Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Robnyc

Jakimi rowerami jeżdżą członkowie forum

Rekomendowane odpowiedzi

trasa z cyklu jak sp***dolić się 100x na 1000 sposobów:

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, tessio napisał(-a):

zbyniu, pa jaki fajny betłin, przyznaj się, ale byś śmigał jakby nikt nie widział!

20210929_170108.jpg

20210929_165738.jpg

20210929_165819.jpg

Piękno, klasa , najlepsze komponenty...🤣

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, zbyniu70 napisał(-a):

Piękno, klasa , najlepsze komponenty...🤣

 

Jak dla mnie aż za dobre, dla Ciebie na pewno też 😎 Ciebie pewnie ogranicza karbonowy rower na Ultegrze, musisz być jak Pogacar 😆

Edytowane przez tessio

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
30 minut temu, tessio napisał(-a):

 

Jak dla mnie aż za dobre, dla Ciebie na pewno też 😎 Ciebie pewnie ogranicza karbonowy rower na Ultegrze, musisz być jak Pogacar 😆

Zaczynasz robić się męczący, odpuść sobie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prawda boli. Ty niestety też mnie męczysz, dlatego odpuszczam ;)

Edytowane przez tessio

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, tessio napisał(-a):

Prawda boli. Ty niestety też mnie męczysz, dlatego odpuszczam ;)

Daj żyć, niech każdy jeździ w butach jakich chce  , na czym chce. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakieś pół roku temu wymieniłem cały napęd i przy okazji zastosowałem tuning własnego pomysłu, czyli aluminiowe kółka z Chin plus łożyska kryte z Polski. Zmiana biegów okazała się bez porównania lepsza, już nie było sytuacji by jakiegoś biegu nie dociągnęło ale jeszcze coś czułem, że mogło by to lepiej pracować. No i nie dawało mi spokoju ciche terkotanie które miałem wrażenie, że czuję na pracy pedałów. Dzisiaj kółko prowadzące zmieniłem na stare tandetne. No w szoku jestem o ile poprawiła się pracą całego napędu i zmiana biegów. Wcześniej na kółku aluminiowym trudno zmieniało się po kilka biegów na lżejsze przełożenie. Teraz mogę cisnąć od najcięższego do najlżejszego niemal odrazu. Tak sobie to analizowałem i doszedłem do wniosku, że drgania z dolnego kółka nakładając się na drgania z górnego kółka tworzyły pewną wypadkową, czasem się znosiły a czasem się wzmacniały i w efekcie czułem drgania i słyszałem inne niż wynikające z ilości ząbków. Teraz działa idealnie, choć dolne napinające zostawiłem aluminiowe. No to teraz trzeba będzie kupić lepsze łożyskowane ale już nie aluminiowe, jednak te z tworzywa sztucznego nie bez powodu są tak wymyślone.

Edytowane przez albiNOS 01

Kocham Zegarki i nie dlatego, że pokazują która jest godzina.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powitoł

Aaaaaa gdyby nie chciało się kombinować ;) to całkiem dobrze sprawują się kółka tacx z decathlonu.

Ponoć uniwersalne i nie wiem jak na "egzotycznych" napędach się sprawdzają, ale na 9rz i 10rz shimano śmigają świetnie.

https://www.decathlon.pl/p/kolka-przerzutki-tacx-t4020-7-8-9-10-rz/_/R-p-X8030449?mc=8030449

https://www.decathlon.pl/p/kolka-przerzutki-tacx-t4060-9-10-11-b/_/R-p-X8030452?mc=8030452


porcelanowy: Nóż to Narzędzie => ntn.knives.pl

Z pamiętnika strapmakera amatora :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie, a przerabiał ktoś MTB na ostre koło. Bo mam takiego starego MTB bez amortyzatora na widelcu Co-Mg, hamulcach v-brakach i tak myślę czy sobie nie zrobić, widziałem, że są adaptery do tylnej kasety by założyć jedną zębatkę z przodu korba pojedyncza, kierownicę bym zmienił i bym śmigał po mieście.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze paźsziernikowe kilometry za mną... Były ...nietypowe 😉 Nie dlatego, że było ich mniej, niż zwykle. Nie dlatego, że tym razem na gravelu, którego ostatnio traktuję jako prosty zamiennik szosy, gdy chcę pojeździć po czarnym, a jest gorsza pogoda. Tym razem gravel był w lesie, na ścieżkach typowo pod mtb, co było dla mnie czymś zupełnie nowym... To było ciekawe doświadczenie, które utwierdziło mnie tylko w przekonaniu, że mtb nie jest dla mnie. Po drodze parę razy gleba, bo dziś nowe pedały i buty (tym razem spd), a także kilka podchodzeń z rowerem, bo ja nie jestem nawykły do karkołomnych zjazdów, które na odcinku kilku metrów zmieniają się w kilkunastoprocentowy podjazd 🤷 Było fajnie, ale jutro musi już być szosa 🚴

IMG-20211002-WA0014-01.jpeg

IMG-20211002-WA0016-01.jpeg

IMG_20211002_121218-01.jpeg

IMG_20211002_103754-01.jpeg

IMG_20211002_104533-02.jpeg

IMG_20211002_145604-01.jpeg

IMG_20211002_103507.jpg

Screenshot_20211002_151059_com.garmin.android.apps.connectmobile.jpg

Edytowane przez zegarkowo_rowerowo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po jednym falstarcie to się można do wszystkiego zniechęcić, nie można się poddawać. Twój fumfel w jakimś celu zmienia szosę na MTB ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Burns napisał(-a):

Po jednym falstarcie to się można do wszystkiego zniechęcić, nie można się poddawać. Twój fumfel w jakimś celu zmienia szosę na MTB ?

