Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
roberto266

Nasze Budziki

Rekomendowane odpowiedzi

Oszzzz, :)

Że tak spytam, jak tę tylną pokrywę udało się Tobie tak wypolerować?.... To czysty mosiądz? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Staszku, pięknie odnowiony. Napisz jak to zrobiłeś, bo efekt jest  niesamowity. Tylni dekiel wygląda niczym z fabryki.👏🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trochę pasty, dużo cierpliwości i wolne popołudnie.😀 Dekielek nie jest wcale taki idealny, ma kilka wgnieceń, zapiski o przeglądzie oraz chamskie uszkodzony ponieważ "domorosłego zegarmistrzowi" nie chciało się wyczyścić mechanizmu, wiec poszerzył szczelinę by dźwignia regulacji chodu mogła się przesunąć dalej w lewo.(jak widać tak też można)  Udało się to odgiąć, ale ślady pozostały.

IMG_20201022_171212.jpg

IMG_20201026_151724.jpg

IMG_20201026_152359.jpg


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dekielek jest bardzo delikatny, natomiast dzwonek i puszka nie były robione ręcznie.😃😉


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gratulacje za doprowadzenie do stanu fabrycznego. 

Chciałbym zabrać głos w sprawie datacji. Bazując na kształcie logo, myślę, że jest egzemplarz z lat  90 XIX w. do 1914 r.

Datację opieram na materiale który przedstawiłem na tej stronie.

Mam identyczny egzemplarz, który jest w mojej rodzinie pamiątką z ok. 1908 r. Nie ma w nim elementów nieoryginalnych. Jeszcze raz pokażę ten budzik. Na jego pewnej datacji oparłem konspekt postu o budzikach GF.

Ze względów  emocjonalnych  pozostawiłem na nim ślady używania przez przez wiele dekad. Dla mnie wzruszające są fragmenty obudowy wyślizgane przez dotyk palców. Dla mnie to część  duszy zegara, czy w tym przypadku budzika.

Taki oto sentymentalny wpis, w tym szczególnym czasie, kiedy pamiętamy o Zmarłych.  Oczywiście każdy ma własna koncepcję.

Pozdrawiam. Marek

 

DSC06825.JPG

DSC06827 — kopia.JPG

DSC06827.JPG

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wyszedł kapitalnie:-) kurcze noe nogę wyjść z podziwu jak Wy pięknie polerujecie dzwonki itp.

Brakuje blokady i sprężynki między dzwonkiem a blokadą. Poszukam...jest szansa że mam:-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki zdjęciom wskazanym przez  Mechanika udało mi się uruchomić Westcloxa, model z lat 1938-58.

 

Opis katalogowy ze strony Westclox

https://clockhistory.com/0/westclox/model-546-1.html?page=23

Westclox Spur Style 1 Czarny świecący budzik

 

Obecnie budzik nie nadaje się do codziennego użytku. Jest w dużej części kompletny. Sekcja budzenia sprawna sekcja chodu tez jako tako działa. Posiada charakter kolekcjonerski. Specyfiką są otuliny osi, które są już wyrobione. Szczególnie dotyczy to kotwicy.

Zamontowanie włosa oraz koła balansowego posiada identyczny układ jak w polskich dużych Poltikach z lat 50 -60. Na osi koło balansowe jest nad płytą wewnętrzną, do której montowana jest tarcza. Natomiast włos balansu jest zamontowany po płytą zewnętrzną. Kotwica jest między tymi dwoma elementami.

Rozpisałem  się na ten temat, ponieważ metoda prób i błędów  dałem koło po płytę zewnętrzną a tu ograniczenia uniemożliwiające taki montaż , (suwak do regulacji włosa oraz gniazdo do zakołkowania włosa.)

Dzięki zdjęciom Mechanika  udało mi się sprawnie rozwiązać problem. Westcloxa miałem rozsypce ok. 5 lat. W ubiegłym miesiącu za pośrednictwem Internetu udało mi się przypadkowo  kupić identyczny mechanizm, też bez koła, ale za to miał kotwicę. Westcloxa kilka lat temu też kupiłem w rozsypce. Nie miał nawet  dzwonka. Ten obecnie wstawiony ma sygnaturę UK 60.  Sprawę dzwonka ewentualnie jego fabrycznego braku to może zapewne rozstrzygnąć Mechanik. Odnośnie  wtórnego mechanizmu , można obrazowo napisać, że jest tylko wyprofilowany trzonek młotka, który uderza o dzwonek.  Natomiast w  przypadku mechanizmu   oryginalnego,   na trzonku osadzony jest młotek, który zapewne uderzał w blaszaną obudowę budzika. 

Tak, jak napisałem, zdaję się na ostateczną opinię Kolegi Mechanika, który z racji kolekcji tych modeli posiada skale porównawczą.

Jeszcze raz dziękuję za pomoc.

 

20201028_141537.jpg

20201028_141546.jpg

20201028_141655.jpg

20201028_172024.jpg

20201028_172041.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jako ciekawostka  budzik  Blessing West Germany  z  termometrem lata 70

s-l1600 (3).jpg

Edytowane przez Kirsan

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzwonek w Westclox Spur jest przecież na dwóch pierwszych zdjęciach,dzwignia nie ma na końcu żadnego młoteczka i dzwoni w czaszę nie w obudowę.

A Blessing faktycznie ciekawostka🙂co jeszcze można wepchać do budzika?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem na myśli dwa różne wzory młoteczków. Ten z prawej kojarzy mi się z młotkiem osadzonym na trzonku.

Pozdrawiam. Marek

Zdjęcia Kolegi 1 i 3 ze s. 42 pokazują też dwa różne młoteczki, identycznie jak u mnie.

Faktycznie, w moim egzemplarzu nie ma śladu po uderzeniach w obudowę. Źródłem moich dywagacji był niekompletny mechanizm bez dzwonka. Natomiast sam kształt młoteczków może być wskazówką, czy powiedzmy mechanizm jest z lat 40 albo np. 50.

20201028_141655 — kopia.jpg

Edytowane przez Marek Szajerka
Weryfikacja informacji

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No, nie mój, bo trochę cena.... Ale myślę, że warto, budzik Leijona, choć myślę, że w środku może być mechanizm Junghansa. 

6404201585.jpg

6459797011.jpg

Edytowane przez PM1122

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nabylem w ostatnim czasie Junghans Sirene /poniżej zdjecie poglądowe/ Mij egzemplarz zaprezentuje za kilka dni.

Mam problem z samą syreną a dokładnie z przełożeniem jej napędu z mechanizmu na wirnik.

Nigdzie w internecie nie mogę znaleźć nic a nawet zdjecia mechanizmu? Może wpadlo Wam coś w oko na zagranicznych forach czy gdziekolwiek jakaś informacja, ktora pomoglaby mojemu zegarmistrzowi rozwikłać te zagadkę?

Screenshot_20201029-163713_Google.jpg

Screenshot_20201029-164410_Messages.jpg

Screenshot_20201029-164424_Messages.jpg

image000000.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że temat mechanizmu Syrenę był już wspominany wcześniej.

Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś coś tu o tym modelu zamieszczałem.

 


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak wien. Sam uczestniczyłem e tym wątku. Ciężko o zdjęcia mechanizmu tego modelu. Nawet pisalem do osób z  yt ltóre prezentowały ten model w filmach żeby wyłały kilka zdjęć - bez odzewu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nic  więcej  nie  znalazłem ....

 

Junghans 1910 Sirene.jpgP1170951.JPG2011-049_03.jpgf117t1569p12839n2.jpgDeutsches Uhrenmuseum / Deutsches Uhrenmuseum [CC BY-SA]

Wecker "Sirene", Junghans, Schramberg, um 1913.

Im Vorfeld des Ersten Weltkriegs war auch in Deutschland das Überlegenheitsgefühl gegenüber anderen Nationen weit verbreitet. Schon vor Kriegsausbruch begann bei den Weckern die allgemeine Mobilmachung. Die Firmen gestalteten patriotische Zeitmesser, um den Kampfgeist bereits in der Wohnstube zu fördern. So entwickelte Junghans in Schramberg 1910 diesen Wecker, der den Schläfer statt mit einer Glocke mit einer Sirene weckte.


Znane są tysiące sposobów zabijania czasu,ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Junghans "Fortissimo" z 1913r . W tłumaczeniu "bardzo głośny".

Screenshot_20201102-114736_Gallery.jpg

Screenshot_20201102-114751_Gallery.jpg

Screenshot_20201102-115321_Facebook.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 26.10.2020 o 17:03, zasadas napisał:

Kilka dni temu trafił do mnie dzięki uprzejmości jednego z forumowiczów Budzik GF. Choć to nie jest mój pierwszy budzik to jednak wyjątkowy, bo pierwszy polski budzik z okresu międzywojennego. Dotarł do mnie w stanie całkiem przyzwoitym, ale mimo to skusiłem się na wyczyszczenie mechanizmu i lekkie odświeżenie całości. Pierwsze trzy zdjęcia z rozbierania, kolejne ze składania i oczywiście efekt końcowy. Brakuje mu tylko blokady budzenia i nie jestem pewien czy pokrętło ustawiania budzenia jest oryginalne. Trochę pracy, niesamowita frajda i satysfakcja.

 

No Staszku jak długo tu nie zaglądałem tak mi przeszło przez myśl że tu znajdę ten budzik i jest.... Pieknie wyszedł i dobrze trafił. Nasza spuscizna narodowa, gratulacje. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najbardziej lubie zdobywać i przywracać życie budzikom w takim stanie. Wyciągnięte gdzieś z zaułków strychów , piwnic przez lata nie ruszane.

Ostatnio trafił do mnie właśnie w takim stanie m.in Gustav Becker "Mars". W ostatnich dzisięcioleciach prawdopodobnie nie otwierany z brudnym mechanizmem z trudem potrafiącym pokonać 15 sekund. Za to obudowa posiada 100% miedzi pokrytej pattną. Tarcza zaoliwiona z orginalnymi wąsami GB do mocowania tarczy w koszyku. Wszystkie pokrętła,blokada itd od tego egzemplarza.

Za kilka dni zaprezentuje jak wyszedł:-) sam jestem w szoku... ale mechanizm musi wrócić od zegarmistrza.

20201101_123228.jpg

20201101_123238.jpg

20201101_123253.jpg

20201103_182838.jpg

20201101_123504.jpg

Screenshot_20201102-165215_Chrome.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wbrew informacji o powszechnym wazeliniarstwie i laniu "wypierd..." (mam tylko 170 cm wzrostu i czuję się zagrożony) napiszę, że z niecierpliwością czekam na wynik renowacji, bo budzik GB to zawsze GB i do tego ładny - gratuluje zakupu .👌. ... 😉  

Edytowane przez LESKOS

Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam tylko 3 GB z czego dwa zdobyłem w ciągu ostatnich 2 tygodni. Pierwszy prezentowany kilka wątków wyżej:-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piękna, miedziana obudowa i dzwonek - gratuluję zdobyczy 😊.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.