Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
chrono-craze

Klub Miłośników Zegarków ROLEX

Rekomendowane odpowiedzi

17 godzin temu, nicon napisał:

To jest tak serio? xD

Chodzilo mi o to, ze jakoscia ustepuje a nie, ze nie ustepuje oczywiscie 😊

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, nicon napisał:

A w kablach idzie? :)

Akurat u mnie tak, Siltech i Audioquest brzmią lepiej niż wcześniej CableTalk ale niewiele eksperymentowałem bo różnice nie są warte nakładów a inwestycja zawsze w plecy :) 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, machlo napisał:

 

Dziwnie komplikujesz.

Załóżmy, że posiadacze na forum są reprezentatywną grupą ze względu na dokładność ich rolexów.
Ile szacunkowo sztuk rolexów "nowożytnich" (które miały deklarowaną dokładność +/- 2 s/dzień) jest na forum?
Ile osób ma rolexa, który nie trzymał standardu +/- 2 s/dzień choć raz w ciągu okresu gwarancyjnego?

 

Myślisz, że tylko 1 sztuka na 100 lub mniej?
Ja myślę, że może być kilkukrotnie razy więcej.

 

Myślę, że masz błędne założenia. Znam conajmniej 3-4 razy więcej właścicieli Roleksów niż z forum, którzy zwracają uwagę na dokładność chodu, ale nie zawracają sobie głowy forami i klubami i ich tu nie ma. A uwierz, że nie obracam się w jakiś elitach, nie pracuję w City czy Mordorze, więc mogę się tylko domyślać, że nie tylko ja tak mam i nie zawsze będzie to to 3-4 raz więcej. Nie każdy po zakupie biegnie na forum opisywać swoje wrażenia, co nie znaczy, ze nie zwraca uwagi na dokładność, tym bardziej, że najczęściej to ich jedyny dobry zegarek.

Edytowane przez memento mori

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój ex1, niezależnie jak go odkładam na noc, codziennie robi+3-4s. Nie przeszkadza mi to zbytnio, ale za rok kończy się gwarancja i rozważam, czy oddać go do ustawienia teraz, czy za rok w ramach serwisu - co myślicie? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, memento mori napisał:

 

Myślę, że nie. Znam conajmniej 3-4 razy więcej właścicieli Roleksów niż z forum, którzy zwracają uwagę na dokładność chodu, ale nie zawracają sobie głowy forami i klubami i ich tu nie ma. A uwierz, że nie obracam się w jakiś elitach, nie pracuję w City czy Mordorze, więc mogę się tylko domyślać, że nie tylko ja tak mam i nie jest to 3-4 raz więcej. Nie każdy po zakupie biegnie na forum opisać swoje wrażenia, co nie znaczy, ze nie zwraca uwagi na dokładność, tym bardziej, że najczęściej to ich jedyny dobry zegarek.

 

Uwierz, że wierzę, ale nie przekonałeś mnie. ;) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
50 minut temu, szuwi napisał:

Mój ex1, niezależnie jak go odkładam na noc, codziennie robi+3-4s. Nie przeszkadza mi to zbytnio, ale za rok kończy się gwarancja i rozważam, czy oddać go do ustawienia teraz, czy za rok w ramach serwisu - co myślicie? 

 

Oddaj na gwarancji, jest spora szansa, że będzie miał zrobiony serwis. Pytanie czy zakres będzie taki sam jak płatny serwis. Zadzwoń do Pieśkiewicza i Ci to wyjaśni, a później pochwal się odpowiedzią na forum dla potomnych. Albo Ci co oddawali na regulację w ramach gwarancji niech opiszą swoje doświadczenia. Tu pewnie ma znaczenie kiedy to ma miejsce. Jeśli w ciągu u roku lub dwóch od produkcji to pewnie serwisu nie robią, ale jeśli pod koniec gwarancji po 4-5 latach, to kto wie. Natomiast jeśli nawet w 5 roku nie zrobią serwisu a tylko regulację i zegarek będzie trzymał taką samą dokładność to można się pokusić o oddanie go dopiero po 8-10 latach. Nie jest to zalecenie, a tylko informacja firmy, że zegarki Rolex zazwyczaj (średnio) trafiają na serwis po 10 latach (było to już wałkowane gdzieś na forum). O kondycji mechanizmu świadczy nie tyle mała dokładność, co jej nieliniowa zmiana w czasie. Nie jestem zegarmistrzem, ale wydaje mi się, że jeśli dany egzemplarz od nowości robi + 4s, po 5 latach robi +5s, po 8 latach + 7s itd to jak najbardziej można go oddać na serwis po tych 8-10 latach. Z kolei zegarek, który jako nowy robi przez 4 lat - 1s w 6 roku ma -8s a w 8 roku -28 s powinien mieć serwis jako 4-5 latek.

 

O klasie mechanizmu świadczy nie tylko konstrukcja i zdobienie, ale także właśnie możliwość powtarzalnej regulacji dokładności chodu i jak najdłuższe jej utrzymanie w czasie. Dla jednozegarkowca stabilna dokładność może być kluczowa. I o ile na forach można się spotkać z argumentami nieświadomych osób typu "moja ETA, Mołnia, Mioyta też. robi + 2s/ dobę" i te opinie są jak najbardziej prawdziwe, ponieważ wiele mechanizmów da się dobrze wyregulować, o tyle nie są miarodajne, gdyż nie uwzględniają kilku istotnych rzeczy. Okazuje się, że ani ETA ani Mołnia nie ma dokładności +2s dla powiedzmy 99% egzemplarzy i nie trzyma jej przez 4-6 lat. I to z tego powodu nawet konkurencyjni, niezależni zegarmistrzowie i konkurencyjne firmy chylą czoła Roleksowi, ponieważ doskonale wiedzą, że przy ich wolumenie produkcji taka powtarzalna dokładność to nie lada wyczyn. To Speedy a nie Dayotna poleciał na księżyc, Lange będzie zawsze o niebo lepiej wykończony, ale użytkowo to Rolex będzie latami najlepiej wskazywał czas (przypomnę, że mówimy o zegarku jakby nie patrzeć 🙂 ) i to Rolexem najłatwiej zapłacisz łapówkę podczas wojny ratując rodzinę, gdzie trudno byłoby wytłumaczyć strażnikowi, że Grand Seiko to wcale nie to o czym myśli 😛

 

50 minut temu, machlo napisał:

 

Uwierz, że wierzę, ale nie przekonałeś mnie. ;) 

 

Okey, nikt nie mówi, że dyskusja musi się zakończyć przekonaniem kogoś 😉 

Edytowane przez memento mori

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Bugs napisał:

Akurat u mnie tak, Siltech i Audioquest brzmią lepiej niż wcześniej CableTalk ale niewiele eksperymentowałem bo różnice nie są warte nakładów a inwestycja zawsze w plecy :) 

 

 

Jak brzmią kable to akurat jest mocno zależne od systemu w który wpinasz.

Słuchałem z ciekawości AudioQuestów głośnikowych za 18k i były do pupy. Ale to pewnie przez system bo nie wierzę, że przy tej cenie można aż tak dać ciała.

Ja uważam, że jedne z najlepszych kabli na rynku (od najtańszych do topowych modeli) to Tellurium Q i wszystkim bardzo polecam! 


"Muzyka po milczeniu najlepiej wyraża to co niewyobrażalne" Aldous Huxley (1894 - 1963)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
17 minut temu, pisar napisał:

 

Jak brzmią kable[...]

 

Oho, nie wiem czy będą mieli tyle popcornu w Żabce, ale idę 😜

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tolerancja IT4  -2+2 to jest fabryczny i teoretyczny rezultat.
Średnia z wyników z 4 pozycji. 

