Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
muchacho_

Zegarki kontra US

Rekomendowane odpowiedzi

Przy dzisiejszym sniadaniu naszla mnie pewna mysl. Otoz spora czesc z nas ciagle zongluje zegarkami, sprzedaje te, ktory sie opatrzyly, doklada pare groszy, kupuje cos nowego i tak w kolko goniac tego mitycznego "kroliczka". Wszystko pieknie wyglada w teorii, ale w praktyce sprzedajac uzywany zegarek powinnismy taki przychod zglosic do US i opodatkowac. Co prawda watpie zeby wiekszosc (moze nawet ktokolwiek?) tak robila, przy tanszych zegarkach to pewnie bez znaczenia. Ale co w przypadku tych, ktorzy wymieniaja duzo drozsze zegarki warte kilkanascie czy kilkadziesiat tys zlotych? Czy fiskus nie zaczyna interesowac sie osobami, ktore robie duza obroty na prywatnych kontach nawet kilka razy w miesiacu?

Z gory przepraszam jesli ktos czuje sie urazony tym tematem, nie chce nikomu zagladac do portfela. Po prostu interesuje mnie czy takie zonglowanie jest "bezpieczne" czy moze jednak powinnismy sie obawiac kontroli w kazdej chwili ;)


Instagram - Lug2Lug

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na szczęście nie jest tak źle.

Po pierwsze dochód ze sprzedaży zegarka jest opodatkowany tylko wtedy, gdy posiadasz go krócej niż pół roku.

Po drugie opodatkowany jest właśnie dochód, a nie przychód. Czyli jeśli udowodnisz, że kupiłeś go nawet miesiąc temu, ale drożej niż sprzedajesz (a w naszym hobby to norma :) ), to nie płacisz nic. A jeśli udało Ci się na nim zarobić, to płacisz podatek od różnicy między ceną sprzedaży i zakupu.

 

Natomiast mało kto pamięta o podatku PCC. Przy zakupie zegarka powyżej 1000 zł. mamy obowiązek zgłosić zakup do US i zapłacić 2% podatku PCC od transakcji. A warto to zrobić chociażby po to, żeby później przy sprzedaży udowodnić od kiedy go posiadasz i za ile kupiłeś.

 

Pozdrawiam

Tomek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A to ciekawe, nie wiedzialem o tym :)

Wiem, ze nie placi sie podatku od sprzedazy nieruchomosci, ktorych jestesmy wlascicielami co najmniej 5 lat, ale o innych rzeczach nie slyszalem. 


Instagram - Lug2Lug

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Natomiast mało kto pamięta o podatku PCC. Przy zakupie zegarka powyżej 1000 zł. mamy obowiązek zgłosić zakup do US i zapłacić 2% podatku PCC od transakcji. A warto to zrobić chociażby po to, żeby później przy sprzedaży udowodnić od kiedy go posiadasz i za ile kupiłeś.

 

 

 

Ale to tylko między prywatnymi osobami, tak jak przy kupnie używanego samochodu (tu jest gorzej, bo samochód musisz zarejestrować/przerejestrować).

Choć i tak nie wiem, jakim prawem państwo wyciąga swoje chciwe łapska w sytuacjach, gdzie nie kiwnęło nawet palcem... Chodzi pewnie o to, że wtedy nie ma VAT (co powoduje tzw. "stratę" w budżecie państwa), ani śladu "w papierach" o przepływie co cenniejszego towaru.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, nie zaznaczyłem, że dotyczy to wszystkich sytuacji, gdy nie ma faktury. Gdy jest faktura nie ma PCC. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Państwo zawsze wyciąga łapę po nie swoje...  :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A to ciekawe, nie wiedzialem o tym :)

Wiem, ze nie placi sie podatku od sprzedazy nieruchomosci, ktorych jestesmy wlascicielami co najmniej 5 lat, ale o innych rzeczach nie slyszalem. 

Warto pamiętać, że trzeba odczekać 5 lat z hakiem i 6 miesięcy z hakiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na szczęście nie jest tak źle.

Po pierwsze dochód ze sprzedaży zegarka jest opodatkowany tylko wtedy, gdy posiadasz go krócej niż pół roku.

Po drugie opodatkowany jest właśnie dochód, a nie przychód. Czyli jeśli udowodnisz, że kupiłeś go nawet miesiąc temu, ale drożej niż sprzedajesz (a w naszym hobby to norma :) ), to nie płacisz nic. A jeśli udało Ci się na nim zarobić, to płacisz podatek od różnicy między ceną sprzedaży i zakupu.

