Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
chrono-craze

Klub Miłośników Zegarków ROLEX

Rekomendowane odpowiedzi

OT.

Pytanie do Kolegow ze Slaska (gornego).

Jutro wracam z Wisly do Krakowa autostrada i chcialbym zatrzymac sie w SCC pomacac Rolexa. Czy to jest bardzo upierdliwe tzn. czy trzeba bardzo zjechac, korki, utrudnienia itd. Sprawdzalem w googlach, ale ciezko mi ocenic realnie.

Z tego co pamietam to SCC od miejsca w którym bedziesz zjeżdżał jest jakieś 5 km, myśle ze utrudnień nie powinno być, dojazd do S jest bardzo dobry.


Pozdrawiam :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dojazd bez problemu, 5 minut od autostrady.

Zatrzymaj się zaraz na początku parkingu po prawej i wejdź pierwszym wejściem.

Rolex jest praktycznie na wprost wejścia.

 

Jak byłem ostatnio, to mieli wszystko co chciałem obejrzeć: Suba, GMTII, Explorera I, Explorera II i Milgausa.

 

P.S. Wprawdzie ze Śląska nie jestem, ale szwagier z Zabrza, więc chyba się załapię... :)

Edytowane przez Tommaso

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Norbert York UK

Konkretniej? Co jest nie tak?

Mi sie wydaje ze trojkat na godz 12 jes krzywy , przesuniety w Prawa strone to widac jak na dloni . Edytowane przez Norbert York UK

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Norbert York UK

Mi sie wydaje ze trojkat na godz 12 jes krzywy , przesuniety w Prawa strone to widac jak na dloni .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba faktycznie można by się trochę czepiać trójkąta na tarczy.

Dolny róg jest jakby przekrzywiony ale w lewo a nie w prawo jak kolega wyżej napisał.

Mam wrażenie,że cały trójkąt zrobił ruch (źle go ustawiono) zgodnie ze wskazówkami zegarka.

 

Tak czy siak,na moje oko jest to jednak inny egzemplarz niż pokazywane wcześniej jednak nie idealny.


Mariusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jest na pewno inny egzemplarz. Też zauważyłem to co Ty, ale nie pisałem nic dlatego, że w tym przypadku zdjęcie jest słabe i samo skrzywienie trójkąta może być po prostu grą cieni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie ten jest ok. Zdjęcie jest przesunięte stąd moim zdaniem takie złudzenie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie miałem dopisać,że w tym przypadku to może być przekłamanie.

 

Tak na marginesie to zaraz w każdym egzemplarzu w zależności od zdjęcia będziemy znajdywać jakieś babole :P


Mariusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem nie ma w tym Submarinerze niezgrania markera na bezelu z markerem na tarczy, bezel wydaje sie po prostu byc przesuniety o jeden klik w lewo. Jesli jednak chodzi o trojkat na godzinie 12 i o marker na 11, to rzeczywiscie oba one wydaja sie byc polozone nierowno (wydaja sie byc przesuniete w lewo). Ale podejrzewam, ze wielu takich Rolexow z takimi niedociagnieciami na rynku sie nie znajdzie, ja pierwszy raz widze tego typu niedociagniecia w zegarku Rolexa na zamieszczonej przez kolege pisara fotce. Niestety takie screw-ups moga (i ewidentnie sie zdarzaja) w najlepszej nawet rodzinie (zegarkowej), nawet w takiej jak PP. Ponizej fotka Nautilusa z podobnego typu niedociagnieciami; zwroccie uwage na krzywo polozone markery na godzinach 2, 4, 5, 7, 8 i 11

 

Patek_Nautilus.jpg

(zrodlo: http://forums.watchuseek.com/f2/misaligned-marker-patek-phillipe-nautilus-5711-dial-606172.html )

 

Nie wiem jak w Waszym mniemaniu, ale wg. mnie takie screw-ups w tej klasy zegarku, jak i w zegarku klasy Rolex, nie powinny miec miejsca.

Ale, tak jak napisalem powyzej, moze sie to (ewidentnie) zdarzyc w najlepszej nawet 'rodzinie'. Nalezy miec jedynie nadzieje, ze w obu przypadkach sa to ekstremalnie rzadkie ewenementy.

