Atlantic

[Paweł Bury. 7190]

Wartośc kolekcjonerska może i spadła jednak wartość jako zegarka zdecydowanie poszła w góre - dla 99% kupujących sporadycznie zegarek wartość przedstawia błyszczący wypolerowany egzemplarz a nie taki znoszony z tarczą na której nic juz nie widać - ciekawy jestem za ile sprzedałby się ten zegarek przed renowacją a za ile po renowacji takiej jak mamy na zdjęciach kolegi ????

Prostym przykładem są zegarki Doxa - takie umęczone z przetarciami chromu i spatynowaną tarczą pomimo że są w oryginale kosztują 100-150zł takie w całości po renowacji to 500 albo lepiej jak widać na allegro

Gdyby trafił się wam zegarek Patka ale z tarczą tak zaśniedziałą że nie widać byłoby napisu Patek to nosilibyście go tak jak jest czy poddany by został renowacji ???

Trafiają się tarcze z lekkim równomiernym nalotem "czasu" to nawet fajnie wygląda i takie warto zostawić ale ten ewidentnie nadawał się tylko do odnowienia a skoro nikt nie potrafił wskazać jak powinien wyglądać to został zrobiony jak został i nie ma się co czepiać - tamtego zegarka nie dałoby sie nosić do koszuli bo wyglądał na brudny dla niezorientowanych a odnowiony juz tak

Pozdrawiam

 

EDIT - Teraz doczytałem że chodzi o zegarek z linków na samej górze - myślałem że o ten ze zdjęć na samym dole poprzedniej strony z tą zniszczoną tarczą - tą tarcze z linków bym zdecydowane zostawił

Nie kasuje całego wpisu - poczytajcie sobie    

[13lesiu 987]

Paweł w pierwszej części postu ma rację,bo tak to właśnie wygląda na portalach aukcyjnych natomiast tarczy bym też nie ruszał ale najważniejsze,że koledze się podoba bo to on będzie go nosił

[chronofil 153]

Paweł - cały wic polega na tym, że tarcza była w bardzo dobrym stanie - w pełni czytelna, bez ubytków, plam, przebarwień itp. Tyle, że nie wyglądała jak prosto z fabryki. No to teraz już wygląda...

Jeśli tarcza byłaby kiepska to ja bym złego słowa nie powiedział, a jeszcze pogratulował Koledze przywrócenia staruszka do życia. Ale tak?

Ale każdy jest panem swojego zegarka. Czasami szkoda, ze tak jest....

 

Czy to jest tarcza wymagająca renowacji????

[Paweł Bury. 7190]

To przecież edytowałem moj wpis - najpierw myslałem że chodzi o tą tarcze co xylog wkleił pojechaną na maxa potem doczytałem że o tą z linków - sprostowałem ale nie kasowałem całego postu

Ta tarcza jest OK poprawiłem się

[hrabia 85]

Troszkę wandalizm. Ale cóż, właściciel jest zadowolony, a o to przecież chodzi, czyż nie?

[Master Yoda 583]

Masz na myśli kolegów z Sopotu?

A kogo innego Filipie?

 

Paweł - cały wic polega na tym, że tarcza była w bardzo dobrym stanie - w pełni czytelna, bez ubytków, plam, przebarwień itp. Tyle, że nie wyglądała jak prosto z fabryki. No to teraz już wygląda...

Jeśli tarcza byłaby kiepska to ja bym złego słowa nie powiedział, a jeszcze pogratulował Koledze przywrócenia staruszka do życia. Ale tak?

Ale każdy jest panem swojego zegarka. Czasami szkoda, ze tak jest....

 

Czy to jest tarcza wymagająca renowacji????

A1.jpg

Pytałem koleżanek z pracy-"ta stara jest fajna,a to to wcale nie pasuje..."

[chronofil 153]

Pytałem koleżanek z pracy-"ta stara jest fajna,a to to wcale nie pasuje..."

 

A Koleżanki mają może GG? Albo samo G?....

[Master Yoda 583]

A Koleżanki mają może GG? Albo samo G?....

Artur -jedna ma,to wiem ,jedno G ,co do innych to tylko przypuszczenia bo w końcu to tylko koleżanki z pracy.....

 

P.S Sprawdz proszę priv

[Abnuxu 0]

Pochwal się kolego u kogo robiłeś tarczę. Wydaje się, że nie skorzystałeś z rad i tarcza nie trafiła do Chronosa lub Głowackich?

[sneer 153]

Masakra jakas ..ale spieprzona tarcza w tak unikatowym zegarku.

[OmegaDeVille 139]

Koszmar.

[ksylo1 26]

Dlaczego nie ruszać tarczy ? mam profesjonalistów .....

 

Śmiech na sali....