Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Robnyc

Jakimi rowerami jeżdżą członkowie forum

Rekomendowane odpowiedzi

A tak swoją drogą Panowie, to dzisiaj międzynarodowe święto roweru :)


"Nikt nie wymaga od Was samych zwycięstw. Czasem i przegrać przychodzi. Ale każdy ma prawo żądać od Was ambitnej i nieustającej walki. Nie dopuśćcie do tego, aby ludzie uznali Was za niegodnych podania ręki" - Henryk Reyman.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja jeżdżę takim i właśnie idę kręcić. ;)

 

5nqkxd.jpg

Edytowane przez Hookie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Świetny!


"Nikt nie wymaga od Was samych zwycięstw. Czasem i przegrać przychodzi. Ale każdy ma prawo żądać od Was ambitnej i nieustającej walki. Nie dopuśćcie do tego, aby ludzie uznali Was za niegodnych podania ręki" - Henryk Reyman.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za miłe słowa! :-)

Wróciłem z krótkiego rozjazdu i jednak bez ocieplanych rękawiczek z długim palcem i kominiarki się nie obędzie. ;<

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do rękawiczek na szose, to mogę Ci coś polecić. Posiadam na chłodniejsze dni takie :

 

http://www.sportful.com/Root/Cycling/Accessories/Gloves/WS-Essential-Glove/p/110129014A

 

Oraz takie :

 

http://www.endurasport.com/products/?ProductID=180

 

Rewelacja!


"Nikt nie wymaga od Was samych zwycięstw. Czasem i przegrać przychodzi. Ale każdy ma prawo żądać od Was ambitnej i nieustającej walki. Nie dopuśćcie do tego, aby ludzie uznali Was za niegodnych podania ręki" - Henryk Reyman.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no dobra, jak już się chwalimy to na calego. Sorry tylko za niską estetykę ale, na tym się JEŹDZI, a w zasadzie ciężko za***rdala! :)

 

SZOSKA - jeszcze przed planowanymi na zimę zmianami

cqAgAn9l.png

 

MTB do towarzystwa raz jeszcze w nieco innej odsłonie :)

5wkq3fql.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dukezpol - no powiem Ci kolego, że położyłeś wszystkich na łopatki :) 

Piekna maszyna, nie spodziewałem się, ze Colnago pojawi się w tym wątku - rasowa włoszczyzna i do tego na pięknych lightweight-ach  :)

Wielu kilometrów życzę - coś pięknego ten rower! 

 

:)

Edytowane przez Bartosz 86

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hehe dzięki

o ile w MTB staram sie być na czasie, o tyle w szosie liczy się dla mnie klasyka i jakość 

Żaden pseudonowoczesny (i tani w produkcji) monocoque nie podejdzie jakością jazdy do ręcznego klejenia rur w technice "lug to lug" Colnago.. :)

Edytowane przez dukezpol

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To Panowie skoro dzisiaj święto Waszych maszyn to wszystkiego naj!!

 

Zastanawiam się czy pasja zegarkowa przekłada się na wszystkie inne formy życia - że wszystko musi być dopracowane jak w zegarku - przykładem może być przemiana roweru Michała. Wiem po sobie, że jakbym kupił sobie rower to już nic bym w nim nie zmieniał - ale może moja pasja zegarowa nie jest jeszcze tak rozwinięta jak u Was.

 

Rowery macie piękne - spokojnie obok galerii zegarkowe można by zrobić galerię rowerową a w dalszej kolejności samochodową :)


Krystian "KriSu"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Żaden pseudonowoczesny (i tani w produkcji) monocoque nie podejdzie jakością jazdy do ręcznego klejenia rur w technice "lug to lug" Colnago.. :)

 

A jaka jest różnica w "jakości jazdy" pomiędzy ręcznie klejoną rurą lug to lug, a monocoque? ;) Nie wydaje mi się, żeby to była customowa rama robiona pod Ciebie, a to była kiedyś realna zaleta ram tego typu - można je było stworzyć dzięki tej technologii "na miarę" jeźdźca.

 

To już nie te czasy, kiedy ram monocoque naprawiać się nie da, więc jaka jest realna przewaga? Jeśli chodzi o wagę to zdaje się mono są lżejsze, jest też sztywniejsze? Dziesięć lat temu te technologie się porównywało ze sobą, ale teraz? 

 

 

Co do rękawiczek na szose, to mogę Ci coś polecić. Posiadam na chłodniejsze dni takie :

 

http://www.sportful.com/Root/Cycling/Accessories/Gloves/WS-Essential-Glove/p/110129014A

 

Oraz takie :

 

http://www.endurasport.com/products/?ProductID=180

 

Rewelacja!

