Klub Miłośników Zegarków ROLEX

[Michal8080 17]

Moim faworytem jest teraz pam, na którego tarczy nie ma ani sekund, ani minut, o dacie nie wspominając. Występują interwały 5 minutowe. "Martwa tarcza", nic się nie dzieje. I to jest zastępstwo dokładnego rolexa na co dzień.

A jaki to model, podlinkujesz ? Aż się zaciekawiłem, chociaż Pamy to zupełnie nie moja bajka.

[Gość hubex]

A jaki to model, podlinkujesz ? Aż się zaciekawiłem, chociaż Pamy to zupełnie nie moja bajka.

112. Ale jest wiele innych - 000, 002, 372, 560, itp. Ja jestem raczej słaby z pamowych referencji, bo żaden ze mnie risti.

[Michal8080 17]

112. Ale jest wiele innych - 000, 002, 372, 560, itp. Ja jestem raczej słaby z pamowych referencji, bo żaden ze mnie risti.

Znam model, ani daty ani sekundnika - nie dla mnie. Ale wygląda efektownie, zdecydowanie inny niż większość zegarków. Słyszałem, że precyzja nie jest najmocniejszą stroną Pamów, ale chyba te zegarki kupuje się akurat nie dla precyzji.

[Dorian06 24746]

Nie ma nawet indeksów minutowych. To o jakiej precyzji mowa❓

[Gość hubex]

Te zegarki kupuje się, bo COŚ w nich jest. Ale gdybym miał wybór - którykolwiek mój pam lub mój sub, póki co, wygrywa sub. Z różnych względów, głownie użytkowych. 

Nie ma nawet indeksów minutowych. To o jakiej precyzji mowa❓

No są przecież, co pięć minut

[Michal8080 17]

Nie ma nawet indeksów minutowych. To o jakiej precyzji mowa❓

Pisałem ogólnie o precyzji Pamów - nie tylko tych bez sekundnika, podobno nie najlepiej wypadają w testach i na nadgarstku.

[Gość hubex]

Pisałem ogólnie o precyzji Pamów - nie tylko tych bez sekundnika, podobno nie najlepiej wypadają w testach i na nadgarstku.

Panerai to nie rolex. Ja miałem 4 pamy do tej pory. 3 były dokładne, jeden był bardzo niedokładny. Powinni wypowiedzieć się Koledzy, którzy mają większe doświadczenie. Wykruszają się powoli, ale jeszcze paru zostało.

[Dorian06 24746]

...

No są przecież, co pięć minut

Do precyzyjnych pomiarów wystarczy.

[szwed 1120]

Panerai to nie rolex.

I tu się mylisz

 

 

 

Zdjęcie z sieci.

Edytowane 16 Listopada 2019 przez szwed

[szwed 1120]

Lubię skubańce.

 

[mario1971 53554]

Albo w ekstazie, że się ma nowego Rolka......

Mnie raczej chodziło o użyte przez Ciebie słowo obsuwka

[mikolaj78 944]

Pisałem ogólnie o precyzji Pamów - nie tylko tych bez sekundnika, podobno nie najlepiej wypadają w testach i na nadgarstku.

Nie jest to reguła. Mój 233 robi -2s , a 305 +2s

372 jest zdecydowanie mniej precyzyjny, ale o ile to ciężko powiedzieć, bo na maszynkę go nie wrzucałem.

[mroova 3964]

Kol. Ceteth zadał pytanie o paski, uważam że na kopertach typu Oyster generalnie wyglądają one słabo. Pewnym rozwiązaniem jest przejściówka smarty end link. Nie załączam linka, bo piszę na telefonie z wakacji. Niestety z panem Filipem zgodnie stwierdziliśmy że nie jest to 100 proc. szczęśliwe rozwiązanie, ale warto rozważyć. Dobrze wyglądają na subach i podobnych.

[amatsukaze 615]

Kermit super, Hulk pozdrawia z Eurostar.