Edytowane przez chrono-craze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W przypadku Nautilusa pamiętałbym o bardzo nieregularnej linii krawędzi koperty oraz szkła(w dodatku sfazowanego wzdłuż krawędzi zewnętrznej), nie wiem czy to nie jest zamierzone. Poza tym to wygląda na render, nie zdjęcie. 

Żeby nie było, prócz kilku Calatrav i Aquanauta, nie widziałem Patków na żywo, a zwłaszcza Nautilusa, więc ekspertem nie jestem, zwłaszcza, że nie lubię pewnych elementów designu Nautilusa. 

 

Na marginesie, czy manufaktury takie jak Patek nie nakładają indeksów ręcznie na tarczę? (jedyne co wiem o Patku i tarczach, to to, że przodkowie obecnych Sternów, produkowali ręcznie tarcze dla Patka - Fabrique de Cadrans Stern Freres) ?

Edytowane przez Jakub Mróz

IWC Schaffhausen Cal. 83 INCA, JLC Master Control Ultra thin, Audemars Piguet cal. 2003 i cal. 2001, ML Pontos Automatique PT6117

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie wyglada to na zdjecie zrobione Nautilusowi (byc moze aby wskazac na imperfections w nim?)

Jesli chodzi o gust, to chyba mamy ciut podobny, bo mnie tez Nautilusy sie nie podobaja, uwazam je za wrecz brzydkie,tak samo jak uwazam za ohydne zegarki AP i niektore Omegi Constellation  (czym juz kilka razy nagrabilem sobie kilku osobom na tym Forum...  :) ).

Co sie tyczy tego czy indeksy sa w czasomierzach PP naklade recznie czy nie, tego nie wiem (podejrzewam ze nie sa, ze sa nakladane maszynowo, ale nie wiem tego na pewno). Jesli sa, to osoba ktora nakladala je na tego Nautilusa z powyzszej fotki musiala byc pod jakims wzgledem... nadwyraz niedysponowana zeby taka klipe odstawic w tej klasie czasomierza.

Ponizej link gdzie wlasciciele czasomierzy PP opisuja screw-ups zauwazone przez nich w posiadanych przez nich modelach:

http://www.network54.com/Forum/196053/thread/1070563979/Patek+Philippe+World+Time

Edytowane przez chrono-craze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fakt, z designu Pana Genty lubię tylko dwa modele IWC Inge, dwa Royal Oak(15300st i ten stalowo złoty Jumbo). W Vacheronie Overseas przeszkadza mi(choć jest przez to jeszcze bardziej wyjątkowy) ten motyw krzyża maltańskiego(odwołanie do logo marki)  ogniw bransolety oraz bezela.

Ze "sportowych" Patków znośny jest Aquanaut, choć bez tych nacięć na tarczy i z pełnym deklem + wewnętrzna koperta antymagnetyczna z miękkiego żelaza + mocne uszczelnienia, co zagwaranatowałoby wodoszczelność na poziomie 300m/30atm i odporność na pola magnetyczne - wówczasm byłby, dla mnie, najładniejszym diverem, który rzeczywiście nadaje się do nurkowania.

Dlatego ja celuję w kilka wybranych modeli z czasów gdy na mechanizmach była pieczęć genewska, nie PP seal.

Dla mnie A.Lange, Patek, Vacheron i Jaeger-LeCoultre(prócz Master Compressor, które mogą pozostać usportowionymi) oraz linia Portuguese IWC, to marki zegarków eleganckich, ponadczasowych, doskonałych mechanicznie(wykończenie, projekty inhouse itd), wielkich komplikacji, nowatorskich rozwiązań technicznych, czyli wszystko to co kręci mnie w zegarkach, a właściwie w zegarmistrzostwie jako sztuce. 

