Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
johndeacon

Jaki olej pełny syntetyk polecacie?

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano (edytowane)

Swego czasu był u mnie gość który oferował zakup pustych baniek po Mobilu właśnie. Prosił bym zostawiał i on wszystkie odkupi.

Jest to chyba oczywiste w jakim celu. ;)

A co do olejów to nie tyle chodzi o podrabianie co o nalewanie do opakowań po droższym, tańszego oleju.

Edytowane przez Marcinkowski

Marcin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Poradnik dla kupujących Motula :)

Uff, czyli do swojego szkodnika leję oryginał. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No nieźle, ludzie maja pomysł na business ,kupic oryginalne puste opakowania i lac co tańsze. Nawet me to do głowy nie przyszło. Nawet lepszy pomysły niż podrabianie opakowań jak to kolega pokazał na przykładzie Motula.

Ręce i nogi opadają


Beware the fury of a patient man.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Irek, mam jeszcze prośbę, żebyś podał link do jakiejś technical specifiation jakiegoś oleju, ale takiej pełnej według

Ciebie, gdzie są wyszczególnione wszytskie ważne parametry.

Poczytam sobie i popatrze, na co zwracać uwagę

 

Ten molibdenum, w RedLine i Motul, to MoS2 - molybdenum disulphide ?

Edytowane przez Boogie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Najwiekszy problemem jest to ze producenci nie chca chwalic sie jakie dodatki uszlachetniajace i ile uzywaja , wiec trzeba to znalesc poprzez analize chemiczna swiezego oleju ( VOA ) , tutaj zalacze co bylem w stanie znalezc . W ten sposob masz dokladnie wszystkie info jakie moga byc Ci przydatne , dodatkowe info jest jeszcze w MSDS sheets ,znajdziesz tan jeszcze niektore % wartosci

 

Castrol TWS 10w60 , additive package

aluminum 8

iron 1

silicon 7

titanium 47

moly 198

boron 59

calcium 2823

phosphorous 804

zinc 922

 

vis 100 C 20.7

base number 10.8

oxidation (abs/cm) 8

nitration (abs/cm) 4

 

Polaris flagged the viscosity as "moderately low".

 

Castrol TWS tech data from castrol

 

 

Typical Characteristics

Name

Method

Units

Castrol EDGE Professional TWS 10W-60

Density @ 15C, Relative

ASTM D4052

g/ml

0.853

Viscosity, Kinematic 100C

ASTM D445

mm2/s

22.7

Viscosity, CCS -25C (10W)

ASTM D5293

mPa.s (cP)

4879

Viscosity, Kinematic 40C

ASTM D445

mm2/s

160

Viscosity Index

ASTM D2270

None

173

Pour Point

ASTM D97

°C

-39

Flash Point, PMCC

ASTM D93

°C

203

Ash, Sulphated

ASTM D874

% wt

1.29

Product Performance Claims

 

Mobil 1 15w50

additive package

 

Lead 0

Iron 1

Aluminium 1

Copper 0

Chrome 0

Tin 3

Nickel 0

Silver 0

Titanium 0

 

Silicon 2

Sodium 8

Vanadium 0

 

Magnesium 16

Zinc 2025

Molybdenum 24

Calcium 2908

Phosphorus 1081

Boron 202

Barium 0

 

TBN not done

TAN 0

Fuel 0

Water <0.1

VI 148

Visc 100 17.5

Visc 40 130

 

specs

Mobil 1 15W-50 SAE Grade 15W-50 Viscosity @ 100ºC, cSt (ASTM D445) 18 Viscosity, @ 40ºC, cSt (ASTM D445) 125 Viscosity Index 160 Sulfated Ash, wt% (ASTM D874) 1.21 HTHS Viscosity, mPa•s @ 150ºC (ASTM D4683) 4.5 Pour Point, ºC (ASTM D97) -39 Flash Point, ºC (ASTM D92) 232 Density @15.6º C g/ml ASTM D4052) 0.87

 

 

Nie moglem znalesc odpowiedniej Analizy Red Line 10w60 dlatego zalaczam 0w40 , zebys mogl sobie przegladnac jakie dodatki oni uzywaja i w jakich wielkosciach

 

e55399.png

specs

 

 

API Service Class SN/SM/SL/SG/CF Viscosity Grade SAE 0W40 Vis @ 100°C, cSt 15.1 Vis @ 40°C, cSt 81 Viscosity Index 197 CCS Viscosity, Poise, @*C 57@-35 Pour Point, °C -60 Pour Point, °F -76 Flash Point, °C 218 Flash Point, °F 424 NOACK Evaporation Loss,1hr @ 482°F (250°C), % 9 HTHS Vis, cP @150°C, ASTM D4741 4

 

 

niestety w zaden inny sposob nie doszukasz sie takich info ,

Edytowane przez irekm

Beware the fury of a patient man.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Boogie, znalazłem świetne forum z mnóstwem info, znajdziesz chyba wszystko co potrzebujesz. Ja się przed chwila zarejestrowałem

Bobistheoilguy.com


Beware the fury of a patient man.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

w dniu wczorajszym zakupiłem do Meganki Lotos Traffic Pro 5W40- i wystarczy- przy wymianie co 10tys. lub co rok nie ma sensu przepłacać przy spokojnej jeździe i tym silniku. Aprobata RN700 jest.

 

http://www.lotos.pl/...thermal_control

Edytowane przez johndeacon

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co do olejów to nie tyle chodzi o podrabianie co o nalewanie do opakowań po droższym, tańszego oleju.

 

Czyli o podrabianie i oszukiwanie klienta.. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:blink: :blink:

These photos are of a typical M54 engine, standard in E46 and E39 non-M cars from 1999 through 2005 that was filled with standard oil at the dealership. This nasty sludge can cause piston ring land carbon, oil feed clogging, drain back issues, deterioration and clogging of crankcase ventilation hoses and oil separators, and even VANOS issues. 76_m.jpg


Beware the fury of a patient man.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dokładnie....

Ja sie dziwie, że nikt nie zrobi z bmw porządku, tym bardziej w USA...

To co ta firma wyprawia, to jest po prostu kryminał

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przez pewien okres czasu Toyota miała dokładnie taki sam problem ze swoim 3l v6 z VVTI , wymieniali silniki na gwarancji,później zmienili specyfikacje oleju i o problemach więcej nie słychać


Beware the fury of a patient man.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli o podrabianie i oszukiwanie klienta.. :)

Spierałbym się czy to podrabianie ;) Jednak i jedno i drugie to przestępstwo i trzeba to tępić.


Marcin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

odświeżam watek.... :)

Irek, BMW kilka dni temu wycofało sie z rekomendowania oleju/ów 10W60 co silników M V10.......  5W30, 0W40 polecają.

Silniki te mają duze probelmy z zużyciem panewek korbowych, jest w nich bardzo mała tolerancja, są bardzo ścisłe, zwiększono tolernacje 10 razy w stosunku do wczesniejszych silników, mówi się, ze problemem najwiekszym w tym silniku jest rozruch...

 

Mozesz napisac, po co w ogole daje sie olej 10w60 ?

GTR ma 0W40, 911 turbo i GT2 też, albo 5w50.

Co daje to '60' ??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czesc 

 

wlasciwie 10w60 to gestosc motocyklowa , i jedyna firma samochodowa ktora znam to bylo wlasnie  BMW ktore na poczatku mialo spore problemy z silnikami w wersjach M do ktorych polecali 5w30 oleje . Zmienili wymagania po wymianach gwarancyjnych silnikow , ludzie ktorzy uzywali te samochody zgodnie z przeznaczeniem tzn szybka jazda po drogach i torach doprowadzala do tak wysokich temperatur oleju ze ich 5w30 tego nie wytrzymywaly . Olej 10w60 ma bardzo wysoka shear stability.... po wklejam po angielsku gdybys mial problem ze zrozumieniem to daj znac sprobuje to jakos przetlumaczyc  ale boje sie ze bedzie to jeszcze bardziej niezrozumiale 

 

 

 So does What does this shearing do to your oil and engine in the long term?

 

 When the oil film is sheared or squeezed out, then your protection is now reliant on barrier lubricant additives. Oil has 3 states of lubrication ,  Hydrodynamic, mixed film, and boundary(barrier). The best is Hydrodynamic which is nothing more than a flow of oil separating two mating surfaces. After a period of time shearing, the oil will lose it's ability to hold up to the same flow as before since the VI Improvers are breaking down causing the oil  to thin down in grade. Once this happens, there is less film strength between the mating surfaces so it doesn't take as much for the oil to shear, therefore creating more heat which attacks the base oil even more and then starts to cause the oil to thicken up due to the excessive levels of heat  and the broken down VI Improvers become a contaminant which added to the existing oil will continue to thicken and ultimately cause sludge if not changed in a reasonable time.. 

A lot of people believe that a full synth oil can protect better than a mineral based oil. Lets look at that scenario. 

If you have a 10w30 mineral oil, that means your base oil has measured to flow between 9.30-12.49 Cst's @ 100deg C.

If you take a synth 10w30 base oil, that means your base oil(synth) has also measured to flow between the same 9.30-12.49 Cst's @ 100 deg C.

Follow me so far?, so we now know both oils have the same basic oil flow properties as each other which means that they are pretty much equal in flow.

So now you have either one in your engine and you step on the gas, and you take off. Oil is in the piston rod bearing right? (at least it better be!)  But when the piston pushes down on the crank as illustrated above, it shears or squeezes the oil out momentarily. So, if both oils flow at the same speed, Then which one is staying in there  longer and  protects better? Basic fundamentals is, that when pressure is applied something has to give, right? So the oil is going to squeeze out, at what speed? approx. the same speed since both have measured the same and are rated the same.

  Hmmm?, ok, don't believe that happens? look at this 30,000 mile piston rod bearings. Kinda tells a story.

toppistionbearing_zpsb93654c5.jpg
 
 
chodzi o to ze olej o gestosci 60 ma HTHS wielkosc okolo 25 + co zapewnia duzo wieksza odpornosc oleju na utzrymywanie elementow smarowanych od bezposredniego kontaktu pomiedzy soba . 
 
Dlatego gestosci 10w60 , 20w50 , 20w60 uzywa sie czesto w silnikach motocyklowych chlodzonych powietrzem , gdzie temperatury oleju moga osiagac bardzo wysokie wartosci .  itd ... 
 
w najblizszych latach wchodzic bedzie nastepna klasa lepkosci tzn 0w16 ktore sa juz testowane , producenci staraja sie obizyc spalanie paliwa ( CAFE - corporate avarege fuel economy ) i dlatego zalecaja coraz lzejsze oleje ktore znowu potzrebuja coraz lepszych chlodnic z termostatami itd 
 
 
Wracajac do nowych silnikow "M " jezeli tolerancje sa bardzo male to praktycznie wymusza oleje starujace od  0W i 5W ale poniewaz nie ma , przynajmniej ja nieznam olejow np 0w60 sa niby japonskie ENEOS 0w50 ktore po niezaleznych testach okazaly sie miec lepkosc 0w40 , i prawdziwych  0W40 to te sa rekomendowane mozliwe ze tak samo jest z   5w50  , Ogolnie czym wieksza roznica pomiedzy numerami tym wieksza podatnosc olejow na "shearing " przy czym oleje bazujace na estrach sa duzo mniej na to podatne podatne
 . Wlasciwie to duzo zalezy od lozysk jakie w poszczegolnych silnikach sa zaprojektowane , tolerancji ,i spasowania elementow , mam znajomego projektanta lozysk ktory pewnie moglby cos  wiecej na ten temat powiedziec  tzn on mowi i ogolnie jest przeciw olejom o lepkosci 0w20 ktore sa oraz czesciej zalecane przez producentow japonskich , koreanskich jak i amerykanskich . Np silnik w moim samochodzie 5.7l V8 ma spec fabryczny 0w20 ( toyota ) ma za...biscie wielka chlodnice oleju  a ja i tak uzywam 5w30 i tego nie planuje zmieniac . 
 
Temat ciekawy i ogolnie sa zwolennicy olejow " ciezszych " ( ja do nich sie zaliczam ) jak i ci co preferuja oleje lzejsze , kazda grupa ma argumenty do dyskusji . 
 
Wracajac do "M " wybieralbym oleje estrowe w Waszym wypadku Motul 300V  ( drogie ) w klasie lepkosci zalecanej przez producenta , z powodu utrzymania  gwarancji , pozniej opcji jest zdecydowanie wiecej np Amsoil Dominator w roznych klasach lepkosci , niby "racing oils" ale nadaja sie do normalnego uzytkowania a sa niesamowicie "shear stable " . Ja uzywam w swoich samochodach i motorze wlasnie Motul , Red Line , Amsoil Dominator  i Mobil , chociaz podobno ( ja nie mam zadnego doswiadczenia z ta firma ) Penzoil Ultra sa super dobre , oleje te sa na bazie GTL ( gas to liquids ) 
Edytowane przez irekm

Beware the fury of a patient man.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W firmie w której pracowałem nie wymienialiśmy olejów, w okresie gwarancji musieliśmy tylko co 30 000 km wymienić filtry i zrobić pozostałą obsługę gwarancyjną samochody wymienialiśmy co 2 lata maks po 180 000 km Flota liczyła 160 sztuk mniej więcej w proporcjach 40 sztuk klasa luksusowa  40 wyższa 50 średnia 30 niższa. Niewymienianie oleju znacznie wypływało na koszt eksploatacji ale co ciekawe producent/dostawca przetargowy sam zaproponował taką oszczędność ponieważ jak twierdził nie wpływa to na awaryjność silników i faktycznie tak było. 

 

Nauczony tym doświadczeniem teraz podchodzę z dużą rezerwą do częstotliwości wymian i tak w swoim prywatnym samochodzie Toyota Tundra nie wymieniam już oleju zrobiłem 50 tys km w BMW żony olej wymieniam co 30 000 km 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Olej to przy paliwie i ubezpieczeniu żaden koszt. Nie wymieniając w okresie gwarancyjnym zgodnie z zaleceniami tracisz gwarancję. Poza tym poczytaj o właściwościach oleju. Czas, temperatura - olej traci właściwości i po pewnym czasie w zasadzie przestaje być olejem.

Edytowane przez marceliboczar

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z paliwa ciężko zrezygnować a z ubezpieczenia nie można przeciwnie do wymiany oleju. 

160samochodówx180000km/20000kmx200zł wystarczająca wartość aby wygrać każdy przetarg. Jak pisałem samochody były cały czas na gwarancji a wg producenta przy dzisiejszych olejach wymiana oleju to forma biznesu a nie konieczność. 

Przy łącznym przebiegu 28 000 000 km całej floty nie było ANI JEDNEJ AWARII SILNIKA takie są fakty reszta to mitologia konsumencka. 

Te doświadczenia stosuję w swoim samochodzie bo trudno mi zapomnieć o wiedzy którą nabyłem :-) Poza ty uważam się za smart shoppera  B)

 

definicja 

Smart shopping cieszy się największą popularnością wśród osób wykształconych i zamożnych, świadomie podejmujących decyzje o zakupie. W przeciwieństwie do osób niewykształconych i uboższych, nie kierują się one bowiem emocjami podsycanymi przez reklamy, marketingiem produktu, miejscem sprzedaży, chwytliwymi hasłami czy promocjami. Osoby gorzej wykształcone najczęściej mają problem z prawidłową analizą i oceną ofert, które celowo konstruowane są w sposób niezrozumiały i zawiły, co skutkuje wyborem produktów najtańszych o niskiej jakości.

Edytowane przez Centurio

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 Poza tym poczytaj o właściwościach oleju.

Tak wiem czytałem i widziałem też reklamę Red Bull doda ci skrzydeł ... jakby co to udanego lotu 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Polskie przetargi i polskie cwaniaczki hehehe

Skąd ja to znam :)

 

Jest leasingodawca, potem jest Prime Car Management , a potem Polski Serwis Flotowy - i rata leasingu w której jest też tzw. serwis przechodzi przez te 3 ogniwa, i na serwis zostaje średnio 80 zeta miesiecznie na auto flotowe które robi 50 tys km rocznie np.

W serwisach nic sie ie wymienia, wszystko jest odciągane, przeciągane itp.

Jak ktoś sie jeszcze łudzi, że warto kupić auto poflotowe, firmowe, po lizingu, to ma zimny kubełek na głowe hehehe

 

Po prostu pływamy we wszechogarniającym dziadostwie....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Polskie przetargi i polskie cwaniaczki hehehe

Skąd ja to znam :)

 

No cóż żeby być dokładnym to niemieckie cwaniaczki i wcale nie napisałem że mowa tylko o Polsce bo w istocie temat dotyczy Floty w 3 krajach w tym 2 z tkzw starej Unii 

 

 

 

Po prostu pływamy we wszechogarniającym dziadostwie....

 

Jeżeli odrzucisz postawioną tezę jako jedynie obowiązujący punkt widzenia to może się okazać że wręcz przeciwnie to wielka dbałość o środowisko naturalne ( 1 kropla oleju zanieczyszcza 1000 litrów wody) A skoro fakty pokazują że wymiana oleju nie wpływa na trwałość silnika to po co? 

Przykład Floty jest oczywisty ale nawet weź pod uwagę mój pojedynczy samochód Toyota Tundra 5,7l HEMI 380 KM to auto jest wieczne przejedzie prawdopodobnie 500 000 km bez zgrzytu żeby była autem bezpiecznym pewnie trzeba będzie ją skasować po 250 000 km i tyle maksymalnie zamierzam nią przejechać czy wymieniałbym olej czy go nie będę wymieniał dla eksploatacji nie ma to znaczenia. A oszczędność przyrody i satysfakcja z tego że nikt mnie nie nabija w butelkę bezcenna.

Edytowane przez Centurio

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po prostu pływamy we wszechogarniającym dziadostwie....

Mylisz się ;) Jakim dziadostwie skoro brak wymiany oleju jest zbawienny dla silnika ;) Przecież nie miały ani jednej usterki silnika. A nauczony doświadczeniem kolega "smart" sam stosuje ten patent we własnym aucie.

 

Co do flot to całkowita racja. Za każdym razem należy dzwonić i pytać jaśnie oświeconych panów czy można wymienić żarówkę. Za każdym razem jednakowe pytanie do serwisu: "czy auto bez tego jeździ ?".


Marcin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Jak ktoś sie jeszcze łudzi, że warto kupić auto poflotowe, firmowe, po lizingu, to ma zimny kubełek na głowe hehehe

 

I tak i nie. Jeżeli ktoś będzie racjonalnie eksploatował to pewnie przejedzie bez większego problemu kolejne 50 może 80 000 km Natomiast jeżeli ma to być jego auto "na całe życie" to oczywiście masz rację.

Pewne ryzyko zawsze będzie istniało, zdarzyło mi się oddać passata po 160 000 km zajechanego na śmierć. Gdyby go wypolerować i wyprać w środku to pewnie jakiś cwaniaczek sprzedałby go jako "nówka nieśmigany w pełni serwisowany" 

Edytowane przez Centurio

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

 

Przykład Floty jest oczywisty ale nawet weź pod uwagę mój pojedynczy samochód Toyota Tundra 5,7l HEMI 380 KM to auto jest wieczne przejedzie prawdopodobnie 500 000 km bez zgrzytu żeby była autem bezpiecznym pewnie trzeba będzie ją skasować po 250 000 km i tyle maksymalnie zamierzam nią przejechać czy wymieniałbym olej czy go nie będę wymieniał dla eksploatacji nie ma to znaczenia. A oszczędność przyrody i satysfakcja z tego że nikt mnie nie nabija w butelkę bezcenna.

Naprawde masz ten samochod ? Z HEMI nie ma nic wspolnego  ( poza iloscia cylindrow i pojemnoscia nic tych silnikow nie laczy ) uprzedze ewentualne pytanie , to jest moj roboczy truck i troche pojecia na ten temat mam  ,pozatym stwierdzenie ze bezpieczny jest do 250k km a pozniej potrzeba go zniszczyc sugeruje ze nie masz zielonego pojecia o czym mowisz . 

Edytowane przez irekm

Beware the fury of a patient man.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Boogie, masz racje ale nie do końca. Są floty i floty, jak zawsze. Dziadoskie w dziadoskich firmach i niezłe w dobrych. Mam sporo znajomych krzystających z flot i sam przez kilkanaście lat miałem z flotowymi do czynienia. U mnie zawsze serwis w autoryzowanym warsztacie, zawsze o czasie i zawsze full. Przed zakończeniem eksploatacji i wymianą na nowe auto do wymiany wszystko co niezbędne, bo potem auto odkupowałem i w zasadzie zostawało w rodzinie. Jeśli poza rodzinę to zwykle jacyś znajomi. U innych osób które znam sytuacja bardzo podobna. Serwis aut na poziomie powyżej standardu. Nie wiem z jakimi flotami masz do czynienia, ale dziadowsko utrzymana flota, to poprostu niebezpieczeństwo dla kierowcy i szmaciarska firma. Nic więcej.

A wymiana oleju, Centurio, jak się ma do tego gwarancja na auto? Fikcyjne wpisy serwisowe? Bo nie słyszałem w autach z Euro, poza oplem vectra/signum 2.0 i 2.2 dti o długich dopuszczalnych okresach między wymianami ( w tych opelkach co 50 000 lub wg wskazań. Zwykle max co 30 000. Niedochowanie częstotliwości to koniec gwarancji. Brak wymian to jakaś abstrakcja. A reklamy,red bull- coś Ci się pokiełbasiło. Zużycie oleju, utrata właściwości to taka, dość ważna gałąź nauki. Chemia czy coś..

Co do ponoszonych kosztów wymiany - bez sensu. Skoro były tam auta klasy średniej, wyższej i luksusowe, to tylko ktoś niespełna rozumu podjąby decyzję o niewymienianiu oleju co te 30 000 bo w racie lasingowej, koszcie obsługi auta własnego czy czynszu za wynajęte nie ma to żadnego znaczenia, tym bardziej, że idzie "w koszty". Niby powiedzonko, "kto smaruje ten jedzie" ale prawdziwe przy każdym mechaniźmie. Silnik, zegarek, piła łańcuchowa i każdy inny.

Edytowane przez marceliboczar

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.