Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
roberto266

Nasze Budziki

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, tarant napisał:

Omega?

 OMEGA powiadasz ??

 to chyba tylko kształt "mostka(ów)"  z płyty.. :) :)

 bo są 3 sybole omegi..

 

 

Tak serio to jak można datować takowego mechanizma?

Edytowane przez mkl1

Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Remontowany(e) dla forumowego kolegi dwa budziki (czyszczenie +sprężyny napędowe+  coś )

 To coś to w Primie, gdzie koło wychwytowe i kotwica są plastkate.

Paletki ( jeżeli tak to można nazwać) były wyłysiałe, więc zrobiłem coś za co zegarmistrz pewnie by mnie wyrzucił, bo zamiast dać nowy zestaw polerowałemi zmieniłem układ "koło- kotwica" ale zegar ruszył :)

 

PRIM i POLTIK

 mechanizmy się testują :)

 Potem będą skomplwtowane w obudowy  i oddane właścicielowi

 

Edytowane przez mkl1

Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 11.12.2020 o 16:23, Kirsan napisał:

Faktycznie godzinowa wskazowka od innego modelu

Mozna zrobic profesjonalne kopie  i sprzedawac po rosadnej cenie ,Kupilem kiedys z Niemiec kopie katalogow Junghansa z 1920 roku bardzo profesjonalnie wykonane

 

Zapraszam do tematu :) 

 

 

Pozdrawiam 

Roman

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Jestem posiadaczem budzika z takim mechanizmem.Bez sygnatury.Może ktoś rozpoznaje co to za firma? 

20201229_172626.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pewnie firma to "NO Name

 tak jak i mój:

 


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 4.12.2020 o 15:45, tarant napisał:

Tak prezentował się i nazywał w roku 1894.

288189293_FireShotCapture464-JunghansDyskGoogle-drive.google_com.jpg.f76c65a5155533218eeb4259e31d0031.jpg

 

Natomiast budziki (na takowy ten chyba wygląda) Junghans miał w ofercie już w roku 1867.

 

1650982248_JunghansKatalog186706(1).thumb.jpg.fbc7785ecefc72248665b0dfc64deba2.jpg

 

I w 1880. Nie ma w tych katalogach opisów i pozostaje domyślać się, że widzimy centralną tarczkę do ustawiania alarmu.

703577884_JunghansFarbkatalogUSA188010.thumb.jpg.f48ae194d2616e7bdfc9545ec95e5be8.jpg

Dzisiaj poszedłem  jeszcze raz do tego sklepu i dokupiłem jeszcze pozostałego Junghansa.  Po oględzinach w domu okazało się, że jest to numer katalogowy 253.

Tarant dziękuję za załączenie strony katalogowej.

Budzik wyprodukowano w latach ok. 1894 - 1907.  Jeśli dobrze odczytałem, to na plecach jest napis: der 15/II 07

Może to być data naprawy?

20201230_160048.jpg

20201230_160103.jpg

20201230_160422.jpg

20201230_160750.jpg

20201230_160810.jpg

Edytowane przez Marek Szajerka
korekta i uzupełnienie informacji

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może być kilka możliwości , ale raczej , jest to data sprzedaży , przez sprzedawcę ( sklep )  . Owszem , może być zapis daty naprawy skrzyni , ale musiałaby , być większa naprawa , a nie jakieś podklejenie listewki.  Może to rok 1907 , albo 1904 , bo mi to wygląda na cyfrę  4

 

 

Edytowane przez PM1122

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Możliwe z tą datą. Jest to już mniej istotne. Najważniejsze, że Kolega Tarant podał  datowaną stronę katalogową a na plecach jest naklejony oryginalny numer katalogowy. 

Budzik trafił do Grudziądza ze Szwecji, podobnie jak ten Junghans z 1888 r. Na aukcji nie miał nabywców.

https://auctionet.com/en/1374254-table-clock-junghans-turn-of-the-century-1900

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
21 godzin temu, Marek Szajerka napisał:

Dzisiaj poszedłem  jeszcze raz do tego sklepu i dokupiłem jeszcze pozostałego Junghansa.  Po oględzinach w domu okazało się, że jest to numer katalogowy 253.

Tarant dziękuję za załączenie strony katalogowej.

Budzik wyprodukowano w latach ok. 1894 - 1907.  Jeśli dobrze odczytałem, to na plecach jest napis: der 15/II 07

Może to być data naprawy?

20201230_160048.jpg

20201230_160103.jpg

20201230_160422.jpg

20201230_160750.jpg

20201230_160810.jpg

 

Marek ! Boję się, że wszystko w tym nowym antykwariacie wykupisz, a dla mnie już nic sie tam nie znajdzie. Proszę Cię, chociaż trochę się opanuj się !!! Pozdrawiam i zyczę Dosiego Nowego Roku, a w nim jeszcze większych i częstszych zakupów interesujących Cię budzików. Adam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wg relacji wczorajszej właściciela sklepu wykupiłem wszystkie budziki (4 sztuki).  Są tam ciekawe kominkowe, szczególnie ten czarny. Jest do naprawy. 