Audemars Piguet, Panerai, Rolex i IWC mają sportowe, niezawodne, doskonałe zewnętrznie, pancerne koperty, które mają za zadanie chronić mechanizm przed wszystkimi żywiołami i czynnikami chemicznymi, ale również wspaniałe mechanicznie(mechanizmy inhouse), choć nie muszą być dziełami sztuki zegarmistrzowskiej(prócz IWC Portuguese i bardziej skomplikowanych AP). Panerai i Rolex są tutaj najlepsze - doskonałe, niezawodne mechanizmy, ale surowe, bez pasów genewskich, perłowania i ręcznego polerowania krawędzi mostków - umieszczone w pancernych kopertach odpornych chemicznie i termicznie, z ultragrubym szafirem najwyższej jakości, a co najbardziej lubie w IWC Inge, Rolexach i Panerai - pancerne, ostro ciosane, nierozerwalne bransolety! Zegarki, które odkrywały najgłębsze wody świata z Jacquesem Cousteau, ostrzeliwały nazistów z RAFem(IWC Mark X z moim ukochanym cal. 83), nurkowały z naszymi polskimi "Navy Seals"(Blancpain FF for Polish Navy(seria MW)), ratowały świat z Bond'em(Rolex Sub), zdobywały Mount everest z sir Hillary'm.

Tak by to wyglądało w moim idealnym świecie ;)

Edytowane przez Jakub Mróz

IWC Schaffhausen Cal. 83 INCA, JLC Master Control Ultra thin, Audemars Piguet cal. 2003 i cal. 2001, ML Pontos Automatique PT6117

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...Poza tym to wygląda na render, nie zdjęcie.

Gwoli szerszego wyjasnienia, nie jest to "render" a raczej jest to render zdjecia, i to nie z byle jakiego zrodla ale z wiarygodnego; jest to zdjecie Nautilusa znajdujacego sie na stronie PP, oto link do strony:

http://www.patek.com/contents/default/en/5711_1A_010.html

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gwoli szerszego wyjasnienia, nie jest to "render" a raczej jest to render zdjecia, i to nie z byle jakiego zrodla ale z wiarygodnego; jest to zdjecie Nautilusa znajdujacego sie na stronie PP, oto link do strony:

http://www.patek.com/contents/default/en/5711_1A_010.html

Tak myślałem. 


IWC Schaffhausen Cal. 83 INCA, JLC Master Control Ultra thin, Audemars Piguet cal. 2003 i cal. 2001, ML Pontos Automatique PT6117

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja tam nigdy ( a miałem paręnaście Roleksów i kilka Patków ) nie widziałem niedoróbek , ale może to już kwestia wieku :)

Bądź szczęścia ;)

 

Szczerze, wydaję mi się, że to wszystko wynik optycznego złudzenia. To mi przypomina czas, gdy na laboratoriach z chemii analitycznej klasycznej strasznie zwracano nam uwagę na tzw. błąd paralaksy przy odczytywaniu objętości z biuret czy pipet z dokładnością do 0.01cm3. Tak jak pisałem wcześniej, moim zdaniem, krzywizny kopert/bezeli, fazowanie szkieł na krawędziach, powłoki na szkłach, gruba warstwa szafiru, kąt padania światła, kąt patrzenia, kąt ustawienia zegarka względem oka i wzajemna relacja między nimi, powodują, że coś może wydawać się krzywe ;) 

Choć w tych Rolexach, które bądź co bądź, nawet prawie doskonałe, wciąż są najbardziej masową produkcją/wytwarzaniem na masową skalę wśród manufaktur zegarmistrzowskich, więc nic dziwnego(Homo sum, humani nihil a me alienum puto  jak pisał Terencjusz), że zdarzy się egzemplarz 1 czy 2 na 10000, który będzie miał krzywo nałożoną lupkę, zbyt gęsto nakładające się na siebie perłowania czy krzywo nałożone indeksy. To, moim zdaniem, wciąż marginalny błąd przy tak dokładnej robociźnie.


IWC Schaffhausen Cal. 83 INCA, JLC Master Control Ultra thin, Audemars Piguet cal. 2003 i cal. 2001, ML Pontos Automatique PT6117

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Akurat błąd paralaksy ma duże znaczenie w przypadku nauki i pipet nieatuomatycznych (inna sprawa, kto tego jeszcze używa...). Wyobraź sobie jakbyś chciał mierzyć np DNA/RNA w różnych próbkach i potrzebowałbyś tego samego stężenia do dalszych badań. Raz wziął być ciut mniej, raz ciut więcej ... i masz 2 x ciut, czyli już sporo. Szczególnie jak pracujesz na bardzo małych objętościach, które potem "obracasz" w duże (rozcieńczasz). Taka mała dygresja, przepraszam nie mogłem się powstrzymać. 

 

Marginalny błąd to rzecz normalna. Nie przejmowałbym się tym. Ale swoją drogą czy indeksy nie nakłada maszyna w Roleksach ? Wydawało mi się, że człowiek robi "tylko" kontrolę jakości nałożenia indeksów po aparaturze maszyny - mylę się ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moje dwa wnioski:

 

1. Fajne jest to, że jak wypowiada się fan rolexa o niedoróbkach w rolexie, przytacza błędy w innych znakomitych zegarkach. To zjawisko jest bardzo popularne. Np. na forach motoryzacyjnych przy temacie o wpadce mercedesa, fan mercedesa sypie z rękawa przykłady wpadek w bmw i audi.

 

2. Czy jest gdzieś na forum temat, który zbiera takie kwiatki z różnych marek, temat widać bardzo ciekawy, wzbudzający wiele kontrowersji - także wątek myślę byłby fajny. Tylko w tym wątku o Rolexie "nagle" przybyło prawie 5 stron dyskusji :).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@StaryWilk

 

No ok, przytaczane są przykłady innych zegarków tyle, że (przynajmniej ja to tak rozumiem) nie jako usprawiedliwienie w stylu "inni mogą to ja też" a bardziej na zasadzie - no cóż, tak wygląda produkcja, że wpadki trafiają się i najlepszym. Tutaj bym za bardzo nie dyskutował - jesteśmy ludźmi i się mylimy, robimy błędy itd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Norbert York UK

Moje dwa wnioski:

 

1. Fajne jest to, że jak wypowiada się fan rolexa o niedoróbkach w rolexie, przytacza błędy w innych znakomitych zegarkach. To zjawisko jest bardzo popularne. Np. na forach motoryzacyjnych przy temacie o wpadce mercedesa, fan mercedesa sypie z rękawa przykłady wpadek w bmw i audi.

 

2. Czy jest gdzieś na forum temat, który zbiera takie kwiatki z różnych marek, temat widać bardzo ciekawy, wzbudzający wiele kontrowersji - także wątek myślę byłby fajny. Tylko w tym wątku o Rolexie "nagle" przybyło prawie 5 stron dyskusji :).

Masz racje , widac ze jest cos nie tak I tyle , Rolex czy nie bez roznicy . Uwazam ze kazdemu sie moze przytrafic jakas fuszerka. Ja bym za takie cos nie zaplacil I tyle . A taki zegarek powinni odeslac spowrotem do Rolexa a nie trzymac w sklepie . A moze ktos kupi paranoja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@StaryWilk

 

No ok, przytaczane są przykłady innych zegarków tyle, że (przynajmniej ja to tak rozumiem) nie jako usprawiedliwienie w stylu "inni mogą to ja też" a bardziej na zasadzie - no cóż, tak wygląda produkcja, że wpadki trafiają się i najlepszym. Tutaj bym za bardzo nie dyskutował - jesteśmy ludźmi i się mylimy, robimy błędy itd.

I to wlasnie mialem na mysli przytaczajac screw-ups u PP, a zupelnie nie to co wydaje sie sugerowac kolega StaryWilk.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masz racje , widac ze jest cos nie tak I tyle , Rolex czy nie bez roznicy . Uwazam ze kazdemu sie moze przytrafic jakas fuszerka. Ja bym za takie cos nie zaplacil I tyle . A taki zegarek powinni odeslac spowrotem do Rolexa a nie trzymac w sklepie . A moze ktos kupi paranoja.

Dokladnie. 

A tak swoja droga, to ciekawe ze QC w kazdej z tych w.w. firm o TAKIEJ renomie dopuszca do tego aby takie (w ten sposob) wadliwe modele w ogole mogly opuscic swoje fabryki i znalezc sie na rynku konsumenckim. Rozumiem ze moze sie to zdarzac, ale byc moze w przypadku innych marek mniej renomowanych tanszych zegarkow; w przypadku takich firm jak PP i Rolex takie niedopatrzenia nie powinny w ogole miec miejsca.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

też tak uważam, że takie zdarzenia nie powinny mieć w ogóle miejsca, tak z ciekawości - widział ktoś kiedyś jakieś niezgodności / niedoróbki w Grand Seiko?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie, ale co ja tam widziałem na żywo, kilka GS-ów raptem.

Ale w Rolexach też jeszcze nie widziałem...

Myślę, że to generalnie jednostkowe przypadki i trzeba mieć "szczęście", żeby na taki trafić. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.