Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
parigot

Klub Miłośników Zegarków Breitling

Rekomendowane odpowiedzi

 
To absolutnie nie jest problem. I nie kwestia "ciężkiego ustawiania". Albo inaczej - ciężko lub łatwo ustawia się jeden i drugi, ale zależnie od potrzeb i przeznaczenia. Oba mogą być dla Ciebie właściwe, zależnie od tego do czego mają służyć (jeśli w ogóle komplikacja ma być użyteczna, a nie tylko ozdobna).
 
Office GMT -> po wysunięciu koronki raz i kręceniu nią porusza się tylko wskazówka GMT, pozostałe się nie ruszają, a sekundnik wciąż jest w ruchu. Po wysunięciu koronki dalej - sekundnik się zatrzymuje, możesz ustawić godzinę, ale przesuwając wskazówki minutową i godzinową automatycznie przesuwa się też wskazówka GMT.
 
True GMT -> po wysunięciu koronki raz i kręceniu nią porusza się tylko wskazówka GODZINOWA, pozostałe się nie ruszają, a sekundnik wciąż jest w ruchu. Po wysunięciu koronki dalej -> sekundnik się zatrzymuje, możesz ustawić czas wskazówki GMT, aktualną minutę i godzinę, ale godzinę możesz potem przestawić dowolnie.
 
Czym to się różni w praktyce i dlaczego ten pierwszy czasem nazywany jest "office". Otóż jak siedzisz w biurze w Mławie i masz ustawiony czas polski, ale masz jeszcze oddział w Los Angeles, Sao Paolo, Dubaju i Seulu, ze swojego biura się nie ruszasz, ale chcesz wiedzieć która jest godzina gdzie indziej (żeby nie dzwonić w środku nocy) -> wtedy lepszy jest ten prostszy. Ot patrzysz na zegarek, główne wskazówki pokazują Ci czas domowy, a wskazówka GMT -> czas w Sao Paolo. Jak chcesz dowiedzieć się która godzina jest w Seulu -> wyciągasz koronkę, raz, przesuwasz GMT o 12 godzin i wiesz czy możesz dzwonić do Koreańczyków czy nie. Ale jeśli z takim zegarkiem ruszysz do biura w LA, dolecisz na miejsce, będziesz chciał, żeby Twoje główne wskazówki pokazywały czas lokalny LA, a GMT czas domowy (żebyś wiedział kiedy można zadzwonić do hausgestapo, tak aby jej nie obudzić) to musisz wykonać następujące czynności:
- wyciągnąć koronkę o 2 pozycje zatrzymując sekundnik
- ustawić wskazówkę minutową i godzinową na aktualny czas
- spojrzeć na inny czas referencyjny (na komórce czy u sąsiada), żeby wiedzieć kiedy znowu możesz uruchomić zegarek z sekundnikiem w pozycji 12
- w odpowiednim momencie wcisnąć koronkę, żeby ruszyć zegarek
- ustawić koronkę w pozycji 1
- przesunąć wskazówkę GMT na czas domowy (w tym przypadku w Mławie)
 
Jak wrócisz do domu wszystko trzeba zrobić jeszcze raz (bo jak tylko przestawisz godzinę i minutę z powrotem, to GMT ucieknie Ci na czas +9, więc gdzieś w okolice Seulu / Tokio).
 
Jeśli nie masz biur rozrzuconych po strefach czasowych, ani nie podróżujesz - możesz go właśnie potraktować jak w Twoim powyższym pytaniu - jako 24-godzinne wskazanie czasu ustawionego na wskazówkach (lub gdziekolwiek). W wyjątkowych przypadkach przeniesienia się do innej strefy czasowej - wykonasz procedurę opisaną 2 akapity wcześniej i przeżyjesz, potrwa to minutę albo dwie, ale na wakacjach będziesz miał na wskazówkach głównych czas lokalny, a na GMT - czas domowy. Też jest to użyteczne, tylko po prostu trochę bardziej skomplikowane (ale do ogarnięcia).
 
