Wirtualne marki- "czarna lista"

[otho 1]

Drugi to 'chińczyk'; było na forum - i to kilka razy.

[Gość feleksc]

Drugi to 'chińczyk'; było na forum - i to kilka razy.

 

z pierwszym to i owszem bo mi się też mechanizm troche,dziwny wydawał,

żadna Eta tylko niby ich własny,ale z tym Uhrem to prosze linka do dyskusji

8)

[eye_lip 18898]

http://www.zegarkiclub.pl/forum/viewtopic....ourbillon#58221

[Tomaszewski 5]

Może wypowiedziałby się Klubowicz posiadający np. w ramach kosztownego eksperymentu zegarek z tzw. "czarnej listy" lub mający taki zegarek (np. kolegi) fizycznie, namacalnie w rękach - o jakości jego wykonania? Bardzo mnie to interesuje, bo to że te zegarki wyglądają pięknie na zdjęciach mnie nie przekonuję. Bowiem dobre zdjęcie z odpowiednim filtrem i poddane obróbce nawet z maszkary zrobi piękność.

W cenie takiego niemarkowego zegarka z licznymi komplikacjami, można nabyć "zaledwie" ascetyczny zegarek szwajcarski.

Koszt wytworzenia pięknego i starannie wykonanego zegarka nie jest bardzo wysoki o czym świadczy produkcja seiko. Może z tymi zegarkami z czarnej listy też tak jest, dobra jakość za niską cenę, Choć znając życie podejrzewam, że to produkty klasy odpustowej, tylko pięknie sfotografowane i z otoczką fikcyjnej historii, czyli zwykłe naciągactwo.

Pozytywne opinie sprzedawców tych przedmiotów też nie są wiarygodne, bo nikomu kto czasem coś sprzedaje na Allegro nie spieszy się z wystawieniem negatywa, bo można na tym więcej stracić, dlatego proszę o wypowiedzenie się osób które "na żywo" zetknęły się z tematem.

[TIK TAK 962]

hmmmmmm. Wszystko zalezy jaka marka wzbudział twoje zainteresowanie. Nie każda firma jest an czarnej liscie za to samo. Ponadto firmy z czarnej listy maja rózne modele, jedne lepsze inne gorsze.

Np. Vidar. Miałem ten zegarek z mechanizmem VJ 7750. swietna cena, świetnie podany i świetnie wykonany, a na czarnej liscie jest za brak serwisu i lekko wybujałą historię. Dodam, zę Vidar to firma w pełni szwajcarska.

KB jak kupisz z mechanizmem ISA, to da się przezyć, jednak gdy rozbijesz szkiełko, zegarek do wyrzucenia, chyba, ze bedziesz miał czas i nerwy, zeby chodzić od zegarmistrza dozegarmistrza, az , którys coś dobierze.

Apogaeum to maksymalne dno, chiny, chiny i po 2 dniach zgubisz wskazówki, a po miesiącu już całkowicie sie rozsypie.

[Gość towdi6]

czarana lista czarna listą , ale najbardziej wkurzające jest jak sprzedawane sa "repliki". ZENADA ostatnio mailem d czynienia z Patek Philippe za 250pln, kupujacy jeszcze sie cieszyl ze mu sie "sfarciło" ze tak tanio...po 6 miesiacach juz nie byl atki zadowolony kiedy uswiadomil sobie ze to najgorzej wydane 250pln;] jego kolega kupil od tego samego handlarza...Cartiera kwarcowego...zegarek co prawda po roku chodzi i jest nawet na japonskim mechanizmie, ale...wykonanie i jakosc, to perfect ma lepsze...w dodatku perfect jest kilka razy tanszy (i nei udaje czegos czym nie jest).

[Gość nike]

Witam.

Ja znalazłem ostatnio dużo aukcji na allegro 'firmy' Jacques Cantani i muszę powiedzieć, że 1 z tych zegarków mi się spodobał (przed obejrzeniem tego tematu na forum). Wie ktoś może, za co ta 'firma' dostala się na tą czarną listę?? Oto link do tej aukcji http://allegro.pl/item131859594_diver_jacq...h_citizen_.html

Z góry dziękuję za odpowiedź.

Pozdrawiam

[eye_lip 18898]

Pewnie za to, że jest to internetowa marka, a w rzeczywistości nie ma takiej "firmy".

Za te pieniądze kupisz porządny zegarek Seiko.

[TIK TAK 962]

Firma jest, ale zapewne mozesz zapomniec o jakims serwisie, albo wymianie paska, szkiełka. Szkiełko zbijesz i zegarek do kosza! No i cena mocno zawyzona

[Gość SPORTURA 01]

Jeżeli czarna to tylko SPORTURA :!: :!: :!:

[pg 4]

A ja pozwole sobie zamiescic post o tej firmie na watchnet'cie, pokazujący sprawe z innej, nie ukrywam, blizszej mi strony :wink:

http://www.watchnet.com/forums/watchtalk/f...ames;read=13241

[Gość jw_amigowiec]

http://www.allegro.pl/item145805842_cavadi...gancki_bcm.html kolejny zegarek "dziwnej" marki, do tego sprzedawca ten sam, co w linku powyzej - zegarek wyglada ciekawie i ta "marka" hyhy

[TIK TAK 962]

koszmarna cena jak za takie badziewie. Za ta cenę na allegro mozna kupić zegarek z chronografem ISA, a nie kalendarz Miyota.

[SEAMASTER 3]

Może wypowiedziałby się Klubowicz posiadający np. w ramach kosztownego eksperymentu zegarek z tzw. "czarnej listy" lub mający taki zegarek (np. kolegi) fizycznie, namacalnie w rękach - o jakości jego wykonania? Bardzo mnie to interesuje, bo to że te zegarki wyglądają pięknie na zdjęciach mnie nie przekonuję. Bowiem dobre zdjęcie z odpowiednim filtrem i poddane obróbce nawet z maszkary zrobi piękność.

W cenie takiego niemarkowego zegarka z licznymi komplikacjami, można nabyć "zaledwie" ascetyczny zegarek szwajcarski.

Koszt wytworzenia pięknego i starannie wykonanego zegarka nie jest bardzo wysoki o czym świadczy produkcja seiko. Może z tymi zegarkami z czarnej listy też tak jest, dobra jakość za niską cenę, Choć znając życie podejrzewam, że to produkty klasy odpustowej, tylko pięknie sfotografowane i z otoczką fikcyjnej historii, czyli zwykłe naciągactwo.

Pozytywne opinie sprzedawców tych przedmiotów też nie są wiarygodne, bo nikomu kto czasem coś sprzedaje na Allegro nie spieszy się z wystawieniem negatywa, bo można na tym więcej stracić, dlatego proszę o wypowiedzenie się osób które "na żywo" zetknęły się z tematem.

 

Przyznaję się, kupiłem taki zegarek od znajomego zajmującego się tego typu ciekawostkami. Nie należy do "kolegi", należy do mnie. Kupiłem z ciekawości, choć mam kilkanaście oryginałów. Proszę, oceńcie sami ogladając te fotki. Dodam tylko, że noszę go od pół roku i nie miałem jak dotąd żadnych problemów z mechanizmem, szkłem, wodoodpornością i paskiem. Nic. Nakręcam i chodzi. Nie wiem co miałbym jeszcze dodać. Aha, jak pewnie zauważyliście, to nie internetowa marka. "Panerai" z etą w środku. Jak ze sklepowej półki. I dlatego go kupiłem. Mea culpa. Ale nie żałuję. Za taką cenę nikt by nie żałował. Zresztą, znajomy znawca długo go rozszyfrowywał. :twisted:

 

Proszę o szczere wypowiedzi. No i nie palcie mnie od razu na stosie.

 

 

 

 

 

 

[eye_lip 18898]

Od razu widać, że to fejk, choćby po wrzecionie i kołach naciągu.

[Klod100 43]

Proszę o szczere wypowiedzi...

 

Jeśli zadowala Cię noszenie podróbki, to Twoja sprawa. Mnie nie, po co oszukiwać siebie i innych, nosząc coś na co mnie nie stać? Bling Bling.

[neuro 7]

no cóż, żałowałbym każdej złotówki wydanej na podrobę. Ale raczej bym żadnej złotówki nie wydał, na pewno nie świadomie.

[pg 4]

Cóż, przy tej okazji mozna zastanowic się nad pobudkami kupujących obecnie kosztowny zegarek mechaniczny.

Składają się one z grubsza z mieszaniny, w rozmaitej proporcji, nastepujacych elementów:

1.zamiłowanie do wyrafinowanej, precyzyjnej mechaniki

2.przyjemnośc estetyczna płynąca z posiadania ładnego przedmiotu, co wazne w przypadku mężczyzn, dla których zegarek to praktycznie jedyny dozwolony przedmiot biżuteryjny

3. zegarek jako nośnik prestiżu, symbol i wskaźnik pozycji i zamożności posiadacza.

Pomijam funkcję do niedawna podstawową zegarka, tj. precyzyjne odmierzanie czasu, ponieważ ten, komu tylko na tym zalezy oczywiście kupi sobie kwarca.

A teraz co mozna powiedzić w kontekście powyższych kryteriów na temat replik (podróbek) ich właścicieli oraz przeciwników.

Oczywiste jest, że dobrze wykonana podróbka, do tego z identycznym praktycznie mechanizmem zaspakaja potrzeby w dwóch pierwszych dziedzinach tak samo dobrze jak oryginał. Skoro wygląda praktycznie tak samo bo niuanse widoczne są tylko, albo i nie, dla super znawców to tak samo jak oryginał jest ładna albo i nie. Skoro mechanicznie różni się tylko ewntualnie np. o 0,3 mm długości osi sekundowej to tez tak samo uznawac trzeba ją za równie skomplikowany mechaniżm (choć akurat w przypadku tej marki nic w tym nadzwyczajnego technicznie nie ma).

Widac więc ewidentnie, że jedyną ZASADNICZO rózniąca je, podróby i oryginały, rzeczą jest ich dostepność dla mas, gdzie ekskluzywność oryginału wynika przede wszystkim z jego ceny!!

Tylko bowiem przedmiot rzadki, drogi może być nośnikiem prestiżu i sygnalizatorem powodzenia i zamożności posiadacza , tylko taki może mile łechtac jego ego, żeby nie napisać próżność :wink:

Dlatego tez podróby sa takim zagrożeniem zarówno dla wytwórców oryginałów, jak i ich posiadaczy,- skoro tak nieznacznie różnią się od oryginałów to zasiewają wątpliwości, czy noszący jakiś drogi zegarek ma na ręku prawdziwy symbol powodzenia, czy tylko z nim praktycznie identyczny, tani jego ersatz.

A skoro ta mozliwość podszycia się pod oryginał jest coraz powszechniejsza, to czy nie lepiej znależć jakiś nowy , pewniejszy symbol pozycji społecznej. A gdyby tak się stało, to nie dosyć, że cała branża wytwórcza generująca ponad 9 mld SFr/rok przezyłaby znów potęzny cios, ale równiez ogromna liczba dilerów, sprzedawców, reklamy itp boleśnie to odczułaby. Co więcej straciliby tez obecni posiadacze zegarków wielu przereklamowanych marek, na które spadłby popyt, a więc spadłyby też i ich ceny. Stad może te gwałtowne reakcje, zresztą wystepujące tez i w innych branżach, gdzie wartośc samej marki stanowi niebezpiecznie wielką część wartości przedmiotu.

Na mrginesie też zauważę, że podróbki w pewnym sensie pełnią poniekąd pożyteczną rolę,- pozwolą może odsiać przereklamowane plewy od rzeczywistych, niepodrabialnych osiągnięć, w naszym przypadku, sztuki zegarmistrzowskiej.