Natomiast każdy nosiciel ma zupełnie inny tryb życia. Jeden stoi, drugi leży itd. 
Jest zupełnie normalnym zabiegiem doprecyzowanie regulacji. 
Zegarmistrz, który to zrobi wyłącznie z teoretycznego wyniku może nie mieć dobrego rezultatu w noszeniu. Natomiast, jeśli zrobi regulacje według sprawdzonego wyniku klienta wynik może być lepszy. 
Z zegarmistrzem trzeba pogadać. 

 

 

 

Edytowane przez Markiza

EXPERTEM nie jestem. Ale trochę się znam. 😉

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiem Wam, ze to 3 zegarek, ktory testuje z nowym mechanizmem i ten rowniez trzyma swietny wynik. +10 sekund na miesiac, to calkiem spoko 😎

0.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, memento mori napisał:

 

Oho, nie wiem czy będą mieli tyle popcornu w Żabce, ale idę 😜

 

Nie dam się, zapraszam do dedykowanych grup na FB ;)


"Muzyka po milczeniu najlepiej wyraża to co niewyobrażalne" Aldous Huxley (1894 - 1963)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, Markiza napisał:

Tolerancja IT4  -2+2 to jest fabryczny i teoretyczny rezultat.
Średnia z wyników z 4 pozycji. 

Natomiast każdy nosiciel ma zupełnie inny tryb życia. Jeden stoi, drugi leży itd. 
Jest zupełnie normalnym zabiegiem doprecyzowanie regulacji. 
Zegarmistrz, który to zrobi wyłącznie z teoretycznego wyniku może nie mieć dobrego rezultatu w noszeniu. Natomiast, jeśli zrobi regulacje według sprawdzonego wyniku klienta wynik może być lepszy. 
Z zegarmistrzem trzeba pogadać. 

 

Jak dobrze kojarzę, to pracujesz w Rolexie w Szwajcarii. Czy mogłabyś napisać czym się zajmujesz? Czy montujesz mechanizmy lub ich składowe, regulujesz, czy pracujesz w RSC Rolexa jako serwisant? Opisać jak wygląda regulacja 32xx w praktyce? Ile w tym człowieka a ile maszyny? Oczywiście możesz napisać "nie chcę" lub "nie mogę tego napisać". Jako, że nasze dyskusje chyba nigdy nie kończyły się pokojowo, to zapewniam, że pytam z czystej ciekawości bez drugiego dna, wilczych dołów, złośliwości etc. 😄 

 

5 godzin temu, pisar napisał:

 

Nie dam się, zapraszam do dedykowanych grup na FB ;)

 

Dziękuję, ale nie skorzystam. Przez wiele lat byłem audiofilem szukającym złotego środka cena/jakość gdzie rosła głównie cena. W końcu zdałem sobie sprawę, że dla mnie kwintesencją jest słuchanie nie sprzętu a muzyki i to dostarcza mi największych wrażeń, emocji, przyjemności. Od kilku lat przestałem interesować się sprzętem, skupiając tylko na muzyce. I to wszystko kosztem jakości. Sprzedałem tory analogowe, sporą kolekcję winyli, gramofony, pre, drugą parę kolumn i też KABLE, duużo kabli 😛 i "do muzyki" zostały tylko FLACi i TIDAL Hi-Fi/Master oraz tor słuchawkowy. A i tak łapię się na tym, że często sięgam po wygodę i bezprzewodowe słuchawki, które jeszcze kilka lat temu bym kompletnie wyśmiał. Czyli "odaudiofilizowałem" się 😄 Z zegarkami zaczynam mieć podobnie. Koniec wiecznych testów i zmian, chociaż przyznam, że złapałem duuuuuuużoo królików przez te naście lat, więc bardzo dobrze wiem co i jak wygląda na ręku na codzień, jak się użytkuje. Dzięki temu nie muszę oceniać na podstawie zdjęć z sieci i Youtuba jakości i wygody wieeeelu marek i modeli jak to robi kilku "znawców" w Klubie 🙂 Oczywiście zdaje sobie sprawę i znam mnóstwo osób, którzy mają podobnie lub mają większe lub kilkukrotne większe/dłuższe, praktyczne doświadczenie zegarkowe.

Edytowane przez memento mori

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
26 minut temu, memento mori napisał:

 

Jak dobrze kojarzę, to pracujesz w Rolexie w Szwajcarii. Czy mogłabyś napisać czym się zajmujesz? Czy montujesz mechanizmy lub ich składowe, regulujesz, czy pracujesz w RSC Rolexa jako serwisant? Opisać jak wygląda regulacja 32xx w praktyce? Ile w tym człowieka a ile maszyny? Oczywiście możesz napisać "nie chcę" lub "nie mogę tego napisać". Jako, że nasze dyskusje chyba nigdy nie kończyły się pokojowo, to zapewniam, że pytam z czystej ciekawości bez drugiego dna, wilczych dołów, złośliwości etc. 😄 

 

 


MARKIZA NAPISAŁA. 


Nie chcę. 


EXPERTEM nie jestem. Ale trochę się znam. 😉

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Powiem Wam, ze to 3 zegarek, ktory testuje z nowym mechanizmem i ten rowniez trzyma swietny wynik. +10 sekund na miesiac, to calkiem spoko
0.thumb.jpg.915d56c03efeb45d4484e031555092c5.jpg
I zdanrzasz Pan wszędzie z takim poślizgiem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Markiza napisał:

MARKIZA NAPISAŁA. 


Nie chcę. 

 

a szkoda...

 

2 godziny temu, memento mori napisał:

Dziękuję, ale nie skorzystam. Przez wiele lat byłem audiofilem szukającym złotego środka cena/jakość. W końcu zdałem sobie sprawę, że dla mnie kwintesencją jest słuchanie nie sprzętu a muzyki i to dostarcza mi największych wrażeń, emocji, przyjemności. Od kilku lat przestałem interesować się sprzętem, skupiając tylko na muzyce. I to wszystko kosztem wygody. Sprzedałem tory analogowe, sporą kolekcję winyli, gramofony, pre, drugą parę kolumn i też KABLE, duużo kabli 😛 i "do muzyki" zostały tylko FLACi i TIDAL Hi-Fi/Master oraz tor słuchawkowy. A i tak łapię się na tym, że często sięgam po wygodę i bezprzewodowe słuchawki, które jeszcze kilka lat temu bym kompletnie wyśmiał. Czyli "odaudiofilizowałem" się 😄 Z zegarkami zaczynam mieć podobnie. Koniec wiecznych testów i zmian, chociaż przyznam, że złapałem duuuuuuużoo królików przez te naście lat, więc bardzo dobrze wiem co i jak wygląda na ręku na codzień, jak się użytkuje. Dzięki temu nie muszę oceniać na podstawie zdjęć z sieci i Youtuba jakości i wygody wieeeelu marek i modeli jak to robi kilku "znawców" w Klubie 🙂 Oczywiście zdaje sobie sprawę i znam mnóstwo osób, którzy mają podobnie lub mają większe lub kilkukrotne większe/dłuższe, praktyczne doświadczenie zegarkowe.

 

I bardzo słusznie. Audiofilizm to straszna choroba. Ja od początku miałem tak, że chciałem coś kupić i zapomnieć o temacie. I tak zrobiłem. Jak patrzę na kolegów wiecznie poszukujących to mam wrażenie, że zatracili się w tym i już zapomnieli, że przede wszystkim słucha się muzyki. 

Często czytałem czy słyszałem o takich historiach jak Twoja. Ludzie przerzucają setki tysięcy zł lub nawet miliony w sprzęcie by na końcu wszystko sprzedać i kupić dobre aktywne kolumny do "normalnego" słuchania. 

