Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
PRGreg

H.Endler & Co.

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,
W ślad za moim tematem o zegarach Thomas Haller proponuje założenie tematu o zegarach bardzo rzadkich czyli H.Endler. Wiem ze działała w Świebodzicach w latach 1865-1890 kiedy to została wchłonięta przez Beckera podobnie jak inne mniejsze marki ze Świebodzic. Niestety nie mam danych do datowania i opieram się tutaj na radach osób trochę bardziej doświadczonych. Ja na razie mam jeden chodzik Endlera o numerze 78292 czyli coś około 1882 który próbuje doprowadzić do świetności a przeszedł on wiele (przynajmniej skrzynia). Zainteresowanych zaprasza i pozdrawiam

Edytowane przez tarant

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Bardzo ładny Endler, mało brakowało a miałbym taki sam tzn w takiej samej skrzyni tyle że do znacznej renowacji. Pełno w niej było dziurek po kornikach itp. Ja po swoich doświadczeniach przy odnawianiu mojego z Braunau dałem sobie chwilowo spokój ze skrzyniami w których jest dużo dziurek po kołatku.

Strasznie trudno jest wyprowadzić powierzchnie aby ich nie było widać. Nie ma z tym problemu jeśli dziurki są od strony niewidocznej ale z reguły tak dobrze nie jest.

 

A wracając do tematu mojego Endlera to pstryknę parę fotek żeby się pochwalić jak mi idzie renowacja. Dowiedziałem się przy tym kilku interesujących rzeczy na temat historii tego zegara. ale to w kolejnym wpisie

 

Na koniec pytanie techniczne.

Nie znalazłem opcji dołączania zdjęć bezpośrednio z dysku komputera a tylko z internetu poprzez adres http. Jak to Pan zrobił? Szczerze pisząc właśnie załączanie fotek z dysku jest dla mnie najprostsze. Dziękuję i pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czesc,

Tu nie ma Panow - tu sa milosnicy zegarow - jak sadze bez wzgledy na wiek i orientacje....

 

Do zdjec musisz uzywac zewnetrznego hostera.

 

Moj Endler jest w niektorych miejscach dziurawy, ale ja wole takie niedoskonalosci niz renowacje po polowe nowych dorabianych elemetow.Kto wie moze to ten o ktorym TY mowisz :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Niewykluczone że to ten sam. Domyślam się że znasz również Pana Pawła Jankowskiego od którego ja z kolei kupiłem poniższego Endlera:

Stan przed renowacją. Nie jest to niestety mazerunek a zwykła farba pod którą jest kolejna czarna i czerwona. Ktoś kiedyś go po prostu brutalnie pomalował a kolejni właściciele kontynuowali to barbarzyństwo. Czuję się trochę jakbym odnawiał stare ściany w pokoju i usuwał kolejne warstwy farby. Tak czy inaczej udało mi sie w końcu dotrzeć do drewna i okazało się iż jest to piękna brzoza. w każdym razie jest to jasne drewno. Jak już pisałem pstryknę zdjęcia i się pochwalę.

b7d33706.jpg

Niestety brakuje korony do niego i tu mam problem czy ją dorabiać czy nie. Kilka zdjęć od Pana Pawła Jankowskiego i poszukiwań na necie pozwoliło mi mniej więcej wyrobic sobie zdanie jak ona powinna wyglądać. Szukam na razie odpowiedniego starego drewna. zobaczymy.

 

A tu mechanizm

83ec2188.jpg

 

A co do renowacji to staram się zachować oryginalne elementy i nigdy ich nie usuwam (no chyba że są zjedzone przez kołatka)

Tak na marginesie polecam Fungitol StarWaxa w sprayu. Jeśli są dziurki to lepiej tam popsikać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten moj trafil do mnie przez posrednika - ale zrodlo bylo jak mowisz.

Bardzo ladna skrzynia, no i zazdroszcze Ci wskazowek - moja minutowa jest czesciowo ulamana.

 

Toz to prawie bracia - 1-2 moze 3 lata roznicy w dacie produkcji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie a widziałeś tego?

 

http://allegro.pl/item1076991959_piekny_zylkowiec_19_ty_wiek_oryginalny_bcm.html

 

Strasznie się o niego biją ale coś mi się wydaje że mnie nie stać na taki zakup nawiasem pisząc numer około 78 tys więc tez ten sam okres co "nasze" Endlery. Ale piękny jest

 

A wracając do mojego Endlera to będą musiał mu dorobić plecy bo ktoś tam wsadził pomalowaną sklejkę i to za cienką - profanacja!

A propos tego co pisał luks na brodzie mam identyczna sygnaturę jak na werku- bardzo dobrze się zachowała

 

Dotarłem do informacji iż firma H.Endler powstała w 1865 a zbankrutowała (przejął ja Becker) w 1890.

Kontynuując Twoją propozycję iż produkował on około 7tys. zegarów rocznie to jednak nasze Endlery powinny się datować na okres 1875-1880. Zresztą jak go kupowałem to wiek został określony na 1882rok co by się mniej więcej zgadzało.

 

Szczerze pisząc widziałem do tej pory 5 Endlerów wliczając zdjęcia Twojego i mój. Wszystkie miały numery około 70tys-80tys. lub niższe. Jeden miał około 40tys.

 

Jest ich strasznie mało i trudno jest w ogóle coś się o nich dowiedzieć. Dlatego tak mnie to kręci! :rolleyes:

To nie sztuka mieć Beckera (z całym należnym mu szacunkiem rzecz jasna-w końcu sam mam 2)

Sztuka znaleźć coś rzadkiego nieprawdaż?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Widzialem - nawet na zywo - odwiedzilem sprzedajacego w niedziele.

Potwierdzam ze jest OK.

 

Z tym datowaniem to pewnie masz racje.

Swiebodzickie zegary maja cos w sobie, z linkowych ma tylko GB, tego Endlera i Germanie.

 

 

 

 

 

 

Ale chetnie zkompletuje reszte :rolleyes: - ale jak piszesz malo tego na rynku. Choc Urania i Willmann spotykane.

 

Jakby co to pogadajmy na PW.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

No i poszedł ten Endler za ponad 1800zł. Trochę mi zabrakło..... Mój budżet nie wytrzymał konkurencji niestety. Ale myślałem że pójdzie za więcej

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1765 + transport = dokladnie.

Endler, choc wyjatkowy dla nas nie ma wyrobionej marki.

Ja muslalem ze taniej pojdzie.

Znam jednego GOSCIA co tez myslal ze taniej bedzie ;)

...

Ale szkoda ze nikt ze znajomych nie kupil. Fajny byl.Swoja droga przy tych samych zainteresowaniach chyba bedziemy musieli uzgadniac kto w jakiej aukcji uczestniczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Jestem za. Proponuję wymianę informacji na temat Endlerów. Jak do tej pory na Allegro z wyjątkiem tego Twojego w ciągu ostatnich kilku miesięcy naliczyłem w sumie 3 Endlery (wliczając ten wczorajszy). Porównując tą liczbę do Beckerów czy nawet bardzo lubianych przeze mnie Gebruder Resch jest to bardzo mało.

Mamy iście niszowe hobby!

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szczerze pisząc widziałem do tej pory 5 Endlerów wliczając zdjęcia Twojego i mój. Wszystkie miały numery około 70tys-80tys. lub niższe. Jeden miał około 40tys.

widziałem na aukcji jakis czas temu endlera z numerem niecałe 25 tys. i ten mógłby faktycznie mieścić sie w granicach ok 1880-82, niższych numerów nie widziałem może jakby poszukać troche w sieci...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć ale gdzie szukać? Na aukcjach ich nie ma. Widziałem co prawda na ebay.com Endlera ale za chorą cenę (1600$). W ogóle zegary za oceanem są potwornie drogie. zresztą bałbym się o transport. Opcja z USA odpada zdecydowanie

 

Jako ciekawostkę załączam koledze Ulan zegar który jest kopią jego Endlera tyle że na innym werku. W sumie to chyba oznacza iż korzystali z jednego dostawcy albo jednego wzoru. A to z kolei może oznaczać iż ten zegar poniżej jest również z lat 80 XIX wieku. Ale wcale tak być nie musi może to byc kopia późniejsza. Chociaż podobieństwo jest uderzające

 

1

 

A poniżej pierwowzór tego Endlera który poszedł w ostatni weekend. Jest to oczywiście Becker o numerze około 200tys. czyli z 1880 roku co również zgadza się z naszymi podejrzeniami co do wieku Endlerów z numerami około 70tys.

