Jakimi rowerami jeżdżą członkowie forum

[SzefSzefow 1508]

Teoretycznie mozesz zyskac kilka watow w stosunku do butylowych, najmniejsza strate daja detki lateksowe, ale one przepuszczaja powietrze najbardziej.

Kilka linkow:

https://www.aero-coach.co.uk/inner-tube-rolling-resistance


https://www.bicyclerollingresistance.com/specials/tpu-inner-tubes

[zegarkowo_rowerowo 3338]

Ja te teorie znam, ale nie mam jak i nie zamierzam tego mierzyć. Natomiast byłem ich po prostu ciekawy i stwierdziłem, że samemu warto się przekonać, jak to z nimi jest 😉

Edytowane 23 Kwietnia 2022 przez zegarkowo_rowerowo

[SzefSzefow 1508]

Ja te teorie znam, ale nie mam jak i nie zamierzam tego mierzyć. Natomiast byłem ich po prostu ciekawy i stwierdziłem, że samemu warto się przekonać, jak to z nini jest

Chyba nie ma co mierzyc samemu Mozna zadbac, aby uklad tworzyl jak najmniejsze opory i tyle. Finalnie, jesli nie zalezy Ci na wygrywaniu zawodow, jakie to ma znaczenie...

[zegarkowo_rowerowo 3338]

5 godzin temu, SzefSzefow napisał(-a):

Chyba nie ma co mierzyc samemu Mozna zadbac, aby uklad tworzyl jak najmniejsze opory i tyle. Finalnie, jesli nie zalezy Ci na wygrywaniu zawodow, jakie to ma znaczenie...

 

Mi nie tylko nie zależy na wygrywaniu. Ja w żadnych wyścigach nie zamierzam startować 😉 Jeżdżę bo ...lubię i dzięki temu po prostu dobrze się czuję i to w zupełności mi wystarczy 😉

Edytowane 23 Kwietnia 2022 przez zegarkowo_rowerowo

[SzefSzefow 1508]

 
Mi nie tylko nie zależy na wygrywaniu. Ja w żadnych wyścigach nie zamierzam startować Jeżdżę bo ...lubię i dzięki temu po prostu dobrze się czuję i to w zupełności mi wystarczy

Wiec nie ma sensu sie zamartwiac o jakies waty czy kilogramy

[zegarkowo_rowerowo 3338]

[mario1971 53477]

Było jechane rekraacyjnie, bez apki, japy i pokazu mody.

Edytowane 25 Kwietnia 2022 przez mario1971

[SzefSzefow 1508]

3 minuty temu, mario1971 napisał(-a):

Było jechane rekraacyjnie, bez apki, japy i pokazu mody.

 

 

Ale zes kurzu nalapal 😳

[mario1971 53477]

6 minut temu, SzefSzefow napisał(-a):

 

 

Ale zes kurzu nalapal 😳

Nie wrzucam roweru na myjnię po każdej jeździe. 

[SzefSzefow 1508]

5 minut temu, mario1971 napisał(-a):

Nie wrzucam roweru na myjnię po każdej jeździe. 

 

 

aaaa... myslalem ze po jakis piaskach jezdziles 😅

[revolta4 11395]

U mnie z rana też było kręcone. 

Początek 

 

 

[zegarkowo_rowerowo 3338]

21 minut temu, mario1971 napisał(-a):

Było jechane rekraacyjnie, bez apki, japy i pokazu mody.

 

Hmmm... U mnie też. W sensie rekraacja 😉

[mario1971 53477]

8 minut temu, SzefSzefow napisał(-a):

 

 

aaaa... myslalem ze po jakis piaskach jezdziles 😅

Dzisiaj bardziej po polach i tym podobnych wertepach.

