anum47 0 #1 Napisano 28 Kwietnia 2012 Niedawno znalazłem zegarek po tacie, automat Orient, postanowiłem przywrócić go do dobrej formy. Nie wiem jak to wyszło ale wrzucę kilka fotek to może ktoś oceni Przy okazji, czy ktoś wie jak czytać symbole na deklu w oriencie ? najbardziej to chciałbym wiedzieć kiedy zegarek został wyprodukowany. Na samym dole wrzuciłem zdjęcie dekla, numery są widoczne.A i czy ktoś może kojarzy ten mechanizm i wie na ile solidny jest ? na werku jest napisane 'ORIENT 21J 46943 JAPAN' Może najpierw pokaże jak wyglądał na początku \/ Uploaded with ImageShack.us A tak wygląda teraz. \/ Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us 0 Nie ma rzeczy których nie da się naprawić. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Berger 0 #2 Napisano 28 Kwietnia 2012 Anum47, wspaniała robota, naprawdę. Zegarek otrzymał "nowe życie". Jest to werk z lat 70-tych i ten typ Orienta często występował w wersji "3 Stars" (załączone miniatury); na Twoim widnieje się "AAA". 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
anum47 0 #3 Napisano 28 Kwietnia 2012 Aż z lat 70tych ;o czy to możliwe że ten zegarek ma 40, albo prawie 40 lat ? ciekawe, gdybym umiał odszyfrować te cyfry na deklu to pewnie bym się dowiedział. Cóż, mimo wszystko ciesze się że zegarek dobrze wyszedł 0 Nie ma rzeczy których nie da się naprawić. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 4606 #4 Napisano 28 Kwietnia 2012 Mówią, że Orient stosował takie kodowanie jak Seiko. Pierwsza cyfra to rok (ale musisz już sam dojść czy 197X, czy 198X itd), druga cyfra lub litera - to miesiąc produkcji. 0 Pozdrawiam Piotr Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
anum47 0 #5 Napisano 28 Kwietnia 2012 Trochę pogrzebałem, te cyfry '469' oznaczają kaliber mechanizmu, tutaj znalazłem wiele ciekawych rzeczy http://www.orient-watch.com/support/manuals.php#searchPogrzebie jeszcze żeby dowiedzieć się która cyfra to rok na tym deklu, raczej to lata 80'ale póki co dowiedziałem się że ten werk 469 był bardzo solidny i po małych modyfikacjach jest używany do dziś w zegarkach, ma dokładność +25~-15s/day, rezerwe chodu powyżej 40h i jakieś łożyska które uodparniają balans na wstrząsy. Ciekawe rzeczy, a niby taki zwykły staruszek. Poszukam jeszcze na anglojęzycznych stronach jak się dowiem coś więcej o tych numerach na deklu to się podziele 0 Nie ma rzeczy których nie da się naprawić. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Antiquarius 1068 #6 Napisano 28 Kwietnia 2012 Wyszedł pięknie. Rozumiem, że tylko polerka koperty i zmiana szkła a tarcza była w tak dobrym stanie? Jestem posiadaczem tego modelu z piękną zieloną tarczą i złotymi indeksami. Mechanizm jest bardzo solidny i stosowany chyba do dziś. Mój rusza żwawo zaraz po założeniu i rzeczywiście dobrze trzyma czas. Jedyną wadą jest brak możliwości nakręcenia koronką no ale jak się nosi codziennie to nie ma już tego problemu. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
anum47 0 #7 Napisano 28 Kwietnia 2012 Wymiana szkła, polerka i koperty i dekla i bransolety, a potem dałem jeszcze do zegarmistrza żeby wyczyścił go w środku itp ponieważ troche lat leżał wcześniej przed polerowaniem jechałem papierem 800 a potem 2500. Ogólnie wyjątkowo mi się podoba ten zegarek, ta tarcza jakaś taka ładna jest. Fakt, dokręcić koronką nie można ale to nie problem, postaram się żeby ciągle pracował. A swoją drogą, zauważyłem w instrukcjach na stronie orienta, że zegarki które miały werki z możliwością dokręcenia koronką, sa mniej dokładne, o ile dobrze skumałem co tam pisze. U mnie to jest +25~-15s/day, a w tych werkach które można 'dokręcić' jest +40~-30s/day.info mam stąd http://www.orient-watch.com/support/pdf/K5b.pdf strona 7 0 Nie ma rzeczy których nie da się naprawić. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Antiquarius 1068 #8 Napisano 11 Maja 2012 Teraz tak jakoś mi przyszło to do głowy. Ale z tymi tarczami to jest tak, że są rzeczywiście jakieś takie wciągające. Przy pierwszym spojrzeniu skojarzenia jakieś takie cygańsko-odpustowe ale jak się ponosi to ta kolorystyka staje się jakaś taka baśniowa i wciąga . Taki typ love or hate it. Ale dobrać pasek do tej kolorystyki to juz mistrzostwo świata. Daltego w grę wchodzą tylko stalowe bransolety. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pawelb29 863 #9 Napisano 11 Maja 2012 Trzeba faktycznie przyznac że zegarek po odnowie wygląda super. Dodatkowo zegarek ma jak rozumiem wartośc sentymenttalną. Tak więc tylko pogratulowac pomysłu i wykonania. 0 Deus Dona Me Vi Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Staszek60 4 #10 Napisano 7 Października 2012 O jejku, jak dobrze że wszedłem na forum.ja uważałem że mój Orient jest zepsuty - zegarek pamiątka po dziadku , niestety nie chodził a ja stwierdziłem że nie da się go naciągnąć więc jest zepsuty.mam tego Orienta z zielonym cyferb;atem i dosyc "śmiesznym" , fajnym szkiełkiem to znaczy ze szkiełkiem frezowanym na szachownicę 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach