Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
pirx65

BŁONIE _ ZAGADKA ?

Rekomendowane odpowiedzi

zdjcie0047dh.jpg

 

zdjcie0048s.jpg

 

zdjcie0049x.jpg

 

zdjcie0050j.jpg

Widzisz zegarek jest mocnawo podniszczony ,po drugie to pospolity model ,nie przeczę może macie racje .

Kolego,farba na tarczy to zlazła,czy to jakiś nalot?Zdjęcie słabe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Włos balansu pokrzywiony oś też pęknięta ,oś od sekundnika też chyba załatwiona obwódka szkiełka pęknięta że nie trzyma się zegarka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak nalot to może mycie?Ostatnio miałem Atlantica,tarcza prawie szrot,a po czyszczeniu całkiem,całkiem.Zobacz w ,,Kącik Zegarmistrzowski,Tarcza Atlantic,,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trzeba próbować,każda tarcza i

Wychodzi na to że to farba odeszła z tarczy <_<

No to klops,tu renowacja raczej się nie opłaca.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

syrenka chyba sprzedana poza alle...


Do zdobycia : Rakieta wieczny kalendarz i  Rakieta 24h

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A może sprzedający podaje prawdę, że pod wpływem naszego pisania wolał dać spokój i nie upierać się przy tym co napisał w pierwotnym opisie. Sprawa z uwagi na kwotę, robiła się poważna. Ja tam z natury wierzę ludziom...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli mamy sukces bo być może uratowaliśmy jedną duszyczkę od wtopy na niebanalną kwotę. Jeżeli będzie dalej przekonany o atrakcyjności transakcji to i tak kupi poza all... ale to już jego wybór.


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli syrenka nie poszła poza Allegro ,i wyjaśnienia sprzedającego są prawdziwe to duży szacunek.

Błąd sprzedającego ,był tylko w opisie . Po co powoływać się na jednostkową produkcję dla dygnitarzy ? Władek sto razy podkreślał , że normy były trzymane ,i okazy typu "Dom mody elegancja " ,były robione poza zakładem .Tych syrenek wcale nie jest tak mało , i prawdopodobnie też ,było to jakieś małe zamówienie.Krytykowanie ,przez sprzedającego pseudo znawców na tym forum , i umieszczanie tego w opisie Allegro uważam za niesmaczne.Tu są zbieracze,kolekcjonerzy,i miłośnicy zegarków z Błonia ,a nie handlarze .Wyrażamy tu tylko swoje opinie.

Gdybym ja chciał sprzedać taką syrenkę / czego oczywiście ,nigdy bym nie zrobił /,to opisał bym ją krótko

"Sprzedaję super zagadkę z Błonia .W super stanie ." A oszołomy niech biją ,i niech sobie pójdzie nawet za 2 kola.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

post-56002-0-36295400-1360334239_thumb.jpg

 

Dotarła " zagadka " ,i wrzucam zdjęcia ,rant tarczy od tyłu idealny ,stan fabryczny /zdjęcie tego nie oddaje/ .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli istnienie tego typu zegarków jest faktem. Tarcza wykonana fabrycznie, całkiem prawdopodobne, że w fabryce Błonia, ale w dalszym ciągu nie wiemy czy była to oficjalna produkcja Błonia, czy Błonie wyprodukowane (złożone) w Błoniu ale poza oficjalnymi procedurami. No i pytanie które padło już wcześniej, czy zegarek złożony z części oryginalnych ale poza planem produkcji możemy zaliczać do oryginalnej produkcji Błonia.


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość sose

Skoro najpierw wychodziły zegarki w kopertach krab (licencja i giloszowana tarcza) a później zakład zaczął produkcję własnych tarcz z frezami o większym rozmiarze i innej kopercie być może ten zegarek był czymś pośrednim pomiędzy nimi ? Stara koperta i próba wkomponowania nowych tarcz? To oczywiście moje rozmyślania ale tak by wskazywało patrząc na części :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I następna może nie zagadka ,a ciekawostka .

 

http://allegro.pl/bl...3023436943.html

 

Sprzedający na pytanie o co chodzi z tym"bikiniarstwem" ,odpowiedział :

Bikiniarze chcąc odróżnić się od społeczeństwa wyrózniali się kolorowymi dodatkami. Zegarek krab ma zmienione szkiełko z białego na żółte (modne były również bursztynowe) w latach 60-tych na życzenie w sklepie "Jubiler" u zegarmistrza. Oryginalnie zegarki te miały szkła przezroczyste. Kolorowe szkła były w tamtym okresie dużą rzadkością i bardzo trudne do zdobycia i stanowiły prawdziwy hit. Więcej inforamcji na temat bikiniarstwa w internecie. Spotkałem zegarek Wars również w wersji kolorowej - czerwonej.

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.A ja mam zegar wiszący,też bikiniarski,bo ma plastikowe żółte szkło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Allegro jest pełne "wspaniałych" opisów od Delban z lat pięćdziesiątych z niby oznaczeniami faszystowskimi, które sprzedają się jak ciepłe bułeczki po unikatowe Błonia, którym ktoś założył tarcze warszawskie czy oryginalne atlantici poddane malowaniu przez malarzy pokojowych :) :) :)


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wersja "bikiniarska" jest cool :D .

Rzeczywiście były dostępne takie kolorowe szkła do zegarków. One też były przeźroczyste, ale kolorowe.

Pamiętam, jak pracując w warsztacie ojca słyszałem, gdy padało pytanie o kolorowe szkła, lub oferta ze strony zegarmistrza.

Określenie bikiniarstwo dla tego zjawiska słyszę po raz pierwszy.

Ciekawe, że internetu nie było, a takie nowinki rozchodziły się lotem błyskawicy.

Na początku trudno dostępne, potem były w wielu zegarmistrzów, potem moda minęła i nawet nowe szkła poszły do lamusa.

Trochę wysoko wyceniony, ale może za bikiniarza warto?

Władysław

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skoro najpierw wychodziły zegarki w kopertach krab (licencja i giloszowana tarcza) a później zakład zaczął produkcję własnych tarcz z frezami o większym rozmiarze i innej kopercie być może ten zegarek był czymś pośrednim pomiędzy nimi ? Stara koperta i próba wkomponowania nowych tarcz? To oczywiście moje rozmyślania ale tak by wskazywało patrząc na części :)

Wersja Błonie Krab z tarczą błońską.

To na pewno nie była wersja przejściowa. Gdyby tak było, to zegarki pojawiłyby się na zdjęciach katalogowych z fabryki.

Czy jednak nie były z Blonia?

- nie mogę powiedzieć, że na pewno nie (nigdy nie mów nigdy)

Będę się teraz spotykał z niektórymi pracownikami z Błonia (książki już w piątek powinny być dostępne).

Czy jest ktoś, kto zechce mi pożyczyć tego Kraba na c. 2 miesiące?

- popytam tych, co tam pracowali i coś mogą wiedzieć więcej.

 

pozdrawiam,

Władysław

Edytowane przez Władek Meller

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

.

Czy jest ktoś, kto zechce mi pożyczyć tego Kraba na c. 2 miesiące?

- popytam tych, co tam pracowali i coś mogą wiedzieć więcej.

 

pozdrawiam,

Władysław

 

Chętnie wyślę Ci mojego .

Przesłać na adres "Od czasu do czasu" ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I następna może nie zagadka ,a ciekawostka .

 

http://allegro.pl/bl...3023436943.html

 

Sprzedający na pytanie o co chodzi z tym"bikiniarstwem" ,odpowiedział :

Bikiniarze chcąc odróżnić się od społeczeństwa wyrózniali się kolorowymi dodatkami. Zegarek krab ma zmienione szkiełko z białego na żółte (modne były również bursztynowe) w latach 60-tych na życzenie w sklepie "Jubiler" u zegarmistrza. Oryginalnie zegarki te miały szkła przezroczyste. Kolorowe szkła były w tamtym okresie dużą rzadkością i bardzo trudne do zdobycia i stanowiły prawdziwy hit. Więcej inforamcji na temat bikiniarstwa w internecie. Spotkałem zegarek Wars również w wersji kolorowej - czerwonej.

Pozdrawiam

 

Czyli bikiniarze kiedyś, a teraz hipsterzy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bez obrazy :) , ale raczej daleko hipsterom do bikiniarzy, pomijając przesuniecie czasowe :) Łatwość akceptacji odrębnych zachowań dzisiaj jest o wiele większa niż sześćdziesiąt lat temu, a potocznie przecież przyjmuje się, iż hipsterzy z pewnością wyróżniają się odmiennością poglądów i chociażby wyglądu (ubioru) ale z pewnością są mniej twórczy, raczej odtwórczy. Chyba, że się mylę - to sorry :)

Edytowane przez zasadas

"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.