Accurist? BWC?

[DUBHEAD 41]

Witam, dawno mnie tu nie było, ale dzisiaj nabyłem takie "coś" i chciałbym się dowiedzieć pare rzeczy na jego temat.

 

 

Chciałbym wiedzieć, czy to jest zegarek firmy(?) BWC, na tarczy pisze bodajże Accurist, to może być jakiś model? Militarne raczej to nie jest, z jakich lat może pochodzić? 60te? Werk i tarcza wyglądają bardzo wporządku, jedynie na kopercie widać ślad czasu. Dobrze by było żeby ktoś napisał pare słów o samym mechanizmie, bo myślę, czy warto "włożyć" jakieś pieniądze w ten zegarek, czy to się bedzie opłacać (odnowienie koperty, przegląd), bo może podaruję komuś bliskemu. Zdaje sobie sprawę, że perełka to to nie jest żadna (chyba, że się myle), żeby był większy to bym sam nosił

Za odpowiedzi z góry dziękuje!

[Piotr Ratyński 551]

Firma Accurist istniała i w Szwajcarii i w Anglii. Angielska Accurist Watch Ltd, zarejestrowano w 1956 roku. Mechanizm to któryś z szablonowych Ebauches, pewnie firma AS, nie mam czasu teraz szukać.

[DUBHEAD 41]

Dzięki za odpowiedź, co do werku to coś pospolitego jak na tamte czasy? Szukałem u ranffta i AS to chyba nie jest albo źle szukam. Zegarek jak na razie chodzi elegancko, jutro sprawdze odchyłkę dobową. Interesuje mnie też czy mechanizm to solidna maszyna bo jeżeli tak to chyba włożę w niego pare złotych żeby przywrócić dawny blask

 

Jeżeli ktoś ma coś jeszcze do napisania na temat proszę śmiało pisać.

[alles 7]

za wiele bym w niego nie wkładał

chodzi mi o to żeby nie przyszło Ci do głowy odnawianie cyferblatu. Tylko czyszczenie, nowe szkło i coś z kopertą zrobić-lepiej było by dokupić taką samą w dobrym stanie-ale to może być trudne więc chromowanie raczej tylko zostaje - jednak to już może trochę ten zegarek ,,zeszpecić''

[DUBHEAD 41]

Szkło, tzn plexi ewentualnie do polerki, odnawianie cyferbalu? Hmm, jedynie może lekkie "mycie" nic więcej, wiadomo, nie będę Bóg wie ile gotówki w to wkładał bo to żaden rarytas No nic, wszystko już chyba wiem, jedynie co do werku nie mam pewności co to do końca jest także jak ktoś wie coś na jego temat to proszę pisać.

[Piotr Ratyński 551]

Dzięki za odpowiedź, co do werku to coś pospolitego jak na tamte czasy? Szukałem u ranffta i AS to chyba nie jest albo źle szukam.

Dopiero teraz zauważyłem na mechanizmie nabitego producenta: Libela Watch Co. - Sigmund Liebmann z Biel w Szwajcarii.

Mechanizm wyglada na pospolity - unadjustet i bez antyszoka.

[chronofil 153]

Dzięki za odpowiedź, co do werku to coś pospolitego jak na tamte czasy? Szukałem u ranffta i AS to chyba nie jest albo źle szukam. Zegarek jak na razie chodzi elegancko, jutro sprawdze odchyłkę dobową. Interesuje mnie też czy mechanizm to solidna maszyna bo jeżeli tak to chyba włożę w niego pare złotych żeby przywrócić dawny blask

 

 

Dla mnie to on wygląda jak ciut zmodyfikowany AS-1200 - bez incabloca i z innym ułozyskowaniem koła wychwytowego. Werk faktycznie opisany jako Libela, ale to jednak chyba AS.

Pewne watpliwości budzi koperta - napis na deklu sugeruje, ze cała koperta jest stalowa, natomiast stan koperty wskazuje, ze jest chromowana, a tylko dekiel stalowy... Mechanizm w kopercie też jakoś tak mało dopasowany. Podejrzewam składaka.

[Piotr Ratyński 551]

Dla mnie to on wygląda jak ciut zmodyfikowany AS-1200 - bez incabloca i z innym ułozyskowaniem koła wychwytowego. Werk faktycznie opisany jako Libela, ale to jednak chyba AS.

Libela swoich werków nie miała, to jest AS.

 

Pewne watpliwości budzi koperta - napis na deklu sugeruje, ze cała koperta jest stalowa, natomiast stan koperty wskazuje, ze jest chromowana, a tylko dekiel stalowy... Mechanizm w kopercie też jakoś tak mało dopasowany. Podejrzewam składaka.

Właściwie jak się przyjrzeć dokładnie, to wszystko budzi wątpliwości. Na tarczy swiss made, na deklu made in england, na tarczy Accurist, w środku Libela, na deklu BWC... taki kogel-mogel.