Daro73 0 #1 Napisano 19 Lipca 2013 Jakiś czas temu okazyjnie kupiłem zegar Świt Cieszyn dwuwagowy. Zegar mimo poziomowania, regulacji wychwytu czyszczenia i smarowania przestaje chodzić po około 5 minutachPrzeglądając zdjęcia w necie okazało się że wagi w moim zegarze prawdopodobnie nie są oryginalne. W moim są krótsze ale o większej średnicy. Być może problem tkwi w ich ciężarze. Może ktoś będzie w stanie podać ciężar oryginalnych wagCzy różnica w wagach może tak wpłynąć na pracę zegara że zatrzymuje się po 5 minutach, zegar chodzi coraz wolniej i wolniej aż w końcu się zatrzymujeZauważyłem spory luz na łożysku osi kotwicy 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 4606 #2 Napisano 19 Lipca 2013 OK 1,4 kg. To nie wagi są winne tylko stan mechanizmu. 0 Pozdrawiam Piotr Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Daro73 0 #3 Napisano 20 Lipca 2013 A jednak się udało, zegar chodzi już niemal 2 dni. Wystarczyło skrzynię zegara odchylić od pionu na wieszaku. Co prawda chodzi gdy wisi krzywo, nie odbija młoteczek do wybijania godzin ale to wszystko jest do ustawienia i zrobieniaNajważniejsze że działa 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mariusz 109 #4 Napisano 21 Lipca 2013 Zegar mimo poziomowania, regulacji wychwytu czyszczenia i smarowania przestaje chodzić po około 5 minutach A jednak się udało, zegar chodzi już niemal 2 dni. Co prawda chodzi gdy wisi krzywo , nie odbija młoteczek do wybijania godzin ale to wszystko jest do ustawienia i zrobienia 0 Pozdrawiam Mariusz Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Daro73 0 #5 Napisano 21 Lipca 2013 No faktycznie bawiłem się w poziomowanie zegara a jemu najlepiej jest gdy wisi przekrzywiony. Niestety gdy powiesiłem zegar równo przestaje chodzić, próbowałem regulować to śrubą przy wahadle przesuwając wychwyt ale nie zdaje to egzaminu, zegar chodzi tylko wtedy gdy wisi krzywoJeżeli skrzynka jest przekrzywiona w prawo to wychwyt mam przesunąć także w prawo bo już się pogubiłem ????? 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mariusz 109 #6 Napisano 22 Lipca 2013 Ustawienie zegara - wszystko jedno, czy to nazwiemy pionowaniem, czy poziomowaniem to nie ustawienie skrzynki a mechanizmu . Gdy tłumaczyło się to raz pierwszy jest fajnie - kogoś się czegoś nauczy. Gdy po raz trzeci, czwarty, dziesiąty ( pomimo istniejącego opisu na forum ) zaczyna to być irytujące. Gdy po raz 20 ktoś to na forum "odkrywa" rodzi się wyższa forma agresji. Tłumaczenie ze strony pytającego zawsze takie samo - jestem nowy, niedoświadczony, nie umiem znaleźć... no nie możecie pomóc ? Chce się wtedy odpowiedzieć : K... NIE ! Wielokrotnie znajdą się oskarżenia o brak życzliwości, niechęć pomocy, jak komuś nerwy puszczą nawet o grubiaństwo. Większość z pytających to nie ludzie ograniczeni umysłowo, tylko osoby, które minimalnym kosztem czasu chcą zaoszczędzić kasę. Chcesz znaleźć odpowiedź ? - jest na forum. Nie wiem gdzie i nie chce mi się szukać - jest wyszukiwarka. Nie znajdujesz - prawdopodobnie nie umiesz szukać - zacznij od nauki szukania, przyda się w innych wypadkach. Póki co z pełną życzliwością PS link do tego wątku dodałem do tematu "zanim zadasz pytanie" - jest na pierwszym miejscu - wydaje się , że wystarczy na pogonienie ludzi idących na max łatwiznę. 0 Pozdrawiam Mariusz Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Daro73 0 #7 Napisano 22 Lipca 2013 Mariusz gdybyś odrobinę energii którą zużyłeś na opieprzanie mnie poświęcił na DOKŁADNE przeczytanie i zrozumienie postów które napisałem to na pewno wiedziałbyś że zacząłem od równego powieszenia skrzynki na ścianie i dopiero POTEM regulacji wychwytu kiedy zegar przestawał chodzić po paru minutachRegulacja wychwytu nie daje nic, zegar chodzi tylko wtedy gdy skrzynka jest przesunięta w prawo. Kiedy powieszę równo skrzynkę i przesunę wychwyt w prawo zegar i tak przestaje chodzićRegulowałem już wychwyt w kilku Metronach w których mechanizmy rozebrałem i ponownie składałem, wszystkie do tej pory chodzą. Z tym zegarem mam problem z którym nie mogę sobie poradzić, nie jestem zegarmistrzem po prostu lubię stare zegary i staram się je naprawiać we własnym zakresieZamiast pomocy dostałem opieprz, niestety zauważyłem że na niektórych forach użytkownik który zada "niestosowne" pytanie od razu przez starych bywalców traktowany jest "per but"Ja też na forach