 

 

Dzięki! Poprzeglądam i coś sobie wybiorę. :) Jak sprawdzone, to muszą być dobre!

Edytowane przez Hookie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czemu wszystkie szosy i nawet mtb nie są nasterydowane poza jednym ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piękne Colnago, gratuluję :)


"Nikt nie wymaga od Was samych zwycięstw. Czasem i przegrać przychodzi. Ale każdy ma prawo żądać od Was ambitnej i nieustającej walki. Nie dopuśćcie do tego, aby ludzie uznali Was za niegodnych podania ręki" - Henryk Reyman.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jaka jest różnica w "jakości jazdy" pomiędzy ręcznie klejoną rurą lug to lug, a monocoque? ;) Nie wydaje mi się, żeby to była customowa rama robiona pod Ciebie, a to była kiedyś realna zaleta ram tego typu - można je było stworzyć dzięki tej technologii "na miarę" jeźdźca.

 

To już nie te czasy, kiedy ram monocoque naprawiać się nie da, więc jaka jest realna przewaga? Jeśli chodzi o wagę to zdaje się mono są lżejsze, jest też sztywniejsze? Dziesięć lat temu te technologie się porównywało ze sobą, ale teraz? 

 

 

 

Tak, monocoque są lekie i sztywne i to by było na tyle - żadnego komfortu jazdy i feelingu, nazwałbym to efekt "plush ride"..

To tak jak swego czasu zastąpili drogie w produkcji ramy stalowe, tanim aluminium... Efekt jest taki że teraz porządna rama stalowa kosztuje 2000 EUR, a porządna alu 200 EUR...

 

Dlatego stosuje się teraz różnce "cuda na kiju" poprawiające komfort jazdy na ramach monocoque - pracujące sztyce, ogumienie o większej objętości, żelowe wstawki w tylnych widełkach, 300g siodła przypominające kanapę itd itp.. Ale to tylko namiastki niestety... :(

W Colnago takie rzeczy nie są potrzebne - ta rama po prostu pracuje!

Niestety w dzisiejszym, pędzącym świecie coraz jest mniej miejsca na dobre rzemiosło i ręczną robotę za która trzeba tez swoje zabulić... :(

 

ps. apropos jakości i poza tematem - ktoś może wie czy gdzieś jest jeszcze plazma Panasonica ZT lub VT do dostania? Oczywiście z zerowym przebiegiem...

Edytowane przez dukezpol

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

To tak jak swego czasu zastąpili drogie w produkcji ramy stalowe, tanim aluminium... Efekt jest taki że teraz porządna rama stalowa kosztuje 2000 EUR, a porządna alu 200 EUR...

 

Coś chyba pokręciłeś. Stopy aluminium są przecież droższe od stali, do tego obróbka alu jest trudniejsza od stali. Jeszcze kilkanaście lat temu rowery na ramach stalowych były tańsze od alu. I nie mówię tu o makrokeszach, tylko normalnych rowerach. Obecna różnica podejrzewam, że bierze się z masowości produkcji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie, nic nie pokręciłem - przynajmniej jeśli chodzi o materiał na ramy rowerowe. Popularne do zastosowania rowerowego Alu 7005 jest dużo tańsze i łatwiejsze w obróbce niż wysokogatunkowa, cieniowana i cienkościenna stal CRoMo. Nie wspominając juz u praktycznie żadnych właściwościach jezdnych Alu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dukezpol, a jakie to kółka masz w swoim rowerku? Fajnie wyglądają! 60 mm stożka? Szytki?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Coś chyba pokręciłeś. Stopy aluminium są przecież droższe od stali, do tego obróbka alu jest trudniejsza od stali. Jeszcze kilkanaście lat temu rowery na ramach stalowych były tańsze od alu. I nie mówię tu o makrokeszach, tylko normalnych rowerach. Obecna różnica podejrzewam, że bierze się z masowości produkcji.

Dobre rurki Columbusa i podobnych nigdy nie były tanie.


Instagram.com/jfszymaniak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

MTB do towarzystwa raz jeszcze w nieco innej odsłonie :)

5wkq3fql.jpg

 

To cudo na kiju w twojej odsłonie - to jakie ma zastosowanie u Ciebie ?

Chodzi o zestawienie napędu...

