Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

RobertK_70

Orient RAY - szafirowe szkło, czy nie?

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie

Przymierzam się do zakupu Orienta Ray-a... Dokładnie taki model

http://www.schoeneuh...em65002d/a-733/

Kosztuje ok. 110 Euro razem z wysyłką.

Jednak u innego sprzedawcy znalazłem ten sam model z szafirowym szkłem i pudełkiem za ok. 220 Euro z wysyłką...

http://www.orientuhr...pphlvcb46ldkvf7

Abstrahując od pudełka (które coś tam kosztuje) różnica w cenie między tymi zegarkami to ok. 100 EURO....!!!!! Doczytując się w opisach obu różnic poza tą, związaną ze szkłem szafirowym, innej nie znalazłem.

I teraz pytanie do Was.

Warto aż tyle płacić za szkło szafirowe? Czytając o tych zegarkach na forum kilka razy padało hasło, że lepiej by było, gdyby ten Orient miał szkło szafirowe, ale... Czy zapłacilibyście dwa razy więcej za zegarek, by mieć to szkło?

Jeśli zarysuję mineralne - to ile kosztuje kupno nowego i jego wymiana?

Robert


Tempus fugit - aeternitas manet...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja bym nie zaplacil, gdzies kiedys slyszalem ze koszt szafirowgo szkla to okolo 20euro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

 

Orient Ray jest dostępny tylko ze szkłem mineralnym.

Ten z dopłatą który pokazałeś to Orient Mako.

 

Ja posiadam Raya i mimo tego, że nie jestem zbytnio ostrożny nie mam żadnych rys na szkle.

Za polerowanie szkła w innym zegarku zapłaciłem w ubiegłym roku około 70 złotych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szafir jest wtedy zasadny jak jest z antyrefleksem. Bez antyrefreksu odbija światło jak dobrej klasy szkło mineralne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To mako ma szafir z AR, do tego jakąś superluminove na wskazowkach i indeksach, jest porównanie swiecenia. Czy warto za 100 euro? Tu już każdy sam musi sobie odpowiedzieć, ją bym chyba nie dał

 

Wysyłane z mojego LT26i za pomocą Tapatalk 2

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pomyśl, że za 100E możesz kupić kolejny całkiem przyzwoity zegarek. Szafir ma to do siebie, że łatwiej pęka, więc działa zasada miecza obosiecznego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie

Kol. "lenybo" - ten drugi to jest Mako? Przecież ma indeksy arabskie i to samo oznaczenie ref. CEM65002D. Doczytałem teraz, że mają inne kalibry mechanizmu.

Jednak zgodzę się z Wami - różnica w cenie trochę jednak za duża, a że "się nie przelewa" zdecyduję się na ten tańszy...

Dzięki za porady

Robert


Tempus fugit - aeternitas manet...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie

Kol. "lenybo" - ten drugi to jest Mako? Przecież ma indeksy arabskie i to samo oznaczenie ref. CEM65002D. Doczytałem teraz, że mają inne kalibry mechanizmu.

Jednak zgodzę się z Wami - różnica w cenie trochę jednak za duża, a że "się nie przelewa" zdecyduję się na ten tańszy...

Dzięki za porady

Robert

 

Tak ten drugi to jest Mako.

Raya masz poniżej:

 

http://www.orientuhren.de/orient-automatic-cem65009d-p-412.html?osCsid=ipo9pnnc6kqd8n05eg3b6g3n16

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

w tej cenie zegarka, nie warto inwestować w szafir na starcie.

bo jak zdrowo przyłożysz zegarkiem, może być w tak opłakanym stanie, że nie będzie co naprawiać,

wszystko zależy jak oberwał, albo po przygodzie wymieniasz szkło, albo cały zegarek,

sam minerał nie rysuje się łatwo od patrzenia na niego i zwykłych czynności...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak ten drugi to jest Mako.

A ten pierwszy nie? ;)

 

Ja nieśmiało powiem tak - przez kilkanaście lat mam casio md 310,

 

381f035bec086db2med.jpg

 

ze szkłem mineralnym, z czego przez dziesięć lat zegarek był eksploatowany codziennie, w zasadzie był ściągany z ręki tylko po to żeby wymienić baterię (taki urok pracy był), zegarek pływał ze mną, nurkował, wspinał się po "kamulcach" i ogólnie brał udział w przedsięwzięciach przy których, skoki na bandżi to banalna dziecinna zabawa... Przez te lata zegarek dorobił się jednej rysy na szkle która powstała jak zdążyło mi się niechcący zjechać na czterech literach z bardzo stromego kamienistego stoku... Pewnie spora zasługą takiego stanu jest fakt że szkło w tym zegarku osłania bezel, ale mimo wszystko... jedna rysa to dość mało...

