zdanek 543 #1 Napisano 5 Kwietnia 2013 Mam problem z moim 3 dniowym aviatorem, mianowicie chodzi o dosyć głośne poruszanie się wahnika. Przy ruszeniu wydaje metaliczny, szurający odgłos, po poruszeniu w górę i w dół czuć delikatny (może nawet spory) luz. Dźwięk werku jest słyszalny nawet z odległości 1m od głowy. Zegarek jest praktycznie nowy, czy to przypadłość tego mechanizmu, czy raczej mam udać się do serwisu? Nie zauważyłem jakiejś znaczącej odchyłki dobowej, waha się w granicach +4/5s na dobę. Za wszelką pomoc z góry dzięki 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Lawnowerman 1060 #2 Napisano 5 Kwietnia 2013 Coś z wahnikiem.Genralnie te mechnizmy są bezgłosne 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zdanek 543 #3 Napisano 6 Kwietnia 2013 Czyli mam się udać dzisiaj do zegarmistrza? Trochę szkoda mi oddawać nowy zegarek, ale przy okazji może go doreguluje 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
trollu 676 #4 Napisano 7 Kwietnia 2013 tydzień temu kupiłem SNK807K2 rónież z 7S26C i mogę się podpisać pod tym co napisał kolega zdanek. o ile sama praca mechanizmu jest cihcutka i tylko po przyłożeniu do ucha słuchać ciche cykanie to wahnik juz dobrze słuchać z większej odległości jednak na codzień jest zupełnie nie zauważalny, w cichym pomieszczeniu jak sobie przypomnę o wahniku to zaczynam go słyszeć. nie ma problemów z zacinaniem się itp. ten typ tak ma? na razie nie mam nawet czasu żeby się udać do zegarmistrza. jak coś będzie wiadomo to proszę o opisanie sprawy tutaj 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
PKS 163 #5 Napisano 17 Kwietnia 2013 Niestety ten typ tak już ma. Mam/miałem klika zegarków na 7s26 i na bliźniaczym 4r15 6r15 i każdy chodził dosyć głośno - tzn był słyszalny na wyciągniętej ręce. Przyzwyczaisz się, a w końce nawet polubisz. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
trollu 676 #6 Napisano 17 Kwietnia 2013 mi to w ogóle nie przeszkadza tylko trochę martwiłem czy z mechanizmem jest wszystko ok.ostatnio w sklepie oglądałem SSA003 z zdaje się 4R37 i subiektywne wrażenie mam takie że tam praktycznie nie słychać wahnika. swoją drogą świetny ten SSA, w porównaniu do SNK to kawał zegarka 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Diego04 320 #7 Napisano 19 Kwietnia 2013 Jak przyłoże zegarek do ucha i pomacham to słychać, ale w codziennym użytkowaniu nic nie słyszę, a już na pewno nie na wyciagnietej ręce.A ze słuchem u mnie ok 0 "Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz z wzajemnością."Cierpliwość popłaca...jeśli Cię na nią stać. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Burns 3941 #8 Napisano 19 Kwietnia 2013 Żeby usłyszeć to trzeba iść do nocnego - monopolowego (wtedy jest cicho)a Ty Diego pewnie na sucho machałeś, jakbyś nie wiedział gdzie się zegarki ogląda PS. sporo ich w Wawie macie - dosłownie co 50m 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Dedalnort 0 #9 Napisano 16 Maja 2013 WitamOd wczoraj jestem właścicielem SNK805K2. Problem mam ten sam co Zdanek. W pomieszczeniu zamkniętym przy dynamicznym poruszeniu ręką na której mam zegarek, druga osoba stojąca ode mnie w odległości dwóch metrów jest wstanie usłyszeć "grzechotanie" zegarka. Powinienem oddać zegarek na gwarancję czy ten tym tak ma? Pytam się, ponieważ widzę sprzeczne opinie w temacie. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Burns 3941 #10 Napisano 16 Maja 2013 w zegarkach jakie miałem i posiadam, pracę wahnika słychać do 10cm od ucha w normalny dzięńw nocy gdy panuje cisza, odległość wzrośnie pewnie do 50cmuważam, że na słuch mi jeszcze nie padłogeneralnie dźwięk można porównać, jakby w środku odkręciła się i latała luzem jakaś śrubkajeżeli jest bardziej chroboczący przypominający tarcie wahnika o stal może wskazywać na jego uszkodzenie / złe złożeniepoza tym w nowym zegarku może być odrobinę głośniej, poza tym jak się z czymś człowiek nie obył to też może to być dla niego nowe doświadczenienaprawdę ciężko takie rzeczy oceniać przez internet znając Seiko zakładam, że jesteście przewrażliwieniponosiłbym i poobserwowałjak nie będzie się nakręcał dopiero wtedy oddawałbym do zegarmistrzano chyba, że trafiła się jakaś wadliwa seria kto mieszka w dużymi mieście może podejść ukradkiem do salonu TimeTrend i porównać sobie z innym Seiko, które tam sprzedają kolego z Poznania - w swoim zegarku masz przeszklony dekiel, więc możesz sobie popatrzyć, czy wahnik ładnie pięknie się kręcie, o nic nie haczy i nie ma na nim pionowych luzów 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Dedalnort 0 #11 Napisano 16 Maja 2013 Dzięki za odpowiedź. Podejdę do jakiegoś sklepu i zobaczę jak to wygląda w innych zegarkach, ewentualnie jeszcze jakiegoś zegarmistrza się podpytam.EditByłem u zegarmistrza. Nie stwierdził niczego zdrożnego ale kazał mi się bacznie przyglądać mojemu nowemu nabytkowi, przez tydzień może dwa. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zdanek 543 #12 Napisano 26 Maja 2013 Niedawno zauważyłem nowy objaw. Przez ostatnie 3 dni seikuś zaczął się spóźniać 15s/dobę, gdzie jeszcze niedawno robił +3s, nie wiem czym spowodowany jest tak nagły skok. Być może go namagnesowałem, ale przystawianie zegarka blisko włączonych kolumn głośnikowych chyba nie powinno mu zaszkodzić. Sam nie wiem co o tym myśleć, nie ma u mnie żadnego sprawdzonego zegarmistrza, musiałbym szukać w okolicy. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ALipa 0 #13 Napisano 7 Lutego 2015 Witam,Wiem że tym postem zasłużę na złoty szpadel czy coś podobnego, ale ponieważ uważam że wiedza należy się dzielić podejmę to ryzyko. Swego czasu miałem w swoim snk809 identyczne objawy ja te opisane powyżej. Wachnik hałasował niesamowicie, do tego stopnia że miałem wrażenie że nosze na ręku grzechotkę. Ponieważ jednak był to mój pierwszy automat nie wiedziałem czy to normalne w tego typu zegarkach czy nie. Oczywiście pierwszym źródłem informacji był internet, w tym i ten temat. Przekonałem się że nie jestem odosobniony w swoim problemie bo na podobną prace mechanizmów w tych zegarkach skrzyło się paru użytkowników rożnych forów i serwisów internetowych. Odpowiedzi jednak na pytanie czy to normalne w automatach czy nie, jednak nie znalazłem. Postanowiłem więc odwiedzić zegarmistrza. Rozwiązanie okazało bardzo trywialne a mianowicie niedokręcony wachnik. Zagermistrzowi naprawa zajęła 3 minuty. Teraz zegarek działa jak powinien, niemal bezgłośnie. Jeżeli więc ktoś zakupi seiko snk809 i poruszając nim wachnik będzie wydawał głośne odgłosy, stukał, szurał ocierając się o inne elementy zegarka, lepiej indzie od razu do zegarmistrza. Ze swej strony polecam Serwis Seiko na Belgradzkiej 4 w Warszawie. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach