Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
chrono-craze

Klub Miłośników Zegarków ROLEX

Rekomendowane odpowiedzi

Bywały już na forum przypadki, że ktoś po kilku miesiącach noszenia dowiadywał się, że jednak nie wszystkie folie zdjął :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bywały już na forum przypadki, że ktoś po kilku miesiącach noszenia dowiadywał się, że jednak nie wszystkie folie zdjął :D

A może raczej nie chciał  :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dalej obstaję przy swoim.Zapięcia bransolet były niezabezpieczone.Nie trzeba być wielkim estetą by stwierdzić,że zewnętrzna jej część jest najbardziej narażona na zarysowania podczas "zamiatania" zegarkiem po ladzie sklepowej(foli na pewno na niej nie było).No chyba że stali 904L nie da się porysować i dlatego Rolex jej nie zabezpiecza :)

Esteta, i tak sie sprzeda. Zobacz z jaka pasja koledzy bronia ilosci foli na zegarku. Dla niektorych to bez roznicy czy porysowany wychodzi ze sklepu czy nie. Wazne, ze to Rolex ;)


Marcin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tam nie kupuję bajek o "niewidzialnych" foliach i nierysującej się "magicznej" stali 904L :)


Tisell Klub Polska

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Jash

Za to sam wierzysz w bajki, że Tisell jest tak samo wykonany jak Rolex ;)

Nikt nie pisał, że 904 jest magiczna. Rysować się rysuje praktycznie tak samo jak 316

Edytowane przez Jash

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem Gmt II i faktycznie polerowana część bransolety łapała ryski nawet od koszuli..Natomiast nie wiem czy przypadkiem ten rodzaj stali nie jest lżejszy,takie odniosłem wrażenie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tam nie kupuję bajek o "niewidzialnych" foliach i nierysującej się "magicznej" stali 904L :)

Nie musisz kupowac, tylko nie wymyslac bajek, ze niby sprzedawcy sciagaja folie (tylko po co??? :wacko: ) z nowych i zarezerwowanych zegarkow i daja do przymiarek.

Kupowalem dwa nowe i za pierwszym razem poprosilem o ich zdjecie (wydawalo mi sie, ze sa tylko dwie) i bylem w szoku jak przymierzajac nie zwrocilem uwagi, ze praktycznie caly zegarek jest w foliach ^_^

Tak - folie zabazpieczaja praktycznie caly zegarek i rzeczywiscie ich nie widac i nie ma to nic wspolnego z magią Rolexa, tylko z bardzo dokladnym ich nalozeniem - ot i cale "czary"  B)

Edytowane przez artme

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rolexy rzeczywiście są porządnie ofoliowane, natomiast nie zmienia faktu, że ja nie chciałbym aby kupiony przeze mnie egzemplarz dalej leżał na wystawie, albo był przymierzany przez oglądaczy. Jeśli został sprzedany to powinien lądować w sejfie i czekać na odbiór.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem Gmt II i faktycznie polerowana część bransolety łapała ryski nawet od koszuli..Natomiast nie wiem czy przypadkiem ten rodzaj stali nie jest lżejszy,takie odniosłem wrażenie.

W pierwszym Subie bok koperty po drugiej stronie koronki, ktory jest polerowany bardzo szybko zaszedl mi mikroryskami i tez myslalem, ze od mankietow koszuli, ale doszedlem do tego, ze w nocy czesto kladlem na szafce kolo lozka zegarek bokiem, aby widziec godzine bez jego podnoszenia. Hulk ma juz rok i nie ma ani jednej, co widzial nawet Kolega z forum kilka dni temu :)

Rolexy rzeczywiście są porządnie ofoliowane, natomiast nie zmienia faktu, że ja nie chciałbym aby kupiony przeze mnie egzemplarz dalej leżał na wystawie, albo był przymierzany przez oglądaczy. Jeśli został sprzedany to powinien lądować w sejfie i czekać na odbiór.

Jesli zostal kupiony :)  Ale juz bylo o tym, ze na 99% to sa tylko rezerwacje i dopiero przy odbiorze placona jest calosc ;)

Edytowane przez artme

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To model, ktory nawet do nastolatka pasuje - surowosc i czystosc/prostota tego zegarka jest super a pomarancz czyni go wesolym i mniej powaznym :)

 

Za mna chodzil rowniez Millgauss z zielonym szkielkiem i gdyby nie brak daty, to nie wiem czy by nie wygral z Hulkiem :rolleyes:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A moim pierwszym Rolexem miał być srebrny Datejust 2, z gładkim bezelem i prostymi indeksami. Było o krok gdy zauważyłem Explorera.

I również mnie intrygował taki Milgauss i także w moim przypadku brak daty go skreślil...

Edytowane przez gustaw6666

Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cos jest z ta data i sekundnikiem w zegarkach i na szczescie nie jestem z tym sam, bo juz myslalem, ze jakis dziwny jestem :D

Brak sekundy, to dla mnie zegarek "martwy" a brak daty - malouzytkowy :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A do mnie akurat ten nowy, biały Ex2 jako jeden z niewielu sportowych modeli Rolexa nigdy nie trafiał. Zawsze mi się kojarzył z jakąś taką plastikową taniością :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam identyczne odczucia co ricardo, z kolei taki Datejust w większości wersji podchodzi mi w 100% i to ten model uważam za najbardziej wszechstronny z oferty Rolexa (na równi z Subem).

Edytowane przez MasterMind

ng6mnrm.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A do mnie akurat ten nowy, biały Ex2 jako jeden z niewielu sportowych modeli Rolexa nigdy nie trafiał. Zawsze mi się kojarzył z jakąś taką plastikową taniością :/

I to wlasnie jest jego sila :)

Porzadny zegarek, "daleko" wygladem od Rolexa a przy tym nie do zdarcia B);)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cos jest z ta data i sekundnikiem w zegarkach i na szczescie nie jestem z tym sam, bo juz myslalem, ze jakis dziwny jestem :D

Brak sekundy, to dla mnie zegarek "martwy" a brak daty - malouzytkowy :)

Mam to samo :-) Staralem sie pare razy przelamac ale nic z tego. Szybko sprzedawalem zegary z brakiem datownika lub z mala sekunda.

Co do Piotrka Explorera - to genialny zegar tylko tyci za duzy dla mnie.

Edytowane przez Bartek79

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja kiedyś też myślałem, że jest plastikowy w odbiorze ale na okazało się, że to na zdjęciach a na żywo szlifowany promieniście Bezel i błyszcząca czerń wskazówek robią raczej wrażenie surowości niż plastiku.


Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

EX II z białą tarczą jest super, zanim kupiłem GMTII to był mój główny faworyt, świetna jest też w nim ta niebieska luma..

Ale teraz wydaje mi się taki trochę "nierolexowy" ze względu na 42mm, mimo, że nosiłem większe patelnie tyle, że innych firm.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Noszenie folii na zegarku to taki ,, pocałunek przez szybę''. :)

Akurat tu na forum to częste zjawisko. Ile razy ktoś sprzedaje zegar na bazarze z informacją że zegar z folią na deklu, założony kilka razy. Śmieszne ale prawdziwe...

Zgadzam się z powyższym.

A sklep w razie problemu odda zaliczkę i nic w takiej sytuacji nie można zrobić.

 

Wysłane z mojego SM-N910C

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 Hulk ma juz rok i nie ma ani jednej, co widzial nawet Kolega z forum kilka dni temu :)

 

nie pozostaje mi nic innego jak potwierdzić powyższe :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Optycznie taki biały Exploder jest wprawdzie odrobinę większy od SMP czy PO 42 ale w kontekście komfortu to o wiele mniejszy zegarek, zwłaszcza od PO 8500 - bo cieńszy i doskonale wyprofilowany. Przypomina komfortem SMP na kalibrze 1120, która jest cieńsza niż ceramiczna.

 

Żeby było śmieszniej- ma 42 mm i powinno go bardziej ciągać na boki niż np GMTM. Figa z makiem - to przy Batmanie rozmiesciłem ogniwa bardziej asymetrycznie 4- 7, żeby mu ograniczyć przemieszczanie gdy jest luźny. W Ex mam 5 na godz. 6 oraz 6 na 12 i jest ok.

Edytowane przez gustaw6666

Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

http://www.rolexforums.com/showthread.php?t=454635

Moze sie czepiam, ale mam wrazenie, ze centrowanie daty w nowym rolex DD40 jest delikatnie mowiac złe. Nawet w tym samym modelu polozenie daty jest inne dla roznej daty.

Tez pisza, ze jest problem z przestawianiem daty tzn zmienia sie nie o polnocy tylko znacznie po 1.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.