Klub Miłośników Zegarków ROLEX

[artme 9560]

6 godzin temu, piotrek39 napisał(-a):

Może warto przeczytać ze zrozumieniem co „facecik” napisał. Nie chodzi o zegarek,bo to tylko zegarek i może się nie podobać. Mi wiele zegarków nie podchodzi. Mi chodzi o wpis,że mój gust jest „przaśny”,poczucie estetyki.Mnie to obraża,tym bardziej jak to pisze osoba,która mnie nie zna. Osoba bezimienna,facecik
Ale już mam to gdzieś,przeżyje to jakoś

Rolex od zawsze budzil kontrowersje i tak jest do dzis - niestety. Szczegolnie w Polsce kojarzy sie on z dorobkiewiczem albo czlowiekiem chcacym sie tylko "pochwalic" swoim bogactwem. Niewielu w tym kraju jest w stanie uwierzyc, ze ktos wybral ta marke tylko dlatego, ze mu sie podoba, ceni sobie wytrzymalosc i precyzje chodu albo historie - nawet na tym forum 😔 Niestety tego nie zmienimy i przyjdzie nam z tym zyc 😜

W Twoim zas wypadku mysle, ze nie chodzi o dobor modeli, tylko o zloto, ktore wybierasz a ono niestety poteguje negatywny odbior tych zegarkow. Prawda jest jedna - kto nosi Rolexa musi miec twarda doope na krytyke i miec to zwyczajnie "wywalone" co o nim sadza okreslajac go tylko na podstawie noszonego zegarka 😊

Edytowane 23 Maja 2022 przez artme

[Bugs 4151]

Może warto przeczytać ze zrozumieniem co „facecik” napisał. Nie chodzi o zegarek,bo to tylko zegarek i może się nie podobać. Mi wiele zegarków nie podchodzi. Mi chodzi o wpis,że mój gust jest „przaśny”,poczucie estetyki.Mnie to obraża,tym bardziej jak to pisze osoba,która mnie nie zna. Osoba bezimienna,facecik
Ale już mam to gdzieś,przeżyje to jakoś


Sent from my iPhone using Tapatalk

Czyjś gust i poczucie estetyki oceniamy najczęściej właśnie po tym co się danej osobie podoba. Problem jest wtedy jak ktoś z przaśnym albo wysublimowanym gustem ma kompleks że to coś złego. Udzielając się na forum zegarkowym nie dość że trochę tego odkrywamy to jeszcze ujawniamy swoją oczywistą potrzebę chwalenia i bycia chwalonym, tylko jakoś dziwne że większość z taką zaciekłością się tego wypiera.
Mnie się złote Rolexy raczej nie podobają ale że komuś innemu owszem to mi nie przeszkadza nawet gdyby miało oznaczać gust i poczucie estetyki nieco niższej kategorii niż zestaw Patek/frak/nagroda Nobla.
Ja np nie jadam sushi ani owoców morza a uwielbiam parówki i nie mam problemu żeby się do tego swojego plebejskiego podniebienia przyznawać. Rolexy mam,  tylko stalowe bo na złote mnie nie stać, równoważę je Grand Seiko  
Easy, to że komuś podoba się Lange nie czyni go lepszym od tego kto lubi złote Rolexy a jego z kolei od amatora plastikowych Casio albo, brrr, Tiselli.
Podobnie posiadanie kolekcji złotych Dayton czy DD  nie jest czymś lepszym od posiadania jednego Explorera, świadczy wyłącznie o większej zamożności co niekoniecznie musi przekładać się na bycie lepszym w jakimkolwiek innym niż stan konta aspekcie.
 
PS - mnie dużo mniej razi przaśny gust niż agresja i osobiste wycieczki
 
Edytowane 23 Maja 2022 przez Bugs

[Mirosuaw 15541]

Złoto w zegarku nie wnosi żadnych praktycznych zalet. Precyzja chodu, niezawodność, będą identyczne w stalowym i w jego złotym odpowiedniku. Pobudki jakimi kierują się nabywcy złotych Rolexów mogą być różne: poczucie estetyki (zegarek bardziej się podoba właścicielowi, dlatego kupił właśnie taki dla siebie), wartość inwestycyjna, chęć pokazania, że mam droższą wersję. Pierwsza i druga pobudka są w pełni zrozumiałe, trzecia dość słaba.
Nie oceniam jak jest u konkretnej osoby, ale jeśli pokazuje zegarek publicznie, to skojarzenia z trzecią pobudką są po prostu nieuniknione. Podkreślam - to tylko skojarzenia, ale jeszcze nie powód do oceny.

[tbn 4130]

Złoty klasyczny zegarek wygląda dobrze. Full gold sportowy na bransolecie wygląda średnio i kompletnie jest niepraktyczny, tylko pokazuje status finansowy. Bikolory są po prostu paskudne i wyglądają jak z odpustu. Oczywiście jest sporo ludzi z inną opinią. Ja nie komentuję właścicieli tylko zegarki, ale mimo wszystko wybór tego co mamy na nadgarstku świadczy o naszych upodobaniach. Kolega piotrek39 chyba ogólnie jest trochę przewrażliwiony, bo to już nie pierwsza taka sytuacja. Niedawno w innym wątku kogoś oskarżył o kłamstwo, bo kupił DJ w pół roku bez kupowania niepotrzebnej biżuterii. Chyba trochę dystansu potrzeba. Kiedyś mnie rozbawiło jak kolega gustaw nazwał mojego ulubionego Moonwatcha kondonem.  

4 godziny temu, artme napisał(-a):

Rolex od zawsze budzil kontrowersje i tak jest do dzis - niestety. Szczegolnie w Polsce kojarzy sie on z dorobkiewiczem albo czlowiekiem chcacym sie tylko "pochwalic" swoim bogactwem. Niewielu w tym kraju jest w stanie uwierzyc, ze ktos wybral ta marke tylko dlatego, ze mu sie podoba, ceni sobie wytrzymalosc i precyzje chodu albo historie - nawet na tym forum 😔 Niestety tego nie zmienimy i przyjdzie nam z tym zyc 😜

W Twoim zas wypadku mysle, ze nie chodzi o dobor modeli, tylko o zloto, ktore wybierasz a ono niestety poteguje negatywny odbior tych zegarkow. Prawda jest jedna - kto nosi Rolexa musi miec twarda doope na krytyke i miec to zwyczajnie "wywalone" co o nim sadza okreslajac go tylko na podstawie noszonego zegarka 😊

 

Akurat facecik sam ma Rolexy, więc z tą kontrowersją nie ma co w tym przypadku przesadzać. Niektóre modele są przaśne, po co zaprzeczać.

[Mirosuaw 15541]

Tymczasem na nadgarstku bieda-Rolex

[tbn 4130]

Zalajkowałbym, ale wyjdzie, że to inna czynność seksualna. 

[Michal93 1600]

W sumie mógłbym zostać jednozegarkowcem  

[beniowski 6456]

23 minuty temu, Mirosuaw napisał(-a):

Tymczasem na nadgarstku bieda-Rolex
 

Z tym biedarolexem to nie wiadomo jak jest. Popatrz na Daytonę - stalowa wersja droższa na rynku wtórnym od złotych. A taki Milgauss, co to kurz zbierał na półkach, jest (był) na bazarku za 93 tysiące😁.

 

Co nie zmienia faktu, że Sky-dweller two-tone jest niezbyt ładny i do tego wielgachny.

[mario1971 53448]

Dzisiaj mamy poniedziałek, a Wy ciągle grillujecie weekendową karkówkę. 🤣

 

Co do estetyki, to każdy ma swoją. Mnie się Rootbeer bardzo podoba, jednakże w bezpośredniej rywalizacji przegrał z Pepsi miejsce w pudełku. Podobnie mam z Sky-Dwellerem. Spotkałem swego czasu na meczu znajomego z bicolorem i białą tarczą. Do jego wizerunku (biała koszula, łysa głowa, gruby złoty łańcuch na szyi, jeszcze grubsza bransoleta na prawej łapie, mocna zwarta lekko przepakowana sylwetka, doskonała opalenizna) pasował idealnie. Ja dla siebie - do swojej postury, wybrałem wersję w stali, z białą tarczą na Jubilee. 

 

Co innego zegarki klasyczne. Tu stawiam zdecydowanie na różowe złoto - ten odcień bardziej do mnie pasuje. Żółte gryzie się z moją sylwetką/osobowością.

 

 

[Mirosuaw 15541]

26 minut temu, mario1971 napisał(-a):

Spotkałem swego czasu na meczu znajomego z bicolorem i białą tarczą. Do jego wizerunku (biała koszula, łysa głowa, gruby złoty łańcuch na szyi, jeszcze grubsza bransoleta na prawej łapie, mocna zwarta lekko przepakowana sylwetka, doskonała opalenizna) pasował idealnie.

 

Cała prawda o sportowych bicolorach

Można kończyć dyskusję.

[eye_lip 18908]

To było na Super Bowl a Mario spotkał po prostu @piotrek39

[Musa19 1698]

2 godziny temu, Mirosuaw napisał(-a):

Tymczasem na nadgarstku bieda-Rolex

Z Rolex akurat mój ulubiony - czekam bardziej niż na DJ🙂

[piotrek39 3667]

To może od początku. Dla jasności , nie zamawiałem tego SKY , w połowie roku ubiegłego wyraziłem chęć zamówienia stalowego z tarczą niebieska , czarna ewentualnie biała. Odpowiedź była taka , niebieski ponad 3 lata czekania , biały -czarny ponad rok. Nie zamówiłem ponieważ nie lubię czekać a po drugie nie byłem aż tak napalony na ten model. Ofertę na ten TT dostałem niespodziewanie końcem roku. Ktoś zamówił i nie odebrał. Pisałem to w tym wątku , ale widać niektórzy nie pamiętają. Pojechałem go obejrzeć , i na tyle mi się spodobał , że bez wahania kupiłem.
Kto widział na żywo ten model wie o czym piszę.
Miałem okazje mieć w ręce stalowy czarny , biały i biały TT. I bez najmniejszych wątpliwości , kupił bym czarny stalowy , białego nie. Tarcza mało czytelna , indeksy i wskazówki się zlewają. A z kolei TT biała jest super , czytelność jak sam wygląd.
Mam lub miałem kilka R z jasnymi tarczami , i wiem o czym pisze. To nie rzecz gustu czy chęci zaistnienia. To zwykle praktyczne podejście , oceniasz jak dany zegarek będzie Ci służył. Po 40-tce , wielki nacisk kieruje na odczyt czasu czy daty. I to w tym modelu się sprawdza. Nie potrzebuje osądów czy wciskana co jest dobre a co złe dla mnie.
Tyle w tym temacie. Na dzień dzisiejszy , to jedyny TT jaki posiadam.
Pozdrawiam


Sent from my iPhone using Tapatalk

[beniowski 6456]

18 minut temu, piotrek39 napisał(-a):

To może od początku. Dla jasności , nie zamawiałem tego SKY , w połowie roku ubiegłego wyraziłem chęć zamówienia stalowego z tarczą niebieska , czarna ewentualnie biała. Odpowiedź była taka , niebieski ponad 3 lata czekania , biały -czarny ponad rok. Nie zamówiłem ponieważ nie lubię czekać a po drugie nie byłem aż tak napalony na ten model. Ofertę na ten TT dostałem niespodziewanie końcem roku. Ktoś zamówił i nie odebrał. Pisałem to w tym wątku , ale widać niektórzy nie pamiętają. Pojechałem go obejrzeć , i na tyle mi się spodobał , że bez wahania kupiłem.
Kto widział na żywo ten model wie o czym piszę.
Miałem okazje mieć w ręce stalowy czarny , biały i biały TT. I bez najmniejszych wątpliwości , kupił bym czarny stalowy , białego nie. Tarcza mało czytelna , indeksy i wskazówki się zlewają. A z kolei TT biała jest super , czytelność jak sam wygląd.
Mam lub miałem kilka R z jasnymi tarczami , i wiem o czym pisze. To nie rzecz gustu czy chęci zaistnienia. To zwykle praktyczne podejście , oceniasz jak dany zegarek będzie Ci służył. Po 40-tce , wielki nacisk kieruje na odczyt czasu czy daty. I to w tym modelu się sprawdza. Nie potrzebuje osądów czy wciskana co jest dobre a co złe dla mnie.
Tyle w tym temacie. Na dzień dzisiejszy , to jedyny TT jaki posiadam.
Pozdrawiam


Sent from my iPhone using Tapatalk

Przecież to twoje zegarki i nie musisz tłumaczyć się z dokonanych wyborów. Zwróć tylko uwagę na sposób w jaki o nich piszesz. Np. o Yacht-Master II pisałeś z zachwytem że to coś wspaniałego i bach, sprzedałeś. Podobnie z innymi. Dlatego ja, gdy czytam tu na forum, że ktoś opisuje zegarek jako coś na stałe i że to jest to ostateczny wybór albo że znalazł to czego szukał, to czekam aż za jakiś czas napisze że go sprzeda😄. W czym, oczywiście, niczego zdrożnego nie ma.

[mario1971 53448]

U mnie pewne miejsce ma tylko Batman - moja miłość od pierwszego wejrzenia. Pozostałe są jak pływy morskie.

[piotrek39 3667]

Przecież to twoje zegarki i nie musisz tłumaczyć się z dokonanych wyborów. Zwróć tylko uwagę na sposób w jaki o nich piszesz. Np. o Yacht-Master II pisałeś z zachwytem że to coś wspaniałego i bach, sprzedałeś. Podobnie z innymi. Dlatego ja, gdy czytam tu na forum, że ktoś opisuje zegarek jako coś na stałe i że to jest to ostateczny wybór albo że znalazł to czego szukał, to czekam aż za jakiś czas napisze że go sprzeda. W czym, oczywiście, niczego zdrożnego nie ma.

Jak piszemy , że są świetne , znaczy musimy je mieć dożywotnio ? YM ll wrucił , mam go z powrotem.
Czemu w ten sposób odczytujesz ? Nie rozumiem. Jesteśmy miłośnikami zegarków , im więcej spróbujesz , doświadczysz to Ci zostaje w pamięci.
Ile ja takich wpisów czytałem… nie przyszło mi do głowy by myśleć , że ktoś będzie miał taki zegarek dożywotnio.


Sent from my iPhone using Tapatalk

U mnie pewne miejsce ma tylko Batman - moja miłość od pierwszego wejrzenia. Pozostałe są jak pływy morskie.

U mnie ma dożywocie jak narazie czarny GMT. Być może DD jak się zdecyduje.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[Michal93 1600]

Piękny DD leży w Rafflesie, moja jedyna i wymarzona konfiguracja. Ale to tak za 25 lat

 

 

[piotrek39 3667]

Piękny DD leży w Rafflesie, moja jedyna i wymarzona konfiguracja. Ale to tak za 25 lat
 
 

Ten bardzo mi nie podchodzi , za dużo złota. Mierzyłem ostatnio , bez diamentów. Słabo czytelny w dodatku.
Ja , jak nie uda mi się wynegocjować dobrej ceny za zielonego lub oliwkę , celuje z białą tarczą lub srebrną. Dzięki złotym indeksom i wskazówką , czytelność jest poprawna.



Sent from my iPhone using Tapatalk

[beniowski 6456]

Godzinę temu, Michal93 napisał(-a):

Piękny DD leży w Rafflesie, moja jedyna i wymarzona konfiguracja. Ale to tak za 25 lat

 

To zapisz się teraz, akurat może przyjdzie za 25 lat, jeśli po drodze bańka nie pęknie😃.

47 minut temu, piotrek39 napisał(-a):

Ten bardzo mi nie podchodzi , za dużo złota. Mierzyłem ostatnio , bez diamentów. Słabo czytelny w dodatku.
Ja , jak nie uda mi się wynegocjować dobrej ceny za zielonego lub oliwkę , celuje z białą tarczą lub srebrną. Dzięki złotym indeksom i wskazówką , czytelność jest poprawna.
 

Ja wstawiałem tu kiedyś zdjęcia kwarcowego DD w żółtym złocie znajomego i jak go zobaczyłem pierwszy raz na żywo, to od razu mi się spodobał (zdjęcie z 2019 roku).

 

Edytowane 23 Maja 2022 przez beniowski

[piotrek39 3667]

Z tymi jak złota tarcza , biała , srebrna dla mnie problemu niema. Ceny z drugiej ręki nie są wywindowane. Niewiele ponad cenę z metki.
Nie czekał bym w kolejkach i na łaskę AD


Sent from my iPhone using Tapatalk

[piotrek39 3667]

O DD 40 tarcza zielona mogę sobie pomarzyć już widzę ofertę , diament minimum 50k przy zakupie zegarka



Sent from my iPhone using Tapatalk

[beniowski 6456]

21 minut temu, piotrek39 napisał(-a):

O DD 40 tarcza zielona mogę sobie pomarzyć już widzę ofertę , diament minimum 50k przy zakupie zegarka



Sent from my iPhone using Tapatalk

Teraz są diamenty już sztuczne, możesz kupić znacznie taniej. Swoją drogą, te sztuczne diamenty calkowicie zmienią wkrótce rynek. Mam znajomego który nimi handluje i całę branżę czeka chyba wielka zmiana.

[mario1971 53448]

Ten zielony DD mnie osobiście się nie podoba.

[piotrek39 3667]

Już diamentów nie potrzebuje. A czy sztuczne będą dużo tańsze , nie wiem , nie znam się. Pewnie technologia i sam proces tani nie jest. Nieważne , to już nie mój problem.

DD z tarczą zieloną na żywo jeszcze nie widziałem. Nie wypowiem się. Ale może być ładny.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[mario1971 53448]

Często tak bywa, że na renderach coś wygląda świetnie, a w realu już słabiej, i odwrotnie.