 

2

 

Cóż jak widać juz w XIX wieku z konieczności robiono składaki. Kto inny robił skrzynie a kto inny werki.

 

Pozdrawiam Endlerowców

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czesc,

Ten z odnosnika 1 widzialem na ebayu - chyba to ten?...nie pamietam czy mial takie wskazowki.

Wiem ze mech nie byl sygnowany i wtedy mialem juz swojego Endlarea i porownywalem skrzynie byly identyczne.

 

No wlasnie jak to bylo ze skrzyniami? Ten sam producent robil dla roznych firm.

Trudno mi sobie wyobrazic zeby GB robil wszystkie skrzynie u siebie, biorac pod uwage ilosc wzorow, mechanizmow...

Prawdopodobnie mial poddostawcow.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czesc,

Ten z odnosnika 1 widzialem na ebayu - chyba to ten?...nie pamietam czy mial takie wskazowki.

Wiem ze mech nie byl sygnowany i wtedy mialem juz swojego Endlarea i porownywalem skrzynie byly identyczne.

 

No wlasnie jak to bylo ze skrzyniami? Ten sam producent robil dla roznych firm.

Trudno mi sobie wyobrazic zeby GB robil wszystkie skrzynie u siebie, biorac pod uwage ilosc wzorow, mechanizmow...

Prawdopodobnie mial poddostawcow.

 

Nie, u nas, na all - szukaj jako DUŻY WIEDEŃCZYK Z SEKUNDNIKIEM !!! za jedyne 2650

 

Nie twierdziłbym, ze skrzynie są identyczne. Ten model był wtedy "na topie", a wzorów designerskich jeszcze wówczas nie zastrzegano - jak i dzisiaj właściwie. Popatrz na samochody...


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć

 

Ja bym jednak po namyśle skłaniał się do teorii iż zwłaszcza firmy produkujące zegary w Świebodzicach (czyli Becker i oczywiście Endler, Germania, Willmann etc.) korzystały z tych samych warsztatów stolarskich i stąd identyczne obudowy u rożnych producentów.

 

To w sumie podobne rozwiązanie jakie mamy dzisiaj np w przypadku składanych komputerów PC.

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć

 

Ja bym jednak po namyśle skłaniał się do teorii iż zwłaszcza firmy produkujące zegary w Świebodzicach (czyli Becker i oczywiście Endler, Germania, Willmann etc.) korzystały z tych samych warsztatów stolarskich i stąd identyczne obudowy u rożnych producentów.

 

To w sumie podobne rozwiązanie jakie mamy dzisiaj np w przypadku składanych komputerów PC.

 

Pozdrawiam

 

Myślę, że podobieństwo obudów zegarów wiąże się z modą i stylem. To moda wymuszała na wszystkich warsztatach prawie takie same wzory.

Można spotkać bardzo podobne obudowy Junghansa Beckera czy też Lenzkircha a ze względu na odległości odpada ten sam stolarz.

 

Willmann - miał własną stolarnie

Becker - miał własną stolarnie i uzyskał patenty na konstrukcję skrzynek.

Germania - własna stolarnia

Endler - ???? nie wiem (jeszcze nie wiem) :)

 

W mieście działało kilka warsztatów produkujących obudowy do zegarów i meble. Niektóre warsztaty stolarskie z czasem zaczęły produkować kompletne zegary montując w nich kupowane mechanizmy (czasami mechanizmy z innych regionów - nie ze Świebodzic).

Myślę, że kooperacja dobrze funkcjonowała na terenie miasta. Szkoda, że poza kilkoma przykładami obudów Beckera inni nie sygnowali obudów zegarowych.

 

Pozdrawiam z miejsca skąd widać budynki firmy Gustav Becker :)

Adam Mroziuk


AM
Tak wiele zegarów, a tak mało czasu.
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam miłośników Endlera po przerwie!

 

Do zamieszczonych powyżej naszych Endlerów dokładam link na alledrogo do mechanizmu jak mi się wydaje z 1885-1887roku. Chodzik sygnatura na 99% Endlera.

 

1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prawie okragly numer.

Ale skrzyni brakuje :rolleyes:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prawie okragly numer.

Ale skrzyni brakuje :rolleyes:

 

Mam dziwne przeczucie że sprzedający dorobi Ci ją w oka mgnieniu (to znaczy odnajdzie autentyczną).

 

PS. Zamieszczajcie zdjęcia, nie linki do aukcji - za 2 miesiące nikt już nie będzie wiedział o co chodziło (a raczej w tym wypadku - stało).


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

OK będę pamiętał.

A na marginesie mojego Endlera, którego zdjęcia są powyżej na pierwszej stronie tego tematu czy macie jakieś pomysły jak mogła wyglądać korona? Wiem, wiem powiecie po co? Taki też jest ładny. Ale mnie korci żeby ją odtworzyć tak dla siebie i własnej satysfakcji.

W przypadku Rescha którego zdjęcia zamieściłem na temacie zegarów REMEMBER udało mi się znaleźć w necie zdjęcie prawie identycznej skrzyni i stąd wiem na 99% że koronka była trójkątna (zresztą na w/w zdjęciu tego Rescha widać ją dorobioną przez artystę stolarza ale przed politurowaniem)

Skrzynia Endlera jest bardzo prosta w formie wręcz ascetyczna stąd korona musi być w podobnym tonie. Stawiał bym na trójkąt z jakimś delikatnym zdobieniem (liść ,kwiat itp) żadnych sterczynek w każdym razie.

Chętnie poczytam waszych opinii (może jakieś zdjęcia). Szkoda że Endlerów jest tak mało i nie ma na czym się wzorować

 

Poniżej moja ostatnia inspiracja - Lenzkirch w podobnej skrzyni. (niestety tylko link bo nie da się tego zdjęcia ściągnąć) oczywiście troche za dużo sterczynek ale kierunek chyba poprawny?

 

lenzkirch

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam dziwne przeczucie że sprzedający dorobi Ci ją w oka mgnieniu (to znaczy odnajdzie autentyczną).

Cudownie odnaleziona!

Wlasnie to jest bolaczka, za duzo kombinacji i przeszczepow.

Jesli skrzynia wyglada za dobrze - jestem podejrzliwy, jesli dodatkowe zdjecia nie roziewaja moich watpliwosci to nie licytuje. Jesli nie zobacze mocowania sanek - nie licytuje itd. Nie trzeba sie ludzic...trzeba wiedziec co sie robi/kupuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja z zasady nie interesuje się zegarami odnowionymi z powodów jak wyżej. Praktycznie w 99% są to zegary kombinowane a na ALL jest kilka osób które w taki sposób sprzedaje zegary. Trzymam sie od tego z daleka bo na kilometr widac iz zegar nie jest oryginalny.

 

z moim endlerem mam inny problem otóż okazało sie iż pleacy skrzyni nie sa oryginalne ale ta podmiana miała miejsce ładne kilkadziesiąt lat temu :rolleyes: Po prostu ktoś wstawił sklejkę i przymocował do niej mechanizm. Teraz widac już ząb czasu na niej zwłaszcza że została pomalowana farbą jak i cała reszta.

 

Wiele osób jednak nie wie co kupuje albo kupuje w tzw dobrej wierze i potem sie rozczarowuje.

 

Tak czy inaczej nalezy zanotowac pojawienie się Endlera! Nawet jesli to jest tylko mechanizm!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do korony...chyba jakaś minimalna (przegląd Endlerów z netu):

vienna-1.jpg

 

54f35d85652b57df.jpg


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.