Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Jarosław

Pierwsze amatorskie czyszczenie zegarka

Rekomendowane odpowiedzi

Hej

Najważniejsze - nie dajmy się zwariować!

Zacznijmy od tego, że ten post pojawił się w części "dla amatorów" i ma ułatwić pracę początkującym w naprawach, którzy na początku nie wydadzą x kpln na narzędzia i materiały, często również z tego powodu że do hurtowni zegarmistrzowskiej daleko a ceny na Allegro często jeszcze są mnożone przez więcej niż 2.

Dla początkujących wystarczy też komplet chińskich śrubokręcików " for watchmakers" ale oczywiście dobrze zaostrzonych na papierku 1000 - ich miękkość będzie ich zaletą - przynajmniej trudniej będzie ukręcić wkręty :lol: .

Jak naprawiam mały damski zegareczek np taki:

http://forums.timezone.com/index.php?t=tre...48545&rid=0

to do całego używam etsynthy silber tylko sprężyna i przekładnia nastawcza olej samochodowy od skrzyni biegów (ten "siarczany" zapach to nie jest efekt zużycia tylko ulepszacze pozwalające cały okres pracy skrzyni przejeździć bez wymiany oleju!!!!).

Wtrącając: Czajka 1200 to najmniejszy zegareczek jaki naprawiałem.

 

Producenci zegarków, którzy kupują w wyspecjalizowanych firmach środki smarne napewno nie powiedzą: "a smarować to zalecamy castrolem" - a z drugiej strony pewno nie dowiemy się kto jest producentem bazy do tych olei.

pzdr.

Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Najważniejsze - nie dajmy się zwariować!

 

Za późno :)

 

Dla początkujących wystarczy też komplet chińskich śrubokręcików " for watchmakers" ale oczywiście dobrze zaostrzonych na papierku 1000 - ich miękkość będzie ich zaletą - przynajmniej trudniej będzie ukręcić wkręty :) .

 

Kłopot z wkrętakami za piątaka jest taki, że jedne są z makaronu a inne przehartowane.

Ciekawe czy można jeszcze dorwać stare, dobre wkrętaki "do samodzielnego montażu"

http://www.polatca.pata.pl/dumpster/z_club/knoth_01.jpg

http://www.polatca.pata.pl/dumpster/z_club/knoth_02.jpg

Z nowomodnych niezłe są te:

http://www.polatca.pata.pl/dumpster/z_club/knoth_03.jpg

Ze średnich i "patentowych" przydaje się komplet:

http://www.polatca.pata.pl/dumpster/z_club/knoth_06.jpg

http://www.polatca.pata.pl/dumpster/z_club/knoth_07.jpg

 

edit: Oczywiście należy szukać zestawów osadzanych na zatrzask, nie na magnes !!!

Przy okazji magnesów: jakiś czas temu koledze zamagnesował się Tissot - zwoje włosa przyległy i żadne egzekwie nie pomogły. No i siedząc wczoraj przy piwie po prostu przyłożyliśmy zegarek do ekranu monitora i parę razy wcisnęliśmy "degauss" (roznagnesowanie). Tissotowi przeszło jak ręką odjął.

Metoda jest chyba bezpieczna; dziś popróbowałem tego degaussa trzymając palcem na ekranie szpilkę z miękkiej stali - siły są ledwo wyczuwalne.

 

No i pensetki. IMO z cienkich do amatorskich robótek wystarczają trzy:

http://www.polatca.pata.pl/dumpster/z_club/knoth_08.jpg

jedna twardsza półmontażówka:

http://www.polatca.pata.pl/dumpster/z_club/knoth_10.jpg

Reszta to zwykłe duże pensety, cieńsze chwytki, szczypce boczne - wszystko zwykłe ze sklepu narzędziowego..

 

Jak naprawiam mały damski zegareczek np taki:

[...] tylko sprężyna i przekładnia nastawcza olej samochodowy od skrzyni biegów (ten "siarczany" zapach to nie jest efekt zużycia tylko ulepszacze pozwalające cały okres pracy skrzyni przejeździć bez wymiany oleju!!!!)

I potem taki zegareczek, capiący jak maszyna na trawlerze przetwórni, oddajesz powabnej klientce :):lol::)

 

Wtrącając: Czajka 1200 to najmniejszy zegareczek jaki naprawiałem.

 

A pamiętasz takie małe Glashutte wielkości aspiryny? To była dłubanina.

Ech, gdzie te oczy...

Teraz to do moskiewskiego budzika trzeba lupy - i też mało.

 

pewno nie dowiemy się kto jest producentem bazy do tych olei.

 

Bo i po co - przecież teraz eurourawniłowka jest aż do przesady. Ale dobrze byłoby wiedzieć ilu cwaniaków po kolei wysikało się do tej bazy :)

 

J.


Jacek Tomczak - Janowski

-=WSzA=-

Warsztat Szyderstwa Artystycznego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Edward Siudowski

DO STASZKA!

Nie można otworzyć strony o olejach i smarach z podanym przez Ciebie adresem - czyżby jakiś błąd wkradł się? :cry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmmm, trochę kontrowersyjnie przeczyściłeś tarczętego Atlantica... Już chyba ani skarawka lakieru na niej nie zostało - nie wiem czy nie zacznie ci rdzewieć!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No zobaczymy, jak się będzie coś działo niedobrego to dam znać.


Błonie, Błonex,Delfin, Wars, Zodiak ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wracajac do tematu czyszczenia i mozliwości jego uproszczenia.

Poczytałem sporo na ten temat i...teraz aż się boję zacząc :wink:

Mam juz cały spis przeczytanej literatury naukowej i doswiadczeń praktyków na ten temat, jesli ktos byłłby zaintersowany to moe podac linki.

Ale czytając te wypowiedzi, z których wynika, ze to czarna magia i tylko nieliczni robia to dobrze dziwnie kojarzyły mi sie 3 fakty:

1. w wielu wypadkach na zachodzie za czyszczenie licza sobie >350USD, choc i tez 110 USD, co jest całkiem porównywalne z serwisem Omegi w Warszawie, który sobie policzył za moją , idelnie zreszta cały czas chodzącą, z ręcznym naciągiem i bez żadnych cudów, tyle, że > 10 lat nie otwierana Omege "drobne "350 zł i trzymał ją w warsztacie ponad miesiąc :!: każąc zreszta czekac na przyjęcie do czyszczenia 6 tygodni. Tzw niezalezni zegarmistrzowie chcieli>150 zł

2. jak czysci i smaruje się nowe mechanizmy np w fabryce ETA, która w latach największej świetności wypuiszczała (przecież przesmarowane?) chyba pod setkę milionów mechanizmów rocznie. Rozumiem, roboty itp, ale czy tam mozliwe jest stosowanie wówczas podobnie pracochłonnych metod?

3. No i znalazłem wzmianki nt 'skróconego" czyszczenia, polegającego na wyjmowaniu mostka balansu i spręzyny naciągu, a reszta, w całości wedruje do mycia cum smarowanie np w takiej kąpieli:

http://shorinternational.com/WatchClokClean.htm

patrz: Cleaning & Lubricating Solutions.

Oferowane jest to nie przez firme "krzak", ale przez jednego z bardziej renomowanych producentów myjek profesjonalnych dla przemysłu zegarmistrzowskiego.

Niektórzy zegarmistrzowie przyznawali się w dyskusjach do stosowania tego w praktyce,większośc wyklinała ich, ale czy nie byli to ci, co licza po 350USD za czyszczenie? :)


zegarek> 1.000 $ =podatek od snobizmu;-)
Noszone m.in.GP,IWC,Zenith,SeikoGQ,GP,Movado,Omega,Longines,Eterna,Vulcain,Rado,Wittnauer,Bulova,Hamilton,Cyma,Doxa,Gruen,Tissot,Helvetia,Onsa, itd.,Polacy,Niemcy,sowieci itd..>200

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przy okazji chciałbym poruszyć jeszcze jeden aspekt czyszczenia;

Zgłosiłem się do zegarmistrza w moim wieku :wink: (więc baaardzo doświadczony, a jeszcze chyba nie pierd...a, mam taką nadzieję :) ) i tutaj polecanenego z kilkoma nabytymi niedawno zegarkami, które wprawdzie dobrze, albo nawet b. dobrze chodzą, ale zaewne, albo i napewno przez wiele lat nie były czyszczone i smarowane. A on uczciwie mi powiedział , mimo, ze "pare" groszy mógłby zarobić, zreszta wbrew wszędzie powtarzanym zasadom (3-5 lat-czyszczenie +smarowanie) , że zegarek sam mi powie, kiedy chce być czyszczony, bo zacznie źle chodzić.

A one chodza b. dobrze :!:

Skądinąd to teoria dość kontrowersyjna, a w każdym razie mogąca być dobrym startem do dyskusji.

z jednej bowiem strony wspólczynnik tarcia metel o metal bez smarowania jest ok 5-krotnie większy od wspólczynnika przy smarowaniu, (zauważe, że jesli chodzi o tarcie stal-kamień, to ta różnica jest mo wiele mniejsza!) a więc rzeczywiście zegarek prawdopodobnie bez oleju będzie wariować, późnić się i zatrzymywać. Ale jeśli jednak sprężyna pociągnie, to np. zniszczyć mogą sie czopy?

taki pogląd napotkałem tez (wprawdzie rzadko) od praktyków w sieci.


zegarek> 1.000 $ =podatek od snobizmu;-)
Noszone m.in.GP,IWC,Zenith,SeikoGQ,GP,Movado,Omega,Longines,Eterna,Vulcain,Rado,Wittnauer,Bulova,Hamilton,Cyma,Doxa,Gruen,Tissot,Helvetia,Onsa, itd.,Polacy,Niemcy,sowieci itd..>200

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej

1. czysczenie bez rozbierania:

najtańsze zegarki bez kamieni nakrywkowych (czyli te poniżej 17 kamieni lub po zdjęciu nakrywkowych i zdemontowaniu incabloc-ów) oraz "buksiaki" typu timex lub ruhla i kienzle z niezamykanym bębnem sprężyny,

tylko w płynach bezwodnych (benzyna lub izopropyl) i tylko w czyszczarkach ultradźwiękowych dużej mocy lub mieszanych.

Metoda ma tylko jeden plus oszczędność czasu, a minusy:

brak możliwości wyczyszczena i późniejszego nasmarowania sprężyny,

brak możliwości pełnego wyczyczczenia osi sekundnika centralnego,

nie ma możliwości późniejszego nasmarowania koła minutowego,

W czyszczarkach obrotowych lub mieszanych wszelkie zanieczyszczenia typu włóknowego doskonale owijają zębniki.

itp, itd.

Jedyne prawdziwe zastosowanie tego "czyszczenia" to wstępna ocena rozmiaru późniejszej naprawy bez czasochłonnego i kosztownego poniekąd demontażu zegarka.

2. Samochodem też można jeździć 2-3 lata bez zmiany oleju, ale tylko :-) przypadek szefowej w firmie w której kiedyś pracowałem - kupiła samochód dobrej japońskiej firmy z 3 letnią gwarancją i jeździła nim 3 lata, aż stanął ,nigdy nie była w serwisie (po co? jak jeździ) nie otwierała maski - płyn do spryskiwacza miał zbiornik w bagażniku.

Tak samo z zegarkami, smary razem z kurzem i produktami tarcia muszą być usuwane - jak się czeka aż zegarek się zatrzyma to cęsto jest już "po ptakach" i nie wystarczy samo czyszczenie i smarowanie, dlatego wtedy naprawa a już nie konserwacja jest droga.

Przy częstym serwisowaniu po inspekcji wystarczy uzupełnienie smarów i zaproszenie na pełne czyszczenie "za rok". w zalezności od tego czy zegarek jest używany na co dzień czy tylko "do garnituru".

pzdr.

Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taka prawda.

 

brak możliwości wyczyszczena i późniejszego nasmarowania sprężyny,

brak możliwości pełnego wyczyczczenia osi sekundnika centralnego,

nie ma możliwości późniejszego nasmarowania koła minutowego,

 

Ruhla była o tyle genialną konstrukcją, że te rzeczy dawało sie zrobić bez demontażu mechanizmu ;)

 

J.


Jacek Tomczak - Janowski

-=WSzA=-

Warsztat Szyderstwa Artystycznego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1. czysczenie bez rozbierania:

(...)minusy:

brak możliwości wyczyszczena i późniejszego nasmarowania sprężyny,

(...)

 

Totez w instrukcji takiego czyszczenia zaleca się jednak wymontowywanie sprężyny i często tez mostka balansu, czyszczonych i smarowanych oddzielnie.

W sieci znalazłem sporo linków do takich roztworów 2 w jednym, tj czyszczenie i smarowanie.

No i pozostaje otwarte pytanie, jak to robia masowo, w fabryce??

 

Przy okazji zauważe, że lektura artykułów nt czyszczenia, a szczególnie smarowania zegarków prowadzi do wniosku, że jest to dziedzina pełna czarów i zagadek ;) ;- wystarczy wspomnieć, że czytuje się wypowiedzi mistrzów zegarmistrzowstwa , gdzie jeden np. zachwala oleje syntetyczne (bo nie wysychają szybko i sa stabilne), a inny twierdzi zupełnie coś przeciiwnego i ostrzega przed ich stosowaniem :roll:

 

2. Samochodem też można jeździć 2-3 lata bez zmiany oleju, ale tylko :-) (...)

 

Tak samo z zegarkami, smary razem z kurzem i produktami tarcia muszą być usuwane (...)

 

Jasne, ale..:

1. koncepcję o czyszczeniu wtedy, gdy zegarek o tym "powie" nie ja wymysliłem, tylko np. OIDP znany Ci doskonale p. Jerzy R. z ulicy Z. (nomina sunt odiosa), tóry to mi własnie powiedział, gdy chciałem zlecic mu czyszczenie nieotwieranej od nowości (czyli>15 lat) mojej Omegi, czy tez nie czyszczonej od niewiadomo kiedy Wołny. Oba zegarki chodzą z tolerancją 2 sek/dobę i p. Jerzy stwierdził, że lepiej w zegarku bez potrzeby nie grzebać, a właśnie, kiedy trzeba bedzie, to mi zegarek to powie. bo zacznie chodzić nieregularnie.

Podobnie napisał chwalący się.>50-letnią praktyka mistrz zegarmistrzowski (master watchmaker) z Kanady. Wiem, że większość jest przeciwnego zdania, ale zacząłem się zastanawiać, czy może tez taka opinia mieć to sens i , jak pisałem, znalazłem uzasadnienie (?) teoretyczne w postaci artykułu analizujące siły, momenty i wspólczynniki tarcia w rozmaitych podzespołach mechanizmu zegarka i rzeczywiście,- wzrost wsp. tarcia na styku stal-stal, gdy nie ma smarowania jest ok. pięciokrotny, co spowoduje najprawdopodobniej zatrzymanie zegarka. a więc, gdy tam smar skonczy się, albo wyschnie, to zegarek nam "powie" . Ryzyko istnieje, gdy spręzyna jest b. mocna i mimo to ten zwiększony opór pokona, wówczas można zniszczyć te powierzchnie, ale sądzę, że przedtem zegarek zacznie przynajmniej b.późnić się.

Gorzej, gdy smarowanie najpierw skończy się na styku kamień-stal, bo tam wzrost wspólczynnika tarcie będzie b. nieznaczny, a więc zegarek dalej będzie pozornie tak samo pracować, a te powierzchnie będa trzeć o siebie na sucho, co prowadzić może (i prowadzi najczęściej) do ich uszkodzenia.


zegarek> 1.000 $ =podatek od snobizmu;-)
Noszone m.in.GP,IWC,Zenith,SeikoGQ,GP,Movado,Omega,Longines,Eterna,Vulcain,Rado,Wittnauer,Bulova,Hamilton,Cyma,Doxa,Gruen,Tissot,Helvetia,Onsa, itd.,Polacy,Niemcy,sowieci itd..>200

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej

odp "kiedy czyścić..."

Zegarki fabrycznie są smarowane olejami syntetycznymi i jeżeli zegarka nie uzywasz na co dzień to mozna go serwisować co -naście lat. Często klient, któremu mówimy o potrzebie czyszczenia i nasmarowania zegarka co 2-3 lata patrzy na nas jak na naciągaczy i wtedy wystarczy powiedzieć, że jak zegarek zacznie się późnić lub chodzi mniej czasu po pełnym naciągnięciu to wtedy zapraszamy :-).

Z drugiej strony każde rozbieranie to dodatkowe ryski na wkrętach, wskazówkach, deklu; płyty w czyszczarce też trochę sobie "polatają", powłoki - (zwłaszcza srebrzone płyty) robią się coraz cieńsze i może "prześwitywać" mosiądz.

Jak kupujemy zegarek używany to najczęściej szukamy "niedotykanego szufladowca" nawet nie na chodzie, niż czystego ale -naście razy czyszczonego "hard workera" na którym i serwis odcisnął swoje pietno. ;)

Prawda Absolutna:

Tylko pełne rozebranie zegarka do czyszczenia (ćwiertnik też zdejmujemy!!) da nam możliwość wykonania tej czynności prawidłowo i tylko wtedy możemy sprawdzić stan wszystkich elementów co jest podstawą udzielenia gwarancji na wykonaną usługę - a gdy robimy to dla siebie to tylko wtedy wiemy że zegarek nie powinien nam zrobić żadnej niespodzianki.

Wszelkie inne sposoby zawsze są kompromisem pomiędzy czasem poświęconym na naprawę a jej jakością!!!

pzdr.

Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

(...)

.

 

BTW: A Etsynthę zamówiliśmy z kumplem "na spółę" - dwójkę i "heavysynth".

 

J.

 

Gdzie, ile i za ile? ;)


zegarek> 1.000 $ =podatek od snobizmu;-)
Noszone m.in.GP,IWC,Zenith,SeikoGQ,GP,Movado,Omega,Longines,Eterna,Vulcain,Rado,Wittnauer,Bulova,Hamilton,Cyma,Doxa,Gruen,Tissot,Helvetia,Onsa, itd.,Polacy,Niemcy,sowieci itd..>200

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gdzie, ile i za ile? ;)

 

Po ile i za ile miało się okazać, ale to kontakt okazał się "zdechły" - facet juz nie sprowadza smarów. Zamiast "2" i heavy otrzymaliśmy w prezencie po zakurzonym 100g pojemniku czwórki plus przeprosiny.

 

A w Trewirze mogłem kupić dowolną Etsynthę po 10 euro za 100g, a różne Sololuby i Anchory po cenie kufla piwa. Tylko mi się nosić nie chciało...

 

 

J.


Jacek Tomczak - Janowski

-=WSzA=-

Warsztat Szyderstwa Artystycznego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
przy okazji trochę smaru silikonowego (tego "z tubki" ze sklepu z elektronika) na uszczelkę i pod koronkę - będzie szczelniej.

 

Tu uwaga: niekiedy taka tubka zawiera nie smar, tylko białą i nieprzezroczystą pastę do radiatorów ("thermal compound"). Pasty takiej nie należy używać do uszczelek - może się zdarzyć, że uszczelka wypije smar i zostawi biały proszek, który będzie się plątał po werku.