 

Z drugiej strony słyszałem, że jak umyjesz rower, ogolisz giry, wdziejesz obcisłe rajtuzy, a nie daj Boże masz dodatkowo czerwony lakier, jesteś niedościgniony. Piszę tak, bo dzisiaj taki jeden mnie łyknął bez trzymanki. Co mnie zdziwiło, na jałowym biegu jego rower wydawał taki dźwięk, jak mój rower z dzieciństwa, kiedy to do widelca na klamerkę mocowało się kawałek plastiku, który terkotał uderzany przez szprychy.     

Edytowane 24 Kwietnia 2022 przez mario1971

[SzefSzefow 1508]

Godzinę temu, mario1971 napisał(-a):

Dzisiaj bardziej po polach i tym podobnych wertepach.

 

Z drugiej strony słyszałem, że jak umyjesz rower, ogolisz giry, wdziejesz obcisłe rajtuzy, a nie daj Boże masz dodatkowo czerwony lakier, jesteś niedościgniony. Piszę tak, bo dzisiaj taki jeden mnie łyknął bez trzymanki. Co mnie zdziwiło, na jałowym biegu jego rower wydawał taki dźwięk, jak mój rower z dzieciństwa, kiedy to do widelca na klamerkę mocowało się kawałek plastiku, który terkotał uderzany przez szprychy.     

 

 

Na pewno koles mial elektryka! Kto by Cie lyknal bez dodatkowego wspomagania? 😁

Godzinę temu, mario1971 napisał(-a):

Dzisiaj bardziej po polach i tym podobnych wertepach.

 

Z drugiej strony słyszałem, że jak umyjesz rower, ogolisz giry, wdziejesz obcisłe rajtuzy, a nie daj Boże masz dodatkowo czerwony lakier, jesteś niedościgniony. Piszę tak, bo dzisiaj taki jeden mnie łyknął bez trzymanki. Co mnie zdziwiło, na jałowym biegu jego rower wydawał taki dźwięk, jak mój rower z dzieciństwa, kiedy to do widelca na klamerkę mocowało się kawałek plastiku, który terkotał uderzany przez szprychy.     

 

 

Na pewno koles mial elektryka! Kto by Cie lyknal bez dodatkowego wspomagania? 😁

[mario1971 53477]

9 minut temu, SzefSzefow napisał(-a):

 

 

Na pewno koles mial elektryka! Kto by Cie lyknal bez dodatkowego wspomagania? 😁

Ja w te klocki jestem cienki Bolek. 

[Burns 3941]

2 godziny temu, mario1971 napisał(-a):

Nie wrzucam roweru na myjnię po każdej jeździe. 

Ale raz na kilka lat byś mógł, to nie jest kurz z jednej przejażdżki tylko stary syf.

 

[-mrovka- 347]

W dniu 20.04.2022 o 19:13, zegarkowo_rowerowo napisał(-a):

Ze specjalną dedykacją dla Kolegi @SzefSzefow bo to chyba on mocno nad redukcją wagi pracuje 🤜🤛🍻 Kwiato z takich korzysta, więc nie dość, że lekkie, to pewnie z +10 Watt do mocy dodają 😉

 

Jeszcze tylko tytan w śrubkach i jest wypas

[Stierlitz 233]

Jakiś czas temu wspominałem o zmianie korby z długości 172,5 mm na 165 mm (180 cm wzrostu, dł. nogi 84 cm, Trek domane al. 4 rozm. 56).

Spodziewałem, że różnica będzie na granicy percepcji, bardziej autosugestia niż realna zmiana.

Założyłem korbę, podniosłem siodełko o te 7,5 mm i już przy pierwszych obrotach zmieniłem zdanie. Bardzo duża różnica na plus, kręci się lepiej, utrzymanie wyższej kadencji przychodzi naturalnie. Zupełnie inne odczucia w trakcie pedałowania, jadę na miękkim przełożeniu z kadencją ok. 95 i nie muszę myśleć, pilnować.

Dla mnie to o tyle istotne, że wcześniej udawało mi się ogarnąć pozycję na tyle, żeby nie bolały kolana i żebym nie miał zbyt dużych wychyleń miednicy, natomiast pedałowało mi się zawsze "tak sobie", teraz jest świetnie. Mam nadzieję, że w trakcie majówki pogoda pozwoli na jakiś dłuższy dystans, żeby zweryfikować jakie będą odczucia powyżej 100 km.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

[SzefSzefow 1508]

15 minut temu, Stierlitz napisał(-a):

Jakiś czas temu wspominałem o zmianie korby z długości 172,5 mm na 165 mm (180 cm wzrostu, dł. nogi 84 cm, Trek domane al. 4 rozm. 56).

Spodziewałem, że różnica będzie na granicy percepcji, bardziej autosugestia niż realna zmiana.

Założyłem korbę, podniosłem siodełko o te 7,5 mm i już przy pierwszych obrotach zmieniłem zdanie. Bardzo duża różnica na plus, kręci się lepiej, utrzymanie wyższej kadencji przychodzi naturalnie. Zupełnie inne odczucia w trakcie pedałowania, jadę na miękkim przełożeniu z kadencją ok. 95 i nie muszę myśleć, pilnować.

Dla mnie to o tyle istotne, że wcześniej udawało mi się ogarnąć pozycję na tyle, żeby nie bolały kolana i żebym nie miał zbyt dużych wychyleń miednicy, natomiast pedałowało mi się zawsze "tak sobie", teraz jest świetnie. Mam nadzieję, że w trakcie majówki pogoda pozwoli na jakiś dłuższy dystans, żeby zweryfikować jakie będą odczucia powyżej 100 km.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka
 

 

Wow... jestem pod wrazeniem, ze sie zdecydowales na 165, zejscie w dol o 7,5 to bardzo duza zmiana 🤔

A jak z moca? Przyspieszeniami? Pedalowaniem w pozycji stojacej?

[Stierlitz 233]

 
Wow... jestem pod wrazeniem, ze sie zdecydowales na 165, zejscie w dol o 7,5 to bardzo duza zmiana 
A jak z moca? Przyspieszeniami? Pedalowaniem w pozycji stojacej?

Nie mam pojęcia jak z mocą, nigdy nie używałem pomiaru. Tętno mi trochę spadło przy tych samych prędkościach, ale może to kwestia tego, że na długich podjazdach w końcu przestałem się szarpać z pedałowaniem i jedzie mi się "gładko", więc jestem bardziej zrelaksowany.

Obawiałem się pedałowania w pozycji stojącej, bo choć jeżdżę rekreacyjnie, to z uwagi na równoległe użytkowanie single speeda często pokonuję krótkie podjazdy o dużym wzniosie na stojąco. Jak dla mnie bez zmian. Przyspiesza mi się lepiej, bo łatwiej się rozkręca nogi do wysokiej kadencji. Nie zauważyłem, żebym miał zauważalnie niższy moment, ale przy tak miękkich przełożeniach, to chyba nie do wyłapania.

[SzefSzefow 1508]

Godzinę temu, Stierlitz napisał(-a):

Nie mam pojęcia jak z mocą, nigdy nie używałem pomiaru. Tętno mi trochę spadło przy tych samych prędkościach, ale może to kwestia tego, że na długich podjazdach w końcu przestałem się szarpać z pedałowaniem i jedzie mi się "gładko", więc jestem bardziej zrelaksowany.

Obawiałem się pedałowania w pozycji stojącej, bo choć jeżdżę rekreacyjnie, to z uwagi na równoległe użytkowanie single speeda często pokonuję krótkie podjazdy o dużym wzniosie na stojąco. Jak dla mnie bez zmian. Przyspiesza mi się lepiej, bo łatwiej się rozkręca nogi do wysokiej kadencji. Nie zauważyłem, żebym miał zauważalnie niższy moment, ale przy tak miękkich przełożeniach, to chyba nie do wyłapania.
 

 

 

Interesujace... 🤔

[-mrovka- 347]

2 godziny temu, Stierlitz napisał(-a):

Jakiś czas temu wspominałem o zmianie korby z długości 172,5 mm na 165 mm (180 cm wzrostu, dł. nogi 84 cm, Trek domane al. 4 rozm. 56).

