Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

bezkopytnik

Ile jest warty ten zegarek?

Rekomendowane odpowiedzi

Ja bym dał jedną dojrzałą gruszkę...


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym dał jedną dojrzałą gruszkę...

klient w antykwariacie daje mi 12 tys i nie wiem czy sprzedawac go czy jechac z nim do szwecji  bo podobno jeden norweg nawiasem mówiac stary faszysta twierdzi ze ten zegarek był własnoscią goeringa.dziekuje za wszystkie odpowiedzi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

klient w antykwariacie daje mi 12 tys i nie wiem czy sprzedawac go czy jechac z nim do szwecji  bo podobno jeden norweg nawiasem mówiac stary faszysta twierdzi ze ten zegarek był własnoscią goeringa.dziekuje za wszystkie odpowiedzi

 

I tak nasz nowy Kolega otrzymuje nagrodę im. Koszałka Opałka.

Domyślam się, że masz widzenie z Andreasem ?


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

klient w antykwariacie daje mi 12 tys i nie wiem czy sprzedawac go czy jechac z nim do szwecji  bo podobno jeden norweg nawiasem mówiac stary faszysta twierdzi ze ten zegarek był własnoscią goeringa.dziekuje za wszystkie odpowiedzi

hahahahahahahhahahahahaha

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znam tego Norwega i uwierz mi on zmyśla... Ten zegarek nie był własnością Goeringa tylko Goebbelsa...


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiadomy fakt historyczny, że ten sikor był własnością Goebbelsa, ale Goering wygrał go w karty. Przecież w każdej książce o tym piszą, na samym początku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie sprzedawaj go za żadne 12 tys., na aukcji Christie's podobny poszedł za kilka milionów $, tyle tylko że na tarczy miał napisane Patek Philippe.


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kurcze, to sprzedawca, który około rok temu na giełdzie w Lublinie sprzedał mi Gersi w nieco gorszym stanie (złamana wskazówka i uszkodzone jedno z uszu) za... cenę flaszki najtańszego quasi burbona z Lidla musiał nie wiedzieć, że to była ulubiona marka elity, starych parteigenossen NSDAP... Ale stracił, mam nadzieję, że forum nie czytuje...  


Marcin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

klient w antykwariacie daje mi 12 tys i nie wiem czy sprzedawac go czy jechac z nim do szwecji  bo podobno jeden norweg nawiasem mówiac stary faszysta twierdzi ze ten zegarek był własnoscią goeringa.dziekuje za wszystkie odpowiedzi

 

Jedź koniecznie. W Szwecji jest pełno Norwegów, którzy poszukują zegarków Gersi i płacą jak leci po 50 tysi, a jesli się trafi zegarek Goeringa (on podobno miał ich ze sto i same Gersi, bo kochał tę markę) to i milijon dadzą.

Jeszcze lepiej jest pojechać do Norwegii, bo tam podobnież więcej Norwegów. Ja byłem w ubiegłym tygodniu i rzeczywiście sporo tam Norwegów i każdy jak spotyka Polaka to od razu zagaduje: gersi? gersi? Dopiero teraz skumałem, o co im chodziło...


Czas, to coś, co mówi, jak długo musimy czekać...

a305ed90f05795c0.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jedź koniecznie. W Szwecji jest pełno Norwegów, którzy poszukują zegarków Gersi i płacą jak leci po 50 tysi, a jesli się trafi zegarek Goeringa (on podobno miał ich ze sto i same Gersi, bo kochał tę markę) to i milijon dadzą.

Jeszcze lepiej jest pojechać do Norwegii, bo tam podobnież więcej Norwegów. Ja byłem w ubiegłym tygodniu i rzeczywiście sporo tam Norwegów i każdy jak spotyka Polaka to od razu zagaduje: gersi? gersi? Dopiero teraz skumałem, o co im chodziło...

Więcej Norwegów w Norwegii? Nie wydaje mnie się....;)


Cytryn i Gumiak naprawiają co kto nie umiał

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ja byłem w ubiegłym tygodniu i rzeczywiście sporo tam Norwegów i każdy jak spotyka Polaka to od razu zagaduje: gersi? gersi?

Kurde, jak byłem w 2007 w Oslo to "Gersi, Gersi?" na lotnisku zrozumiałem jako "gorsi, gorsi". I w gębę Norwegowi dałem... Na usprawiedliwienie mam tylko to, że o istnieniu tej firmy dowiedziałem się w 2012...


Marcin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Więcej Norwegów w Norwegii? Nie wydaje mnie się.... ;)

 

Miałem na myśli, że więcej Norwegów jest w Norwegii niż w Szwecji.

W samej Norwegii wielu Norwegów jest mocno opalonych - widać to efekt dnia polarnego...

 

Kurde, jak byłem w 2007 w Oslo to "Gersi, Gersi?" na lotnisku zrozumiałem jako "gorsi, gorsi". I w gębę Norwegowi dałem... Na usprawiedliwienie mam tylko to, że o istnieniu tej firmy dowiedziałem się w 2012...

 

Słyszałem o tym przypadku, że Bogu ducha winny Norweg dostał w zęby od Polaka, gdy pytał o zegarek Geringa. To głośna sprawa w Norwegii jest. Nie wiedziałem jednak, że to ktoś z Forum. Bój się Boga - jakoś to trzeba załatwić. Ja bym mu wysłał jednego Gersi, tylko że 12 tysi to troche sporo na przeprosiny Norwega ;)


Czas, to coś, co mówi, jak długo musimy czekać...

a305ed90f05795c0.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój jest znów zbyt wybrakowany ;).  

W 2007 nie byłem jeszcze zarejestrowany na Forum, wstydu nie ma ;)

 

W samej Norwegii wielu Norwegów jest mocno opalonych - widać to efekt dnia polarnego...
​Z drugiej strony wiele kobiet w Norwegii tak się słońca boi, że całe pozawijane chodzą... 

Marcin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moge sie zamienic na konia ktorym jezdzil Napoleon. W dobrym stanie.


Adrian

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moge sie zamienic na konia ktorym jezdzil Napoleon. W dobrym stanie.

A światła mu się jeszcze palą?


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiadomy fakt historyczny, że ten sikor był własnością Goebbelsa, ale Goering wygrał go w karty. Przecież w każdej książce o tym piszą, na samym początku.

 

Ja nie wiem czemu się śmiejecie, przecież kolega podał konkretny argument i dowód??................... nie sorka nie mogę pisać poważnie.....ahahahahah kurcze ten temat jest najlepszy :D:D:D:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moge sie zamienic na konia ktorym jezdzil Napoleon. W dobrym stanie.

To nie koń to ona w dodatku brudna,fleja nie zawsze się umyje po robocie.

cyt.-Wszystkie Ryśki to porządne chłopy !

Piotr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Napoleon jezdzil po kobyle?


Adrian

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po Leon jeździł. Na poleon zaś.


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po łysej, by łatwo było spłukać szlauchem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dziekuje za wszystkie porady .po przybyciu do norwegii otoczył mnie tłum wielbicieli gersi nawiasem m ówiąc nie wiem kto doniósł ze jestem szczesliwym posiadaczem takiego złotego sikora który wystawał z mankietu goeringa.ale nie ma złego co by na dobre nie wyszło i zgłosiła jedna z córek goeringa z nieprawego łoza i zaoferowała mi za niego 1 wagon bursztynowej komnaty obejrzałem wszystko w komplecie było ale mam dylemat czy warto ubic taki interes.obecnie przebywam w luksusowym kurorcie na kszt pani goering która usilnie mnie namawia na takA transakcje i co wy na to pomózcie kochani .za drzwiemi krecą sie podejrzane typki wiem ze jeden z n ich to randy lahey który piastuje powazne stanowisko jako weekondowy straznik osiedla .czuje ze jestem w szponach miedzynarodowej szajki handlarzy gersi.swoja pomoc zaoferował mi pan samochodzik czyli polski dedektyw.jestem wkropce.co robic

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Podobna zawartość

    • Przez Szymon w
      Witam wszystkich. Czy ktoś może coś powiedzieć na temat tego zegarka. 




    • Przez Feymozim
      Ostatnio miałem przyjemność naprawiania Junghansa z lat 60 z systemem nastawczym chybotki. 
      Zegarek był w ciężkim w stanie ale pomimo tego że w ogóle nie chodził udała się reanimacja.






    • Przez Kacperek_77u
      Przeglądając forum zawsze brakowało mi tego tematu gdzie można by było pokazać aktualną wschodnią sytuacje z zegarkami lub pogadać o późnych rusach
       
      Jako pierwszy post odrazu zadam pytanko-co myślicie o tym?
      https://www.facebook.com/100064452019478/posts/pfbid0bdxJCFyPFup3ZVNeUDKFeFW1fi3KRnuatkL7mwytZbRBph2wfrwLBjMEzKUFNksdl/?sfnsn=mo
       
    • Przez Tysia89
      Dzień dobry drodzy forumowicze.
      Proszę o informację na temat tego zegarka. 
      Polecił mi Was zegarmistrz Pan z Gorzowa Wielkopolskiego, u którego szukałam informacji na temat mojego zegarka. 


      VID_20230728_142934.mp4

    • Przez R_Kruk
      Witam,
      Chciałbym opisać moją przygodę z jednym orientem.
       
      Jakiś czas temu znalazłem po dziadku zegarek. Był sprawny i zadbany oprócz bardzo porysowanego szkła i niewielkich rys na kopercie. Postanowiłem go odnowić aby mieć fajną pamiątke po dziadku.
       
       

      Orient przed polerką.
       
      Po doszkoleniu się na forum i zakupienia potrzebnych materiałów zabrałem się do pracy. Zaczełem papierem ściernym o gradacji 400 bo rysy były na tyle glebokie a szklo twarde ze wyższą gradacja robiłbym to 3 dni. Ścierałem okrągłymi ruchami na mokro aż wszystkie rysy znikły a powierzchnia zrobiła się matowa. Zajęło mi to 2 godziny. Następnie przeszedłem do papieru o gradacji 2000 i 2500 żeby wyrównać powierzchnię i przygotować do polerowania. Gdy powierzchnia zrobiła się gładka przygotowałem krążek filcowy i pastę automax (próbowałem też innymi m.in. Tempo ale ta dziala najlepiej). Polerowałem 3 godziny też okrągłymi ruchami dokładając pastę co 10 minut. Szkiełko jest jak nowe. Po tym przeszedłem do polerowania koperty i bransolety do tego użyłem tej samej pasty i ścierki z mikrofibry. Po chwili polerowania już można było się przejrzeć. Zegarek wygląda świetnie 😀
       

       
      Orient po skończonej pracy😁
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.