Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Robnyc

Jakimi rowerami jeżdżą członkowie forum

Rekomendowane odpowiedzi

Trochę mało kasiory na dobrą zabawkę . Używaną kupisz.

Jeśli nowa i to ma szaleć, to sztywny tył i drugi budżet.

Co do kół , to zależy . Ja miałem 29, przesiadłem się na 27,5 i nie żałuję . Ale ja niski jestem. Odpowiednia kaseta ( 10,11) i dwa blaty z przodu, na spokojnie da radę.

Szukaj czegoś na grupie (tylko pełnej ) od deore wzwyż .

marki to :

ORBEA

LAPIERRE

GIANT

LIDER FOX

SPECIALIZED

TREK

CANNONDALE

GT

SUPERIOR

 

Dwie ostatnie polecam z doświadczenia .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trochę mało kasiory na dobrą zabawkę . Używaną kupisz.

Jeśli nowa i to ma szaleć, to sztywny tył i drugi budżet.

Co do kół , to zależy . Ja miałem 29, przesiadłem się na 27,5 i nie żałuję . Ale ja niski jestem. Odpowiednia kaseta ( 10,11) i dwa blaty z przodu, na spokojnie da radę.

Szukaj czegoś na grupie (tylko pełnej ) od deore wzwyż .

marki to :

ORBEA

LAPIERRE

GIANT

LIDER FOX

SPECIALIZED

TREK

CANNONDALE

GT

SUPERIOR

 

Dwie ostatnie polecam z doświadczenia .

 

Dzięki za sugestie.

Budżet nie duży bo to będzie rower na przejażdżki max raz na tydzień (w optymistycznym scenariuszu) a inwestować wolę w szosę (którą ostatnio jeszcze rzadziej jeżdżę)...

Myślę, że czasy karkołomnych zjazdów i skoków mam juz za sobą, chociaż kto wie co się stanie jak znowu wyjadę na bezdroża. 

Główna moja wątpliwość to 29 czy 27,5. Miałem okazje przetestować w terenie oba rozmiary kół na dystanse ok 10km ale mam wątpliwości.

27,5 jakby lżej  się jedzie, za to 29 w szybszych i ostrzejszych partiach przypominał mi trochę fulla i pewniej się czułem w szybkich zakrętach i zjazdach.

Za to na płaskich odcinkach i podjazdach miałem wrażenie, że jest wolniej niż 27,5. 

 

 

hmmm sam nie wiem 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym był za mniejszym kołem choć dla mnie 26 klasyczne w mtb wystarczy. Jeśli Masz czas by składać i nie Boisz się używek to mój rower z kilku postów powyżej wyszedł mnie poniżej 2k pln a jest cały na xt, rama to mondraker prayer z powietrznym RS-em a z przodu 66 eta 2.

 

Mondrakera jakiegoś mniejszego skokiem mogę polecić bo ramy pracują płynnie ale z odpowiednią progresją choć to żaden vpp nie jest. Miałem około 30 ram i prayera nawet sobie chwalę.

 

Tak to można zerknąć np w stronę Kony także bo choć drogie to trafiają się fajne promocje. Mowa o fullach.

 

Kellys juz tez nie odstaje ale na temat thorxa nic nie powiem. Nie mniej jednak zrobili postępy jakościowe niezłe z ramami. Miałem kilkanaście lat temu Salamandera i juz wtedy był mocno konkurencyjny względem innych z podobnego poziomu cenowego. Pamiętam tylko, że rst wymieniłem na bombera mx compa...ale to były ciut inne czasy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fakt, Kona daje(dawała) radę. Nim kupiłem Banshee Scream'a, marzył mi się Stinky ;)


IWC Schaffhausen Cal. 83 INCA, JLC Master Control Ultra thin, Audemars Piguet cal. 2003 i cal. 2001, ML Pontos Automatique PT6117

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stinky pękały, podobnie jak Staby...ale cóż, jako były tester Duncona to fakt...,,co kona wie o pękaniu" - 12 pęknięć na cane corso 2005, 7 pęknięć na prototypie 2008, połamany Amstaff, Pęknięte proto 4x ( weszło do produkcji niby jako amstaff hydroforming, ale nijak geometria nie odpowiadała proto, które miało ją po prostu genialną ), pęknięte Cane Corso 2007 ( przejściowe ) i dopiero fabrycznej wersji 2008 nie dałem już rady, ale to chyba tylko dlatego, że byłem po wypadku i już tak ostro nie jeździłem... Się tylko pochwalę, że ostatnie CC ważyło mi 15.35kg z ciężkim 66rc2x, ale ni cholery mi wersja powietrzna nie pasowała charakterystyką pracy. To był przecinak na pełnym xtr, ociekający thomsonem, carbonami itd...to se ne vrati.

