(jak) stary tissot

[kandrzej 0]

 

 

 

 

Witam Szanownych Forumowiczów!

Szukam informacji o tym zegarku a mianowicie:

 

1. Czy dany zegarek posiada jakąś nazwę - kolekcji, modelu, zwyczajową czy coś? (dodam w tym miejscu to co samemu udało mi się ustalić - średnica dekielka to ok 2,4 cm, waga zegarka bez paska to ok 11,5 g, mechanizm nakręcany)

 

2. Z którego jest roku? Ze znalezionej w internecie tablicy numerów seryjnych wynika że 1931-33 (numer 511500) i tu się pojawia problem: na przedostatnim zdjęciu,"na godzinie ósmej" dekielka widać "wyryte" numery - są to:

 

K.3.XII.29.K

K 17279 K

K 27323 K

 

a także na godzinie drugiej jest

 

B 75444.

 

Czy jest mi w stanie ktoś powiedzieć co te numery oznaczają? No i ta data, 3 grudnia '29 podczas gdy zegarek miał być '31-'33? Aż się zaczynam zastanawiać czy to nie jakaś podróbka/przeróbka/inna ściema...

 

3. Kolejne pytanie to czy elementy mechanizmu (sprawnego!) są oryginalne - choć może nie widac tego na zdjęciach, to jakie są szanse że oryginalny napęd przetrwał do dziś? Podobnie tarcza - logo niby jest ale zapytać znawców nie zaszkodzi.

 

4. 14K - które części zegarka są rzekomo złote? Domyślam się że elementy mechanizmu raczej nie? Co oznacza 56 w ramce 56/14K?

 

Podobnie jak na zegarkach nie znam się zbytnio na fotografii ale w razie czego spróbowałbym zrobić lepsze zdjęcia,

pozdrawiam Pasjonatów!

[mechanik 871]

To są wydrapane "notatki"zegarmistrzów którzy naprawiali ,bądź wykonywali inne czynności przy obsłudze,tak ze tym się nie sugeruj w ustalaniu wieku,tu miarodajny jest numer werku.Zegarek wygląda na oryginał,zachowany przyzwoicie,a wiek 80 lat w przypadku takiego damskiego zegareczka który jest zawsze mniej intensywnie używany nie jest żadnym problemem,mam sporo starszych zegarków które wyglądają jak ze sklepu!

Złota jest koperta,mechanizm nie

[kandrzej 0]

Dzięki, numer werku to rozumiem jest ten na wieczku - 511500. jeśli wierzyć temu:

http://forums.watchuseek.com/attachments/f11/67785d1193580708-hello-new-here-forum-tissot_manufacturing_dates.jpg

oznacza to 1931-33. Czemu zatem jedna notatka jest z 1929? Chyba zegarmistrz nie majstrował przy nim na ponad rok przed jego powstaniem(?) Zastanawia mnie też brak "swiss made".

Spodziewam się, że celem lepszej koserwacji powinienem go trzymać "na chodzie"?

[Piotr Ratyński 551]

Dzięki, numer werku to rozumiem jest ten na wieczku - 511500.

Nr werku jak sama nazwa wskazuje znajduje się na werku, jedynie w naszym wojsku chlebak jak sama nazw wskazuje służył do noszenia granatów. Nr seryjny na kopercie czasem jest tym samym co numer na werku, ale dużo częściej nie jest. W tym przypadku ten nr na kopercie nie nadaje się raczej do dokładnego datowania przy pomocy tabeli z numerami seryjnymi mechanizmów.

[kaido2 130]

. Czy dany zegarek posiada jakąś nazwę - kolekcji, modelu, zwyczajową czy coś?

Jest to zegarek damski i może on się nadawać do kolekcji zegarków damskich z 20-lecia międzywojennego.

 

Z którego jest roku?

 

Z połowy lat 20-tych. Dokładniejszej informacji możesz uzyskać po zdjęciu tarczy, gdzie powinien znajdować się numer seryjny mechanizmu.

 

Czy jest mi w stanie ktoś powiedzieć co te numery oznaczają?

 

Tak:

 

K.3.XII.29.K

K 17279 K

K 27323 K

 

Tu K oznacza zegarmistrza który wykonywał usługę( inicjały, charakterystyczny dla niego sposób znakowania), data oznacza kiedy wykonano usługę, zaś podwójny ciąg cyfr oznavcza czynności jakie zostały wykonane( jakie części zostały wymienione). Jeżeli ów zegramistrz należał do grona autoryzowanych sewisantów to po tych numerach można często dojść co zostało zrobione.Jest też szansa iż jako nieautoryzawany trzymał się numerologii producenta , a więc istnieje iskierka nadzieji że można zidentyfikować usługe.

Kolejne pytanie to czy elementy mechanizmu (sprawnego!) są oryginalne - choć może nie widac tego na zdjęciach, to jakie są szanse że oryginalny napęd przetrwał do dziś? Podobnie tarcza - logo niby jest ale zapytać znawców nie zaszkodzi.

Zegarek przertrwał w oryginale do dziś po za szkiełkiem i koronką serwisową do złoconej Rakety.

To są wydrapane "notatki"zegarmistrzów którzy naprawiali ,bądź wykonywali inne czynności przy obsłudze,tak ze tym się nie sugeruj w ustalaniu wieku,tu miarodajny jest numer werku.

A dokładniej 2-ch. Jeżeli nie ma nigdzie numerów mechanizmu, czy też te numery do niczego się nie nadają ,to daty, a zwłaszcza najwcześniejsza jak najbardziej są pomocne. Z reguły kilka lat po zakupie zegarka przeprowadzany był pierwszy przegląd który to w tamtych czasach jak najbardziej był opisywany na deklu.

[kandrzej 0]

Dziękuję bardzo za wszelkie informacje

 

"Zegarek przertrwał w oryginale do dziś po za szkiełkiem i koronką serwisową do złoconej Rakety."

Po czym to wiadomo? Szkiełko jest wypukłe (takie rybie oko) a wskazówka minutowa jest delikatnie zagięta na końcu żeby odpowiadać krzywiźnie szybki - wydają się być dobrze spasowane... I jak to wpływa na status zegarka - czy są to drobne szczególy na które można przymknąć oko czy raczej plasują całość w niechlubnej kategorii składaków?

 

 

"Dokładniejszej informacji możesz uzyskać po zdjęciu tarczy, gdzie powinien znajdować się numer seryjny mechanizmu." rzeczywiście spod tarczy wystają jakieś ksztaty mogące być numerem, znalazłem też śrubki przytrzymujące tarczę, jednak nie wiem jak / boję się zdjąć wskazówki... czy można to bezpiecznie przeprowadzić w warunkach domowych czy lepiej iść od razu do zegarmistrza? jeśli tak to jaki byłby orientacyjny koszt przeglądu i najważniejsze pytanie: czy w ogóle warto? Czy zegarek jest fajny czy raczej masowy/przeciętniacki? Jaką renomą się cieszy wśród kolekcjonerów marka Tissot z dwudziestolecia międzywojennego?

 

i ostatnie (na razie) pytanie: jaki pasek byście do niego widzieli? Z tym tez się idzie do zegarmistrza?

 

dziękuję i pozdrawiam

[kaido2 130]

Szkiełko jest wypukłe (takie rybie oko)

 

Powinno być sferyczne z fazką u podstawy i co najważniejsze szklane.

 

 

czy są to drobne szczególy na które można przymknąć oko czy raczej plasują całość w niechlubnej kategorii składaków?

 

Są to elementy eksplowatacyjne które to nie kwalifikują zegarka jako składaka, lecz przez jednych jest to brane pod uwagę, a przez innych nie. Wszystko zależy od tego jakie dana osoba ma kryteria odnośnie przedmiotów z danej kategorii. Jeżeli nie masz wiedzy i też umiejętności związanej chociażby ze zdjęciem wskazówek to nie ryzykowałbym, skorzystałbym z pomocy zegarmistrza.

 

jeśli tak to jaki byłby orientacyjny koszt przeglądu i najważniejsze pytanie: czy w ogóle warto?

Na to pytanie niestety musisz sam sobie odpowiedzieć po tym jak fachwowiec poda koszt wykonania konkretnej usługi.

 

Czy zegarek jest fajny czy raczej masowy/przeciętniacki? Jaką renomą się cieszy wśród kolekcjonerów marka Tissot z dwudziestolecia międzywojennego?

 

Każdy ma swój gust, jednej damie się będzie podobać innej nie. Prawda jest taka że jest to zegarek seryjny, a więc dostępny bez ograniczenia poza gotowkowym dla Kowalskiej w salonie.W dzisiejszych czasach małowartościowy z tego względu że nie ma na zegarki damskie wielkiego zainteresowania.

 

i ostatnie (na razie) pytanie: jaki pasek byście do niego widzieli? Z tym tez się idzie do zegarmistrza?

 

Podejrzewam że i u zegarmistrza może być cieżko jeżeli chodzi o dobranie paska do tego zegarka z uwagi na to iż nie posiada on mocowania paska na teleskop. Uszy są w nim pełne, a więc potrzebny jest tu pasek przepychany lub najlepiej taki jaki był oryginalnie czyli zamykany na tzw. języczki.

[Master Yoda 583]

 

 

Podejrzewam że i u zegarmistrza może być cieżko jeżeli chodzi o dobranie paska do tego zegarka z uwagi na to iż nie posiada on mocowania paska na teleskop. Uszy są w nim pełne, a więc potrzebny jest tu pasek przepychany lub najlepiej taki jaki był oryginalnie czyli zamykany na tzw. języczki.

Jak nie bedzie miał "od ręki"to sprowadzi.....nie sadze by był to duzy kłopot-[ kolega kaido2 powiedział czego masz szukac..... ]