W przypadku True GMT jest odwrotnie, ten jest upierdliwy dla biurowców, a przeznaczony dla podróżników, dzięki niezależnej wskazówce godzinowej. Tutaj wskazówkę GMT praktycznie zawsze masz ustawioną na swój czas domowy (w przypadku pilotów jest to czas ZULU, którym posługują się w locie i wszelkiej komunikacji). Więc wyobraź sobie, że znowu jesteś w Mławie, masz minutową, godzinową i GMT ustawioną na czas domowy. Jak dolecisz do LA i chcesz główne wskazówki ustawić na czas lokalny robisz tylko jedną czynność -> wyciągasz koronkę do pozycji 1, przestawiasz samą wskazówkę godzinową o 9 pozycji w tył (zegarek w tym czasie wciąż chodzi i nie traci dokładności), wciskasz koronkę (albo zakręcasz) i pozamiatane -> zegarek pokazuje Ci czas lokalny, a wskazówka GMT czas w domu. Jeśli jednak jesteś biurwą, nigdzie się z Mławy nie ruszasz, ale chcesz dowiedzieć się która jest godzina w Baghdadzie, to przechodzisz procedurę podobną jak w "office GMT" ale dla podróżnika
 
MImo tego, że office GMT, mimo trochę bardziej skomplikowanej procedury, da się teoretycznie używać jako podróżniczy GMT, to np dla mnie, który strefy czasowe zmienia czasem kilka razy w ciągu tygodnia jest to zbyt niewygodne. True GMT jest absolutnym wybawieniem.
 
Podsumowując - nie ma dobrego czy złego GMT, tylko różne. Tak na prawdę office GMT nie powinien być nazywany GMT, tylko dual time, albo second time, albo coś w tym stylu (GMT jest czasem odniesienia, Greenwich Mean Time, przy office GMT to nie do końca tak działa).
 
Mam nadzieję, że jakoś to wyjaśniłem ;). Muszę chyba zrobić na ten temat widło, bo z takim pytaniem spotkałem się już wielokrotnie, pierwszy raz postanowiłem skreślić na ten temat kilka słów.

Dzięki za obszerne wytłumaczenie i że chciało Ci się to tak szczegółowo opisać Z GMT, to raczej korzystałbym tylko na urlopie, więc się zastanawiam, czy prostsze GMT nie lepsze. Tak czy siak, ta funkcja pewnie by była wykorzystywana tak jak stoper w chrono (raz na rok)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Butik napisał(-a):

 

To absolutnie nie jest problem. I nie kwestia "ciężkiego ustawiania". Albo inaczej - ciężko lub łatwo ustawia się jeden i drugi, ale zależnie od potrzeb i przeznaczenia. Oba mogą być dla Ciebie właściwe, zależnie od tego do czego mają służyć (jeśli w ogóle komplikacja ma być użyteczna, a nie tylko ozdobna).

 

Office GMT -> po wysunięciu koronki raz i kręceniu nią porusza się tylko wskazówka GMT, pozostałe się nie ruszają, a sekundnik wciąż jest w ruchu. Po wysunięciu koronki dalej - sekundnik się zatrzymuje, możesz ustawić godzinę, ale przesuwając wskazówki minutową i godzinową automatycznie przesuwa się też wskazówka GMT.

 

True GMT -> po wysunięciu koronki raz i kręceniu nią porusza się tylko wskazówka GODZINOWA, pozostałe się nie ruszają, a sekundnik wciąż jest w ruchu. Po wysunięciu koronki dalej -> sekundnik się zatrzymuje, możesz ustawić czas wskazówki GMT, aktualną minutę i godzinę, ale godzinę możesz potem przestawić dowolnie.

 

Czym to się różni w praktyce i dlaczego ten pierwszy czasem nazywany jest "office". Otóż jak siedzisz w biurze w Mławie i masz ustawiony czas polski, ale masz jeszcze oddział w Los Angeles, Sao Paolo, Dubaju i Seulu, ze swojego biura się nie ruszasz, ale chcesz wiedzieć która jest godzina gdzie indziej (żeby nie dzwonić w środku nocy) -> wtedy lepszy jest ten prostszy. Ot patrzysz na zegarek, główne wskazówki pokazują Ci czas domowy, a wskazówka GMT -> czas w Sao Paolo. Jak chcesz dowiedzieć się która godzina jest w Seulu -> wyciągasz koronkę, raz, przesuwasz GMT o 12 godzin i wiesz czy możesz dzwonić do Koreańczyków czy nie. Ale jeśli z takim zegarkiem ruszysz do biura w LA, dolecisz na miejsce, będziesz chciał, żeby Twoje główne wskazówki pokazywały czas lokalny LA, a GMT czas domowy (żebyś wiedział kiedy można zadzwonić do hausgestapo, tak aby jej nie obudzić) to musisz wykonać następujące czynności:

- wyciągnąć koronkę o 2 pozycje zatrzymując sekundnik

- ustawić wskazówkę minutową i godzinową na aktualny czas

- spojrzeć na inny czas referencyjny (na komórce czy u sąsiada), żeby wiedzieć kiedy znowu możesz uruchomić zegarek z sekundnikiem w pozycji 12

- w odpowiednim momencie wcisnąć koronkę, żeby ruszyć zegarek

- ustawić koronkę w pozycji 1

- przesunąć wskazówkę GMT na czas domowy (w tym przypadku w Mławie)

 

Jak wrócisz do domu wszystko trzeba zrobić jeszcze raz (bo jak tylko przestawisz godzinę i minutę z powrotem, to GMT ucieknie Ci na czas +9, więc gdzieś w okolice Seulu / Tokio).

 

Jeśli nie masz biur rozrzuconych po strefach czasowych, ani nie podróżujesz - możesz go właśnie potraktować jak w Twoim powyższym pytaniu - jako 24-godzinne wskazanie czasu ustawionego na wskazówkach (lub gdziekolwiek). W wyjątkowych przypadkach przeniesienia się do innej strefy czasowej - wykonasz procedurę opisaną 2 akapity wcześniej i przeżyjesz, potrwa to minutę albo dwie, ale na wakacjach będziesz miał na wskazówkach głównych czas lokalny, a na GMT - czas domowy. Też jest to użyteczne, tylko po prostu trochę bardziej skomplikowane (ale do ogarnięcia).

 

W przypadku True GMT jest odwrotnie, ten jest upierdliwy dla biurowców, a przeznaczony dla podróżników, dzięki niezależnej wskazówce godzinowej. Tutaj wskazówkę GMT praktycznie zawsze masz ustawioną na swój czas domowy (w przypadku pilotów jest to czas ZULU, którym posługują się w locie i wszelkiej komunikacji). Więc wyobraź sobie, że znowu jesteś w Mławie, masz minutową, godzinową i GMT ustawioną na czas domowy. Jak dolecisz do LA i chcesz główne wskazówki ustawić na czas lokalny robisz tylko jedną czynność -> wyciągasz koronkę do pozycji 1, przestawiasz samą wskazówkę godzinową o 9 pozycji w tył (zegarek w tym czasie wciąż chodzi i nie traci dokładności), wciskasz koronkę (albo zakręcasz) i pozamiatane -> zegarek pokazuje Ci czas lokalny, a wskazówka GMT czas w domu. Jeśli jednak jesteś biurwą, nigdzie się z Mławy nie ruszasz, ale chcesz dowiedzieć się która jest godzina w Baghdadzie, to przechodzisz procedurę podobną jak w "office GMT" ale dla podróżnika ;)

 

MImo tego, że office GMT, mimo trochę bardziej skomplikowanej procedury, da się teoretycznie używać jako podróżniczy GMT, to np dla mnie, który strefy czasowe zmienia czasem kilka razy w ciągu tygodnia jest to zbyt niewygodne. True GMT jest absolutnym wybawieniem.

 

Podsumowując - nie ma dobrego czy złego GMT, tylko różne. Tak na prawdę office GMT nie powinien być nazywany GMT, tylko dual time, albo second time, albo coś w tym stylu (GMT jest czasem odniesienia, Greenwich Mean Time, przy office GMT to nie do końca tak działa).

 

Mam nadzieję, że jakoś to wyjaśniłem ;). Muszę chyba zrobić na ten temat widło, bo z takim pytaniem spotkałem się już wielokrotnie, pierwszy raz postanowiłem skreślić na ten temat kilka słów.

Brawo Ty 👏. Dobrze by tę instrukcję Michała gdzieś przypiąć, żeby nie zginęła. Szacun za poświęcony czas.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Butik napisał(-a):

 

To absolutnie nie jest problem. I nie kwestia "ciężkiego ustawiania". Albo inaczej - ciężko lub łatwo ustawia się jeden i drugi, ale zależnie od potrzeb i przeznaczenia. Oba mogą być dla Ciebie właściwe, zależnie od tego do czego mają służyć (jeśli w ogóle komplikacja ma być użyteczna, a nie tylko ozdobna).