[Klod100 43]

Fałszerstwo pozostaje tym, czym jest, niezależnie od tego jak to nazwiemy i jaką filozofię temu przypiszemy.

Takie mruganie okiem niewiele tu zmienia.

 

Ja nie lubię czegoś, co udaje coś innego. Jak kamień - to kamień, jak drewno - to drewno, jak skóra - to skóra.

 

Tak samo jak przywiązuję uwagę np. do jakości warzyw i innych produktów, które jem. I do ubrań: lubię dobrą jakość i dobre tkaniny, metka niewiele tu zmienia.

 

Jak mnie nie stać na dąb, to kupuję sosnę, a nie imitację dębu.

 

Nie bawią mnie imitacje i tyle. Nie dotyczy to tylko zegarków.

 

Takie atakowanie prestiżu i ekskluzywności przy każdym poście o podróbkach ( to już trochę zdarta płyta) może świadczyć o zbytnim przewrażliwieniu na ich punkcie.

 

Miłośnicy zegarków, przynajmniej tacy, z którymi rozmawiałem nie kupują zegarków dla prestiżu i blichtru - widzą w nich coś więcej.

[pg 4]

(...)

 

Miłośnicy zegarków, przynajmniej tacy, z którymi rozmawiałem nie kupują zegarków dla prestiżu i blichtru - widzą w nich coś więcej.

 

Doskonale, o to mi chodzi dokładnie, tak własnie byc powinno,- warte zainteresowania są zegarki, które coś więcej sobą reprezentują, które nie tak łatwo w całości podrobić :!:

Natomiast w przytoczonym wyżej przypadku, gdy podróbka jest praktycznie identyczna z oryginałem i to zarówno z zewnątrz jak i wewnątrz, to gdzie mieści sie owo "więcej" :wink:

[Gość SPORTURA 01]

Podróba, replika czy też inaczej fe...br... :!: To tak jak....np. czy ja wiem, stosunek z prawdziwą kobietą nawet maszkarą, a nie dmuchaną lalą z twarzą jakąkolwiek. Br ... WSTYD. Najlepsza podróba najbardziej pożądanego zegarka będzie zawsze gorsza od najgorszego zegarka, ale oryinaknego. Br.... :twisted:

[Klod100 43]

(...)

Natomiast w przytoczonym wyżej przypadku' date=' gdy podróbka jest praktycznie identyczna z oryginałem i to zarówno z zewnątrz jak i wewnątrz, to gdzie mieści sie owo "więcej" :wink:[/quote']

 

Na pierwszy rzut oka, pozornie.

Różnica pojawi się podczas użytkowania. Po jakimś czasie. Podróbki produkuje się aby wyglądały ładnie i w tym sensie muszę Ci przyznać rację, są one po to, aby zaspokoić próżność właścicieli. Jednak nie widziałem jeszcze podróbki, która jest wykonana tak samo jak oryginał.

 

No chyba że ktoś się łudzi, że oszuści produkujący podróbki oszukują tylko firmy zegarkowe, ale o klienta i swoją renomę dbają i uczciwie swoje podróbki robią

 

Generalnie wszystkie podróbki i to niezależnie czego podczas eksploatacji są cieniutkie.

[Gość SPORTURA 01]

Generalnie wszystkie podróbki i to niezależnie czego podczas eksploatacji są cieniutkie.

 

I ich właściciele też są cieniutcy :!: :!:

[Gość 1410jurek]

Witam,

 

Coś dużo tych wszystkich Jacque - coś tam.

 

Czy ktoś z Was zna te marke? - bo ja w ogóle nie, ma nawet swoja własną stronę internetową - piszą że są z Niemiec - prosze o opinie.

 

http://www.allegro.pl/item146375866_jacque...y_prezent_.html

[Gość Hirzej91]

Jedyne uchybienia jakie znalazłem to rok założenia 1865 i cena :? nie uważasz że to troche tani zegarek 699 na allegro a w sklepie około 4kpln :? :?