Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Robnyc

Jakimi rowerami jeżdżą członkowie forum

Rekomendowane odpowiedzi

Nie każdy może sobie pozwolić na takie ryzyko.

Ja jestem teraz w kropce bo mieszkam na piętrze, jeśli chcę gdziekolwiek wyjść z domu to muszę pokonać schody a tyle już było wypadków - w u mnie w okolicy kilka lat temu znajomy rodziców spadł ze schodów bo się po prostu poślizgnął - potylicą przywalił w stopień, trup na miejscu. Sam zaczynam się bać, nie nie wiem czy chcę ryzykować chodzenie po schodach. Z pracy mogę się zwolnić ale kto mi żarcie będzie do domu dowoził i na piętro wnosił...

Jedni mówią "żyj odpowiedzialnie", może powinniśmy zacząć mówić "żyj tak by umrzeć, możliwie późno"

 

 

 

jedni mają w 4 literach jakieś zdroworoządkowe zachowania, inni w ich imię zapętlają się w zabranianiu wszystkiego - jednym i drugim brakuje po prostu zdrowego rozsądki i logicznego myślenia. Do tego jedni i drudzy próbują forsować swoje racje i wpierać je innym. A jeśli wirusem możemy się zarazić oddychając - najprościej jest nie oddychać, ryzyko zarażenia spada wtedy do zera 

Edytowane przez trollu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

.... Jednak przy dobrych wiatrach i paręset metrów wirus może przelecieć .... 

 

Lepiej, podobno aż z Chin przyleciał :)


Przepraszam za brak polskich znakow ale po prostu ich nie mam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wieść niesie, że z Włoch poleciał do Chin a później wrócił. Tak czy inaczej to szukanie wiatru w polu 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na rower teraz nie za bardzo można, mój Scott też się kurzy dlatego zapraszam was do wzięcia udziału w kwietniowej edycji konkursu fotograficznego! Wystarczy kliknąć w baner żeby przejść do odpowiedniego tematu:) Liczę na was!

KlQpLHn.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nowe opony. :) Nowe gripy.:) Nowy zapał po zimie:) .

I trzeba siedzieć na d*pie.... Słabo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dobrze, trzeba jeździć żeby sąsiad miedzy nie zaorał  ;)

Edytowane przez trollu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szwagier też miał takie podejście do wczoraj. Jak dostał +500 :) I tak jak tu kolega wspomniał nawet nie było rozmowy.

Na co dzień mandat możesz dostać za bele pierdołę, nie trzeba do tego koronawirusa. Wszystko zależy od kompetencji, interpretacji danego funkcjonariusza.

 I dokładnie, to się nazywa pech który jak w normalnych sytuacjach kosztuje od 20-500 pln. Praw swoich możesz próbować dochodzić w sądzie, czyli nic się nie zmieniło.

Piszę o drogach publicznych, nie o miejscach zamkniętych gdzie wielu się ładuje, wielu się ładuje pchając się pod taśmami. Trzeba być amebą, żeby się w coś takiego ładować.

 

 

Ja jestem teraz w kropce bo mieszkam na piętrze, jeśli chcę gdziekolwiek wyjść z domu to muszę pokonać schody a tyle już było wypadków - w u mnie w okolicy kilka lat temu znajomy rodziców spadł ze schodów bo się po prostu poślizgnął - potylicą przywalił w stopień, trup na miejscu.

 

Też mieszkam w bloku, jednak kask zakładam już w domu, schody mam dość śliskie. Nie powiem i na początku i mnie zdarzał się poślizg w blokach szosowych, jednak trening czyni mistrza. Nie ma co straszyć ludzi, nie ma wyolbrzymiać. Równie dobrze utopić się można w łyżce wody.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Twój szwagier miał pecha.

Zgadzam się z Tobą miał pecha. To tak samo jak za prędkość autem. Jak Cię złapią no to peszek. Ale jakoś nie mam zamiaru ryzykować dostać +500 za to że jechałem rowerem ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kiedyś widziałem kilka jego filmików ale ogólnie nie subskrybuję ale chyba to zmienię  :lol: jest krejzol

 

Równie dobrze utopić się można w łyżce wody.

dokładnie Marcin, dlatego nie łyżeczką a literatką i nie wodę a bimber  ;)

 

wungiel

yZKb5O9.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z Tobą miał pecha. To tak samo jak za prędkość autem. Jak Cię złapią no to peszek. Ale jakoś nie mam zamiaru ryzykować dostać +500 za to że jechałem rowerem ;)