 

A piszę to dopiero dziś, bo właśnie otworzyłem taka malutką tubkę z napisem "smar silikonowy", zawierającą kitowatą pastę do radiatorów.

 

J.


Jacek Tomczak - Janowski

-=WSzA=-

Warsztat Szyderstwa Artystycznego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

małe, konkretne pytanie;- czy wstawiając spowrotem balans najpierw wstawić włos do zamka i szczeliny regulatora w pólmostku, czy tez najpierw wstaic balans, przykryć go półmostkie, a dopiero potem mocować włos?

 

PS.Pieruńsko to trudne, szczególnie, ze zacząłem przypadkowo od małego mechanizmu zarii.


zegarek> 1.000 $ =podatek od snobizmu;-)
Noszone m.in.GP,IWC,Zenith,SeikoGQ,GP,Movado,Omega,Longines,Eterna,Vulcain,Rado,Wittnauer,Bulova,Hamilton,Cyma,Doxa,Gruen,Tissot,Helvetia,Onsa, itd.,Polacy,Niemcy,sowieci itd..>200

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja zawsze najpierw mocuję włos do półmostka, a potem dopiero wkładam balans z tym półmostkiem na mechanizm. Z resztą innej metody chyba nie ma, szczególnie jeżeli szczelina regulatora jest zamykana poprzez taki obrotowy element, który można otworzyć albo zamknąć jedynie od spodniej strony mostka.

 

P.S. Dorobiłem się starej czyszczarki wirnikowej!!! Jak fajnie - teraz zanim przystąpie do czyszczenia planuję zakup nowych smarów i płynów czyszczących, żeby wszystko było cacy :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za szybka poradę :!:

Jeszcze jednp pytanie z tym tematem związane,- jak napewno wiesz zalecane jest aby kamień na osi balansowej, gdy balans jest w spoczynku znajdował się pośrodku skrajnych połozeń kotwicy.

Jak to osiągasz juz z zamontowanym włosem, który wówczas sobie sam niejako "wymusza" neutralne połozenie balansa, niekoniecznie optymalne:?:


zegarek> 1.000 $ =podatek od snobizmu;-)
Noszone m.in.GP,IWC,Zenith,SeikoGQ,GP,Movado,Omega,Longines,Eterna,Vulcain,Rado,Wittnauer,Bulova,Hamilton,Cyma,Doxa,Gruen,Tissot,Helvetia,Onsa, itd.,Polacy,Niemcy,sowieci itd..>200

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nie ma ruchomego zamocowania klocka włosa, wyjmuje się balans z półmostkiem i przestawia wewnętrzne zamocowanie włosa - zwykle trzymając balans w palcach wsuwa się mały wkrętak w szczelinę pierścienia i obraca o potrzebny kąt. Trzeba to robić ostrożnie, by nie poluzować pierścienia na osi.

Dobrze jest nakreślić sobie ten kąt na papierze i położyć jako podkładkę. I być przygotowanym, że za pierwszym razem nie wyjdzie :D

 

J.


Jacek Tomczak - Janowski

-=WSzA=-

Warsztat Szyderstwa Artystycznego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skąd mam wiedzieć, o jaki kąt mam obrócić ;).

Jeśli nie znam kąta, to co mam narysować ?

 

 

Staszek


Staszek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Skąd mam wiedzieć, o jaki kąt mam obrócić :).

Jeśli nie znam kąta, to co mam narysować ?

 

A prezydęta w sadzawce se narysuj ;)

 

Są cztery metody:

- delficka, czyli ustalić kąt na "czuja" (trzeba byc gotowym na dużą liczbę iteracji),

- podlaska, czyli uznać że dobrze jest jak jest i iść na piwo,

- warsiaska, czyli szybko sprzedać kulejący zegarek, cały czas głośno gadając, by klient się nie tropnął,

- książkowa, czyli jedno ramie kąta od czopa przez klocek, drugie od czopa przez oś kotwicy. Potem ze zdjętego balansu odkładamy kąt między ramionami od czopa do klocka i do palca przerzutowego. I zaraz "jasno widać"

 

Chyba nic nie popiórcyłem?

:D

 

J.


Jacek Tomczak - Janowski

-=WSzA=-

Warsztat Szyderstwa Artystycznego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Skąd mam wiedzieć, o jaki kąt mam obrócić ;).

Jeśli nie znam kąta, to co mam narysować ?

 

A prezydęta w sadzawce se narysuj :)

 

Są cztery metody:

- delficka, czyli ustalić kąt na "czuja" (trzeba byc gotowym na dużą liczbę iteracji),

- podlaska, czyli uznać że dobrze jest jak jest i iść na piwo,

- warsiaska, czyli szybko sprzedać kulejący zegarek, cały czas głośno gadając, by klient się nie tropnął,

- książkowa, czyli jedno ramie kąta od czopa przez klocek, drugie od czopa przez oś kotwicy. Potem ze zdjętego balansu odkładamy kąt między ramionami od czopa do klocka i do palca przerzutowego. I zaraz "jasno widać"

 

Chyba nic nie popiórcyłem?

:D

 

J.

 

W tych pierwszych 3 metodach nic nie popiórcyłes na pewno :wink:

 

Natomiast w czwartej trudno powiedziec, bo za mądry ten opis jest na mój słaby umysł :) :shock:

-jaki klocek, czy to jest kamień na osi balansu? ? Kąt od czopa (domyslam sie, ze osi balansu) do osi kotwicy to rozumiem.

Ale jesli moje powyzsze przypuszczenie jest rafne, to ten kat powinien wynosic (idealnie) własnie zero :?: :?


zegarek> 1.000 $ =podatek od snobizmu;-)
Noszone m.in.GP,IWC,Zenith,SeikoGQ,GP,Movado,Omega,Longines,Eterna,Vulcain,Rado,Wittnauer,Bulova,Hamilton,Cyma,Doxa,Gruen,Tissot,Helvetia,Onsa, itd.,Polacy,Niemcy,sowieci itd..>200

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
-jaki klocek, czy to jest kamień na osi balansu? ? Kąt od czopa (domyslam sie, ze osi balansu) do osi kotwicy to rozumiem.

Ale jesli moje powyzsze przypuszczenie jest rafne, to ten kat powinien wynosic (idealnie) własnie zero :?: :?

 

Tak, z tym, że np. u nas w fabryce za wyznaczanie kąta od punktu delikwenta się zabija, a zwłoki przypina pineską na froncie budynku ;)

 

Klocek to ten drobny element, w którym zamocowany jest zewnętrzny koniec włosa.

esc1.jpg

 

J.


Jacek Tomczak - Janowski

-=WSzA=-

Warsztat Szyderstwa Artystycznego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość bali_82

A ja ostatnio zabrałem sie za czyszczenie zegareczka oto takiego:

 

Na początku po wstępnym czyszeniu wygladał tak:........................................................................No i koncowy efekt:

 

5f9fe4ba3746194c.jpge288a63a6c83c370.jpg

 

Oczywiście wiem ze nie jest to doskonałe, ale zawsze satysfakcja ze sam tego dokonałem. Skorzystałem również z instrukcji WOCIA19 co do kłopotu z koronką która sama z siebie wypadała i nie szło nakręcić zegarka Gdy czytałem ten opis byłem przerażony :? "O czym ten facet pisze" :( Ale jak sie zabrałem do pracy i rozkręciłem wszystko okazało sie ze nie jest to trudne zadanie poustawiania tego wszystkiego :) I przy okazji nauczyłem sie jednego określenia Jesli jestem w błędzie prosze o sprostowanie Czy element poniżej nazywa sie: Mostek remontuaru?

 

d53ee403863de098.jpg

 

I musze powiedzieć ze "chyba" złapałem bakcyla na zegarki 8) Strasznie idzie sie w to wkręcić Pozdrawiam wszystkich :oops:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.