 

Natomiast mało kto pamięta o podatku PCC. Przy zakupie zegarka powyżej 1000 zł. mamy obowiązek zgłosić zakup do US i zapłacić 2% podatku PCC od transakcji. A warto to zrobić chociażby po to, żeby później przy sprzedaży udowodnić od kiedy go posiadasz i za ile kupiłeś.

 

Pozdrawiam

Tomek

 

To ja odkopię stary temat. Kupiłem w styczniu zegarek za ponad 1000 zł i zapomniałem o PCC. Ostatnio sprzedałem go z małą stratą, więc minęło pół roku. Taki przelew na konto znikąd (kupowałem zegarek na żywo) może zainteresować US?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość vitriol

Tomek opisał dwa różne podatki.

Podatek dochodowy od osób fizyczny, potocznie zwany PIT, oraz podatek od czynności cywilno prawnych - PCC.

Fakt posiadania dłużej niż 6 miesięcy jest istotny w PIT, wtedy rzecz traktuje się jako używaną a sprzedaż jest zwolniona z PIT.

Na wpłatę PCC jest 14 dni, jak się spóźniasz to trzeba doliczyć odsetki.

Trudno oszacować prawdopodobieństwo z jakim US skontroluje Ciebie jako osobę fizyczną, ale przed kontrolą US nie sprawdza Twoich przelewów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To ja odkopię stary temat. Kupiłem w styczniu zegarek za ponad 1000 zł i zapomniałem o PCC. Ostatnio sprzedałem go z małą stratą, więc minęło pół roku. Taki przelew na konto znikąd (kupowałem zegarek na żywo) może zainteresować US?

 

Z automatu bank informuje US od kwoty EUR 15k 


SPRZEDAM: Omega Ploprof, Panerai Luminor 217, Breguet 7097 Tradition, Rolex GMT, Omega Globemaster, Omega Speedy Tokyo, Hermes H08, Bvlgari Octo 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z automatu bank informuje US od kwoty EUR 15k

Czyli przelewy o rownowartosci 1k euro nie powinny nikogo zainteresowac?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli przelewy o rownowartosci 1k euro nie powinny nikogo zainteresowac?

 

Raczej nie powinny, ale nikt Ci tu gwarancji nie da

 

Ale czy gra jest warta świeczki? Przy kwocie sprzedaży 1.000 euro podatek PCC wynosi ok 90 złotych. Sam musisz odpowiedzieć sobie na pytanie czy to jest suma, za którą warto się stresować jakimiś bzdurami z US. Oczywiście, ewentualne konsekwencje gdyby to wyszło też nie byłyby koszmarne, ale po co komu pisma, postępowania, długi za zobowiązania podatkowe itd.

 

Jesli nie daje Ci to spać po nocach to pamiętaj, że można naprawić błąd, nawet jeśli naruszyłes termin. Składasz wówczas pismo w którym przyznajesz się, że nie złozyłes na czas deklaracji PCC i nie zapłaciłeś podatku (tzw. czynny żal). Jednoczesnie robisz przelew kwoty podatku plus odsetki i składasz brakująca deklarację. Dzięki temu unikasz odpowiedzialności za wykroczenie karnoskarbowe.

 

Żeby nie było - nie rekomenduję Ci żadnego rozwiązania, po prostu infromuję, że jest taka możliwość :)


It's not a hobby, it's a sickness.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Raczej nie powinny, ale nikt Ci tu gwarancji nie da

 

Ale czy gra jest warta świeczki? Przy kwocie sprzedaży 1.000 euro podatek PCC wynosi ok 90 złotych. Sam musisz odpowiedzieć sobie na pytanie czy to jest suma, za którą warto się stresować jakimiś bzdurami z US. Oczywiście, ewentualne konsekwencje gdyby to wyszło też nie byłyby koszmarne, ale po co komu pisma, postępowania, długi za zobowiązania podatkowe itd.

 

Jesli nie daje Ci to spać po nocach to pamiętaj, że można naprawić błąd, nawet jeśli naruszyłes termin. Składasz wówczas pismo w którym przyznajesz się, że nie złozyłes na czas deklaracji PCC i nie zapłaciłeś podatku (tzw. czynny żal). Jednoczesnie robisz przelew kwoty podatku plus odsetki i składasz brakująca deklarację. Dzięki temu unikasz odpowiedzialności za wykroczenie karnoskarbowe.

