Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Mirosuaw

Ściereczki CAPE COD w praktyce

Rekomendowane odpowiedzi

Przymierzam się do pierwszego poważniejszego czyszczenia koperty jednego z moich zegarków. Jak to robić - mniej więcej wiadomo. Wiadomo też, że ściereczki nie nadają się do kopert matowych.

 

Zastanawiają mnie jednak dwie sprawy:

 

1) Jak to jest z zegarkami o zmniejszonej wodoodporności, np. 3 ATM? Ściereczki nawilżane są płynem polerującym o dość tłustej konsystencji. Czy nie należy obawiać się, że przy długotrwałym oddziaływaniu tego płynu na kopertę, zacznie on wnikać pod szkiełko, dekielek, koronkę, itp.? Czy też można trzeć bez najmniejszych obaw?

 

2) Podobno komuś udało się skutecznie zetrzeć ściereczkami zewnętrzną powłokę antyrefleksyjną, która była porysowana i przez to brzydka. Może ktoś zechce się podzielić swoimi doświadczeniami w tym względzie.

 

Jeżeli zechcecie opisać inne ciekawe, nietypowe przypadki, na co należy uważać, czego unikać, byłoby to dla mnie i dla innych potencjalnych "czyścicieli" przydatne.

Ze swojej strony mogę dodać, że szkiełko hesalitowe też da się wypolerować, o ile rysy na nim nie są zbyt głebokie.

 

Zachęcam do opisywania swoich doświadczeń :)

Edytowane przez Mirosuaw

Pozdrawiam, Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

co do pkt 1 to jest to raczej niemożliwe, w ciepły letni dzień Twoja ręka pocąc się zaleje zegarek większa ilością "płynu" niż Cape Cod. Niestety ja po spolerowaniu zegarka zawsze go płuczę i tu może pojawić sie problem.

co do 2 to czytałem wielokrotnie o nieudanych próbach spolerowania powłoki AR i to znacznie bardziej profesjonalnymi sposobami niż ściereczki Cape Cod - efekty zawsze były mizerne a właściciele dochodzili do wniosku, że lepiej było zostawić ryski na powłoce ;)

miłej zabawy


kupię doxę sub...zawsze i każdą :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

co do pkt 1 to jest to raczej niemożliwe, w ciepły letni dzień Twoja ręka pocąc się zaleje zegarek większa ilością "płynu" niż Cape Cod. Niestety ja po spolerowaniu zegarka zawsze go płuczę i tu może pojawić sie problem.

co do 2 to czytałem wielokrotnie o nieudanych próbach spolerowania powłoki AR i to znacznie bardziej profesjonalnymi sposobami niż ściereczki Cape Cod - efekty zawsze były mizerne a właściciele dochodzili do wniosku, że lepiej było zostawić ryski na powłoce ;)

miłej zabawy

 

Zegarek po tych scereczkach trzeba porządnie umyć płynem do naczyn odtłuszczającym i wytrzeć do sucha miękkim ręcznikiem....wtedy dopiero ukazuje się nam piekny efekt i czyściutki jak łza zegarek :)

Sciereczki nasączone są naftą lub czyms w tym stylu....wiec tłuszczą okrutnie. Ale raczej nie da się tak nimi działać żeby ta anfta dostala sie do zegarka :) ..jakiegokolwiek. A jesli sie komus uda to znaczy ze raczej zegarek to totalna fuszerka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przymierzam się do pierwszego poważniejszego czyszczenia koperty jednego z moich zegarków.

 

Jeśli czyszczenie ma być "poważniejsze", to raczej nie unikniesz rozebrania zegarka.


Czas, to coś, co mówi, jak długo musimy czekać...

a305ed90f05795c0.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Poważniejsze" w sensie cała koperta, bezel, dekiel, a nie tylko jakiś tam mały fragment.


Pozdrawiam, Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odkopię temat -

czy ta magiczna ściereczka służy tylko do czyszczenia?

czy można nią zamaskować rysy na kopercie pokrytej chromem?


Najmilsza chwila poranka - Atlaś, Poljot czy Delbanka?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Raczej nie. Zależy, jakie te rysy są, ale musiałyby być naprawdę minimalne (manietowe) żeby ściereczki usunęły je z chromu. Oczywiście, jeśli chrom nie jest uszkodzony, to rysy mogą się stać mniej widoczne


Czas, to coś, co mówi, jak długo musimy czekać...

a305ed90f05795c0.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyszczenie chromu tymi ściereczkami zdecydowanie odpada ! Wiem co piszę, bom nieco energicznym czyszczeniem zdarł kawałek porysowanego chromu... Za to złocenia - cud miód malina :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pewnie to samo ze stalą.

Wniosek - służą wyłącznie do czyszczenia i polerowania.

Czyli mąrdzej - Usuwają tlenki metali czyli patynę oraz naloty.

Mamy jasność.

 

A tak poza tematem - co zrobić z chromowaną poobijaną kopertą?

Mam na myśli domowe sposoby. Wysłanie do specjalistów to dla mnie ostateczność.


Najmilsza chwila poranka - Atlaś, Poljot czy Delbanka?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie,

 

A czy jest możliwość likwidacji, bądź chociaż troszkę zniwelowania wżer na kopercie??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie a czy mozna tych sciereczek uzyc do usuniecia drobnych rys powstalych na zlotej kopercie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ładnie czyszczą mosiądz (np soczewki wahadeł), zostawiając delikatną patynę. Rysek na kopertach nie zdołałem usunąć. No może nieco się zmniejszyły, a może uległem autosugestii.


