Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

colector

grand seiko sbgh001 v omega aqua terra cal8500

Rekomendowane odpowiedzi

Ja także stawiam na AT, aczkolwiek wybrałbym w innym kolorze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mierzyłem ten sam model omegi co na zdjęciu,przyjrzałem się bardzo dokładnie wskazówce godzinowej,jak współgra razem z indeksami,mi akurat to się podoba.Szkoda że seiko poza zasięgiem ''na żywo'' ale ze zdjęcia widzę że jest zaje...ty.

U seiya jest ten model seiko za 4063euro,trzeba dodać cło.Cena omegi prawie taka sama.

Na stronie seiya jest informacja że modeli grand seiko nie wysyła na europę.Nie wiem jaki jest powód tej decyzji.Seiya to jeden z większych sprzedawców. :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

GS bez dwóch zdań. Kolega w pracy ma GS tyle, że kwarcuszka ale zegar robi rewelacyjne wrażenie na ręce. Gdyby tylko Seiko zaszalało trochę z kolorami tarczy to było by bradzo ciekawie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

... a jak juz dochodzi do zakupu to i tak większość wybiera Omege :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ta Omega jest świetna , a Seiko no cóż nie porwał mnie .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

... a jak juz dochodzi do zakupu to i tak większość wybiera Omege :-)

 

GS bardziej mi się podoba na fotce (na ręku nie miałem) ale jak przychodzi do zakupu-  kolega wyjął mi z ust... 


pozdrawiam

Krzysiek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

edit : powtórzyłem wcześniejszą opinię.. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak: byłem ostatnio w Londynie na konferencji i miałem tam kupić milgaussa. Ale niestety, zobaczyłem u znajomego lekarza z hong Kongu tego seikacza.. I odpuscilem rolexa! Zakochalem się w tym zegarku! Wykonanie perfekt, super dokładny i te 36000 oraz dźwięk tego mechanizmu mnie rozwalily! Fantastyczna sprawa. Chyba pójdę ta droga!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o dźwięk wahlika,to w rolexie nic nie słychać i to jest piękne :)Co do dokładności to też nowym modelom nie ma co zarzucić,odchyłki 2s/dobę w najgorszym wypadku to dobry wynik.Seiko piękny zegar świetnie wykonany ,myślę,że jakością nie odbiega od rolexa,ale to wszystko.Brak mu prestiżu europejskiego kolegi,samo to,że kupowany jest gł. w Azji o czymś świadczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przyjemnie wygląda to Seiko ja bym wybrał właśnie ten zegarek. Jednak Omega u większości nieznających się na zegarkach bardziej się kojarzy z presiżem. Przynajmniej tak mi się wydaje.


"Jeśli bałagan na biurku świadczy o bałaganie w głowie, o czym świadczy puste biurko?" Albert Einstein

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 Chyba pójdę ta droga!

 Przyznam, że oglądając zdjęcia przypomniał mi się Twój wątek i rozterki dotyczące wyboru. Nie wiem, dlaczego, ale wydaje mi się, że ten GS spełnia w 100% Twoje oczekiwania dotyczące zegarka. Dla laika będzie wystarczająco skromny, dla konesera wystarczająco prestiżowy, zaś dla oka wystarczająco elegancki na 99% okazji. Coś jak Mercedes E500. Taki "wilk w owczej skórze" :)  


Co-Axial

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przyznam, że oglądając zdjęcia przypomniał mi się Twój wątek i rozterki dotyczące wyboru. Nie wiem, dlaczego, ale wydaje mi się, że ten GS spełnia w 100% Twoje oczekiwania dotyczące zegarka. Dla laika będzie wystarczająco skromny, dla konesera wystarczająco prestiżowy, zaś dla oka wystarczająco elegancki na 99% okazji. Coś jak Mercedes E500. Taki "wilk w owczej skórze" :)

Dzięki :)! Lepiej bym tego nie ujął!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A widzisz, polecałem Ci go już tutaj :

 

http://zegarkiclub.pl/forum/topic/91381-rolex-explorer-i/page-2

 

Ja też się nad nim zastanawiam, jako bonusik do tego którego chce sobie teraz kupić... Świetny jest.


"Nikt nie wymaga od Was samych zwycięstw. Czasem i przegrać przychodzi. Ale każdy ma prawo żądać od Was ambitnej i nieustającej walki. Nie dopuśćcie do tego, aby ludzie uznali Was za niegodnych podania ręki" - Henryk Reyman.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A widzisz, polecałem Ci go już tutaj :

 

http://zegarkiclub.pl/forum/topic/91381-rolex-explorer-i/page-2

 

Ja też się nad nim zastanawiam, jako bonusik do tego którego chce sobie teraz kupić... Świetny jest.

Pamietam :).. Niestety wtedy znałem go tylko ze zdjęć i opowieści. A jednak zegarek trzeba zobaczyć, pomacać. Mimo to jestem Ci bardzo wdzięczny i naprawdę cieszę się, ze jest tu na forum grono naprawdę przekozackich specow od zegarków. Warto Wam zaufać. Szacunek dla Was chłopaki za wiedzę i smak oraz wyczucie w doradzaniu mniej ogarnietym kolegom! :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cała przyjemność po naszej stronie :)


"Nikt nie wymaga od Was samych zwycięstw. Czasem i przegrać przychodzi. Ale każdy ma prawo żądać od Was ambitnej i nieustającej walki. Nie dopuśćcie do tego, aby ludzie uznali Was za niegodnych podania ręki" - Henryk Reyman.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niedługo napiszę recenzję swojego SBGR051 i wrzucę trochę zdjęć. Wcale nie jest tak mały, jakby mogłoby się wydawać. :)

Jak walory użytkowe twojego GS-a? jak dokładny jest mechanizm?naprawdę piękny model

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem zarówno aquaterry(szare i białą) oraz seiko GS automatyczne czarne i teraz białego ślicznego spring drive.Osobiście wolę seiko,dla mnie te zegarki wykonane sa super,nawet pod lupą nie ma się czego przyczepić.Nie wiem,być może wynika to z faktu ,że zaliczylem kilka aqua na 8500 i coś mi w tych zegarkach nie pasowało,dla mnie wygodniejsze były ich poprzednie modele mimo,że zarówno werk jak i tarcza w nowych jest super.Wracając do GS jest to zegarek,których jest u nas mało i to też mnie popchnęło  kierunku jego zakupu - lubie posiadać coś dobrego i niszowego.Omega jest zbyt popularna,i dla mnie opatrzona choć uważam,że w ofercie mają kilka naprawdę ciekawych propozycji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciężka sprawa z wyborem, bo aktualnie użytkuję AT na 8500 i jest dla mnie idealnie dopasowanym zegarkiem. Zarówno rozmiar, komfort noszenia, bransoleta, tarcza, nakładane indeksy, super dokładny mechanizm (przez 14 dni zrobił +5s) przemawia za Omegą. Jednak, gdyby było mnie stać, to na pewno kupiłbym też Seiko, perfekcyjna jakość wykonania, świetny własny mechanizm, rozmiar taki jak powinien być  ;)  i wtedy nosiłbym naprzemiennie :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Patrząc praktycznie seiko ma dłuższą rezerwę chodu(72h) mimo zastosowania jednej sprężyny.Aqua posiada 2 bębny i ma 60h rezerwy .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

[...] super dokładny mechanizm (przez 14 dni zrobił +5s) przemawia za Omegą.  :D

 

Seiko narzuca sobie wyższe standardy dokładności, niż certyfikat chronometru COSC. Także tutaj nie widzę przewagi Omegi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.