 

Żeby nie było - nie rekomenduję Ci żadnego rozwiązania, po prostu infromuję, że jest taka możliwość :)

Jasne, dziekuje bardzo za szczegolowe wyjasnienie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i poruszyłbym jeszcze jedną kwestię, ostatnio modną a wykonywaną przez KAS (dawniej US). Otóż nasz "kochany" KAS twierdzi, że jeśli wykonujesz daną czynność cyklicznie, czyli sprzedajesz i kupujesz, to może uznać taką osobę za "przedsiębiorcę", pomimo braku takiego zgłoszenia przez nią. Wtedy dochodzi kwestia podatku VAT. Wiele osób miało z tego powodu przykrość, gdy większą działkę (grunt) podzielili na mniejsze i zaczęli sprzedawać. KAS stoi na stanowisku, że pomimo braku formalnej rejestracji działalności gospodarczej i tak taką działalność wykonujesz, poprzez cykliczną sprzedaż i nalicza podatek VAT dla sprzedającego do zapłaty. Słyszałem, że pewną drogą ucieczki, tłumaczenia się jest fakt bycia kolekcjonerem. Niemniej nie mam takiej interpretacji. Może ktoś z Was się wypowie więcej. Oczywiście to co zostało napisane powyżej jest prawdą, gdy sprzedajesz okazjonalnie.


Kupię wszystko, rozsądek zachowując, co ma związek z marką ENICAR.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No niestety, jest tak jak pisze RTK-WGM. 

 

Zakwalifikowanie naszego forumowego handlowania jako działalności gospodarczej skutkowałoby potrzebą naliczania VAT zamiast PCC. Wg mojej wiedzy nie ma jakichkolwiek ścisłych wytycznych od jakich kwot czy liczby transakcji zaczyna się działalnośc gospodarcza.

 

Jedne z ważniejszych kryteriów oceny czy "popełniamy" działalnosc gospodarczą to, po pierwsze, prowadzenie działalności dla celów zarobkowych, a po drugie, ciągły charakter tej działalności

 

Jak sprzedajesz regularnie w miesiącu po kilka zegarków to ciężko się obronić przed zarzutem "ciągłości". 

 

Więcej pola do popisu w mojej ocenie jest w zakresie kryterium zarobkowego charakteru takiego działania.

 

Jakąś linią obrony w tym zakresie jest, jak pisze kolega wyżej, bycie kolekcjonerem. Chodzi o fakt, że nie sprzedajemy zegarków w celu gospodarczym i w sposób zorganizowany dla wypracowania zysku, a jedynie w celach hobbystycznych, poznawczych, na zasadzie bliższej wymianie wśród pasjonatów. Zresztą - nawet konstrukcja tutejszego "Bazarku" na forum wskazuje pomocniczo na taki charakter działań. Zgodnie z regulaminem, oferty pochodzą tylko od osób prywatnych nieprowadzących działalności gospodarczej w tym zakresie (profesjonaliści mają inne forum), plus forum ma zaimplementowane limity co do liczby ogłoszeń i produktów jakie może oferowac jeden użytkownik. 

 

Innym (ale raczej słabszym) argumentem "na korzyść" może być puszczanie zegarków poniżej wartości rynkowej, bez spekulowania na cenach. Z drugiej strony jak ktoś regularnie kupuje tanio by sprzedac drożej - no to nie ma siły, jest ogromne ryzyko że organy skarbowe stwierdzą że to działalnośc gospodarcza.

 

Jakby inspektor zapukał do moich drzwi to na to wszystko bym się powoływał. Ale z jakim skutkiem? nie mam pojęcia :)


It's not a hobby, it's a sickness.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odkopie trochę temat.  Jak pisałem na forum rolexa chce odsprzedać nowego DJ.  Zegarek zakupiony 23.11 tego roku,  wiec dosłownie 3 tygodnie temu. Nie prowadze żadnych regularnych sprzedaży zegarków, raczek sporadycznie, na przestrzeni wielu lat.  Kupujący chce jednak umowę kupna-sprzedaży co zupełnie rozumiem.  Jak to wygląda wówczas z punktu podatkowego? Chciałbym wszystko przeprowadzić zgodnie z literą prawa. 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, heretyk napisał(-a):

Odkopie trochę temat.  Jak pisałem na forum rolexa chce odsprzedać nowego DJ.  Zegarek zakupiony 23.11 tego roku,  wiec dosłownie 3 tygodnie temu. Nie prowadze żadnych regularnych sprzedaży zegarków, raczek sporadycznie, na przestrzeni wielu lat.  Kupujący chce jednak umowę kupna-sprzedaży co zupełnie rozumiem.  Jak to wygląda wówczas z punktu podatkowego? Chciałbym wszystko przeprowadzić zgodnie z literą prawa. 

 

Jeżeli rzecz posiadasz krócej niż 6 miesięcy i sprzedajesz z zyskiem, to zysk podlega opodatkowaniu na zasadach ogólnych (pit).

https://studio.pwc.pl/aktualnosci/preferencje-w-pit/pl/sprzedaz-rzeczy-ruchomych

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.