 

Kolega ma Konewkę z podwójnym damperem...nie pamiętam teraz nazwy modelu, ale jeździ b. dużo w enduro i typowym xc. Jest właścicielem sklepu rowerowego, więc wiadomo...części nie problem, ale jest cholernie zadowolony z ramy. Nie powiem- fajnie to pracuje, pęknąć jeszcze nie pęka ( a rychlebskie ścieżki kilka razy w roku zalicza choćby ) i jest całkiem lekkie.

 

Ja z kolei z racji po prostu nie do końca dobranego rozmiaru Prayera ( choć mam go już długo ) muszę poszukać dłuższej ramy...i teraz tak- serce podpowiada powrót do czegoś bardziej zjazdowego, za to rozsądek i doświadczenie mówi by trzymać się nadal poziomu ,,zabawek" ( bo Prayer i zjedzie i z powodzeniem podjeżdża dzięki blokadom...a i polecieć umie- bardzo flowowa rama na szybkich trasach...ale nie tak jak moje była cane ). W tym sezonie nie ma szans...ale może na następny się uda...tylko cholera wie co wybrać. Skok pod zadkiem 160-180mm.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Duncon'a mi szkoda. Jakby nie patrzeć, to była nasza, polska, firma ;)

 

Mam przez to jeszcze większy sentyment do Karpiel'a, ale nie daję rady(psychicznie, wolę popierdalać na nartach, czuje się na nich bezpieczniej i pewniej mi się nimi "steruje") w górach, na zjazdach, więc nigdy nie przeskoczę ponad enduro. 

 

Miałem Banshee Morphine, później Scream'a, mimo jednego czy dwóch, obozu szkoleniowego dla amatorów, po prostu bałem się hardcore'owych zjazdów DH/FR w górach i odpuściłem. Teraz po 7 latach wracam, ale do enduro. 

Edytowane przez Jakub Mróz

IWC Schaffhausen Cal. 83 INCA, JLC Master Control Ultra thin, Audemars Piguet cal. 2003 i cal. 2001, ML Pontos Automatique PT6117

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Duncon poszedł na giełdę, inwestorzy zaczęli wymagać więcej, zarazem atmosfera się psuła i roszada osób była ogromna ( byłem u nich b. często i za każdym razem ktoś nowy ). W sumie projekty Duncona nieco żyją jeszcze...Romet. Black Jack ( już nie produkowany chyba nawet ) to następca Cane Corso, bo wyszedł z projektu tej samej osoby, czyli Wojtka. Wojtek poszedł do Rometa i tam zaczął rysować i liczyć ramy.

 

Karpiel- to już zupełnie inna liga, a sam Jan Karpiel już mało ma wspólnego z robieniem ram..teraz sobie odnawia ukochane Alfy Romeo u siebie w domu, bo sprowadził się do kraju już jakiś czas temu- ja osobiście ( jeszcze ) nie miałem sposobności, ale mój dobry przyjaciel owszem i nawet ma na ścianie przedni trójkąt Armageddona, na którym Bender latał wiemy co i kiedy. Taki prezent dostał, bo trochę tych ram Bender załatwił i trochę tych szczątków Pan Jan posiada.

 

Ja jeździłem jak się tylko dało. Blisko domu mam świetne trasy enduro jak i dosłownie 5 minut rowerem rewelacyjne sekcje FR. Sam byłem przy budowie tras, sam też wytyczyłem kilka linii. Latało się duże rzeczy:

 

p4pb1294798.jpg

 

Potem już trzeba było sobie dać na wstrzymanie. Przerwa była, pojawiła się żona, praca itd... no 3 lata temu poskładałem Prayera...tylko, że już teraz raczej trzymamy się bliżej ziemi razem, a jeśli już lecimy to już nie tak jak w tamtych czasach.

 

P.S. ( Ten Pan w zielonym polarze przy drzewie po lewej stronie to mój ś.p. Tato, który wtedy pierwszy raz zobaczył jak bawił się jego syn po zajęciach na studiach i przeżył lekki szok, że rower nie tylko toczy się po ziemi ;-) )

Edytowane przez zegaryna_24

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja składam sobie ( jeszcze tylko napęd ) ht pod jazdę xc. I na takich częściach na jakich robię już przekroczyłem 4000 zł. A jak zrobię napęd to będzie ponad 5000

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale mowa o nowych pewnie. Inna bajka, że części poszły w górę. Ja za XTR wózkiem carbon w shadow płaciłem 240zl kilka lat temu. Pro control kierownica z włókna do DH kosztowała 190zl a teraz za tyle dobrej Alu nie kupi...

