Spotkanie podstolika wrocławskiego :]

[Gość Jash]

Kurcze ja w tych okolicach mieszkam a nic takiego nie widziałem

[Swissmaker 1]

Ja tam do Vtki chodziłem to pamiętam jeszcze czasy jak na placu było pełno geszefciarzy z rostawionymi bazarkami na kocach, a na nich pełno starego złomu, ale wtedy jeszcze człowiek tym zainteresowany nie był Dzisiaj to tylko tam koło Społemu się rozkładają ale jak tam raz byłem i się rozglądałem to zero zegarków - same starocie

[Gość feleksc]

Grochowa, koło LO nr. V?

 

 

no własnie,

piszesz ze tam nic

a ja tam pikną slawe wychaczyłem za 30 złociszy

[Gość Jash]

Dobra Panowie. Czas najwyższy się zebrać. Jest plan na spotkanie. Na razie chętnych dwóch - ja i Staszek (stani.swiss) - jako, że zawitał do Wrocławia. Czasowo - raczej po świętach, miejsce się jakoś wybierze. Kto chętny poza nami ?

[Krystian 1921]

Dobra Panowie. Czas najwyższy się zebrać. Jest plan na spotkanie. Na razie chętnych dwóch - ja i Staszek (stani.swiss) - jako, że zawitał do Wrocławia. Czasowo - raczej po świętach, miejsce się jakoś wybierze. Kto chętny poza nami ?

 

Kurczę ja chętnie bym zawitał zarówno do Wrocka jak i do Poznania, ale nie wiem jak u mnie będzie z czasem w ciągu najbliższych 2 tygodni

Będę obserwował wątek i jeżeli tylko czas pozwoli to na pewno się spotkamy

[elvvis 1]

w sumie jakby coś z tego było , to jak życie pozwoli to chętnie się pojawię

[rip 559]

Będzie, będzie tym razem

 

Jacek, tak jak rozmawialiśmy przez tel. na mnie możecie liczyć.

[difrat 0]

raczej będę

Edytowane 1 Kwietnia 2010 przez difrat

[lechu_wroc 14]

Jeśli termin będzie pasował to również się pojawię!

[QuadrifoglioVerde 3223]

Ja na TAK. Jak coś ustalicie to na PW dajcie znać. Wieczory mam wolne.

Mam jeszcze 2 numery tel. do ludzi którzy tutaj rzadko się udzielają a na zegarkach zjedli już zęby i też by się pojawili

Edytowane 2 Kwietnia 2010 przez marcomartin

[Gość Jash]

PROPONUJĘ SOBOTĘ 10 KWIETNIA 2010R. Co do miejsca, czekam na propozycję. Ja mało bywam na mieście, a jak bywam to tylko w sumie w 3 miejscach z czego jedno by się nadało - kiedyś to był Stańczyk, teraz nie wiem jak się to miejsce nazywa.

[Krystian 1921]

PROPONUJĘ SOBOTĘ 10 KWIETNIA 2010R. Co do miejsca, czekam na propozycję. Ja mało bywam na mieście, a jak bywam to tylko w sumie w 3 miejscach z czego jedno by się nadało - kiedyś to był Stańczyk, teraz nie wiem jak się to miejsce nazywa.

 

Ja odpadam na 100%.

10 kwietnia idę na wesele.

Może następnym razem dołączę do Was.

[Gość Jash]

Ja odpadam na 100%.

10 kwietnia idę na wesele.

Może następnym razem dołączę do Was.

 

Dobrze się zastanów - czy na weselu będzie tyle fajnych sikorów

[Krystian 1921]

Dobrze się zastanów - czy na weselu będzie tyle fajnych sikorów

 

Na pewno będzie więcej fajnych sikorek :lol:

Niestety nie mam wyjścia bo już jakiś czas temu potwierdziliśmy zaproszenie

Następnym razem obiecuję się poprawić

Edytowane 2 Kwietnia 2010 przez krystekomega

[szymon__k 1351]

Ja też bym się chętnie pojawił ale niestety we wrocku będę dopiero 11stego więc może następnym razem.

[elvvis 1]

mnie wstępnie pasuje, tylko z tego co widzę wszyscy się już znają i czy "nowi" , jak ja też mogą się pojawić ? :>

[Gość Jash]

mnie wstępnie pasuje, tylko z tego co widzę wszyscy się już znają i czy "nowi" , jak ja też mogą się pojawić ? :>

 

My się przecież znamy, zapomniałeś ? Poza Tobą osobiście znam tylko ripa i difrata...no i Staszka przez telefon

[elvvis 1]

My się przecież znamy, zapomniałeś ? Poza Tobą osobiście znam tylko ripa i difrata...no i Staszka przez telefon

pewnie ,że pamiętam . Miałem wpaść z Davosią do Ciebie ale ciągle mi coś wypadało . W takim razie zaryzykuje

[Gość Jash]

Miałem wpaść z Davosią do Ciebie ale ciągle mi coś wypadało

 

W tej kwestii to już nawet nic nie mówię

[elvvis 1]

W tej kwestii to już nawet nic nie mówię

hehe no w sumie od września to tak z lekka trochę minęło

[QuadrifoglioVerde 3223]

Zaczynają się wymówki, powody itd. Ludzie jeśli każdy z nas w jakimś stopniu nie ustąpi to nigdy nie dojdzie do ustalenia terminu i spotkania ..przecież to tak jasne jak to ze Polska nigdy nie dogoni Irlandii

[Krystian 1921]

Zaczynają się wymówki, powody itd. Ludzie jeśli każdy z nas w jakimś stopniu nie ustąpi to nigdy nie dojdzie do ustalenia terminu i spotkania ..przecież to tak jasne jak to ze Polska nigdy nie dogoni Irlandii

 

Ja zaznaczyłem w pierwszym poście, że będzie bardzo ciężko chociaż chciałbym się zjawić na tym spotkaniu.

11.04 - wesele, a tydzień później wyjazd służbowy mi się szykuje od piątku

[Gość Jash]

Koledzy, czy może być ten piątek o 20:00 ?

[difrat 0]

Koledzy, czy może być ten piątek o 20:00 ?

 

będę, napisz tylko gdzie

[Gość Jash]

będę, napisz tylko gdzie

 

Kiedy ja sam nie wiem gdzie się spotkamy.