 

On nie zmienia. On cały czas ma MTB. Z racji obowiązków różnego rodzaju, od czasu do czasu sciga się też na MTB. No i generalnie jeździ na MTB wówczas, gdy z jego perspektywy nastaje koniec na ściganie się na szosie i w ogóle taki czas, że mniej roweru, a więcej treningu innego rodzaju. Do tego twierdzi, że nawet wtedy, kiedy jest relatywnie zimno, warto do lasu, bo tam zawsze cieplej 😉

Marcin, to naprawdę nie dla mnie... Może, gdybym na innym rowerze (MTB właśnie), to jeszcze... W jednym miejscu była przeszkoda terenowa i albo trzeba było rower przenieść nad nią, albo bardzo szybko tą przeszkodę pokonać.... A ja do końca nie wiedziałem, co chcę zrobić... Przednie koło przeszło, a później zawisłem i jak się wywaliłem na plecy... Momentalnie mi się wszystkiego odechciało ☹️ Na szosie jest różnie, głównie z uwagi na normalny ruch drogowy... Ale tam już mam jakieś doświadczenie. A tu? Wybrałem się do lasu z kołami napompowanymi na maxa, jak na szosę... W pewnym momencie moich towarzyszy zaczęło to zastanawiać, więc spuszczanie powietrza było... A myślałem, że tylko po spokojnych szutrach sobie dziś pojeździmy 🤭

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, T Atomicus napisał(-a):


Bez przesady.

Ostatnio jak dokonałem drobnej zmiany w napędzie to na jazdę testową ubrałem kask. I wtedy stwierdziłem, że to kolejny level. Wszak nawet na motor w jeździe testowej po naprawie nie zakładałem kiedyś kasku.


Kocham Zegarki i nie dlatego, że pokazują która jest godzina.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, zegarkowo_rowerowo napisał(-a):

 

On nie zmienia. On cały czas ma MTB. Z racji obowiązków różnego rodzaju, od czasu do czasu sciga się też na MTB. No i generalnie jeździ na MTB wówczas, gdy z jego perspektywy nastaje koniec na ściganie się na szosie i w ogóle taki czas, że mniej roweru, a więcej treningu innego rodzaju. Do tego twierdzi, że nawet wtedy, kiedy jest relatywnie zimno, warto do lasu, bo tam zawsze cieplej 😉

Marcin, to naprawdę nie dla mnie... Może, gdybym na innym rowerze (MTB właśnie), to jeszcze... W jednym miejscu była przeszkoda terenowa i albo trzeba było rower przenieść nad nią, albo bardzo szybko tą przeszkodę pokonać.... A ja do końca nie wiedziałem, co chcę zrobić... Przednie koło przeszło, a później zawisłem i jak się wywaliłem na plecy... Momentalnie mi się wszystkiego odechciało ☹️ Na szosie jest różnie, głównie z uwagi na normalny ruch drogowy... Ale tam już mam jakieś doświadczenie. A tu? Wybrałem się do lasu z kołami napompowanymi na maxa, jak na szosę... W pewnym momencie moich towarzyszy zaczęło to zastanawiać, więc spuszczanie powietrza było... A myślałem, że tylko po spokojnych szutrach sobie dziś pojeździmy 🤭

podobnie jak Kolega Burns uważam, że po pierwszym razie nie powinieneś odpuszczać, pomyśl sobie, że jak poćwiczysz w spd w terenie i zacznie Ci to wychodzić to będziesz miał niesamowitą frajdę z jazdy

 

po pierwsze byłeś pierwszy raz w terenie na spd

po drugie nabiłeś za mocno koła ( trochę to dziwne, że jeździsz z takimi kocurami kolarstwa i nikt Ci nie powiedział, że do lasu trzeba trochę mniej pompować )

po trzecie według mnie najpierw teoria a potem praktyka, Ty jak widać już nie pierwszy raz robisz odwrotnie

ponad trzy lata już jeżdżę przełajem ( gravelem ) zwał jak zwał i z winy czysto technicznej nie zaliczyłem jeszcze gleby nigdy

popatrz jak jeżdżą inni ( w tv, na jutubach, popytaj Kolegów z którymi jeździsz ) - to jest teoria ale sporo uwag pomaga później żeby samemu lepiej trzymać się podłoża np. w lesie

poza tym jest takie stare powiedzonko - nie sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika ;) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.