na których piszę od lat powinienem z buta potraktować klienta który zadaje "banalne" oczywiście dla mnie pytanie 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mariusz 109 #8 Napisano 22 Lipca 2013 NIE OPIEPRZAŁEM CIEBIE Napisałem w miarę uniwersalny post do wszystkich obecnych i przyszłych pytających. Gdybyś odrobinę uwagi poświęcił na zrozumienie co napisałem, to byś się dowiedział, że odpowiedzi na Twoje pytania już na forum od dawna są. Trzeba poszukać. Wyszukiwarki są zazwyczaj w prawym górnym rogu. 0 Pozdrawiam Mariusz Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 4606 #9 Napisano 22 Lipca 2013 I nie jest wyszukiwarką SB Pozwolę sobie dokończyć okrutny opieprz 0 Pozdrawiam Piotr Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dziadek 1771 #10 Napisano 22 Lipca 2013 Witam, nie wkleiłeś zdjęć, a to znacznie ułatwia odnalezienie usterki. No dobrze, wkleję za Ciebie i zadam pytanie, czy Twój mechanizm od tyłu wygląda tak jak ten na dołączonym zdjęciu. Pozdrawiam 0 Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
fibo 441 #11 Napisano 22 Lipca 2013 Daro, nie traktuj tego emocjonalnie, proszę. Jeśli prześledzisz posty pytających, to zauważysz ich prawie klonowaną treść. Ja rozumiem- dla zadającego pytanie sprawa jest ważna (bo jego dotyczy), dla odpowiedających jednak- to setny, dwusetny post o tym samym, a wyczerpujące odpowiedzi na forum wiszą i szczerzą zęby w uśmiechu. Mariusz dał Ci wędkę, a nie rybę. Myślę, że po przestudiowaniu wielu postów o regulowaniu wychwytu dojdziesz do jakichś szerszych wniosków, tym bardziej, że nie jesteś "pytakiem" jednorazowym, tylko zegary lubisz i w nich grzebiesz.Wracając do Metrona, objawy wskazują na źle ustawiony wychwyt. Jeśli nie możesz tego rozwiązać przez regulację wychwytu, to źle regulujesz. Bo ustawienie tego samego przez przyjęcie innej pozycji skrzynki- problem załatwia. Skup się więc na tym i poszukaj innych przyczyn. Może kręcisz regulacją w złą stronę? Ja zawsze ustawiam na ucho (w postach o tym dokładnie napisano), więc to lewo/ prawo nic mi nie mówi...Może niedokładnie zamocowano mechanizm w skrzyni i on nie da się ustawić pionowo? Albo krzywo przykręcono wtórny wieszak? Miałem tak kiedyś, ale to był składak (źle poskładany ) Być może to trzeba poprawić? No, ogólnie kombinacje trzeba na czymś oprzeć, a źródło to wyszukiwarka . Pozdrawiam, sukcesów życzę! 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Daro73 0 #12 Napisano 22 Lipca 2013 Witam, nie wkleiłeś zdjęć, a to znacznie ułatwia odnalezienie usterki. No dobrze, wkleję za Ciebie i zadam pytanie, czy Twój mechanizm od tyłu wygląda tak jak ten na dołączonym zdjęciu. Pozdrawiam I nie jest wyszukiwarką SB Pozwolę sobie dokończyć okrutny opieprz No fakt, zauważyłem to już po czasie że kliknąłem tam gdzie nie trzebaI odpowiadając na posty@Dziadek Mój mechanizm jest niemal identyczny, jedyna różnica jest taka że zamiast kółeczka na ramieniu wahadła mam śrubę z trzpieniem którą można przesuwaćByć może mam późniejszy mechanizm z Oriona@Fibo Sprawdzałem skrzynię, nie jest przekoszona, nie rozsycha się, mocowanie sanek mechanizmu wygląda to przykręcone poprawnie. Jedyne o co mogę się przyczepić, od początku miałem problem ze sprężynką na której wisi wahadło, była zablokowanaKombinacje z regulacją robiłem wszelakie, kiedy zorientowałem się że zegar chodzi tylko po przesunięciu w prawą stronę skrzynki w tę samą stronę przesunąłem regulację, gdy to nie pomogło przesuwałem śrubę delikatnie od początku do końcaNa słuch ustawiałem Metrona, tu wydaje mi się że chodzi dobrze a i tak po jakimś czasie się zatrzymaByć może coś wyrobione jest w samym mechanizmie, ale jak go oglądałem okiem amatora to nie widać było uszkodzeńPonieważ teraz muszę zbierać się do pracy jutro dokładnie przyjrzę się samemu mocowaniu mechanizmu w skrzynceDziękuję za pomoc. Pozdrawiam 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Daro73 0 #13 Napisano 25 Lipca 2013 A więc po paru dniach jestem w punkcie wyjścia. Obejrzałem dokładnie skrzynkę, na samej górze, tam gdzie jest wieszak oraz w prawym rogu była rozklejona.Doprowadziłem skrzynkę do ładu, niestety jest dokładnie to samo. Zauważyłem ciekawą rzecz, zegar praktycznie nie reaguje na regulację wychwytu, w każdym położeniu wcześniej czy później staje, chodzi jedynie wtedy gdy skrzynka jest odchylona i to znacznie w prawoW innym położeniu nie chodzi 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 4606 #14 Napisano 25 Lipca 2013 No cóż. Zapewne układ kotwica - palety/koło wychwytowe jest tak wyrobiony, że dostępna regulacja nie wystarcza. Rozbiórka, kasowanie luzów, szlif palet itp i będzie OK. A, i sprawdź jeszcze, czy wahadło nie ociera się o skrzynię i czy wskazówki nie blokują się wzajemnie. 