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie a czy mozna tych sciereczek uzyc do usuniecia drobnych rys powstalych na zlotej kopercie?

 

Na złocie nieźle się sprawdzają, przy czym rysy muszą być naprawdę drobne.

Ściereczki są dobre i bardzo się przydają przy kosmetyce, ale cudów nie robią.


Czas, to coś, co mówi, jak długo musimy czekać...

a305ed90f05795c0.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla ścisłości, żeby się komuś nie wydawało, ściereczki nie służą do polerowania, a do odświeżania polerowanych powierzchni.


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgodziłbym się, ale wtedy obaj nie mielibyśmy racji :)

Na opakowaniu jest napisane "Polishing Cloths", czyli ściereczki polerujące.

Oczywiście przy głębszych zarysowaniach wcześniej można użyć papieru ściernego, ale nawet na pokazanym przeze mnie przykładzie widać, że ściereczka drobne zarysowania spolerowała, a nie tylko odświeżyła powierzchnię  ;)

W pisane nie wierzę od czasu, gdy na płocie było napisane p... no takie potoczne określenie obiektu męskich westchnień, a gdy pogłaskałem to mi drzazga weszła w palec. :D

Spróbuj wypolerować tą ściereczką przedmiot który nie był wcześniej polerowany. Spolerowanie rys które powstały na wcześniej wypolerowanej powierzchni to jest właśnie jej odświeżenie. 

Edytowane przez Piotr Ratyński
edycja

Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Proszę o poradę.

Mam zegarek stalowy wypolerowany na wysoki połysk. Wiadomo jak takie powierzchnie szybko łapią drobne ryski. Czy magiczne ściereczki będą właściwe do przywrócenia blasku.

Pytam bardziej pod kontem, czy aby nie zepsuję tej wypolerowanej stalli tzn. nie zmatowię.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy magiczne ściereczki będą właściwe do przywrócenia blasku.

Jak najbardziej.


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja swoje zegarki "odświeżam" następująco:

rozbiórka zegarka

niwelowanie rys papierem ściernym o różnej gradacji

polerowanie "zieloną pastą"

kosmetyka końcowa-AUTOSOL "{METAL POLISH}

post-48316-0-76406700-1411389068_thumb.jpgpost-48316-0-73266200-1411389102_thumb.jpg


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę sobie się wtrącić... :D

Według Wikipedii: "Polerowanie – to obróbka wykańczająca, która ma na celu uzyskanie żądanej gładkości i połysku powierzchni przedmiotu polerowanego wykonanego najczęściej z metalu, szkła, tworzyw sztucznych."

 

Patrząc na zdjęcia po zastosowaniu ściereczek większa część rys zniknęła, w związku z czym można sądzić, że powierzchnia dekla stała się bardziej gładka. Połysk też się zwiększył.

Więc jakby nie patrzeć, czynność wykonana za pomocą ściereczek pasuje mi do definicji polerowania. Przecież nikt nie wypełnił niczym tych rys, po prostu minimalna warstwa materiału, z którego wykonany jest dekiel została starta.


Pozdrawiam,

Bartek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wcześniej przesyłałem te zdjęcia, ale na potrzeby dyskusji prześlę jeszcze raz:

Zegarek posiadał ryski od trzymania w szufladzie. Dekielek polerowałem TYLKO Cape Codem. Nie używałem wcześniej papieru ściernego, więc przy niezbyt głębokich oraz bardzo płytkich mankietowych ryskach Cape Cod jest w stanie zdziałać cuda (ergo poleruje). ;)

Wcześniej już to napisałem, ale na potrzeby dyskusji jeszcze raz, bo może niewyraźnie pisze przez to że seplenię.

"Dla ścisłości, żeby się komuś nie wydawało, ściereczki nie służą do polerowania, a do odświeżania polerowanych powierzchni."

"Spróbuj wypolerować tą ściereczką przedmiot który nie był wcześniej polerowany. Spolerowanie rys które powstały na wcześniej wypolerowanej powierzchni to jest właśnie jej odświeżenie."

Dekle z Twoich zdjęć były wcześniej wypolerowane w fabryce.

 

A teraz łopatologicznie, z bardziej zrozumiałym moim zdaniem przykładem, jaśniej już nie potrafię:

 

Pilnik nie służy do frezowania, pomimo tego, że wynik pracy jest bardzo podobny - to chyba każdy zrozumie.

Ściereczka nie służy do polerowania, pomimo tego, że wynik pracy jest bardzo podobny - teraz lepiej?


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
"Spróbuj wypolerować tą ściereczką przedmiot który nie był wcześniej polerowany. Spolerowanie rys które powstały na wcześniej wypolerowanej powierzchni to jest właśnie jej odświeżenie."

 

Sądząc z opinii, które można znaleźć w internecie, po zastosowaniu tych ściereczek np. na powierzchniach szczotkowanych uzyska się efekt "lustra".

Czy wtedy to już będzie polerowanie?


Pozdrawiam,

Bartek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

One ni polerują

 

Aaaa, czyli ściereczki opisane na opakowaniu jako "do polerowania", które w dodatku  polerują, nie służą do polerowania?

Dobrze zrozumiałem? :D

A pilnik zaczął by frezować, jakby na opakowaniu jakiś marketoid napisał że to pilnik do frezowania?

Więc jeszcze raz:

Ściereczka nie służy do polerowania jedynie do odświeżania wcześniej wypolerowanych powierzchni.

 

Dla ciekawych polecam wpisanie w Google "narzędzia do polerowania" i wyszukanie w wynikach tej ściereczki.


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.