 


"Muzyka po milczeniu najlepiej wyraża to co niewyobrażalne" Aldous Huxley (1894 - 1963)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, memento mori napisał:

 

Oddaj na gwarancji, jest spora szansa, że będzie miał zrobiony serwis. Pytanie czy zakres będzie taki sam jak płatny serwis. Zadzwoń do Pieśkiewicza i Ci to wyjaśni, a później pochwal się odpowiedzią na forum dla potomnych. Albo Ci co oddawali na regulację w ramach gwarancji niech opiszą swoje doświadczenia. Tu pewnie ma znaczenie kiedy to ma miejsce. Jeśli w ciągu u roku lub dwóch od produkcji to pewnie serwisu nie robią, ale jeśli pod koniec gwarancji po 4-5 latach, to kto wie. Natomiast jeśli nawet w 5 roku nie zrobią serwisu a tylko regulację i zegarek będzie trzymał taką samą dokładność to można się pokusić o oddanie go dopiero po 8-10 latach. Nie jest to zalecenie, a tylko informacja firmy, że zegarki Rolex zazwyczaj (średnio) trafiają na serwis po 10 latach (było to już wałkowane gdzieś na forum). O kondycji mechanizmu świadczy nie tyle mała dokładność, co jej nieliniowa zmiana w czasie. Nie jestem zegarmistrzem, ale wydaje mi się, że jeśli dany egzemplarz od nowości robi + 4s, po 5 latach robi +5s, po 8 latach + 7s itd to jak najbardziej można go oddać na serwis po tych 8-10 latach. Z kolei zegarek, który jako nowy robi przez 4 lat - 1s w 6 roku ma -8s a w 8 roku -28 s powinien mieć serwis jako 4-5 latek.

 

O klasie mechanizmu świadczy nie tylko konstrukcja i zdobienie, ale także właśnie możliwość powtarzalnej regulacji dokładności chodu i jak najdłuższe jej utrzymanie w czasie. Dla jednozegarkowca stabilna dokładność może być kluczowa. I o ile na forach można się spotkać z argumentami nieświadomych osób typu "moja ETA, Mołnia, Mioyta też. robi + 2s/ dobę" i te opinie są jak najbardziej prawdziwe, ponieważ wiele mechanizmów da się dobrze wyregulować, o tyle nie są miarodajne, gdyż nie uwzględniają kilku istotnych rzeczy. Okazuje się, że ani ETA ani Mołnia nie ma dokładności +2s dla powiedzmy 99% egzemplarzy i nie trzyma jej przez 4-6 lat. I to z tego powodu nawet konkurencyjni, niezależni zegarmistrzowie i konkurencyjne firmy chylą czoła Roleksowi, ponieważ doskonale wiedzą, że przy ich wolumenie produkcji taka powtarzalna dokładność to nie lada wyczyn. To Speedy a nie Dayotna poleciał na księżyc, Lange będzie zawsze o niebo lepiej wykończony, ale użytkowo to Rolex będzie latami najlepiej wskazywał czas (przypomnę, że mówimy o zegarku jakby nie patrzeć 🙂 ) i to Rolexem najłatwiej zapłacisz łapówkę podczas wojny ratując rodzinę, gdzie trudno byłoby wytłumaczyć strażnikowi, że Grand Seiko to wcale nie to o czym myśli 😛

 

Dziękuję za Twoją opinię. Bardzo wątpię, by wyregulowanie zegarka spieszącego ciut ponad limit będzie skutkowało pełnoprawnym przeglądem... Poczekam, czy ktoś jeszcze coś podpowie. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
21 minut temu, pisar napisał:

I bardzo słusznie. Audiofilizm to straszna choroba. Ja od początku miałem tak, że chciałem coś kupić i zapomnieć o temacie. I tak zrobiłem. Jak patrzę na kolegów wiecznie poszukujących to mam wrażenie, że zatracili się w tym i już zapomnieli, że przede wszystkim słucha się muzyki. 

Często czytałem czy słyszałem o takich historiach jak Twoja. Ludzie przerzucają setki tysięcy zł lub nawet miliony w sprzęcie by na końcu wszystko sprzedać i kupić dobre aktywne kolumny do "normalnego" słuchania. 