 

Teraz składałem jednak ht dla żony i pomijając używaną ramę Mondia to zmieściłem się w tysiącu na nowych częściach a i nawet widelec z blokadą na manetce dorwałem. Owszem- rower klasy deore ale w tych pieniądzach nie ma konkurencji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

coś więcej za mniej ? lub chociaż podobnie ?

 

przykładowo: Trek FUEL EX 8

http://www.trekbikes.com/pl/pl_PL/rowery/rowery-g%C3%B3rskie/rowery-szlakowe/fuel-ex/fuel-ex-8-27-5/p/1164600-2016

 

do szczęścia potrzebne jak najwięcej XT z XT (przede wszystkim HAMULCE) i chyba przydałaby się blokady skoku z manetek

Edytowane przez Burns

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od kilku dni mam Gianta Anthema. Nigdy więcej HT!


Mniejsza z perfekcją, wystarczy być bardzo dobrym...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z polskich firm mamy przecież NS Bikes. Nie znam się na aktualnym rynku mtb do cięższych zastosowań, ale gdybym miał kupować, to ze względu na patriotyzm lokalny (firma z Gdańska) byliby na czele listy. Dodatkowo, o czym mało kto wie, założyciel NS'a jest byłym frontmanem jednego z moich ulubionych zespołów - Blendersów. :) W jakimś niedawnym wywiadzie przebąkiwał o nowej marce w ich portfolio (mają też mieszczuchy Creme). Gdyby to była marka z karbonowymi szosami to pewnie już bym się ustawiał w kolejce. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Poszalałem dziś. Odstresowałem maturę z polskiego. :)

Nie ma fotek, bo zapomniałem telefonu :P .

Wspaniałe uczucie kiedy rzuca błotem spod opon.... ;) ;)

Edytowane przez egzo18

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

NS ma ciekawą ofertę, ale nieco też ma w niej niestety katalogu z Tajwanu...ale kto teraz tego nie ma- umówmy się. Sam przymierzałem się do wyselekcjonowania na prawdę dobrych produktów i stworzenia marki na początek na bazie katalogu, a potem zacząć produkcję...ale temat upadł dawno temu, choć coś tam kiedyś było i nawet się sprzedawało... może pomyślę za jakiś czas ponownie.

 

Mamy sporo polskich firm. Antidote, Dartmoor, Zumbi, Mozzart, PM...no po części Romet i Maxim. Jeszcze możnaby trochę powybierać. Były też Dangerous Mike, Duncon ( wspomniany ), Omenracing ( już nie produkowany, a sprzęt miał potencjał)...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za przypomnienie ;)

 

Ja osobiście, dobrze kojarzę Duncon'a, m.in. przez te różne historie z zarządzaniem, a poza tym Dangerous Mike i Dartmoor'a. Avalanche już nie był polski, nie? 


IWC Schaffhausen Cal. 83 INCA, JLC Master Control Ultra thin, Audemars Piguet cal. 2003 i cal. 2001, ML Pontos Automatique PT6117

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak było wczoraj.

 

post-23300-0-38293500-1462710230_thumb.jpg

 

Rower super, jednak jest dla mnie trochę za mały i z racji użytkowania tylko w mieście powoli przymierzam się do zmiany, Creme lub Gazelle, tylko ceny mało przyjazne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fajna maszynka ;)

Jaką to ma ramę ? ( ile cali) i ile masz wzrostu ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aktualnie Giant Anthem x4 z 2011 roku chyba (więc koło 26 cali) oraz mój ulubiony Kona Sutra  - czyli klasyczny Randonneur na stalowej ramie :)

d2e4dfbafa639a38gen.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rama 19", mój wzrost 183 cm

Chymmm.... Powinna być dobra .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziś 'dziad' się nagrał na kamerkę przy kierownicy jak chciał ukraść rower przy sklepie....:)

Zaatakował od przodu, przyczaił się, pięknie twarz pokazał,pomarudził coś pod nosem bo robota mu nie szła, niestety plan spalił na panewce....:)

Edytowane przez Master Yoda

Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja dziś przesadziłem. 50km bez wcześniejszego przygotowania .

Jutro będę czuł każdy mięsień...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jeżdżę rowerem Kross Berg. Nic specjalnego Shimano Altus z tyłu i SIS z przodu

O taki 

 

1%20apiemy%20okazje%20cenowe%203.03.2013

Edytowane przez Alibaba333

:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wyglada to ok, niestety to raczej zegarek nie na rower..

Samo połączenie ciekawe...


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No trochę nie bardzo . Mechanik i rower.

Yoda,odpisz mi na pw ;):P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.