W związku z powyższym na poniższe pytanie:

 

Warto aż tyle płacić za szkło szafirowe?

 

odpowiedział bym że nie warto... Moim zdaniem szkło szafirowe ma sens tylko wtedy jeśli danego zegarka nie można kupić ze szkłem mineralnym, bądź gdy nie ma różnicy w cenie. :) Ale to Ty decydujesz ;)


:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ten pierwszy nie? ;)

 

Ja nieśmiało powiem tak - przez kilkanaście lat mam casio md 310,

 

381f035bec086db2med.jpg

 

ze szkłem mineralnym, z czego przez dziesięć lat zegarek był eksploatowany codziennie, w zasadzie był ściągany z ręki tylko po to żeby wymienić baterię (taki urok pracy był), zegarek pływał ze mną, nurkował, wspinał się po "kamulcach" i ogólnie brał udział w przedsięwzięciach przy których, skoki na bandżi to banalna dziecinna zabawa... Przez te lata zegarek dorobił się jednej rysy na szkle która powstała jak zdążyło mi się niechcący zjechać na czterech literach z bardzo stromego kamienistego stoku... Pewnie spora zasługą takiego stanu jest fakt że szkło w tym zegarku osłania bezel, ale mimo wszystko... jedna rysa to dość mało...

W związku z powyższym na poniższe pytanie:

 

 

 

odpowiedział bym że nie warto... Moim zdaniem szkło szafirowe ma sens tylko wtedy jeśli danego zegarka nie można kupić ze szkłem mineralnym, bądź gdy nie ma różnicy w cenie. :) Ale to Ty decydujesz ;)

 

Pytanie było o ten drugi :o

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pytanie było o ten drugi :o

 

Jakiś taki czepialski się zrobiłem... to pewnie przez ten mróz... :)

 

ale:

 

Witajcie

Przymierzam się do zakupu Orienta Ray-a... Dokładnie taki model

http://www.schoeneuh...em65002d/a-733/

o ten pierwszy też trochę chodziło :D


:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Heya...

"Sam minerał nie rysuje się łatwo od patrzenia na niego i zwykłych czynności..." - to zdanie kol. Burns było bardzo sympatyczne i dało mi do myślenia.. :)

I podjąłem życiową decyzję - OK... :) Nie będę zbyt intensywnie na niego patrzył! Tak na wszelki wypadek!

Ale zdecydować się już zdecydowałem. I wiem już, że kupuję Mako, a nie Ray... (na szczęście zostałem uświadomiony) :)

Jest nawet wariant z bransoletą i paskiem kauczukowym:

https://www.schoeneuhren.de/herren/day-date/orient-5-deep-automatik-taucheruhr-blau-cem65002d- inkl-sep-kautschukband/a-11237/

To rozwiązanie ma plusa, bo zakup powyżej 100 Euro ma gratis wysyłkę do Polski.

Cóż - cały weekend przede mną to dalsze czytanie o Mako, a kolejne dni to już oczekiwanie na sam zegarek. Jeśli nie macie nic innego do roboty to wspierajcie mnie duchowo w oczekiwaniu:)

Robert


Tempus fugit - aeternitas manet...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale zdecydować się już zdecydowałem. I wiem już, że kupuję Mako, a nie Ray...

To jeszcze powiedz jaki kolor tarczy wybrałeś?

 

edit: już widzę... :)


:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakiś taki czepialski się zrobiłem... to pewnie przez ten mróz... :)

 

ale:

 

 

o ten pierwszy też trochę chodziło :D

 

Ok. You win. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to dobrze, bo gdybś patrzył mocniej to wiesz...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rysuje się, rysuje to szkło minerlane w moim Mako, już jest całkiem mocno porysowane. Z tego co gadałem z zegarmistrzem znajomym - około 100 zł szafir plus koszt wymiany. Więc i tak wyjdzie taniej niż 220 euro za zmodyfikowanego mako, w prawddzie tam jest jeszcze mocniejsza luma, ale co kto lubi - stac Cię masz mako zmodyfikowane z szafirem i superluminową, nie stać Cię masz zwykłe Mako porysowane i słąbo świecące (po 1,5 roku już niestety słabo). Jak miałbym teraz kupować, to osobiście zwykłe Mako jak najtaniej, bo to nie jest zegar do patrzenia tylko do ciężkiej pracy na codzień..

tyle w temacie

pozdro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Warto się zastanowić nad Big mako. Jak kupowałem zwykłego Mako to bardzo mi się podobał i "nowszy brat" mi nie podchodził. Ale i tak "dorośniesz" do tego większego Miałem na ręce ostatnio niebieskie Big mako i prezencja tego zegarka jest powalająca i co bardzo dziwne zdjęcia tego nie oddają!!!....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Warto się zastanowić nad Big mako...

 

Zastanawianie się już nie wchodzi w rachubę. Jak to się mówi "już po ptokach".... Zakupiłem... Zapłaciłem... Teraz tylko czekam...

A do Big Mako może kiedyś dojrzeję. A może do jakiegoś innego...? Jeszcze Mako do mnie nie dotarł a już rozglądam się za jakimś następnym...:)


Tempus fugit - aeternitas manet...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zastanawianie się już nie wchodzi w rachubę. Jak to się mówi "już po ptokach".... Zakupiłem... Zapłaciłem... Teraz tylko czekam...

A do Big Mako może kiedyś dojrzeję. A może do jakiegoś innego...? Jeszcze Mako do mnie nie dotarł a już rozglądam się za jakimś następnym... :)

Ale diverem czy jakims eleganciakiem? ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Big Mako jest BIG ma słabszą lumę i większą powierzchnię szkłą do rysowania, wyglada być może dostojniej ale na mój nadgarstek to patelnia.

Każdemu wedle zasług i potrzeb..

a teraz ciekawostka: u niektórych sprzedawców jak rakuten czy też watches88.com Big Mako jest w tej samej cenie lub nawet tańsze od zwykłego Mako, a Ray jest w tej samej cenie co zwykłe Mako. Rozumiecie coś z tego?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale diverem czy jakims eleganciakiem? ;)

Tu jeszcze nie mam określonych preferencji. "Eleganciaka" już mam. Jakieś chrono vintage jest właśnie w drodze do mnie. Niedługo dojdzie mój najnowszy zakup - bohater tego wątku - Mako... A ja pewnie wciąż będę poszukiwał i eksperymentował. Znając siebie już niebawem zapewne część moich nabytków trafi na znany portal aukcyjny i będę się pasjonował możliwością jakiego kolejnego zakupu...

Hhhmmm.... Jestem jednak pewien, że nie jestem osamotniony w takim postępowaniu.. :) Pasja to pasja... A dla mnie zegarki to w miarę nowa działka. Szamotanie się, niezdecydowanie, poszukiwanie i eksperymentowanie jest jak najbardziej wpisane w postępowanie "newbies" i ja właśnie tak mam...


Tempus fugit - aeternitas manet...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Eee, to witaj w klubie pozytywnie "zachorzałych".. niestety.. recepty na tą chorobę NIE MA! no chyba, że jak masz tak jak ja - dwójkę dzieci plus żonę, to nie myślisz o "kolejnym" Orient Starze tylko o opłatach, pampersach, fakturach... to wszystko skutecznie studzi mój wewnętrzny zapał do zakupowania czasomierzy.. czego zresztą życzę każdemu w schyłkowym stadium choroby zegarkowej.

pozdr Kolegów

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tu jeszcze nie mam określonych preferencji. "Eleganciaka" już mam. Jakieś chrono vintage jest właśnie w drodze do mnie. Niedługo dojdzie mój najnowszy zakup - bohater tego wątku - Mako... A ja pewnie wciąż będę poszukiwał i eksperymentował. Znając siebie już niebawem zapewne część moich nabytków trafi na znany portal aukcyjny i będę się pasjonował możliwością jakiego kolejnego zakupu...

Hhhmmm.... Jestem jednak pewien, że nie jestem osamotniony w takim postępowaniu.. :) Pasja to pasja... A dla mnie zegarki to w miarę nowa działka. Szamotanie się, niezdecydowanie, poszukiwanie i eksperymentowanie jest jak najbardziej wpisane w postępowanie "newbies" i ja właśnie tak mam...

Ja ostatnio choruje na to diabelstwo

http://www.youtube.com/watch?v=F-JQIOr4RLE

i jak na razie nie mogę się wyleczyć...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja ostatnio choruje na to diabelstwo

Kliknąłem.. Pooglądałem. Pomyślałem - "no ładny"... Wrzuciłem na ..egro i ...bay'a i... Nie mogłem się nadziwić.

Co on ma w sobie takiego - czego inne nie mają, że musi kosztować między 1,5-2 kilo...?


Tempus fugit - aeternitas manet...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.