 

A czy z zegarkami nie jest przypadkiem podobnie?


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, szuwi napisał:

Mój ex1, niezależnie jak go odkładam na noc, codziennie robi+3-4s. Nie przeszkadza mi to zbytnio, ale za rok kończy się gwarancja i rozważam, czy oddać go do ustawienia teraz, czy za rok w ramach serwisu - co myślicie? 

Ja serwisu nie robiłbym po 4-5 latach i poczekał jeszcze 2-3 (szkoda kasy) natomiast jeżeli chodzi o regulacje to podejdź do serwisu/AD i powiedz ze zegar wychodzi poza certyfikat, wyregulują. Tylko czy jest sens go otwierać? Tu już chyba sobie odpowiedziałeś. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, mario1971 napisał:

A czy z zegarkami nie jest przypadkiem podobnie?

 

Trochę tak.

Wszystko mocno subiektywne w obu hobby.

Dla jednego kabel głośnikowy za 20k i poprawa o 5% to przepaść a dla drugiego pomijalna różnica. Ale wojenki częstsze i lepsze niż w tym wątku ;) 


"Muzyka po milczeniu najlepiej wyraża to co niewyobrażalne" Aldous Huxley (1894 - 1963)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, pisar napisał:

 

Trochę tak.

Wszystko mocno subiektywne w obu hobby.

Dla jednego kabel głośnikowy za 20k i poprawa o 5% to przepaść a dla drugiego pomijalna różnica. Ale wojenki częstsze i lepsze niż w tym wątku ;) 

Hehe, tam o 5% lepszy odbiór, tu 1s powyżej deklaracji w precyzji chodu. Zawsze znajdzie się kamyszek uwierający z bucie ;)


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
53 minuty temu, mario1971 napisał:

Hehe, tam o 5% lepszy odbiór, tu 1s powyżej deklaracji w precyzji chodu. Zawsze znajdzie się kamyszek uwierający z bucie ;)

Jest jedna zasadnicza różnica - sekunda taka sama dla tych z wadą słuchu lub bez ...tam zakres, w którym słyszysz determinuje wszystko. A i tak najtańszy sposób na odczucie teatralnej poprawy to „złapać więcej dźwięku” dłońmi za uszami 😉 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
18 minut temu, desmo napisał:

Jest jedna zasadnicza różnica - sekunda taka sama dla tych z wadą słuchu lub bez ...tam zakres, w którym słyszysz determinuje wszystko. A i tak najtańszy sposób na odczucie teatralnej poprawy to „złapać więcej dźwięku” dłońmi za uszami 😉 

👍 aczkolwiek publikując swe odkrycie straciłeś fortunę. Mogłeś wszak otworzyć działalność gospodarczą w zakresie profesjonalnych konsultacji audiofilskich. Zaś po podpisaniu z klientem stosownej umowy, z zastrzeżeniem poufności Twych porad. Jak też rozeznaniu co klient planował i mniej więcej za ile, pobierać 10 % od zaoszczędzonej przez niego kasy w związku z ujawnieniem mu powyższej i najwyższej audiofilskiej tajemnicy. Teraz jest jednak po ptakach Panie Altruisto 😉

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pewnie chcesz za niego jakieś 500 zł? To trochę sporo. Poczekaj zapytam na forum czy wszystko ok z tą ofertą bo się nie znam a markę znam od 3 dni dopiero... 😂 

 

Rozumiem intencje, ale mod może usunąć Twoje posty. Natomiast powyzej 50 postów na koncie (w odpowiednich działach) będziesz mógł napisać ogłoszenie na bazarku, a tu wspomnisz tylko ze w razie czego leży SD do wzięcia i będzie wszystko legalnie 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A to nie wiedziałem ;) czyli już teraz dobiłem :) To jak by co to wiecie gdzie szukać.

Przepraszam za zamieszanie i już nie będę zawracał głowy. Choć wpadnę tu czasem podyskutować o pięknych zegarkach Rolex ;)

 

Edytowane przez Pioters

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.