Spodziewałem, że różnica będzie na granicy percepcji, bardziej autosugestia niż realna zmiana.

Założyłem korbę, podniosłem siodełko o te 7,5 mm i już przy pierwszych obrotach zmieniłem zdanie. Bardzo duża różnica na plus, kręci się lepiej, utrzymanie wyższej kadencji przychodzi naturalnie. Zupełnie inne odczucia w trakcie pedałowania, jadę na miękkim przełożeniu z kadencją ok. 95 i nie muszę myśleć, pilnować.

Dla mnie to o tyle istotne, że wcześniej udawało mi się ogarnąć pozycję na tyle, żeby nie bolały kolana i żebym nie miał zbyt dużych wychyleń miednicy, natomiast pedałowało mi się zawsze "tak sobie", teraz jest świetnie. Mam nadzieję, że w trakcie majówki pogoda pozwoli na jakiś dłuższy dystans, żeby zweryfikować jakie będą odczucia powyżej 100 km.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka
 

 

Z całym szacunkiem, ale coś chyba masz namieszane w ustawieniach.

Przy krótszej korbie podniosłeś siodło o 75mm i mimo to wsZystko jest ok ?

To jakie było ustawienie przy korbie 172 ?  Było niżej ustawione o te 7,5mm ? 

 

[Stierlitz 233]

 
Z całym szacunkiem, ale coś chyba masz namieszane w ustawieniach.
Przy krótszej korbie podniosłeś siodło o 75mm i mimo to wsZystko jest ok ?
To jakie było ustawienie przy korbie 172 ?  Było niżej ustawione o te 7,5mm ? 
 

Dokładnie tak - 7,5 mm. Skracasz korbę to podnosisz siodło. Wysokość siodła ogranicza Ci pozycja stopy w najniższym położeniu korby. Przy krótszej korbie ten "punkt" będzie odpowiednio wyżej.


Cały problem w moim przypadku to był dyskomfort w momencie gdy stopa była w najwyższym położeniu - za bardzo zginałem staw kolanowy i miałem za duże ruchy w stawie biodrowym. Teraz mam po pierwsze korbę krótszą o 7,5 mm, po drugie mogę o tyle samo podnieść siodło. Realnie mam 1,5 cm różnicy, co zmniejsza ugięcie stawu kolanowego i kąt pomiędzy kolanem w najwyższej pozycji względem miednicy.

[-mrovka- 347]

26 minut temu, Stierlitz napisał(-a):

Dokładnie tak - 7,5 mm. Skracasz korbę to podnosisz siodło. Wysokość siodła ogranicza Ci pozycja stopy w najniższym położeniu korby. Przy krótszej korbie ten "punkt" będzie odpowiednio wyżej.


Cały problem w moim przypadku to był dyskomfort w momencie gdy stopa była w najwyższym położeniu - za bardzo zginałem staw kolanowy i miałem za duże ruchy w stawie biodrowym. Teraz mam po pierwsze korbę krótszą o 7,5 mm, po drugie mogę o tyle samo podnieść siodło. Realnie mam 1,5 cm różnicy, co zmniejsza ugięcie stawu kolanowego i kąt pomiędzy kolanem w najwyższej pozycji względem miednicy.

 

 

Pytam dlatego, bo mam dwa rowery w domu. Jeden ma korbę 165,  a drugi korbę 175.

Trochę je zmodyfikowałem i finalnie komfort mam taki sam na jednym i drugim, ale na tym z korbą 165 jeździ mi się jak na 'małym reksiu'

Po prostu czuję, że muszę się bardziej napedałować - dlatego trochę zgłupiałem, gdy przeczytałem że lepiej się jeździ wam na krótszych korbach.

Chciałem to sobie wyjaśnić.

 

 

[tessio 1816]

To chyba jakiś nowy trend z tymi krótszymi ramionami korby. Za 2 lata wszyscy będą zmieniać na 140 mm