Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Robnyc

Jakimi rowerami jeżdżą członkowie forum

Rekomendowane odpowiedzi

Zobaczyć oblicze pięknego Rafcia z samego rana - bezcenne! Tylko jak ja teraz spojrzę sobie w lustro? :lol:


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
59 minut temu, mario1971 napisał(-a):

Zobaczyć oblicze pięknego Rafcia z samego rana - bezcenne! Tylko jak ja teraz spojrzę sobie w lustro? :lol:

ja bym to trochę inaczej określił - nie bezcenne tylko nudne, momentami aż mdli :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, ecipeci napisał(-a):

ja bym to trochę inaczej określił - nie bezcenne tylko nudne, momentami aż mdli :)


No nie przesadzaj. Ja tam lubię zdjęcia Rafała, chociaż najbardziej podobało mi się to z rodzina w Łagiewnickim Lesie. Fajne dzieciaczki a i partnerka, jak To On określa tez całkiem sympatyczna 🥰

1 minutę temu, mario1971 napisał(-a):

Chciałem być miły ;)

Nawet przekonywująco Ci to wychodzi 👍😁


"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio
24 minuty temu, ecipeci napisał(-a):

ja bym to trochę inaczej określił - nie bezcenne tylko nudne, momentami aż mdli :)

 

Czy Ty oprócz podniecania się rowerami jeździsz coś? Czy największą frajdę sprawia Ci teoretyzowanie? I jeszcze jedno, nie musisz zaglądać do tego tematu... Ja na teorii nie znam się, na sprzęcie też nie za bardzo, nie podniecam się kolejnymi modelami rowerów, których nie mam i mieć nie będę... Ale ...jeżdżę. I Tobie też to polecam... Może jak się zmęczysz, zejdzie trochę ciśnienia, a i atmosfera będzie lepsza 😉EOT z mojej strony...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
21 minut temu, fidelio napisał(-a):

...jeżdżę. I Tobie też to polecam... Może jak się zmęczysz, zejdzie trochę ciśnienia, a i atmosfera będzie lepsza 


Nie ma się co bulwersować 🙄

Znasz powiedzenie: psy szczekają a karawana idzie dalej ....


"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio
5 minut temu, Jędrula.wawa napisał(-a):


Nie ma się co bulwersować 🙄

Znasz powiedzenie: psy szczekają a karawana idzie dalej ....

W sumie racja 👊

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To może zmienię temat swoim pytaniem. Mam rower, który kupiłem około 10 lat temu. Jeździłem niewiele, od jakichś trzech lat stoi na balkonie i zbiera kurz. Ostatnio mnie naszło, żeby znów pojeździć i zastanawiam się czy jest sens remontować taki rower? Miał dobry osprzęt Deore/SLX, dzisiaj kupić coś podobnego to pewnie kilka tysięcy. Nie chce mi się tyle wydawać na kilka przejażdzek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, tbn napisał(-a):

To może zmienię temat swoim pytaniem. Mam rower, który kupiłem około 10 lat temu. Jeździłem niewiele, od jakichś trzech lat stoi na balkonie i zbiera kurz. Ostatnio mnie naszło, żeby znów pojeździć i zastanawiam się czy jest sens remontować taki rower? Miał dobry osprzęt Deore/SLX, dzisiaj kupić coś podobnego to pewnie kilka tysięcy. Nie chce mi się tyle wydawać na kilka przejażdzek.

Usiadż na niego i spróbuj się przejechać. Oczywiscie po uprzednim wytarciu kurzu i napompowaniu opon. Będziesz wiedział co w rowerze niedomaga i albo usuniesz usterki albo oddasz do serwisu. Z tym ze teraz tam moze być tłoczno 🤔

Edytowane przez Jędrula.wawa

"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, zobaczę zatem czy da się go reanimować w jakimś serwisie. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Słowo się rzekło

Kobyły nie wiedzę, tylko klacz nadobna

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wpadło pare kilometrów, od początku roku udało się 1570 wykręcić default_smile.png
Kilka nowych gratów do roweru wpadło: nowy blat, suport, nowe klocki i łańcuch.