Mojego kumpla zatrzymali wczoraj nieoznakowanym samochodem w Zabierzowie, takie miasteczko pod Krakowem i powiedzieli mu, żeby nie jechał tam gdzie jedzie, bo dostanie mandat. To zawrócił i pojechał gdzie indziej. Według nich chyba był to las, no w sumie drzewa tam rosną.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z Tobą miał pecha. To tak samo jak za prędkość autem. Jak Cię złapią no to peszek. Ale jakoś nie mam zamiaru ryzykować dostać +500 za to że jechałem rowerem ;)

Ja bardzo przepraszam, ale podejrzenia panów są całkowicie bezpodstawne. Ja niczym nie handluję. Ta pani przyszła do mnie w tym kożuchu i w nim wychodzi.

 

7ee4c66238a21bf7feb739aa8f39d611.jpg?s=1

 

To tak z przymrużeniem oka ;)

 

 

 

 

dokładnie Marcin, dlatego nie łyżeczką a literatką i nie wodę a bimber  ;)

 

 

 

Przynajmniej wstydu nie ma i to to ja rozumiem :)

 

Mojego kumpla zatrzymali wczoraj nieoznakowanym samochodem w Zabierzowie, takie miasteczko pod Krakowem i powiedzieli mu, żeby nie jechał tam gdzie jedzie, bo dostanie mandat. To zawrócił i pojechał gdzie indziej. Według nich chyba był to las, no w sumie drzewa tam rosną.

Drogi publiczne nie są zamknięte i tam  mandat od Policji należny jest co najwyżej w przypadku złamania któregoś z artykułów PORD. jednak obecna sytuacja dość wyraźnie pokazuje, że ta instytucją to jak każdy urząd w tym kraju stan umysłu. Co jeden to inaczej interpretuje przepisy, co innego mówi inspektor w TV co innego mój kolega starszy aspirant z drogówki. A zupełnym nieporozumieniem jest jeb..nie ludzi z 54 KW i tym dopiskiem zgodnie z zarządzeniem MZ 31.03.20.

 

Absurdem jest że wokół tego zgromadzenia:

28faf7be58a00c23b8518b335659aae2.jpg

zabezpieczenie Policji gania rowerzystów i przechodniów w związku z przestrzeganiem wprowadzonego w/w zarządzenia.

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bo to nie jest zgromadzenie tylko przypadkowe osoby wykonujące „czynności niezbędne do normalnego życia”. :)
 


Przepraszam za brak polskich znakow ale po prostu ich nie mam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no niby jednozawias jest więc nie jest to hardtail ale fullem ciężko to nazwać  :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To tez tak nie do końca, wielu kończy swój HC po pierwszym mandacie, ale tak są i tacy co bez adrenaliny żyć nie umieją.

 

No ciężko?

Kiego ten komentarz?

Każdy ma swój rozum, żal zad ściska, że sobie pojeździć nie możesz? Ktoś broni?

 

Typowe pierdzenie słabych ludzi.

Mdli mnie Jak czytam coś takiego. Typowe pierdzenie nieśmiertelnego "młodego boga".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no niby jednozawias jest więc nie jest to hardtail ale fullem ciężko to nazwać :P

Piękne stwierdzenie :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Richmond w Londynie. jutro jadę tam znowu na świąteczne śniadanie w plenerze z zachowaniem bezpiecznego dystansu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mdli mnie Jak czytam coś takiego. Typowe pierdzenie nieśmiertelnego "młodego boga".

Kiedyś może nim byłem, jak wielu normalnych zresztą w pewnym wieku( wielu dzieciaków obecnie tego nie zna).

Jednak :

Nikt nie jest nieśmiertelny i stwierdzi to każdy co swoje ma za sobą, natomiast w obecnych czasach wielu rozjeżdżają się realia i samodzielne myślenie.

 

Sorry za OT

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie, obaj macie rację, albo jej nie macie.

To nie jest wirus, który czai się w krzakach, chyba że był już w nich człowiek. Ja jeździłem na rowerze rekreacyjnie w dzień, w nocy, w deszczu i suszy, w błocie i śniegu.

Nadal pojadę kozą do roboty jak będę musiał wybierając go jako zło konieczne.

Teraz w mieście, ktorym mieszkam nie da się wyjechać na tereny rekreacyjne nie mijając min 20 osób. Musiałbym go pakować w samochód i jechać na zadupie.

Gdybym mieszkał tam gdzie cześć mojej rodziny czyli na wsi gdzie psy d*pami szczekają jeździłbym po lesie lub wykopał se wyskocznię na polu i trenował technikę...

Nic na siłę, kozaczyć nie ma co

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.