOGO12 (Kopiowanie).png  KMZiZ

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

. . .

- - -

Chociaż w sumie to mogę się mylić...

Edytowane przez art_69

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aha, myślałem, że takie perełki to gdzieś bliżej, np. na Ukrainie


LOGO12 (Kopiowanie).png  KMZiZ

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdyby nawet były na Ukrainie to cena by porażała.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, art_69 napisał(-a):

 

Takie zegarki, w kraju w którym kupujesz to przeżytek, ktoś kiedyś kupił uszkodził się i odłożył do szuflady a, że koperta dobrej jakości i szczelna to i tarcza w bardzo dobrym stanie.

Ja to się zastanawiam, kto czyli jaka grupa społeczna kupowała te zegarki w tym kraju, bo przecież czas w jakim one były produkowane, okres zimnej wojny nie sprzyjał pozytywnym uczuciom wobec państwa, które je produkowało.

Całkowicie się z Tobą nie zgadzam. Mam wrażenie, że Tobie się wydaje, że tego typu zegarki to codzienność i że możesz takiego stalowego poljota kupić kiedy chcesz i do tego prawie za darmo. To nie jest niestety prawda. Na ten zegarek w tym stanie polowałem kilka lat. Udało mi się kupić tanio i w super stanie tylko z 1 przyczyny. Nie napiszę jednak dlaczego, bo to jest poniekąd część mojego pomysłu jak szukać, gdzie szukać i w końcu czasem jak tanio kupić. Tyle tylko, że są to na tyle rzadkie zegarki, że aby kupić trzeba niestety wydać, nawet wtedy kiedy stan nie jest do końca zadowalajacy.  Tak dla porównania napiszę o moich poljotach stalowych wystawionych na olx. Koszt tego wystawionego dzisiaj to 250 zł po wszystkich opłatach, tyle tylko że zegarek kupiłem jako uszkodzony i niekompletny. Spróbuj teraz kupić do takiego zegarka brakującą wskazówkę. Gdzie i za ile? Nie ma szans. Kupujesz w końcu trupa, który wychodzi Cię po opłatach 100-150 zł. Robi się z tego 350 zł. Tanio? Chyba nie bardzo, a do tego masz w dalszym ciągu zegarek niesprawny. Obecnie nauczyłem się sam naprawiać mechanizmy, ale tak dla porównania za jeden z tych zegarków z olx zegarmistrz wziął odemnie 100 zł, a jego zakup kosztował mnie również ok. 250 zł. Sprzedaję ten zegarek za 350 zł tylko dlatego, że chciałbym choć odzyskać swój wkład w te zegarki. Dużo? Więc dochodzimy do meritum. Na zachodzie można czasem trafić  taniej rzadki zegarek jeżeli jest uszkodzony lub niekompletny, ale tylko dlatego, że nie opłaca się ich tam nikomu naprawiać, lub nie ma gdzie tego zrobić.  Za zegarki  w bardzo dobrym stanie, płaci się często sporo więcej niż u nas czy na Ukrainie. Każdy od czasu do czasu ma super strzał tyle, że to nie jest reguła, a szczęście. Teraz jeszcze jedna kwestia. Zegarki uszkodzone to zawsze zagadka. Często kupuje się bez możliwości obejrzenia mechanizmu, bo sprzedający nie ma możliwości otwarcia. Przynajmniej tak twierdzi. Kupujesz bez możliwości zwrotu i nagle zonk. Dwie moje największe wpadki, to zakup stalowego poljota 22 kamienie w automacie bez wahnika, a do tego tarcza miała urwane obie nóżki. Albo dla przykładu   pdl bez wahnika i na dodatek z 1 niewlaściwą wskazówką.  Co z tego, że dość tanio jak zegarki tylko na części się nadają. Oczywiście jest i druga lepsza strona zakupów na zachodzie. Większość zegarków jest w dużo lepszym stanie niż na wschodzie. Nie może być inaczej, bo jeżeli taki Brytol czy Niemiec mieli po 5 zegarków, to będą statystycznie mniej znoszone od tego 1 w którym codziennie tyrał Polak lub Rosjanin. Tylko wtedy ta cena. To nie jest tak jak myślisz, że tam gdzie kupuję, kolekcjonerzy nie cenią rosyjskich zegarków. Zresztą nawet jeżeli, to pozostaje cały świat, który ma dostęp do internetu. Skoro ja go kupiłem to równie dobrze mogą go kupić Japończycy albo np. Amerykanie. Dla przykładu ja kilka moich zegarków sprzedałem na Antypody, czy do Emiratów Arabskich, a największą kasę zapłacił mi kiedyś za zegarek Rosjanin. Sorry za trochę przydługawy wywód, ale każdy niech wyciąga wnioski najlepiej sam na własnych doświadczeniach, bo to że gdzieś jest tanio bo komuś się tak wydaje, nijak ma się do rzeczywistości. Okazje oczywiście zdarzają się wszędzie, ale tanio to już było i coraz częściej wydaje mi się, że chyba już nie będzie.


/iloveussrwatches/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

27 minut temu, Mislavo napisał(-a):

Całkowicie się z Tobą nie zgadzam. Mam wrażenie, że Tobie się wydaje, że tego typu zegarki to codzienność i że możesz takiego stalowego poljota kupić kiedy chcesz i do tego prawie za darmo. To nie jest niestety prawda. Na ten zegarek w tym stanie polowałem kilka lat. Udało mi się kupić tanio i w super stanie tylko z 1 przyczyny. Nie napiszę jednak dlaczego, bo to jest poniekąd część mojego pomysłu jak szukać, gdzie szukać i w końcu czasem jak tanio kupić. Tyle tylko, że są to na tyle rzadkie zegarki, że aby kupić trzeba niestety wydać, nawet wtedy kiedy stan nie jest do końca zadowalajacy.  Tak dla porównania napiszę o moich poljotach stalowych wystawionych na olx. Koszt tego wystawionego dzisiaj to 250 zł po wszystkich opłatach, tyle tylko że zegarek kupiłem jako uszkodzony i niekompletny. Spróbuj teraz kupić do takiego zegarka brakującą wskazówkę. Gdzie i za ile? Nie ma szans. Kupujesz w końcu trupa, który wychodzi Cię po opłatach 100-150 zł. Robi się z tego 350 zł. Tanio? Chyba nie bardzo, a do tego masz w dalszym ciągu zegarek niesprawny. Obecnie nauczyłem się sam naprawiać mechanizmy, ale tak dla porównania za jeden z tych zegarków z olx zegarmistrz wziął odemnie 100 zł, a jego zakup kosztował mnie również ok. 250 zł. Sprzedaję ten zegarek za 350 zł tylko dlatego, że chciałbym choć odzyskać swój wkład w te zegarki. Dużo? Więc dochodzimy do meritum. Na zachodzie można czasem trafić  taniej rzadki zegarek jeżeli jest uszkodzony lub niekompletny, ale tylko dlatego, że nie opłaca się ich tam nikomu naprawiać, lub nie ma gdzie tego zrobić.  Za zegarki  w bardzo dobrym stanie, płaci się często sporo więcej niż u nas czy na Ukrainie. Każdy od czasu do czasu ma super strzał tyle, że to nie jest reguła, a szczęście. Teraz jeszcze jedna kwestia. Zegarki uszkodzone to zawsze zagadka. Często kupuje się bez możliwości obejrzenia mechanizmu, bo sprzedający nie ma możliwości otwarcia. Przynajmniej tak twierdzi. Kupujesz bez możliwości zwrotu i nagle zonk. Dwie moje największe wpadki, to zakup stalowego poljota 22 kamienie w automacie bez wahnika, a do tego tarcza miała urwane obie nóżki. Albo dla przykładu   pdl bez wahnika i na dodatek z 1 niewlaściwą wskazówką.  Co z tego, że dość tanio jak zegarki tylko na części się nadają. Oczywiście jest i druga lepsza strona zakupów na zachodzie. Większość zegarków jest w dużo lepszym stanie niż na wschodzie. Nie może być inaczej, bo jeżeli taki Brytol czy Niemiec mieli po 5 zegarków, to będą statystycznie mniej znoszone od tego 1 w którym codziennie tyrał Polak lub Rosjanin. Tylko wtedy ta cena. To nie jest tak jak myślisz, że tam gdzie kupuję, kolekcjonerzy nie cenią rosyjskich zegarków. Zresztą nawet jeżeli, to pozostaje cały świat, który ma dostęp do internetu. Skoro ja go kupiłem to równie dobrze mogą go kupić Japończycy albo np. Amerykanie. Dla przykładu ja kilka moich zegarków sprzedałem na Antypody, czy do Emiratów Arabskich, a największą kasę zapłacił mi kiedyś za zegarek Rosjanin. Sorry za trochę przydługawy wywód, ale każdy niech wyciąga wnioski najlepiej sam na własnych doświadczeniach, bo to że gdzieś jest tanio bo komuś się tak wydaje, nijak ma się do rzeczywistości. Okazje oczywiście zdarzają się wszędzie, ale tanio to już było i coraz częściej wydaje mi się, że chyba już nie będzie.