90593ec9f065692bdf8f7afc5629bd3c.png&key=2195b6f8a7371da2f8e86f70d2af7d55844158fa611fa1b97fe332d09dd86c03
c47e9f4e5ea9cfaf90bd239734aa35a8.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, fidelio napisał(-a):

 

Czy Ty oprócz podniecania się rowerami jeździsz coś? Czy największą frajdę sprawia Ci teoretyzowanie? I jeszcze jedno, nie musisz zaglądać do tego tematu... Ja na teorii nie znam się, na sprzęcie też nie za bardzo, nie podniecam się kolejnymi modelami rowerów, których nie mam i mieć nie będę... Ale ...jeżdżę. I Tobie też to polecam... Może jak się zmęczysz, zejdzie trochę ciśnienia, a i atmosfera będzie lepsza 😉EOT z mojej strony...

Kolego ja rozumiem, że Ty w dość późnym wieku odkryłeś coś takiego jak rower - bardzo się cieszę bo rower daje dużo radości ( i Tobie i mi i pewnie większości z nas którzy zaglądają do tego tematu )

kiedyś już o tym tu pisałem i to jest tylko moje zdanie, Ty zrobisz jak zechcesz - według mnie należałoby umieć ( dozować ) tą radością się dzielić z innymi ale jak widać każdy ma inaczej

według mnie to trochę takie lekkie odchylenie od jakiejś tam "normy" żeby codziennie ( na każdej stronie tego tematu ) wrzucać swoje smutne zdjęcie z jakże to przecież radosnej przejażdżki rowerowej, przesyt może powodować mdlenie u innych ( i to dotyczy chyba każdego aspektu naszego życia )

 

na Twoje oba powyższe pytania odpowiem poniżej :

- oprócz podniecania się rowerami jeżdżę dość sporo, wspomniane przez Ciebie ciśnienie spuszczam regularnie przy użyciu dwóch kołek

- jeśli chodzi o rowery to i teoria i praktyka sprawia mi frajdę 

i jeszcze jedno, to czy ja muszę czy nie muszę zaglądać do tego tematu pozostaw proszę mi bo to jeden z nielicznych już tematów na tym forum do którego zerkam i czasami się udzielam

 

podpowiem - słowo klucz do powyższego wywodu : "dozować" (radość) ;)

 

kończąc : ja nic do Ciebie nie mam ( nie znam Cię osobiście ), wydajesz się naprawdę spokojnym, fajnym chłopem i uwierz mi na słowo ale przez dzisiejszym wpis o "mdleniu" nie chciałem psuć atmosfery w tym temacie ani tym bardziej między nami :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, fidelio napisał(-a):

W sumie racja 👊

 

Skoro nawet mnie nie wkurwiasz to naprawdę nie ma się czym przejmować,

Teraz też będę miał taką minę bo wiem, że są bardziej czepialskie zjeby ode mnie, albo im się w pandemii pogorszyło ;)

 

A tym czasem smarkacze psztykający się po noskach - są ważniejsze sprawy:

 

- jak bez bielizny do pampersa ? to dozwolone i higieniczne ?

- gdzie jest Egzo ? Covida złapał a może przewrócił się na rowerze ?

7 godzin temu, satanic napisał(-a):

Szacun👌 

 

 

 

szacun, ale to prawdopodobnie ktoś, kto mógł stracić zdrowie w wyniku niefortunnego upadku na rowerze.

Edytowane przez Burns

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziś 50 km szosa. Forma do ciasta. Daję sobie miesiąc na poprawę a potem powrót do jazdy w grupie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Burns napisał(-a):

- jak bez bielizny do pampersa ? to dozwolone i higieniczne ?

Normalnie i naturalnie, inaczej sobie tego nie wyobrażam, pampersa pierzesz i to tyle w kwestii higieny (no chyba że nie trzymasz :) ), a bielizna jako dodatkowa warstwa może się zwinąć i obcierać, uciskać tam gdzie nie trzeba, zbiera wilgoć. Jeżdzę tak od zawsze i problemów nigdy z tym nie miałem.

Edytowane przez john.doe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, tessio napisał(-a):

Zdjęcie z tostera.

 

No i wyszło przepalone :)

11 godzin temu, Jędrula.wawa napisał(-a):

Usiadż na niego i spróbuj się przejechać. Oczywiscie po uprzednim wytarciu kurzu i napompowaniu opon. Będziesz wiedział co w rowerze niedomaga i albo usuniesz usterki albo oddasz do serwisu. Z tym ze teraz tam moze być tłoczno 🤔

Nie  no linki od hamulców to bym jednak zmienił przed pierwszym oblotem po 10 latach :)


Przepraszam za brak polskich znakow ale po prostu ich nie mam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.