Klub Miłośników Zegarków ROLEX

[carlito1 66]

A to już pytanie należy kierować do tych, którzy posiadają owy model. Mierzyłem kiedyś ten zegarek w sklepie, ale nie przypominam sobie żeby była inna niż ta w starym modelu. Choć mogę się mylić.

Edytowane 2 Grudnia 2013 przez carlito1

[chrono-craze 19]

Ja tez nie zauwazylem jakiejkolwiek roznicy, co znaczyloby ze tak w nowych jak i w starszych modelach Omegi PO bransoleta jest taka sama i ta ktora jest (w mojej starszej Omedze) chwalilem.

Ale specem nie jestem, byc moze ktos zorientowany w temacie bransolet w zegarkach marki Omega PO wypunktuje jakies roznice (jesli takowe istnieja) w bransoletach w starszych Omegach PO i w nowszych? Bardzo bym o to prosil.

[hiob 234]

Hiob, porównujesz zegarki jakby z innej epoki, można powiedzieć, że już nawet są to zegarki vintage Na dzień dzisiejszy Rolex ma jedną z najlepszych bransolet jakie widziałem, a zapięcia w tych zegarkach, to już niemalże majstersztyk.[...]  Rolex na przestrzeni kilku/kilkunastu lat poczynił milowy krok, jeżeli o to właśnie chodzi, natomiast te stare bransolety rzeczywiście były wyjątkowo wujowe, tu masz całkowitą racje

 

Czy jest możliwość zakupu takiej bransolety do mojego Explorera?  Jakie to są mniej-więcej koszty i gdzie to można kupić? Czy tylko poprzez autoryzowanego dealera Rolexa, czy może da się przez Net? Googlując jedyne co znalazłem to chińskie "oryginalne bransolety bez logo Rolexa, pasujące także do innych zegarków". Mają jedną zaletę - są tanie.   Ale ja wolałbym coś ze Szwajcarii, nawet, jeśli trzeba by zapłacić parę groszy więcej.

 

Orientujecie się też może, czy przy wysłaniu do Rolexa zegarka w celu regeneracji/czyszczenia była by możliwość wymiany bransolety na nowszy rodzaj?

[pablo122 1020]

Parę groszy..hmm, możliwe, nie znam sprawy, ale jeżeli bransoleta do Paneraia to ok. 10k pln to do Rolexa nie może być tańsza 

[carlito1 66]

Moim zdaniem bardziej się opłaca dołożyć i kupić już nowy zegarek, niż bawić się kupowanie samej bransolety.

[Krystian 1921]

Michał piszesz, że ktoś robi nietrafione porównania, a sam porównujesz zegarek 45,5 do 40mm pod względem wygody noszenia.

Chcesz porównań to weź 300m.

Hiob, nie opłaca się raczej wymiana bransolety. Chyba, że ten zegarek ma dla Ciebie jakąś wartość sentymentalną to wtedy można pomyśleć.

Jeżeli nie to chyba lepiej go sprzedać i kupić nowy zegarek.

[Mirosuaw 15535]

Michał piszesz, że ktoś robi nietrafione porównania, a sam porównujesz zegarek 45,5 do 40mm pod względem wygody noszenia.

Chcesz porównań to weź 300m.

W tej kwestii ja mogę się wypowiedzieć. Moim zdaniem zarówno Omega 300m, jak i Rolex Sub to bardzo wygodne pod tym względem zegarki. Jest jednak jedna rzecz, która przemawia na korzyść Rolka, mam na myśli system glide lock i związaną z tym możliwość mikroregulacji długości bransolety. Bardzo przydatny wynalazek. Omega 300m tego nie ma, więc jest o jeden krok za Rolkiem. Ale podkreślam jeszcze raz - oba zegarki są bardzo wygodne.

Co innego Omega PO, ta wyraźnie zostaje z tyłu (stara). Nowa PO w ogóle nie nadaje się na codzienny zegarek.

[Krystian 1921]

Co innego Omega PO, ta wyraźnie zostaje z tyłu (stara).

Znajdź mi wygodniejszy zegarek w tym rozmiarze

 

Nowa PO w ogóle nie nadaje się na codzienny zegarek.

Tutaj się w pełni zgadzam. Edytowane 2 Grudnia 2013 przez Krystian

[carlito1 66]

Michał piszesz, że ktoś robi nietrafione porównania, a sam porównujesz zegarek 45,5 do 40mm pod względem wygody noszenia.

Chcesz porównań to weź 300m.

 

Zgoda Krystian, masz racje, tyle tylko, że kolega prosił o mniej więcej takie właśnie porównanie, gdyż chce się przesiąść z PO 45 na mniejszego Rolka. A jako, że miałem/mam takie zegarki, to starałem się pomóc i napisać jak to wygląda w moim odczuciu. Swoją drogą tak już marginalnie pisząc, to od jakiegoś już czasu, dla mnie jednym z najważniejszych (jak nie najważniejszym) kryteriów w wyborze zegarka staje się właśnie wygoda użytkowania, a takim zegarkiem z całą odpowidzialnością jest m.in. Rolex o rozmiarze 40mm. Kiedy czytam, że ktoś nosi zegarek 44+ i jest bardzo wygodny, to mnie ogarnia lekki śmieszek Pamiętam jak sam sobie wmawiałem, że np. mój Panerai jest wygodnym zegarkiem, po czym nie mogłem się doczekać żeby ściągnąć zegarek po całym dniu noszenia. Mój nadgarstek był poprostu zmęczony. Natomiast w Rolku mógłbym chodzić i spać na okrągło przez 24h. i jestem pewien, że nie odczułbym żadnego dyskomfortu/zmęczenia. Edytowane 2 Grudnia 2013 przez carlito1

[Mirosuaw 15535]

Znajdź mi wygodniejszy zegarek w tym rozmiarze

Pisałem o małej PO

[PICAD 64]

Oglądałem przymierzałem i bardzo subiektywnie:

SUB - tak, ale bez daty jednak, która jak pokazuje praktyka nie specjalnie jest mi do życia potrzebna. W stosunku do PO wydaje się maleńki i lekki. Po roku noszenia PO45 trudno, żeby było inaczej ale po kilkunastu minutach mierzenia coraz bardziej do mnie przemawiał. Starałem sie wymazać obraz PO i obiektywnie patrzać na moje 17,5cm z Subem wyglądało to całkiem sensownie. Waga - obecnie jednym z moich głównych kryteriów jest właśnie i się nie zawiodłem, jest nawet nieco lżejszy niż się spodziewałem, ale piórkiem też nie jest. PO zdejmowałem po powrocie do domu a w przypadku Roleksa mógłbym go nosić non stop. Wykonanie rzeczywiście bardzo dobre, ale osobiście nie czuję aż takiej przepaści pomiędzy PO. Jedyna obawa - będzie za mały, ale to pewnie przez długie użytkowanie PO45.

 

EXPLORER 2 z czarną tarczą - chyba podobał mi się najbardziej. Nieco większy, super leżał na moim ręku. Bezel z 24h i wskazówka gmt dają fajny efekt wizualny. Obawiam sie jednak czy nie zacznie mi to z czasem przeszkadzać bo wiem, że nigdy nie będę z tego korzystał - na wyjazdach musze miec ustawiony czas miejscowy, co zabiera całe 30 sekund  Bezel w Subie będe wykorzystywał tak jak w PO nie raz.

 

GMT2 - najładniejszy na zdjęciach a w rzeczywistości dla mnie nieco zbyt masywne cyfry wokół.

 

DATEJUST 2 - duże zaskoczenie bo z gładkim bezlem (dobrze odmieniłem?) kawał fajnego zegarka. Na zdjęciach wydawał mi się mdły a na ręku to całkiem inny zegarek.

 

MILGAUSS - jeszcze większe zaskoczenie na plus. Z zielona szybką wygląda rewelacyjnie. Tylko jak długo tak będzie mi sie podobał, czy sie nie znudzi i co z uniwersalnością - ma być zegarkiem podstawowym, stąd obawy. Z drugiej strony nie wyglądam na 30 lat więc myślę, że do stonowanych/klasycznych ciuchów jakie noszę będzie pasował idealnie na długo.

 

Byłem, zobaczyłem, przymierzyłem i teraz już wogóle nie wiem co chcę Rozum mówi SUB, serce Exlorer albo Milgauss.

[carlito1 66]

Witaj ponownie Przemku, ja na Twoim miejscu jeżeli jesteś jednozegarkowcem odpuściłbym Milgaussa z zielonym szafirkiem, bo pomimo, że jest to naprawde ładny zegarek, to nie zawsze do wszystkiego będzie Ci pasował. Szedłbym w coś bardziej uniwersalnego. Coś czuje, że serce Ci podpowiada Explorer II ze względu na większy rozmiar od tradycyjnych 40 minimetrowych Rolków Trochę może rzeczywiście mogłeś być w szoku nosząc patelnie PO i nagle zakładając bądź co bądź taki mały zegarek GMT bym sobie odpuścił, chociaż moim zdaniem to najładniejszy z Rolexów - dla jednozegarkowca się jednak średnio nadaje, ze względu na to, że szybciutko złapie rysy, szybciej niż modele z satynową bransoletą. W przypadku Datejust jest podobnie, choć wiem jak piękny na żywo jest to zegarek. Nie jestem pewien, ale chyba kiedyś już na ten temat rozmawialiśmy i pisałem Ci właśnie, że na żywo wiele zyskuje. Mój głos na Explorera, będzie wydaje mi się idealny dla Ciebie, choć ja brałbym z białą tarczą. Powodzenia w wyborze, którego byś nie wybrał, to i tak będzie to dobry wybór. Rolexa prędzej czy później trzeba mieć

Edytowane 3 Grudnia 2013 przez carlito1

[kroll_czarli 310]

Głupoty mówicie. Ja miałem przez dłuższy czas nową 42mm i mi się super nosiła jako zegarek codzienny.

[Mirosuaw 15535]

PICAD, mam taki sam nadgarstek jak Twój. Zapewniam Cię, że Sub będzie idealny rozmiarowo, choć rzeczywiście po noszeniu PO 45,5mm może Ci się początkowo wydawać mały. Jeśli to ma być uniwersalny i podstawowy zegarek, to kierowałbym się raczej rozumem niż sercem. Zatem mój głos na czarnego Suba. Gdybym miał kupować drugiego Rolexa mając już Suba, wtedy pewnie zdecydowałbym się na Explorera II (białego). Explorer II jako jedyny i uniwersalny też pewnie by się sprawdził, ale w takim wypadku raczej wersja czarna (bardziej uniwersalny). Biały jest bardziej lajtowo-weekendowy.

[JED 12]

Zgoda Krystian, masz racje, tyle tylko, że kolega prosił o mniej więcej takie właśnie porównanie, gdyż chce się przesiąść z PO 45 na mniejszego Rolka. A jako, że miałem/mam takie zegarki, to starałem się pomóc i napisać jak to wygląda w moim odczuciu. Swoją drogą tak już marginalnie pisząc, to od jakiegoś już czasu, dla mnie jednym z najważniejszych (jak nie najważniejszym) kryteriów w wyborze zegarka staje się właśnie wygoda użytkowania, a takim zegarkiem z całą odpowidzialnością jest m.in. Rolex o rozmiarze 40mm. Kiedy czytam, że ktoś nosi zegarek 44+ i jest bardzo wygodny, to mnie ogarnia lekki śmieszek Pamiętam jak sam sobie wmawiałem, że np. mój Panerai jest wygodnym zegarkiem, po czym nie mogłem się doczekać żeby ściągnąć zegarek po całym dniu noszenia. Mój nadgarstek był poprostu zmęczony. Natomiast w Rolku mógłbym chodzić i spać na okrągło przez 24h. i jestem pewien, że nie odczułbym żadnego dyskomfortu/zmęczenia.

Ostatnio ubralem Navitimera World na 1 dzien, a nosiłem 10, tak bylo wygodnie.

Wiec nie ma co robic podsmiechujek-kwestia indywidualna.

Jak i samego zegarka - dzisiaj mam 44mm i jest mmiej wygodnie niz 46.

[pablo122 1020]

To co napisał kolega chrono-craze Rolex jest niesamowicie dobrze wyważony  co sprawia, że się chce go nosić, a jak się go nie ma na nadgarstku to się tęskni

[Krystian 1921]

Jeżeli to ma być Twój jedyny i uniwersalny zegarek, nie zależy Tobie na dacie i koniecznie chcesz Rolexa (powiem szczerze, że z tego co piszesz tak trochę na siłę chcesz kupić Rolexa) to dla mnie wybór byłby oczywisty - tylko Explorer. Nie piszę oczywiście o Explorer II

[Tommaso 2206]

Też uważam, że Explorer I 39mm jest najbardziej uniwersalnym Rolexem:

 

[januszek 0]

explorer 1  39 mm - piekny klasyczny zegarek

nie moge na niego patrzec obojetnie     (niestety)

 

to bedzie moj ulubiony jak go kupie kiedys w nadchodzacym roku

 

 

                                                                                         januszek

[hacik 2]

Hejka

 

Dopóki sam nie założyłem Rolexa na rękę myślałem, że opinie o tych zegarkach są lekko przesadzone a cena wzięta z kosmosu. Jednak teraz całkowicie zmieniłem zdanie. Jakość jest genialna. Te szlify, to jakieś mistrzostwo jest. Jakość bransolety a przede wszystkim zapięcia jest fenomenalna. Ale i tak najprzyjemniejsze jest to co się dzieje na tarczy . Wspomnę jeszcze o najbardziej kontrowersyjnym elemencie jakim niewątpliwie jest lupka. Przez wielu tak bardzo nielubiana, że wymieniają szkiełko aby się jej pozbyć. Dla mnie jest ona zapisana w DNA tego zegarka. Niesamowicie poprawia czytelność daty i uwielbiam ją .

 

No to tyle, coś czuję, że chyba nie będzie to ostatni Rolex w mojej kolekcji. Jeszcze wkleję zdjęcie aby było wiadomo o czym mowa

 

_DSC7174 by hacik81, on Flickr

[Bartek79 1455]

Gratuluję batmana. Jest świetny. Ja cały czas nie mogę się nadziwić jak dokładne są ich mechanizmy. Mój na przykład od przestawienia godziny na czas zimowy, 27 października bodajże, dziś spóźnia się 5sek. Nie mam kalkulatora pod ręką ale pewnie wyjdzie ok 0,1-0,2sek na dobę. 

Edytowane 8 Grudnia 2013 przez Bartek79

[anda_7 12]

 

Hejka

 

Dopóki sam nie założyłem Rolexa na rękę myślałem, że opinie o tych zegarkach są lekko przesadzone a cena wzięta z kosmosu. Jednak teraz całkowicie zmieniłem zdanie. Jakość jest genialna. Te szlify, to jakieś mistrzostwo jest. Jakość bransolety a przede wszystkim zapięcia jest fenomenalna. Ale i tak najprzyjemniejsze jest to co się dzieje na tarczy . Wspomnę jeszcze o najbardziej kontrowersyjnym elemencie jakim niewątpliwie jest lupka. Przez wielu tak bardzo nielubiana, że wymieniają szkiełko aby się jej pozbyć. Dla mnie jest ona zapisana w DNA tego zegarka. Niesamowicie poprawia czytelność daty i uwielbiam ją .

 

No to tyle, coś czuję, że chyba nie będzie to ostatni Rolex w mojej kolekcji. Jeszcze wkleję zdjęcie aby było wiadomo o czym mowa

 

_DSC7174 by hacik81, on Flickr

 

Piękny! Gratuluję! Ja też lubię lupkę, bo zdecydowanie lepiej widać datę...   

[maciej88 0]

Minęły mi 2 tygodnie noszenia czarnego SUBa i jestem w nim totalnie zakochany.

Pasuje do wszystkiego, niesamowicie wygodny. Nie mogę się napatrzeć jak idealnie jest wykonany.

 

Nabawilem się za to nowej choroby psychicznej... Sprawdzania czy pojawiły się mikro-rysy na zapięciu/bransolecie, a każda kolejna przyprawia mnie prawie o płacz

 

 

Edytowane 8 Grudnia 2013 przez maciej88

[Bartek79 1455]

Minęły mi 2 tygodnie noszenia czarnego SUBa i jestem w nim totalnie zakochany.

Pasuje do wszystkiego, niesamowicie wygodny. Nie mogę się napatrzeć jak idealnie jest wykonany.

 

Nabawilem się za to nowej choroby psychicznej... Sprawdzania czy pojawiły się mikro-rysy na zapięciu/bransolecie, a każda kolejna przyprawia mnie prawie o płacz

Co do rys, minie po paru tygodniach i uwagi już zwracał nie będziesz 

[irekm 917]

 

Sent from my Z10 using Tapatalk 2