Montana - melodie PRL-u

[loituma 303]

Aż mi się łezka sentymentu w oku zakręciła

Chyba znów go kupie, puki są jeszcze dostępne.

 

Mój, jak przestał wygrywać serenady to oczywiscie został rozebrany do rosołu. Dekielek miał podklejoną od spodu okrągłą blaszkę i pełnił rolę membrany wygrywającej melodie. Ją rozebralem w pierwszej kolejności. Z tego co pamietam, to nie wrócił juz do stanu używalności.

[Gość]

Witam,

 

Jak wszyscy to wszyscy ... też go miałem chyba ze 4-5 szt, bo jak się skończyła moda to były mega tanie. Ogólnie straszna tandeta, wyglądało to żenująco słabi przy pierwszych Casio czy Orientach, co gorsza kiedyś dostałem na urodziny od matki a że zaraz się zepsuł to poszedłem na bazar i kupiłem identyczny żeby jej nie robić przykrości. Ledwo to to chodziło, psuło się szybko zresztą u wszystkich, wody nie tolerowało.

 

Jedyny plus tego zegarka to melodyjki, oby nigdy coś tak badziewnego nie powstało - ale melodyjki mogli by przeszczepić do normalnych zegarków.

 

Nie wiem, nigdy nie miałem.   Na komunię dostałem złoconą zarię, mała linia, teraz wydaje mi się, że damska, ale wtedy na moją zachudzoną rączynę pasowała. Tę zarię z resztą niedawno dałem do czyszczenia. Teraz śmiga, aż miło. Ale fakt, wszyscy w tamtym czasie przygrywali swoimi 16-Melody-Chrono.

 

Jednak ten zegarek mojego wcześniejszego posta nie przeleżał ...dziestu lat w ciepłej szufladzie, tylko w zimnej ziemi! Czyli takie kruche to chyba nie są te montany.  

[Adamus_1 0]

Co mogło zepsuć się w Montanie, która po włożeniu nowej baterii nie działa???

 

Wykluczam zalanie oraz odwrotne włożenie baterii.

 

Czy jedyny sposób naprawy zegarka to wstawienie nowego środka z innego zegarka ???

 

Jedyne co w zegarku działa to podświetlenie : )

 

Chciałbym go uratować : )

[snake64 1]

Czasem odwrotnie zaciśniesz dekiel i nie działa))

[pawelb29 863]

Wspomnień czar