Wszystkiego dobrego w Nowym Roku.

Od początku kolekcjonowania nie miałem wahadłowych budzików i tu raptem w jednym miesiącu  wypełniona luka ewolucyjna przed masowym zastosowaniem koła balansowego.

 

Do tego grudniowego zakupu zainspirowała mnie dyskusja na Forum. Najpierw był jeden egzemplarz, który wywołał dyskusję. Następnie drugi egzemplarz porównawczy. Przy okazji nabyłem tę wysoką hybrydę (zegar wybijający godziny plus dostawka do budzenia. W domu okazało się, że jest to hybryda nie tylko konstrukcyjna ale i międzynarodowa (amerykańsko - niemiecka z l lat 70. XIX w. I na koniec kolejny Junghans ze zmienionym logiem.

Przypuszczalnie z uwagi na skomplikowaną obsługę, nie produkowano ich długo w porównaniu z produkcją budzików z balansem, (ok. 100-120 lat). Masowe zastosowanie koła balansowego, to lata 90. XIX w. Jeśli przyjąć samodzielne  logo Junghansa z 1888 r. i  kartę katalogową z 1894 r., to można przyjąć, że produkowano takie budziki przez ok. 10 lat, w przypadku tej firmy.

Mankamenty:

1. Ustawianie godziny wskazówką minutową, tak jak w zegarach wiszących i stojących.

2. Brak blokady dzwonienia.

3. Wymagane wypoziomowanie przed uruchomieniem.

 

Oto skutek budującej dyskusji na Forum.

Pozdrawiam. Marek

20201231_102353[1].jpg

Edytowane przez Marek Szajerka
korekta i uzupełnienie informacji

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobry wieczór! Zwracam się głównie do miłośników budzików. Podczas porządków znalazłem pudło z częściami do budzików. A raczej złom budzikopodobny.

 Pudło leżało na regale ponad 20 lat. Budziki były dawcami części, do moich pierwszych napraw i z tego powodu rewelacji bym się nie spodziewał. Ale zawsze to części.

 Do rzeczy, miejsca mam coraz mniej a części coraz więcej, do budzików raczej nie wrócę bo życia mi braknie na zrobienie wszystkiego. Klienci i tak nie przynoszą już takich do naprawy. Pomyślałem że może był by Ktoś zainteresowany, to przekazał bym to na licytację ,,Dla Krzysia". Wyrzucić nie mam sumienia a znaleźć dla nich miejsce będzie trudno.

 

 

20201231_184629.thumb.jpg.6e1bc8cbbb1cec3c3c64ad931ae1e3cc.jpg

 

Drugie tyle przybędzie gdy przesegreguję resztę pudeł.

Pozdrawiam serdecznie i wszystkiego dobrego w Nowym Roku.

Edytowane przez shreq

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
21 minut temu, shreq napisał:

OK! Rozumiem😁

 

Za to ja, nie za bardzo... 🧐🤔🤔 

 

 

 

Edytowane przez Yodek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pomyślałem, że nikłe zainteresowanie to i nie ma co obarczać kogoś akcją.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem go na części bo potrzebowałem bocznych ramek mniej pogniecionych niż w moim Jokerze, ale uzupełniłem braki , wyczyściłem resztki niklu i poskładałem miej więcej "do kupy" i wygląda całkiem przyzwoicie a wylądował już na" złomie zegarmistrzowskim" tylko jak zwykle brak mi znowu wskazówek ,i znów muszę szukać podobnego blaszaka na części 😄 

DSC_2660.JPG

DSC_2661.JPG

DSC_2662.JPG

DSC_2663.JPG

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wygląda niczym z fabryki. Świetna robota, jak zwykle.👏

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie z fabryki wychodziły niklowane ,ale to nietrwałe pokrycie szczególnie przy marnych warunkach przechowywania , ale nie mam możliwości ponownego niklowania u siebie a wysyłać gdzieś ,to jestem na to za leniwy 😄

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chciałem napisać w "poszukuję", ale zdecydowałem tu, jako, że dotyczy to budzika...

 Dla kolegi z Forum staram się uruchomić budzik Prim na mechaniźmie B 71.

Potrzebne:

 Koło wychwytowe i kotwica. (Są z jakiegoś poliamidu).

 

Niestety te w tym budziku "padły/ wyślizgane" i budzik chodzi , jak chce.... spóźnia o 15-min, lub  po ponownym dokręceniu spieszy 1 h....

 lub


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 6.01.2021 o 15:14, mkl1 napisał:

Chciałem napisać w "poszukuję", ale zdecydowałem tu, jako, że dotyczy to budzika...

 Dla kolegi z Forum staram się uruchomić budzik Prim na mechaniźmie B 71.

Potrzebne:

 Koło wychwytowe i kotwica. (Są z jakiegoś poliamidu).

 

Niestety te w tym budziku "padły/ wyślizgane" i budzik chodzi , jak chce.... spóźnia o 15-min, lub  po ponownym dokręceniu spieszy 1 h....

 lub

 

Proszę wytłumacz mi jak to jest. Trzy tygodnie temu jak zjechałem na święta do kraju przeczytałem na forum z podziwem jak to odtrąbiłeś swój sukces

  

W dniu 24.12.2020 o 10:33, mkl1 napisał:

Budzik PRIM = ПРИМ

 ten rzeczony PRIM ma plastikowe koło wychwytowe i kotwicę, więc daje mi popalić, to się wytarło i ktoś coś przestawiał, więc  zatapirował włos a i paletki  kotwicy powyginał..

 Ale już od wczoraj jest OK,

 Loczek na włosie zrobiłem ładnie okraągło

 Paletki poprawiłem , ustawiłem wysokość koła wychwytuwzględem kotwicy i działa...

 

 

pomyślałem sobie ho ho jeszcze rok temu facet szukał pomocy a tu już po roku świadczy  usługi kolegom z forum. No tak powiedziałem plastikowe koło i kotwica to nawet pilniczkiem do paznokci można przeszlifować albo nożykiem czy żyletką. Co prawda jak zachować równoległość i prostopadłość płaszczyzn. Ale przy twoim usprzętowieniu to może pewnie można. Co prawda trochę zdziwiło mnie jak można zmienić w blaszanych płytach i plastikowych kołach wysokość koła i kotwicy ale laik jestem więc może się nie znam.

 

A tu teraz widzę że klops budzik nie działa. Zresztą masz chyba pecha bo większość napraw tak się kończy.

 

Ale przynajmniej potrafisz się do tego otwarcie przyznać.

 

  

W dniu 29.12.2020 o 21:37, mkl1 napisał:

Siem uczem :)

 

Co prawda podziwiam odwagę kolegi który powierzył ci swoje cztery zegarki

 

W dniu 29.12.2020 o 20:40, mkl1 napisał:

No popatrzćie Państwo co tu się zdążyło podziać...

Jakieś nogi, roczniaki ...

A ja już 3 dzień pracuję nad uruchomieniem Mołni "biurkowej" a w zasadzie dwuch Mołni..

Dają mi popalić..

Zegar całkiem spory, ale zespół wychwytu żywcem wzięty z mołni kopertowej... :)

ło takie podobne..

image.png.7447adbbc06b274691b26bb818f75358.pngimage.png.ec9f983ecc83b2b2f4cba60bd1dc51b6.png

 

Ale kto bogatemu zabroni ;) 

 

Pozdrawiam

Jacek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prim chodzi,  tak ,że  "odtrąbiając" jak to nazwałeś "sukces" nie kłamałem-- chodzi co widać na filmiku..ale przez te plasticzane elementy nieprzyzwoicie spieszy..

( podpiłowanie nic nie da.. a to dlatego, że wówczas ruch kotwicy jest bardzo krótki .

Przestawiłem trochę koło w górę, by kotwica załapywała w miejscach nie wyślizganych) ale nie wiele to pomogło, bo niestety koło też "wyrobione"

co do zegarów....

 Nie wiem czy odważny, czy nie??

 zapytaj..

 Reszta zegarów, którymi się zajmowałęm chodzi bardzo dokładnie i równo.

 tylko czechosłowak..

 

Edytowane przez mkl1

Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Plastyczane elementy są jednorazowe i nienaprawialne w budzikach ! tylko wymiana na nowe  zapewni dokładność chodu jakiś czas 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, mkl1 napisał:

....Prim chodzi, .........

 Reszta zegarów, którymi się zajmowałęm chodzi bardzo dokładnie i równo.....

 

Brawo Ty :) 

 

1 godzinę temu, mechanik napisał:

Plastyczane elementy są jednorazowe i nienaprawialne w budzikach ! tylko wymiana na nowe  zapewni dokładność chodu jakiś czas 🙂

 

Parafrazując znane powiedzenia  "Dobrze prawi - dać mu wódki" albo "Mądrego człowieka warto posłuchać"

 

A tak na poważnie to nigdy zmieniając geometrie układu kotwica - koło wychwytowe nie uzyskamy prawidłowego chodu zegarka.

Moim zdaniem już lepiej było pozostawić wyrobione te elementy co najwyżej przesuwając je na osiach żeby współpracowały nie wyrobionymi

lub mniej wyrobionymi częściami/powierzchniami. A tak jeśli kiedykolwiek ten zegar trafi do innego zegarmistrza to konia z rzędem temu kto dojdzie 

do tego co poprzedni naprawiacz pozmieniał.

 

Miłego popołudnia

Roman

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Uruchomiony Gustav Becker z CS 

 


Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Super. Bardzo fajny.😍👍


Pozdrawiam Tomasz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.