Edytowane przez Burns

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie, nic nie pokręciłem - przynajmniej jeśli chodzi o materiał na ramy rowerowe. Popularne do zastosowania rowerowego Alu 7005 jest dużo tańsze i łatwiejsze w obróbce niż wysokogatunkowa, cieniowana i cienkościenna stal CRoMo. Nie wspominając juz u praktycznie żadnych właściwościach jezdnych Alu

 

dukezpol - tylko małe sprostowanie, bo kiedyś już o tym pisaliśmy: Cro-Mo to dość popularna stal ze średniej półki. Pisząc Cro-Mo zakładam że masz na myśli 4130, bo to ona łączona jest najczęściej z tą nazwą. Inaczej zwana "cromoly". Ciężko nazwać ją wysokogatunkową. Ot, stal niskowęglowa ze ściśle określoną (ogólnie znaną) zawartością chromu i molibdenu. Często używana do budowy komponentów oraz ram. Nie jest trudniejsza w obróbce niż alu. W wielu aspektach jest nawet łatwiejsza (chociażby łączenie przez spawanie). Oczywiście mam na myśli obróbkę mechaniczną. No i jest bardzo podatna na korozję, zwłaszcza w przegrzanych miejscach.

 

Co innego stale z rodziny Cr-Mo 41xx (wyższe niż 4130). To już faktycznie stale z najwyższej półki, po przeprowadzonej (chronionej patentami) zaawansowanej obróbce cieplnej i plastycznej. Takie rurki zazwyczaj łączy się na mufy bądź je lutuje aby nie zmienić struktury krystalicznej materiału poprzez jego miejscowe podgrzanie podczas spawania. Takie stale są drogie, ponieważ drogi jest know-how firm które je produkują. A że jest ich tylko kilka na świecie, to koło się zamyka. Z tego też względu nikt nie robi na nich projektów budżetowych. 

 

Właściwości alu nie są żadne. Są specyficzne. Inne niż stali. Zależy czego się szuka i oczekuje ;) Wszystko się zmienia i czasami postęp w pewnych dziedzinach nas uwstecznia. Stal jest świetnym materiałem na ramy rowerowe bez dwóch zdań. Ale dla alu również znajduje się miejsce :) Wygrywa głównie ceną. Ceną wynikającą z masowości zastosowania.

 

Pozdrawiam

Mariusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobre rurki Columbusa i podobnych nigdy nie były tanie.

 

To może zestawmy ze sobą jakieś topowe ramy aluminiowe i stalowe, a nie stal super wypas od Columbusa, Reynoldsa czy Tange z pierwszym lepszym masowym alu na 7005.

 

Od ostatniego maratonu zakochałem się w ramie Gianta (sam się sobie dziwię) takiej jak tu:

6a614bd0ce5aa3ab.jpg

 

Zdecydowanie najładniejszy sprzęt na tych zawodach. Wszystko ładnie dopasowane, w lekko już retro stylu. Oczywiście obowiązkowo V-ki i jakiś stary SID.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest oczywistą oczywistością że markowe stopy alu są droższe niż markowa stal. Piszę tutaj o rurach do produkcji rowerów nie o stali na noże ETC.

Jeśli porównujemy zwykłe najtańsze alu 7005 to dlaczego do porównania wystawiamy cr-mo ? Powinno być 7005 vs tani hi-ten.

 

dukezpol - tylko małe sprostowanie, bo kiedyś już o tym pisaliśmy: Cro-Mo to dość popularna stal ze średniej półki. Pisząc Cro-Mo zakładam że masz na myśli 4130, bo to ona łączona jest najczęściej z tą nazwą. Inaczej zwana "cromoly". Ciężko nazwać ją wysokogatunkową. Ot, stal niskowęglowa ze ściśle określoną (ogólnie znaną) zawartością chromu i molibdenu. Często używana do budowy komponentów oraz ram. Nie jest trudniejsza w obróbce niż alu. W wielu aspektach jest nawet łatwiejsza (chociażby łączenie przez spawanie). Oczywiście mam na myśli obróbkę mechaniczną. No i jest bardzo podatna na korozję, zwłaszcza w przegrzanych miejscach.

 

Co innego stale z rodziny Cr-Mo 41xx (wyższe niż 4130). To już faktycznie stale z najwyższej półki, po przeprowadzonej (chronionej patentami) zaawansowanej obróbce cieplnej i plastycznej. Takie rurki zazwyczaj łączy się na mufy bądź je lutuje aby nie zmienić struktury krystalicznej materiału poprzez jego miejscowe podgrzanie podczas spawania. Takie stale są drogie, ponieważ drogi jest know-how firm które je produkują. A że jest ich tylko kilka na świecie, to koło się zamyka. Z tego też względu nikt nie robi na nich projektów budżetowych. 

 

Właściwości alu nie są żadne. Są specyficzne. Inne niż stali. Zależy czego się szuka i oczekuje ;) Wszystko się zmienia i czasami postęp w pewnych dziedzinach nas uwstecznia. Stal jest świetnym materiałem na ramy rowerowe bez dwóch zdań. Ale dla alu również znajduje się miejsce :) Wygrywa głównie ceną. Ceną wynikającą z masowości zastosowania.

 

Pozdrawiam

Mariusz

100% racji.


Marcin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.