0 Pozdrawiam Piotr Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Daro73 0 #15 Napisano 25 Lipca 2013 Zadanie uruchomienia tego zegara przerasta moje możliwości. Jutro popytam się u fachowca o ewentualną naprawę bo szlifu palet sam nie zrobię jeśli będzie taka potrzebaOczywiście od razu sprawdziłem czy wahadło nie ociera o skrzynie a wskazówki nie zahaczają się wzajemnieZegar ustawiony na "słuch" przez jakiś czas chodzi, potrafi chodzić i kilka godzin ale potrafi zatrzymać się po paru minutach pracy. Nigdy jednak nie zatrzymuje się gwałtownie, zwalnia aż do zatrzymania 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kiniol 2520 #16 Napisano 26 Lipca 2013 Proszę kolegi, a skąd kolega, jeśli to nie tajemnica, do nas pisze? 0 Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie… Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Daro73 0 #17 Napisano 26 Lipca 2013 Oczywiście że to żadna tajemnica, piszę z Legionowa. Właśnie zamierzam się wybrać do fachowców w moim mieście w celu uzgodnienia naprawy zegaraChciałem podziękować wszystkim którzy chcieli mi pomóc 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kiniol 2520 #18 Napisano 26 Lipca 2013 Super. 0 Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie… Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Daro73 0 #19 Napisano 26 Lipca 2013 No nie tak do końca super. Rekomendowany przez dziennikarzy lokalnej gazety zegarmistrz z bardzo długim stażem stwierdził że takich zegarów nie naprawia, nie naprawia także mechanicznych naręcznych bo kiedyś odmówił mi także naprawy automataJuż na końcu języka miałem że baterię to sam potrafię wymienić i nie potrzebuję do tego dyplomu 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dziadek 1771 #20 Napisano 26 Lipca 2013 Witam, napisz PW do naszego Kolegi Safinowskiego, mieszka w Warszawie i zrobi Ci w zegarze wszystko co trzeba bez większego problemu.Pozdrawiam 0 Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Daro73 0 #21 Napisano 28 Lipca 2013 A dziękuję za namiary, jeżeli drugi lokalny fachowiec który jest na urlopie i podobno takie zegary robi to pozwolę sobie napisać do polecanego kolegi PWPozdrawiam 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Daro73 0 #22 Napisano 29 Lipca 2013 Zegar od wczorajszego wieczora pięknie chodzi, skrzynka wisi równo. Wstyd się przyznać ale zegar zaczął chodzić dopiero po tym jak wyłamał mi się ze śruby pręt gonguPrawdopodobnie pręt gongu który ma prawie 60 cm długości w którymś miejscu zahaczał o wahadło mimo że sprawdzałem i tę opcjęDo zrobienia pozostał mi jedynie gong z wyłamanym z mocowania prętem. Mam jeszcze pytanie w jaki sposób montuje się pręt gongu w śrubie, czy jest to robione przez lutowanie, czy na wcisk i jak usunąć pręty gongu ze śruby 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Daro73 0 #23 Napisano 4 Sierpnia 2013 Po uruchomieniu zegara wyszedł jeszcze jeden problem. Otóż zegar przestaje chodzić i zatrzymuje się na jedej konkretnej godzinie, nie wybija także tej jednej godziny. Poruszanie whadłem nic nie daje bo wahadło porusza się wtedy bez żadnego dzwięku mechanizmu, nie słychać aby palety kotwicy zazębiały się z kołemAby zegar ruszył wystarczy delikatnie ruszyć wskazówkąProszę o ogólne wskazówki na co zwrócić uwagę i na czym się skupić aby to poprawić 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Ulan 4 #24 Napisano 4 Sierpnia 2013 Prawdopodobnie blokuje sie na slimaku/krzywce - wtedy gdy dzwignia sterujaca wybieraniem ilosci uderzen przechodzi na slimaku z najmniejszej srednicy na najwieksza. Na tej dzwigni jest kolek na sprezynce. Moze sprezyna jest za silna, moze kolek ma zly ksztalt i nie slizga zie po krzyce. Proponuje, gdy sie zatrzyma: - wyciagnac mechanizm - sciagnac tarcze, - zalozyc ponownie wskazowke minutowa, - popchnac wskazowke i zobaczysz co sie dzieje. Patrz na slimak/krzywke....i wszystko bedzie oczywiste. przynajmniej tak mi sie wydaje. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach