Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Gość Cyrhla

Hamilton INTRA-MATIC

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Cyrhla

Cześć! Po tym jak wyczyściłem się ze wszystkich swoich zegarków postanowiłem obrać nowy cel i poszukać swojego przyszłego czasomierza, który na dobre zagościłby na moim przegubie. Ponieważ przewinęło mi się przez ręce kilka zegarków i żaden dłużej nie zagrzał miejsca zmotywowany sytuacją zdecydowałem się na postawienie na zegarek, który poza dużą dawka pozytywnych emocji związanych z wygładem będzie spełniał wszystkie praktyczne założenia, których oczekuje, a co nie zawsze szło ze sobą w parze. Zdecydowałem się na napisanie tego wątku tutaj a nie w zapytaniach o kupno ponieważ jestem w zasadzie zdecydowany i chciałbym poznać Wasze opinie na temat tego zegarka przedstawiając jednocześnie kilka informacji związanych z moim „wybrańcem”. Przedmiotowe inf. chciałbym w przyszłości dopełnić recenzją ;).

 

Założeniami, które miały determinować nowy zakup były przede wszystkim:

 

- grubość zegarka – max 10 mm

- średnica bez korony do ok. 40 mm, ale nie mniejsza niż 36 mm

- jasna perłowa i połyskująca tarcza bądź srebrna w szlifie słonecznym

- w miarę „przyzwoity” mechanizm.

- cena max do 2 500 zł.

 

W pierwszej kolejności skłoniłem się w kierunku kolekcji Junghansa Max Bill oraz Meister. Zegarki te zawsze mi się podobały jednak ostatecznie przekraczają granicę mojej kwoty. Podobnie sprawa wygląda w odniesieniu do kolekcji Epos Originale 3408 oraz 3420. Przemknęła również nowa Davosa Gentleman ale indeksy w tym modelu niezbyt mnie przekonują, a cena j/w.

 

Ostatecznie skłoniłem się w kierunku zegarka, który kiedyś gdzieś tam utkwił w mojej głowie i jak widać do tego momentu musiał się w niej błąkać.

 

Hamilton INTRA-MATIC w wersji 38 mm w stalowej kopercie idealnie spełnia moje oczekiwania.

 

post-27944-0-07249800-1360970213.jpg

 

Zegarek zadebiutował na Basel 2012 i nawiązuje wizualnie do modelu produkowanego w latach 60 XX w. Zegarek w pierwotnej wersji prezentował się praktycznie identycznie (zdj. poniżej) jednak mechanizmy zastosowane w wersji macierzystej i reedycji to dwie różne bajki z przewagą dla starej szkoły.

 

post-27944-0-28643100-1360997493_thumb.jpg

Źródło: http://forum.watchti...php?f=5&t=55947

 

post-27944-0-51390700-1360997399_thumb.jpg

Źródło: Ibid.

 

Zegarek pierwotnie oparty na mech z mikrorotorem śmiga aktualnie na mech. ETA 2892-2 i dostępny jest w rozmiarze 38 mm oraz 42 mm w wersji z czarną oraz srebrną tarczą a także w stalowej i „złoconej” kopercie. Poniżej zamieszam link do strony producenta:

 

http://www.hamiltonw...-auto/H38755751

 

oraz link do recenzji zegarka:

 

http://www.ablogtowa...m-watch-review/

 

Jak Wy oceniacie, mój wybór? Dla mnie to pogodzenie serca i rozumu. Sytuacja, która nie jest możliwa w TP, a mi zajęła troszkę czasu zdaje się rozwiązana. Może, któryś z Forumowiczów posiada taki zegarek, może ktoś miał okazję ocenić go "na żywo", ja takiej możliwości nie mam. Jeżeli ktokolwiek może wyrazić opinię na temat tego zegarka w oparciu o swoje doświadczenia bądź oceniając tak jak ja będę wdzięczny.

 

Być może, krótka wzmianka o tym pięknym dla mnie zegarku pośród tematów o zegarkach szwajcarskich i niemieckich pomoże komuś w zapoznaniu się z tym modelem Hamiltona, być może w zakupie? Jeżeli nie postaram się rozwiać wątpliwości kiedy zegarek trafi już na mój nadgarstek, a tym czasem pozostaje mi zaopatrzyć się w dużą blondynę i karmić ją tym co się uda odłożyć ;)

 

Pozdrawiam

Konrad!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fajny ten Hamilton. ...całkiem fajny.


 

epos_logo.jpg.8c112fd1fff37da5649af0cec7869bc5.jpg  Jak go nie lubić!

.................................................................
"Mieć rację to niewiele, nawet stary zepsuty zegar dwa razy na dobę ma rację. - Jean Cocteau
.................................................................
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A nie bierzesz pod uwagę oryginalnego hamiltona thinomatic z microrotorem? W sensie vintage. Bo bez microrotora to jednak nie jest ten sam zegarek?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Cyrhla

Zależy mi na nowym zegarku do codziennego użytku. Wiem, że gdybym kupił thinomatic'a byłoby mi go po prostu szkoda. Gdybym zbierał do kolekcji jak najbardziej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No tak. To najlepiej kupic thinomatic do kolekcji i reedycję do noszenia ;).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Cyrhla

... a dollar is what I need HEY HEY ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam sie z autorem. Zegarek vintage jest fajny, ale w codzienności chyba dużo lepszym wyborem jest nowy zegarek. Zegarek jest piękny w swojej prostocie. Brak sekundnika - kombinacja z datą wydaje mi się idealna. Pytanie jednak, czy ten zegarek z czasem jednak nie uznasz za zbyt prosty? Miałem SARBa 31, zegarek podobny w koncepcji i po pewnym czasie się nim jakoś znudziłem. To jest pomysł na piękny zegarek i nie myślenie o nim za często, tylko używanie. Gdyz stwierdzisz, że nie ma na czym oka oprzeć. Stylowo wygląda, wskazuje to, co powinien i koniec. Jeśli uznasz, że tego chcesz, to jest to ideał. Jeśli jednak uznasz, że oczekujesz czegoś choc minimalnie więcej od zegarka, pozbędziesz sie go. (Albo dokupisz cos innego) Dlatego - przemyśl sprawę naprawde uczciwie wobec samego siebie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Cyrhla

Potrzebuję czegoś co będzie piękne w swej prostocie i nauczony doświadczeniem wiem, że taki zegarek sprawdzi się w przypadku mojej osoby najlepiej. Potrzebuje skromnego, niekrzykliwego zegarka, który będzie solidny i solidnie będzie spełniał swoja funkcję. Tak jak napisałeś Stylowo wygląda, wskazuje to, co powinien i koniec. To mnie przekonuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Cyrhla

Nikt na Forum nie posiada ITRAMATIC'a ? ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Potrzebuję czegoś co będzie piękne w swej prostocie i nauczony doświadczeniem wiem, że taki zegarek sprawdzi się w przypadku mojej osoby najlepiej. Potrzebuje skromnego, niekrzykliwego zegarka, który będzie solidny i solidnie będzie spełniał swoja funkcję. Tak jak napisałeś Stylowo wygląda, wskazuje to, co powinien i koniec. To mnie przekonuje.

 

a nie masz wymagań dotyczących WR oraz szkiełka, zwykłe z czasem się zarysuje. Mechanizm może być zwykły, tzn. najprostsza ETA?


Czas zmienia perspektywę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Cyrhla

Jak przeczytasz od początku zorientujesz się, że wybór został już dokonany. Szczegółowe dane tech. na stronie producenta. Moim skromnym zdaniem jak na zegarek w kwocie 2,5 K ma do zaoferowania całkiem sporo, a przede wszystkim mam na myśli mech. tzn ETA 2892-2, dalej... WR na poziomie 5 BAR, szafir i design, który bardzo mi pasi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

taaa, wiem - chciałem zwrócić uwagę na inne wymagania, które zegareczek musi mieć:] wybór jak najbardziej PRAWIDŁOWY :)


Czas zmienia perspektywę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zegareczek fajny, w stylu vintage:) Nie wiem jaki masz nadgarstek ale zestanów sie nad wersja 42mm bo ta 38mm wydaje mi się, że bedzie mala :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Cyrhla

Mam 17,5 w nadgarstku. Ten zegarek w rozmiarze 42 mm biorąc pod uwagę kształt koperty wydaje mi się z byt duży, robi się z niego taka "patelnia". 38 mm do tego zegarka jest moim zdaniem idealnym rozmiarem, który sprawdził się już na moim przegubie. Jestem troszkę zdziwiony, że nikt nie pokazał tu tego zegarka jako własnego zakupu bo moim zdaniem to b. ciekawa propozycja dla budżetowego garniturowca.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem troszkę zdziwiony, że nikt nie pokazał tu tego zegarka jako własnego zakupu bo moim zdaniem to b. ciekawa propozycja dla budżetowego garniturowca.

 

zgadzam się, może to taki niszowy model, i nikt go nie ma:(


Czas zmienia perspektywę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Cyrhla

Ponad to, wydaje mi się, że to najtańszy model na 2892-2 porównując m.in do wymienionych na początku modeli Eposa oraz Davosy różnica wydaje się całkiem spora a zegarek z pewnością nie odstaje stylistycznie choć to kwestia subiektywna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ponad to, wydaje mi się, że to najtańszy model na 2892-2 porównując m.in do wymienionych na początku modeli Eposa oraz Davosy różnica wydaje się całkiem spora a zegarek z pewnością nie odstaje stylistycznie choć to kwestia subiektywna.

 

z pewnością to kwestia subiektywna ;):]


Czas zmienia perspektywę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do Max Billa to na chrono jest paru tygodni mieszczący się w budżecie (450 euro). Może warto powrócić do pierwotnego pomysłu?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie demonizujmy zegarków vintage. nadają się jak najbardziej do codziennego noszenia, czego jestem najlepszym przykładem. :)

podstawowym walorem starego intra-matica jest werk z mikrorotorem, czego pochodną jest bardzo płaska koperta. Jednak znaleźć ładny egzemplarz jest trudno.

Nowy już będzie wyższy, choć na szczęście chyba nieprzesadnie. Przez wierne nawiązanie do pierwowzoru równie ładny.

Jeśli Ci się podoba - kup, ale szukaj staruszka. Gwarantuję Ci, że jak trafisz ładną sztukę to nowy pójdzie w kąt a w starym będą zachwycać niewidoczne na pierwszy rzut oka smaczki.

Powodzenia


Wasyl
Mam różne zegarki

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z Tomkiem - stary Intra-matic to piękny zegarek. Zrezygnowałem kiedyś z zakupu takiego egzemplarza, który miałem od Kolegi do przetestowania i zrezygnowałem ze względu na kiepskawy stan koperty. Szczerze mówiąc żałuję trochę, ale jesli się tylko trafi ładny stan to nie odpuszczę


Czas, to coś, co mówi, jak długo musimy czekać...

a305ed90f05795c0.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Cyrhla

Wizualnie zarówno oryginał jak również obecny intra-matic to b. ładne zegarki natomiast mechanicznie zegarek z mikro rotorem jest dużo ciekawszy. Miałem kiedyś okazję pooglądać takie rozwiązanie od Universal Geneve, świetna sprawa niestety tak jak zauważyłeś jest to zegarek, który ciężko złapać w dobrym stanie. Pomijając kwestie dostępności zdecydowałem się na nowy model ponieważ chciałbym użytkować go codziennie, a w przypadku zegarka Vintage byłoby mi go szkoda, chyba że tak jak Wy Panowie miałbym pokaźną kolekcję, która pozwala na częste zmiany :) . Zostałem bez zegarka i teraz szukam tego, który jako jedyny będzie wiernie spełniał swoja funkcję. Ten jest dla mnie idealny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Konrad, jakbyś był w Poznaniu i chciał sprawdzić starego intramatic-matcia to zapraszam. Oatatnio nabyłem, jest w drodze, wrzucę fotki na forum:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.