Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Hiroki

Polskabieda.com

Rekomendowane odpowiedzi

sądząc po retoryce, to ten ktoś ma dużo czasu i energii, pomiędzy odrabianiem lekcji a oglądaniem kreskówek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, że coś Ci nie leży na tej stronie? Retoryka? Uściślij, proszę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko więcej takich stron, pewnie większość z Was tego nie widzi ale .... teraz mieszkam na wsi, moje córki chodzą tu do przedszkola i niektóre sytuacje są zatrważające np. dzieci których rodziców nie stać na wykupienie obiadów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, że coś Ci nie leży na tej stronie? Retoryka? Uściślij, proszę.

tytuły takie jak "5,7% Polaków ma umrzeć!", "państwo podatki bierze a na starość bieda", dodać do tego dziecinne podejście do tematu, bzdurne, oderwane od rzeczywistości wyliczenia, porównania naszej gospodarki z innymi, nieporównywalnymi gospodarkami - no wybaczcie, ale ta strona jest po prostu głupia, bardzo poważny temat został sprowadzony do formy pasującej do śmieciowych tabloidów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

rozumiem że dla kolegi polskiej biedy po prostu nie ma , "bzdurne, oderwane od rzeczywistości wyliczenia," czyli gus podaje bzdurne dane !, zrobiło mi się smutno , niestety tą biedę widzę na co dzień

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

meinard ma trochę racji-określenia typu "urzędas" i wyliczenia pokazujące ile zarabiają urzędnicy w Polsce są jakoś tak z powietrza wzięte...podchodzi pod Fakt... :wacko:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam, ale ja podobnie określam darmozjadów z urzędów i uważam ich - obok polityków (wszystkich frakcji) za główny problem nie tyko naszego kraju ale całej Europy. To, co ci ludzie robią że światem - przekonawszy najpierw ogół, że są nam do czegokolwiek potrzebni - wola o pomstę do nieba. Strona korzysta być może z pewnych skrótów myślowych, ale uwypukla to tylko kontrast.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Musimy sobie zdać sprawę, że tzw. urzędnicy nie robią dla gospodarki nic pożytecznego. Nie wytwarzają żadnych dóbr, czy przydatnych usług. Każdy normalny przedsiębiorca żyje z tego, że wytworzy nadwyżkę sprzedaży nad kosztami, czyli jednym słowem z zysku. A przy okazji opłaci pensje, ZUSy i podarki pracowników. Natomiast urzędnicy nic nie tworzą, oni tylko konsumują pieniądze z naszych podatków zajmując się redystrybucją pieniędzy z naszych podatków lub ich ściąganiem.

Dlatego nie jestem w stanie zrozumieć tego, że są najlepiej opłacaną grupą pracowników w Polsce.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

Skoro temat o podatkach to pytanie - jak to jest z cashbackiem ?. Banki odmawiają wydania PIT-8c twierdząc, że interpretacje podatkowe US są w tym zakresie błędne. US twierdzi, że może dowalić nawet kilka tysi kary jeżeli w zeznaniu nie wpisze się przychodów z tytułu cashbacku. Co robić ?, wpisywać czy nie ?.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pozdrawiam pracowitych, prawych, mądrych i pięknych kolegów z forum. To mówiłem ja - pasożyt.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ladnie to podsumowales. :) pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nawet jeśli to wszystko prawda, to z tego? Takich ciekawostek czyta/słyszy się dużo więcej, a to że za wysokie podatki duszą gospodarkę ("Bo państwo musi przecież dbać o najbiedniejszych!") to wie już dziecko w podstawówce.

Szkoda pary na dyskusję, do mnie już dawno dotarło, że nasze państwo jest wyjątkowo opresyjne dla swoich obywateli (vide choćby ostatnia akcja z fotoradarmi - dawno nie widziałem takiej hipokryzji) i że trzeba samemu dbać o siebie i niestety walczyć też z durnymi urzędasami (ja np. gdybym się im nie postawił, to pozbawiliby mnie sporego kawałka mojej własności).

 

Czekam teraz na kolejny skok na kasę, czyli ustawę śmieciową, zapowiadają się niezłe jaja :)

 

Ale cóż, jeśli nie chcemy emigrować, to trzeba z tym żyć, szkoda się wkur...ać i tyle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam kolegów

Skoro już padło słowo "urzędas" - dodam parę słów od siebie.

Ponad dwa lata temu, przez 4 lata byłem "urzędasem", takim gminnym. Przedtem pracowałem w małej i przyzwoitej firmie prywatnej. Coś, a właściwie ktoś mnie podkusił - naprawimy coś. Jednym z moich licznych zadań było doprowadzenie do właściwego działania (czytaj właściwej wydajności pracy) pewnej 20-30 osobowej grupy ludzi. Starałem się bardzo, różnymi metodami (tłumaczenia, szkolenia, wykłady, spotkania integracyjne, nawet szef dał podwyżkę ?!) ale przegrałem. Dokręcając delikatnie śrubkę, nie zauważyłem, że oni walczą ze mną jak o niepodległość. Tą niepodległością jest powszechnie wolne tempo pracy, fatalna wydajność, traktowanie pracy jak raz na zawsze danego dobra, niskie kompetencje - brak chęci do nauki. Totalny brak zaangażowania - tak zwany opór materii.

Choć muszę przyznać, że ok. 5-10% pracownikom "się chciało" - byli to głównie młodzi i nie zmanierowani , wykształceni na normalnych uczelniach ludzie - pracowali za "grosze", nie było sposobu na uczciwą zapłatę.

I wiecie co się stało? Przyszedł dzień wyborów, i ci ludzie oraz ich rodziny , znajomi - odpłacili za zamach na ich niepodległość.

Reasumując : nic się nie zmieni, ponieważ wszystko wiąże się z elektoratem i wyborami. Ci którzy mają władzę i chęć aby poprawić naszą Polskę, zginą od długopisów wyborców , którym nadepnęli na odciski.

Brzmi to pesymistycznie . Dziś już mi przeszło, pracuję według swoich zasad, ale zdania o "standardowym urzędniku" nie zmienię. Ta przysłowiowa "polska bieda" lub z innej trochę beczki określenie "polnische wirtschaft" , jest po części zasługą takich ludzi.

 

pozdr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tu poruszyłeś bardzo poważny problem.

Obecny rząd dając dobrą pracę rzeszy urzędników, nie wymagając praktycznie nic w zamian hoduje sobie bardzo wierny elektorat.

Przecież żaden z tych urzędników nie zagłosuje na opozycje, bo jakiekolwiek zmiany są mu zdecydowanie nie na rękę.

Z punktu widzenia władzy ideałem byłoby zatrudnianie 80% ludzi w administracji państwowej. Tylko kto na nich będzie pracował?

Spójrzmy na przykład Grecji, tam właśnie tak się działo i do czego to doprowadziło?

 

Pozdrawiam

Tomek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze nie miało być polityki na tym forum.

Po drugie autor strony wybiera sobie to co mu pasuje z poszczególnych systemów podatkowych. Robi to tak by Polskę przedstawić w totalnie złym świetle.

Np. w Niemczech poza zwyczajnym podatkiem dochodowym istnieje jeszcze co najmniej 6 innych podatków których w Polsce nie ma albo są mniejsze (m.in. podatek kościelny, solidarnościowy, specjalny dla firm budowlanych, większy jest od dochodów kapitałowych).

A i sam dochodowy nie przedstawia się tak różowo (nawet 42 i 45%). Preferencyjna jest za to kwota wolna od podatku.

Niemiecka kontrola skarbowa ma uprawnienia jak CIA ;) Potrafią nawet sprawdzić czy ktoś został ochrzczony (na całym świecie).

O tym że podatek czy jak kto woli abonament RTV płacą praktycznie wszyscy już nie wspomnę (4 razy więcej niż w PL). A płaci się go nawet od tabletu czy komputera podłączonego do internetu.


Marcin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Darek... za całym szacunkiem, ale co Ty tu jeszcze robisz? w tym złym, wyzyskującym kraju, w którym Ci tak źle i oj i aj.

 

P.S. Rozumiem, że jako ten "nie zmiecugowiony: jesteś ten inteligentniejszy, ale przecinek się stawia po wyrazie poprzednim, a nie przed następnym ;) - bez urazy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli jedziesz luksusowym autem zużywającym 18l/100km to jesteś wyrozumiały. Jeśli jnak poruszasz się starym rupieciem, czujesz się podwójnie poszkodowany.

 

Jeśli obciążenia są tak wielkie, chciałbym mieć z tego jakiś pożytek. A nie mam.


Co-Axial

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam, ale ja podobnie określam darmozjadów z urzędów i uważam ich - obok polityków (wszystkich frakcji) za główny problem nie tyko naszego kraju ale całej Europy. To, co ci ludzie robią że światem - przekonawszy najpierw ogół, że są nam do czegokolwiek potrzebni - wola o pomstę do nieba.

Popieram powyższe zdanie w całej rozciągłości. Wszelkie urzędasy to jest niestety problem całego świata. O ile w USA czy UE da się to jakoś wytrzymać (jak ktoś coś zarabia), o tyle w Polsce i wszystkich krajach niedawno przystępujących do UE nie jest to takie oczywiste... wręcz przeciwnie -

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.