 

Office GMT -> po wysunięciu koronki raz i kręceniu nią porusza się tylko wskazówka GMT, pozostałe się nie ruszają, a sekundnik wciąż jest w ruchu. Po wysunięciu koronki dalej - sekundnik się zatrzymuje, możesz ustawić godzinę, ale przesuwając wskazówki minutową i godzinową automatycznie przesuwa się też wskazówka GMT.

 

True GMT -> po wysunięciu koronki raz i kręceniu nią porusza się tylko wskazówka GODZINOWA, pozostałe się nie ruszają, a sekundnik wciąż jest w ruchu. Po wysunięciu koronki dalej -> sekundnik się zatrzymuje, możesz ustawić czas wskazówki GMT, aktualną minutę i godzinę, ale godzinę możesz potem przestawić dowolnie.

 

Czym to się różni w praktyce i dlaczego ten pierwszy czasem nazywany jest "office". Otóż jak siedzisz w biurze w Mławie i masz ustawiony czas polski, ale masz jeszcze oddział w Los Angeles, Sao Paolo, Dubaju i Seulu, ze swojego biura się nie ruszasz, ale chcesz wiedzieć która jest godzina gdzie indziej (żeby nie dzwonić w środku nocy) -> wtedy lepszy jest ten prostszy. Ot patrzysz na zegarek, główne wskazówki pokazują Ci czas domowy, a wskazówka GMT -> czas w Sao Paolo. Jak chcesz dowiedzieć się która godzina jest w Seulu -> wyciągasz koronkę, raz, przesuwasz GMT o 12 godzin i wiesz czy możesz dzwonić do Koreańczyków czy nie. Ale jeśli z takim zegarkiem ruszysz do biura w LA, dolecisz na miejsce, będziesz chciał, żeby Twoje główne wskazówki pokazywały czas lokalny LA, a GMT czas domowy (żebyś wiedział kiedy można zadzwonić do hausgestapo, tak aby jej nie obudzić) to musisz wykonać następujące czynności:

- wyciągnąć koronkę o 2 pozycje zatrzymując sekundnik

- ustawić wskazówkę minutową i godzinową na aktualny czas

- spojrzeć na inny czas referencyjny (na komórce czy u sąsiada), żeby wiedzieć kiedy znowu możesz uruchomić zegarek z sekundnikiem w pozycji 12

- w odpowiednim momencie wcisnąć koronkę, żeby ruszyć zegarek

- ustawić koronkę w pozycji 1

- przesunąć wskazówkę GMT na czas domowy (w tym przypadku w Mławie)

 

Jak wrócisz do domu wszystko trzeba zrobić jeszcze raz (bo jak tylko przestawisz godzinę i minutę z powrotem, to GMT ucieknie Ci na czas +9, więc gdzieś w okolice Seulu / Tokio).

 

Jeśli nie masz biur rozrzuconych po strefach czasowych, ani nie podróżujesz - możesz go właśnie potraktować jak w Twoim powyższym pytaniu - jako 24-godzinne wskazanie czasu ustawionego na wskazówkach (lub gdziekolwiek). W wyjątkowych przypadkach przeniesienia się do innej strefy czasowej - wykonasz procedurę opisaną 2 akapity wcześniej i przeżyjesz, potrwa to minutę albo dwie, ale na wakacjach będziesz miał na wskazówkach głównych czas lokalny, a na GMT - czas domowy. Też jest to użyteczne, tylko po prostu trochę bardziej skomplikowane (ale do ogarnięcia).

 

W przypadku True GMT jest odwrotnie, ten jest upierdliwy dla biurowców, a przeznaczony dla podróżników, dzięki niezależnej wskazówce godzinowej. Tutaj wskazówkę GMT praktycznie zawsze masz ustawioną na swój czas domowy (w przypadku pilotów jest to czas ZULU, którym posługują się w locie i wszelkiej komunikacji). Więc wyobraź sobie, że znowu jesteś w Mławie, masz minutową, godzinową i GMT ustawioną na czas domowy. Jak dolecisz do LA i chcesz główne wskazówki ustawić na czas lokalny robisz tylko jedną czynność -> wyciągasz koronkę do pozycji 1, przestawiasz samą wskazówkę godzinową o 9 pozycji w tył (zegarek w tym czasie wciąż chodzi i nie traci dokładności), wciskasz koronkę (albo zakręcasz) i pozamiatane -> zegarek pokazuje Ci czas lokalny, a wskazówka GMT czas w domu. Jeśli jednak jesteś biurwą, nigdzie się z Mławy nie ruszasz, ale chcesz dowiedzieć się która jest godzina w Baghdadzie, to przechodzisz procedurę podobną jak w "office GMT" ale dla podróżnika ;)

 

MImo tego, że office GMT, mimo trochę bardziej skomplikowanej procedury, da się teoretycznie używać jako podróżniczy GMT, to np dla mnie, który strefy czasowe zmienia czasem kilka razy w ciągu tygodnia jest to zbyt niewygodne. True GMT jest absolutnym wybawieniem.

 

Podsumowując - nie ma dobrego czy złego GMT, tylko różne. Tak na prawdę office GMT nie powinien być nazywany GMT, tylko dual time, albo second time, albo coś w tym stylu (GMT jest czasem odniesienia, Greenwich Mean Time, przy office GMT to nie do końca tak działa).

 

Mam nadzieję, że jakoś to wyjaśniłem ;). Muszę chyba zrobić na ten temat widło, bo z takim pytaniem spotkałem się już wielokrotnie, pierwszy raz postanowiłem skreślić na ten temat kilka słów.

Aż chciałoby się poznać tego przedsiębiorcę z Mławy, którego firma ma oddziały w LA, Dubaju i Seulu. 😜

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nowy nabytek. Znaczy...nie taki już nowy ten zegar ale imo piękny :) 
 

Ciekawe czy wytrzyma u mnie dłużej niż 3 miesiące 🤔

FE8B7EC6-5103-4A08-B5B8-91A5EEA2934B.jpeg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, ziomek1988 napisał(-a):

Nowy nabytek. Znaczy...nie taki już nowy ten zegar ale imo piękny :)
 

Ciekawe czy wytrzyma u mnie dłużej niż 3 miesiące 🤔

FE8B7EC6-5103-4A08-B5B8-91A5EEA2934B.jpeg

Świetny. Jaka to referencja?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, kingcrimson napisał(-a):

Świetny. Jaka to referencja?

A10350 - ale pod tą ref występuje kilka modeli.

Breitling Wings 38mm, kaliber B10. Zegar produkowany w latach 2001-2005. Udało mi się ustrzelić full set w idealnym stanie ♥️

12F25DF6-1EDB-4126-A731-EC5D5FFFC19A.jpeg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
23 minuty temu, ziomek1988 napisał(-a):

A10350 - ale pod tą ref występuje kilka modeli.

Breitling Wings 38mm, kaliber B10. Zegar produkowany w latach 2001-2005. Udało mi się ustrzelić full set w idealnym stanie ♥️

12F25DF6-1EDB-4126-A731-EC5D5FFFC19A.jpeg

Jeśli zaplanujesz sprzedaż to się ujawnij 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, kingcrimson napisał(-a):

Jeśli zaplanujesz sprzedaż to się ujawnij 🙂

Oki - dam znać :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To może kilka moich spostrzeżeń po 2 dniach użytkowania. 

 

Jest to mój pierwszy Breitling, chociaż wcześniej robiłem przymiarki do kilku sztuk ale albo były za duże albo przekombinowane. Trochę bałem się rozmiaru 38mm (chociaż wcześniej nosiłem OP36, BB36 a aktualnie AT38,5), to przyznam że rozmiar jest świetny.

 

Zegarek idealnie wpasował się w mój mały 16,5-17cm nadgarstek i jest mega wygodny. Może to też kwestia świetnej bransolety, która imo jest jedną z lepszych jakie miałem i zapięcie ma mikroregulację! 

 

W moim wydaniu tarcza jest czarna, dość głęboka bez szlifu słonecznego ale występują też wersje z tarczą grafitową, białą i niebieską ze szlifem. Antyrefleks jest bajeczny, bardzo ładnie całość gra światłem.

 

Z minusów, chociaż to kwestia gustu, chętnie wywaliłbym datę. Kolejna kwestia to wykończenie. Zegarek jest śliczny ale wszystkie elementy są polerowane i mam wrażenie, że będzie łapał rysy od samego patrzenia :D 

 

 

40C9C7DC-8D56-4B4C-8A0F-3CE84E0C295A.jpeg

C0705131-027E-4395-BCB1-30B14C2843CD.jpeg

3F88E330-7EA3-4F75-89AE-2AC87E159685.jpeg

7F5972C2-8C9D-46A1-8633-1EBE78A91278.jpeg

87DB33CE-E00A-4D79-9753-4510CEF73D6B.jpeg

Edytowane przez ziomek1988

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 11.03.2023 o 10:30, Butik napisał(-a):

[...]Muszę chyba zrobić na ten temat widło, bo z takim pytaniem spotkałem się już wielokrotnie, pierwszy raz postanowiłem skreślić na ten temat kilka słów.

 

No to włala, tylko musi się jeszcze załadować i przerworzyć, więc na 21:00 premierę ustawiłem ;)

 

 


Kto rano wstaje ten leje jak z cebra...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fajny film @Butik ja w sumie zawsze opowiadałem się za true GMT  ale prawda jest taka że to nie ma znaczenia. W Office wystarczy się przestawić i używać zegarka "niezgodnie" z założeniem tj. czas w kraju zawsze jako główny a wskazówka GMT na czasie lokalnym destynacji do której podróżujemy. 

 

 


Szukam podstawki na zegarek (watchstand) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szukam do niego przeszklonego dekla. 
Widziałem foty w necie ale trudno namierzyć do kupienia. Kto się spotkał?

 

94450835-DFF0-402B-A1E2-6C88476F599B.thumb.jpeg.57e5677747e007fba5f6fd9b5745df2c.jpeg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 11.03.2023 o 10:30, Butik napisał(-a):

(...)

Czym to się różni w praktyce i dlaczego ten pierwszy czasem nazywany jest "office". Otóż jak siedzisz w biurze w Mławie i masz ustawiony czas polski, ale masz jeszcze oddział w Los Angeles, Sao Paolo, Dubaju i Seulu, ze swojego biura się nie ruszasz, ale chcesz wiedzieć która jest godzina gdzie indziej (żeby nie dzwonić w środku nocy) -> wtedy lepszy jest ten prostszy. Ot patrzysz na zegarek, główne wskazówki pokazują Ci czas domowy, a wskazówka GMT -> czas w Sao Paolo. Jak chcesz dowiedzieć się która godzina jest w Seulu -> wyciągasz koronkę, raz, przesuwasz GMT o 12 godzin i wiesz czy możesz dzwonić do Koreańczyków czy nie. (...)

Generalnie dla tej biurowy z Mławy najwygodniejszy wydaje się być wordtimer. Spojrzy na tarczę i już wie, czy w Tokyo poszli do domu i czy ci z NY już wstali...


Małżeństwo i zegarki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dawno nie było SO, może komuś nówka rozmiar 42? Nie podszedł mi i nie zdecydowałem się na zdjęcie folii.

image0.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Dajve4 napisał(-a):

Dawno nie było SO, może komuś nówka rozmiar 42? Nie podszedł mi i nie zdecydowałem się na zdjęcie folii.

image0.jpg

Dobrze mu w tych kolorach.Doklej „3” zamiast daty i biorę. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, AK&AK napisał(-a):

Generalnie dla tej biurowy z Mławy najwygodniejszy wydaje się być wordtimer. Spojrzy na tarczę i już wie, czy w Tokyo poszli do domu i czy ci z NY już wstali...


o tym jest na moim widele (o dżeografiku też), tutaj jednak stricte pisałem o różnicach w zastosowaniu true i office gmt


Kto rano wstaje ten leje jak z cebra...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, desmo napisał(-a):

Dobrze mu w tych kolorach.Doklej „3” zamiast daty i biorę. 

Moim zdaniem bardzo mu ładnie w tych kolorach, zwłaszcza w słońcu - mega zyskuje. Fajna opcja na okres wiosna-lato.

A ta trójka a raczej jej brak to już od dawna w B więc dla mnie nawiązanie do poprzednich modeli na +:

 

 

 

IMG_7147.jpg

Edytowane przez Dajve4

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 10.03.2023 o 09:10, a_team napisał(-a):

... Co myślicie o tym modelu GMT ? emoji846.png
28190e44b386df1685680f4d8fbd83d4.jpg

Jakby miał poprzednie logo to bardzo poważnie rozważyłbym jego zakup. A tak mam Inge. ;)


W dniu 22.12.2014 o 11:43, Cezar. napisał:

... mądrzy zrozumieją, a reszcie nie wytłumaczysz...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 10.03.2023 o 13:24, jimmibaton napisał(-a):

Który ładniejszy? emoji14.png
09c8c4ece0b052d1b1ccf4b6b38ff00a.jpg7a61ce5c7b78f0e5d4e65dc944226b6d.jpg


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ciężko porównać. To jednak całkowicie inne zegarki. 

