Jakimi rowerami jeżdżą członkowie forum

[trollu 677]

Burns dlatego napisałem, że ładowanie w terenie jest problematyczne. Dużo ludzi ma jakąś sakwę pod siodełkiem czy plecak, puszczasz kabel z powerbanka do lampki i ładuje. Czy świeci podczas ładowania nie wiem, nie sprawdzałem ale ładowanie też nie trwa godzinami.

 

co do tych proxów - ciężko wyczuć, być może po prostu zmienili nazwę i dołożyli 2zł do ceny a tańsza powoli zacznie znikać z magazynów. Wg mnie to to samo.

[Burns 3945]

Burns dlatego napisałem, że ładowanie w terenie jest problematyczne. Dużo ludzi ma jakąś sakwę pod siodełkiem czy plecak, puszczasz kabel z powerbanka do lampki i ładuje. Czy świeci podczas ładowania nie wiem, nie sprawdzałem ale ładowanie też nie trwa godzinami.

 

co do tych proxów - ciężko wyczuć, być może po prostu zmienili nazwę i dołożyli 2zł do ceny a tańsza powoli zacznie znikać z magazynów. Wg mnie to to samo.

A to jest wyznacznik, że większość ludzi nie ma rozumu ? Nakupują gadżetów, i później rower obwieszony jak choinka i jeszcze te kabelki, aż się dziwię, że im opony nie strzelają jak petardy bo z wyglądu wydaje się, że rower nie udźwignie takiego ciężaru. A przecież rower to minimalizm ... chyba wielu o tym zapomniało.

Jak już pisałem kilkanaście stron wcześniej, przednie lampki na paluszki z uchwytem na gumowy pasek nadają się do niczego, to się nie trzyma od ciężaru - o taka jak niżej nie nada się: 

 

Edytowane 11 Marca 2018 przez Burns

[trollu 677]

mi zestaw który mam pasuje, przednia i tylna włączana gdy jadę po drodze - w przedniej baterię wymieniał na razie raz i winę tutaj raczej ponosi wrzucenie lampki do plecaka gdzie się włączyła i świeciła nie wiem jak długo. Tylną można ładować np raz w tyg jak ktoś dużo jeździ i będzie święty spokój. 

a co minimalizmu to racja - dlatego te lampki się wpisują idealnie. 

[vandit 1064]

Nie bądź śmieszny - będziesz siedział na krawężniku i czekał aż naładuje czy nawet podładuje się ? Równie dobry pomysł jak okrycie się kocem termicznym i przeczekanie aż zacznie świtać

 

większość lampek usb można juz ładować i jednocześnie używać....ja mam tak z sigmą z przodu, podłączam powerbank jak pada i jade dalej.

Warto na to zwrócić uwagę przez zakupem.

Przedniej na baterie bym nie kupił, obie mam na aku i jest to mega wygodne.....tylną mam na baterie i sam nie wiem czy bym kupił na usb...moze

[kaido2 133]

Nie bądź śmieszny - będziesz siedział na krawężniku i czekał aż naładuje czy nawet podładuje się ? Równie dobry pomysł jak okrycie się kocem termicznym i przeczekanie aż zacznie świtać

Nie trzeba siedziec na krawężniku, podpinasz powera pod USB i lampa śmiga dalej.

 

Ale :

 

Nie uznaję żadnych paluszków i innych marnych źródeł zasilania, nie uznaję wynalazków z wbudowanymi akumulatorami, nie uznaję powerbanków.  Po prostu  zap..m , by mi światło nie zgasło

 

Wszystkie moje lampy są na 18650, w razie W na długi numer biore zapasowy, światła starcza na 3h jazdy w nocy, światła przy którym widzę całą jezdnię i część pobocza. 3h - jak się sprężę jestem w stanie złamać 100-wę. Aku nie zależnie jakie lubią sobie padać, przy wbudowanych robi się klops, w przypadku wymiennych 18650, biorę sobie następny, a kapcia utylizuje do specjalnego kibelka.

 

By być widocznym w mieście - kup se bele co i tu ukłon w stronę Martina - na paluszki, tylko nie świeć stroboskopem.

[Jędrula.wawa 1628]

Nie uznaję żadnych paluszków i innych marnych źródeł zasilania, nie uznaję wynalazków z wbudowanymi akumulatorami, nie uznaję powerbanków.  Po prostu  zap..m , by mi światło nie zgasło

  tylko nie świeć stroboskopem.

Masz w rowerze dynamo jak drzewiej bywało w Romecie czy Ukrainie ?

 

A co do stroboskopu. Mam taką lampkę z tą funkcją i byłem przekonany że ten efekt sprawia lepszą widoczność jego posiadacza. Jest coś o czym nie wiem ?

[kaido2 133]

Masz w rowerze dynamo jak drzewiej bywało w Romecie czy Ukrainie ?

 

A co do stroboskopu. Mam taką lampkę z tą funkcją i byłem przekonany że ten efekt sprawia lepszą widoczność jego posiadacza. Jest coś o czym nie wiem ?

 

Za tą lepszą widoczność to by się należało po ryju wszystkim chińskim konstruktorom i miszczom co na tym jadą.

 

Tak samo wszystkim miszczom co zamiast normalnego oświetlenia jadą na czołówkach po zadupiach. W lesie ok, ale nie k..a na publicznej drodze.

 

A terazzzz....

 

 

Nie uznaję żadnych paluszków i innych marnych źródeł zasilania, nie uznaję wynalazków z wbudowanymi akumulatorami, nie uznaję powerbanków.  Po prostu  zap..m , by mi światło nie zgasło

Wszystkie moje lampy są na 18650.

Edytowane 11 Marca 2018 przez kaido2

[nav 3341]

Ale dziś piękna pogoda, pierwszy raz w tym sezonie widziałem tak dużą liczbę rowerzystów- i bardzo dobrze

 

[trollu 677]

pierwsze 17st na termometrze w tym roku    pogoda w końcu dopisała, od razu widać ludzi na spacerach czy rowerach

Ja dzisiaj zrobiłem mały trip z kumplem po okolicy 

lis vs auto - 0:1. Młody, chyba z zeszłego roku, padł pewnie dzisiaj w nocy

oraz uroki polskich dróg - asfalt w tym miejscu ma 2 lata. Pod spodem musi być już niezła jama, pewnie jakaś żyła wodna tam biegnie. 2 łaty, ostatnia położona 2 tyg temu, wystawała dobry centymetr ponad poziom asfaltu, po tygodniu jest już jakieś 10cm niżej. Ciekawe kiedy ktoś urwie tutaj koło w aucie

[egzo18 609]

Ja miałem jechać. Ale taki wiatr u mnie, że bałem się, że się przeziębie. 14 stopni. Aż mi żal... Ale szkoda się przeziębić i zawalić studia

 

Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka

Edytowane 11 Marca 2018 przez egzo18

[revolta4 11404]

Ja wczoraj jezdZilem bylo ok . dzis o 5tej rano obudzily mnie dreszcze . ale wszystko wraca do normy moze bedzie ok

[łowca 230]

Ja dziś zrobiłem  47 km,  w zeszłym roku tylko 570 (zupełnie nie chciało mi się rowerem jeździć).  

[Andrzej78 15]

Ja dziś zrobiłem 25 km. Skromnie, ale chciałem sprawdzić ostrożnie nowy rower.

Ps. Zaczynamy

[vandit 1064]

U mnie dzisiaj ponad 40 km przeszczepem zrobiłem po szosie, stal tyle czasu a ja się fulem męczyłem po asfalcie.....

 

 

[70' 1294]

Vandit, to koniec przebudowy, czy bedziesz jeszcze cos robil ?

[vandit 1064]

Muszę pomyśleć nad zmianą napędu bo ten się powoli zaczyna kończyć....

Amor zostaje bo ten co jest, ma wystarczająco dobra blokadę jak na moje potrzeby aż byłem w szoku ze tak dobrze to działa

Póki co tyle...

A i najważniejsze... Muszę się w końcu przemoc i zacząć na nim jeździć we wpinanych pedalach

[70' 1294]

Myslalem wlasnie o widelcu. Tylko wtedy pewnie rama by troche „opadla”

[Burns 3945]

Nie trzeba siedziec na krawężniku, podpinasz powera pod USB i lampa śmiga dalej.

 

Ale :

 

Nie uznaję żadnych paluszków i innych marnych źródeł zasilania, nie uznaję wynalazków z wbudowanymi akumulatorami, nie uznaję powerbanków.  Po prostu  zap..m , by mi światło nie zgasło

 

Wszystkie moje lampy są na 18650, w razie W na długi numer biore zapasowy, światła starcza na 3h jazdy w nocy, światła przy którym widzę całą jezdnię i część pobocza. 3h - jak się sprężę jestem w stanie złamać 100-wę. Aku nie zależnie jakie lubią sobie padać, przy wbudowanych robi się klops, w przypadku wymiennych 18650, biorę sobie następny, a kapcia utylizuje do specjalnego kibelka.

 

By być widocznym w mieście - kup se bele co i tu ukłon w stronę Martina - na paluszki, tylko nie świeć stroboskopem.

 

Zgoda,

Prostując - my tu rozmawialiśmy o migawkach potrafiących świecić światłem ciągłym jako oznakowanie roweru (zgodnie z przepisami, zgodnie z przepisami światłem ciągłym), że rowerzysta porusza się po drodze dla kierowców samochodów, ew. pieszych. Jeśli mowa o oświetlaniu sobie drogi przed rowerem, żeby ją widzieć to raczej nic innego nie da rady niż coś zasilane z aku. ale wypady nocne i trasy nocne raczej planuje się, co za tym idzie planuje się naładowanie akumulatora (ów). To nie zmienia faktu, że lampa oświetlająca nie zawsze jest potrzebna a nawet jak jest to zawsze wypada mieć "migawkę" jako backup - nawet chińszczaka za kilka zyli.

 

U mnie najczęstszy przypadek, że gdy przedobrzy się z zabawą, kilometrami, ma się wiatr w plecy, człowiek nigdzie nie spieszy się, a tu zaczyna się zmierzch, taka "migawka" d*pę ratuje...

Edytowane 11 Marca 2018 przez Burns

[trollu 677]

Myslalem wlasnie o widelcu. Tylko wtedy pewnie rama by troche „opadla”

trzeba dobrać długość widelca i nie opadnie

https://pl.aliexpress.com/item/MTB-FORK26-27-529er-mtb-fork-full-carbon-fork-bikes-Rigid-Mountain-Bikes-forkTapered-Passing-Axle/32818619592.html?spm=a2g17.10010108.1000013.6.2a2877933O7Lrt&traffic_analysisId=recommend_2088_3_90158_iswistore&scm=1007.13339.90158.0&pvid=87e854d7-0a9d-4b00-a05e-216c02dc0905&tpp=1

 

ja gdybym nie sprzedał X-calibra to brałbym taki carbon

[70' 1294]

No, ale Ty sie znasz, a ja chyba przy widelcu grzebalem ostatni raz probujac ze skladaka zrobic choppera

[egzo18 609]

Nie chce ktoś kupić GT?

poważnie pytam.. Bo myślę o fullu, a to będzie gruby wydatek

 

Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka

[ecipeci 2365]

Nie chce ktoś kupić GT?

poważnie pytam.. Bo myślę o fullu, a to będzie gruby wydatek

 

Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka

 

nie wierzę

[Stierlitz 233]

Tylko on ma v-ki, więc musi dobrać widelec pod konkretny rozmiar koła - przerabiałem to ostatnio z widelcem pod 28' i sporo czasu mi zajęło, zanim znalazłem odpowiedni.

 

Wysłane z mojego Redmi Note 3 przy użyciu Tapatalka

[egzo18 609]

nie wierzę

Ja też jeszcze nie do końca wierzę

[ecipeci 2365]

Ja też jeszcze nie do końca wierzę

 

jaki full ? opowiadaj