 

Ja napiszę krótko. Doskonale Cię rozumiem. Nie jest mi obce to o czym piszesz. Działam dokładnie dokładnie tak jak Ty i prawdopodobnie kupuje zegarki tam gdzie Ty.

 

Nawet rozważałem kupienie od Ciebie stalowego Poljota, bo rzeczywiście w kontekście tego co piszesz cena nie jest astronomiczna wysoka. Być może kupię, ale ciągle zdarzają się różne okazje. Stąd zawsze sobie daję czas na przeyślenie...

Dzisiaj w pewnym kraju zapomniałem o licytacji 22 kamieniowego Poljota, który poszedł za około 200 zł. Do tygodnia temu taki Poljot w innym kraju po przeglądzie ktoś zakupił chyba za 400 zł.

- - -

Może zaczynaliśmy od tego samego zegarmistrza z olx? To ten co teraz z tak drogo sprzedaję swoje zegarki?

 

Edytowane przez art_69

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiem o kim piszesz. Nie mam bezpośredniego doświadczenia z tym Panem, choć kiedyś rozważałem zakup jakiegoś zegarka od tego sprzedawcy.

Co do tego dzisiejszego poljota 22j w automacie, to poszedł tanio, ale był sprzedawany jako uszkodzony. Stan był fajny, kompletny, to zalicytowałem i kupiłem :). Oczywiście jeżeli mówimy o tym samym zegarku. Może dobrze, że zapomniałeś, bo by się dość drogo zrobiło.  Zwykle ten model w dobrym stanie idzie powyżej 300 zł + koszty przesyłki, a to już prawie, lub powyżej 400. Wziąłem jeszcze od tego sprzedającego taki na 21 kamykach, bo za 9 dych to była okazja, nawet jak nie na chodzie. Z tym sobie poradzę, ale automatu na 22 kamieniach jeszcze nie robiłem. Koszty przesyłki u tego sprzedawcy były dziś nie duże, to był dodatkowy atut, bo zwykle trzeba już niestety wydać 7-8 dych, a to już boli. Na ten miesiąc, to się już chyba obkupiłem😁

A co do moich stalówek, to mogę coś taniej, ale jakby co to szczegóły na priv.


/iloveussrwatches/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję, ja często zapominam o licytacjach, ale też często wygrywam, dobrze się stało że nie licytowałem,,,

U tej samej osoby przepadła mi stalowa koperta do Sekondy wraz z dwoma innymi uszkodzonymi de luxami....

Skojarzyłem po liczbie kupionych, że to Ty wygrałeś. Wydaje mi się że zegarek, który wygrałeś jest sprawny bo sprzedający napisał, że ma odchyłkę około 1 minuty.

Chętnie porozmawiam na temat Twoich stalówek ale bardziej bym zarezerwował i kupił w najbliższym czasie, bo w tej chwili kupiłem stalowego Poljota i jestem w trakcie ściągania stalowej Sekondy z innego kontynentu - zastanawiam się ile wyjdzie przesyłka, jakie jest cło i vat i czy zapłacę...

 

 

 

 

Edytowane przez art_69

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co za czasy..... Tak sobie Was Panowie czytam. Zegarek z tego kraju, inny z innego kraju, a kolejny z Nibylandii.... Pełna konspira Rozumiem, że to wiedza dla wtajemniczonych ale ciężko się to czyta..... Nie bójcie się nazw zaprzyjaźnionych krajów Wątpię, żeby wszyscy koledzy zapalali nagle chęcią zakupów w kraju X czy Y

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, art_69 napisał(-a):

Gratuluję, ja często zapominam o licytacjach, ale też często wygrywam, dobrze się stało że nie licytowałem,,,

U tej samej osoby przepadła mi stalowa koperta do Sekondy wraz z dwoma innymi uszkodzonymi de luxami....

Skojarzyłem po liczbie kupionych, że to Ty wygrałeś. Wydaje mi się że zegarek, który wygrałeś jest sprawny bo sprzedający napisał, że ma odchyłkę około 1 minuty.

Chętnie porozmawiam na temat Twoich stalówek ale bardziej bym zarezerwował i kupił w najbliższym czasie, bo w tej chwili kupiłem stalowego Poljota i jestem w trakcie ściągania stalowej Sekondy z innego kontynentu - zastanawiam się ile wyjdzie przesyłka, jakie jest cło i vat i czy zapłacę...

 

 

 

 

 Jeżeli kupiłeś od osoby prywatnej to cła prawdopodobnie nie będzie. W każdym razie jest duża szansa. Jeżeli będziesz miał pecha to doliczą nasz vat 23% i cło 15% od całości łącznie z kosztem przesyłki. Ja ściągałem zegarki z USA i Kanady i zawsze było bez cła. Ze wschodu również nigdy nie zapłaciłem. Raz mi tylko doliczyli przy zakupie z UK. Teraz również mam nadzieję, że nie zapłacę, choć sprzedawca pisał, że należy brać to pod uwagę.

Z tego poljota na 22 kamieniach bardzo się cieszę. Kilka razy próbowałem już kupić ten zegarek i zawsze cena w licytacji była ponad moje nie tyle możliwości, co założenia. W końcu się doczekałem☺️. Dużo pomogło, że już w tytule aukcji był opisany, że jest do naprawy lub na części, więc cześć kolekcjonerów z zachodu od razu go skreśla, bo jak pisałem wcześniej koszty naprawy lub brak możliwości naprawy, to tam wielki problem. 

4 minuty temu, yorki_man napisał(-a):

Co za czasy..... Tak sobie Was Panowie czytam. Zegarek z tego kraju, inny z innego kraju, a kolejny z Nibylandii.... Pełna konspira emoji57.png Rozumiem, że to wiedza dla wtajemniczonych ale ciężko się to czyta..... Nie bójcie się nazw zaprzyjaźnionych krajów emoji16.png Wątpię, żeby wszyscy koledzy zapalali nagle chęcią zakupów w kraju X czy Y emoji57.png

Kolega wyżej napisał, że chodzi o kraj, który wyszedł z UE. Wyszedł z Unii i się zrobił duży problem, bo kupując od firmy, a takie oferty pojawiają się najczęściej zaczęli dokładać cło, a z kolei osoby prywatne często nie chcą wysyłać za granicę. No i zonk, bo albo drogo, albo bez wysyłki za granicę. No i podaż marna, bo tam w większości to sekondy mają. Jedynie jak masz szczęście, to się da czasem kupić niezły zegarek gdy jest uszkodzony. Bardzo dobre zegarki można też trafić w Niemczech, ale tu podobny problem, bez wysyłki za granicę. Ogólnie zasada jest wszędzie podobna. Jak jest wysyłka za granicę, to Polacy wszystko wykupią😀 i robi się drogo. Ja często widuję tu zegarki z licytacji w których brałem udział, ale przegrałem. Z pewnością również jest odwrotnie, że jak ja coś pokazuję, to ktoś coś kojarzy i załuje, że nie dał jednak trochę więcej😊. To samo dotyczy czeskiego Aukro i innych.


/iloveussrwatches/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z UK niestety ale np ebay od razu nalicza cło i zakup staje się nieopłacalny bo wysokość cła do wartości jednak jest znacząca, tym bardziej że wysyłka też do tanich nie należy. Natomiast jest to kraj gdzie faktycznie najłatwiej kupić Poljoty tzw. foreign, czy stalowe czy złocone bo to był ich kraj docelowy. Co nie znaczy że jest ich setki i za grosze :)

A dziś zegarek który przyjechał z Czech. De Luxe nie są jakąś moją pasją ale jak się trafił za normalne pieniądze i w ładnym stanie to grzech nie kupić. Ten model zresztą na ogół widuje się w kiepskiej formie, a ten jest całkiem całkiem. :)

POLJOT 2415-483249.JPG

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, yorki_man napisał(-a):

Co za czasy..... Tak sobie Was Panowie czytam. Zegarek z tego kraju, inny z innego kraju, a kolejny z Nibylandii.... Pełna konspira emoji57.png Rozumiem, że to wiedza dla wtajemniczonych ale ciężko się to czyta..... Nie bójcie się nazw zaprzyjaźnionych krajów emoji16.png ątpię, żeby wszyscy koledzy zapalali nagle chęcią zakupów w kraju X czy Y emoji57.png

 

Przecież każdy kto mieszka w Europie domyśli się o czym rozmawiamy, w każdej dyspucie powinna być domieszka tajemniczości...  W innej sytuacji pisaliśmy na priv.

Edytowane przez art_69

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Okej chłopaki. To była uwaga na marginesie No hurt feelings, żeby być w klimacie kraju,który wyszedł z Unii

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach



A mnie ładny Poljot


Świetnie prezentuje się! Ale czy były stalowe z datą?

Wysłane z mojego Mi 10 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam też stalowego Poljota, ale z 2414. Tu jest już "bocian", tak więc chyba były ;)


LOGO12 (Kopiowanie).png  KMZiZ

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.