Idealnie mieć oba. 

W dniu 11.03.2023 o 10:30, Butik napisał(-a):

 

To absolutnie nie jest problem. I nie kwestia "ciężkiego ustawiania". Albo inaczej - ciężko lub łatwo ustawia się jeden i drugi, ale zależnie od potrzeb i przeznaczenia. Oba mogą być dla Ciebie właściwe, zależnie od tego do czego mają służyć (jeśli w ogóle komplikacja ma być użyteczna, a nie tylko ozdobna).

 

Office GMT -> po wysunięciu koronki raz i kręceniu nią porusza się tylko wskazówka GMT, pozostałe się nie ruszają, a sekundnik wciąż jest w ruchu. Po wysunięciu koronki dalej - sekundnik się zatrzymuje, możesz ustawić godzinę, ale przesuwając wskazówki minutową i godzinową automatycznie przesuwa się też wskazówka GMT.

 

True GMT -> po wysunięciu koronki raz i kręceniu nią porusza się tylko wskazówka GODZINOWA, pozostałe się nie ruszają, a sekundnik wciąż jest w ruchu. Po wysunięciu koronki dalej -> sekundnik się zatrzymuje, możesz ustawić czas wskazówki GMT, aktualną minutę i godzinę, ale godzinę możesz potem przestawić dowolnie.

 

Czym to się różni w praktyce i dlaczego ten pierwszy czasem nazywany jest "office". Otóż jak siedzisz w biurze w Mławie i masz ustawiony czas polski, ale masz jeszcze oddział w Los Angeles, Sao Paolo, Dubaju i Seulu, ze swojego biura się nie ruszasz, ale chcesz wiedzieć która jest godzina gdzie indziej (żeby nie dzwonić w środku nocy) -> wtedy lepszy jest ten prostszy. Ot patrzysz na zegarek, główne wskazówki pokazują Ci czas domowy, a wskazówka GMT -> czas w Sao Paolo. Jak chcesz dowiedzieć się która godzina jest w Seulu -> wyciągasz koronkę, raz, przesuwasz GMT o 12 godzin i wiesz czy możesz dzwonić do Koreańczyków czy nie. Ale jeśli z takim zegarkiem ruszysz do biura w LA, dolecisz na miejsce, będziesz chciał, żeby Twoje główne wskazówki pokazywały czas lokalny LA, a GMT czas domowy (żebyś wiedział kiedy można zadzwonić do hausgestapo, tak aby jej nie obudzić) to musisz wykonać następujące czynności:

- wyciągnąć koronkę o 2 pozycje zatrzymując sekundnik

- ustawić wskazówkę minutową i godzinową na aktualny czas

- spojrzeć na inny czas referencyjny (na komórce czy u sąsiada), żeby wiedzieć kiedy znowu możesz uruchomić zegarek z sekundnikiem w pozycji 12

- w odpowiednim momencie wcisnąć koronkę, żeby ruszyć zegarek

- ustawić koronkę w pozycji 1

- przesunąć wskazówkę GMT na czas domowy (w tym przypadku w Mławie)

 

Jak wrócisz do domu wszystko trzeba zrobić jeszcze raz (bo jak tylko przestawisz godzinę i minutę z powrotem, to GMT ucieknie Ci na czas +9, więc gdzieś w okolice Seulu / Tokio).

 

Jeśli nie masz biur rozrzuconych po strefach czasowych, ani nie podróżujesz - możesz go właśnie potraktować jak w Twoim powyższym pytaniu - jako 24-godzinne wskazanie czasu ustawionego na wskazówkach (lub gdziekolwiek). W wyjątkowych przypadkach przeniesienia się do innej strefy czasowej - wykonasz procedurę opisaną 2 akapity wcześniej i przeżyjesz, potrwa to minutę albo dwie, ale na wakacjach będziesz miał na wskazówkach głównych czas lokalny, a na GMT - czas domowy. Też jest to użyteczne, tylko po prostu trochę bardziej skomplikowane (ale do ogarnięcia).

 

W przypadku True GMT jest odwrotnie, ten jest upierdliwy dla biurowców, a przeznaczony dla podróżników, dzięki niezależnej wskazówce godzinowej. Tutaj wskazówkę GMT praktycznie zawsze masz ustawioną na swój czas domowy (w przypadku pilotów jest to czas ZULU, którym posługują się w locie i wszelkiej komunikacji). Więc wyobraź sobie, że znowu jesteś w Mławie, masz minutową, godzinową i GMT ustawioną na czas domowy. Jak dolecisz do LA i chcesz główne wskazówki ustawić na czas lokalny robisz tylko jedną czynność -> wyciągasz koronkę do pozycji 1, przestawiasz samą wskazówkę godzinową o 9 pozycji w tył (zegarek w tym czasie wciąż chodzi i nie traci dokładności), wciskasz koronkę (albo zakręcasz) i pozamiatane -> zegarek pokazuje Ci czas lokalny, a wskazówka GMT czas w domu. Jeśli jednak jesteś biurwą, nigdzie się z Mławy nie ruszasz, ale chcesz dowiedzieć się która jest godzina w Baghdadzie, to przechodzisz procedurę podobną jak w "office GMT" ale dla podróżnika ;)

 

MImo tego, że office GMT, mimo trochę bardziej skomplikowanej procedury, da się teoretycznie używać jako podróżniczy GMT, to np dla mnie, który strefy czasowe zmienia czasem kilka razy w ciągu tygodnia jest to zbyt niewygodne. True GMT jest absolutnym wybawieniem.

 

Podsumowując - nie ma dobrego czy złego GMT, tylko różne. Tak na prawdę office GMT nie powinien być nazywany GMT, tylko dual time, albo second time, albo coś w tym stylu (GMT jest czasem odniesienia, Greenwich Mean Time, przy office GMT to nie do końca tak działa).

 

Mam nadzieję, że jakoś to wyjaśniłem ;). Muszę chyba zrobić na ten temat widło, bo z takim pytaniem spotkałem się już wielokrotnie, pierwszy raz postanowiłem skreślić na ten temat kilka słów.

Jeśli ktoś nie znał różnicy, po przeczytaniu Twojego wywodu poznał różnicę. 

 

 

W dniu 12.03.2023 o 12:37, dudak napisał(-a):

Tej wersji jeszcze nie miałem.
Jak do tej pory w przypadku A73380 3x czarny, 2x kremowy i teraz niebieski. emoji170.pngemoji170.pngemoji170.png

a2b1fc364d88c4e73cd53b95bdbc4238.jpg
05ac5a4ceaf5174a0906f5645c623e9e.jpg


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

 

W dniu 14.03.2023 o 23:14, ziomek1988 napisał(-a):

Nowy nabytek. Znaczy...nie taki już nowy ten zegar ale imo piękny :)
 

Ciekawe czy wytrzyma u mnie dłużej niż 3 miesiące 🤔

FE8B7EC6-5103-4A08-B5B8-91A5EEA2934B.jpeg

Gratuluję nowinek. 


W dniu 22.12.2014 o 11:43, Cezar. napisał:

... mądrzy zrozumieją, a reszcie nie wytłumaczysz...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
30 minut temu, Dorian06 napisał(-a):

Ciężko porównać. To jednak całkowicie inne zegarki. 

Idealnie mieć oba. 

Jeśli ktoś nie znał różnicy, po przeczytaniu Twojego wywodu poznał różnicę. 

 

 

 

Gratuluję nowinek. 

Ja bym jeszcze dodał, że w przypadku true GMT można szybko sprawdzić czas w drugiej strefie czasowej za pomocą bezela.

Mianowicie, mając na uwadze, że zielona wskazówka zawsze wskazuje czas domowy i że trójkąt odpowiadający godzinie 12 na bezelu znajduje się nad symbolem trójkąta godziny 12 na tarczy, przesuwamy bezel o tyle godzin w prawo lub w lewo, o ile czas w strefie, którą chcemy sprawdzić jest przesunięty do przodu (w lewo) lub do tyłu (w prawo) w stosunku do naszego czasu głównego. W ten sposób możemy szybko sprawdzić wskazania czasu w drugiej strefie czasowej. Sprawdzenie wskazań w drugiej strefie odnosi się zawsze w stosunku do czasu głównego (zielona wskazówka). Napisane na podstawie Rolexa GMT Master II 116710LN.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.