[desmo 6263]

Cisza coś, to może skorzystam

Mam kilka perlonów i nato 20mm ale nie mam porządnego skórzanego paska w tym rozmiarze. Szukam czegoś raczej bardziej eleganckiego. Odpadają tylko czarne paski, nie lubię. Macie jakieś fajne zdjęcia albo przykłady w kolekcji w ramach inspiracji?

Wyszukiwarka Google „ datejust on leather strap” prawdę Ci powie. Starsze Rolexy dają radę na paskach skórzanych , we współczesnych nauczyłem się kochać bransolety ...nie jest to trudne bo są to bardzo dobre bransolety ;-)

[szuwi 6141]

Wyszukiwarka Google „ datejust on leather strap” prawdę Ci powie. Starsze Rolexy dają radę na paskach skórzanych , we współczesnych nauczyłem się kochać bransolety ...nie jest to trudne bo są to bardzo dobre bransolety ;-)

Ja m.in. przez brak możliwości noszenia na pasku nie kupiłen DJ41 :-)

[Ceteth 5441]

Google i Instagrama już przeorałem i napisałem tutaj bo rzeczywiście nie do końca mi tutaj pasują paski, stąd napisałem tutaj. Perlony siedzą bardzo dobrze, skórę będę musiał chyba po prostu jakąś zamówić i przymierzyć.

[Michal8080 17]

Nie jest to reguła. Mój 233 robi -2s , a 305 +2s

372 jest zdecydowanie mniej precyzyjny, ale o ile to ciężko powiedzieć, bo na maszynkę go nie wrzucałem.

Przyznam, że to bardzo przyzwoity wynik, jeżeli taką precyzję zegarek utrzymuje przez dłuższy okres czasu i noszony na nadgarstku.

[mikolaj78 944]

233 od jakichś 3 lat, a 305 mam za krótko.

[memento mori 3193]

Jest wiele modeli Rolexa, które nie tylko nie tracą, lecz zyskują na wartości. Dla zysku na wartości najlepiej kupić: 114060, 116610LN, 116610LV, 126600, 126710BLRO, 126710BLNR, 116500LN. Aczkolwiek już tylko czarne Submarinery i Sea-Dwellery są do kupienia w salonach. Niewielka strata lub jej brak odznacza też modele 214270 i 216570. Względnie niewielka utrata wartości będzie dla 116900 i 116400 i wszystkich stalowych 126233 (oprócz niebieskiego) i 126334. Jeśli interesuje Cię głównie wygląd (tylko tym radzę się kierować) to kup taki, który najbardziej Ci się podoba. W każdym Rolexie będziesz miał świetny mechanizm i wysoką jakość wykonania. Kupno vintage to ogromne ryzyko w przypadku Rolexa. Tu trzeba mieć albo ogromną wiedzę albo bardzo dobrego znajomego, który właśnie sprzedaje zegarek. Na rynku vintage, większość to składaki (części z różnych modeli) i frankeny (zegarki z nieoryginalnymi częściami). Można zaryzykować jeszcze te kilkanaście tysięcy na 1601, 1603 etc, ale kupno 16710 za 50k to już bardzo dużo roboty i nerwów z rzetelnym sprawdzeniem zegarka ( nawet jeśli ma wszystkie papiery).

Edytowane 16 Listopada 2019 przez memento mori

[desmo 6263]

Siła marki oraz polityka firmy powoduje że jakikolwiek współczesny Rolex będzie trzymał wartość lepiej niż większość współczesnych zegarków innych firm. Tego dowodzi historia ostatnich kilkudziesięciu lat.

Do wyboru masz przepłacanie ( a więc strata na starcie ) za niedostępne modele sportowe mając nadzieję że bańka nie pęknie za szybko lub kupienie tego co Ci się podoba i jest dostępne za retail ( lub lekko poniżej na wtórnym ) i czekanie aż jego dostępność w następnych latach spadnie i sprzedasz go za retail plus premium. W tym drugim wypadku ten atrakcyjny dla Ciebie scenariusz jest jeszcze możliwy w tym pierwszym chyba już nie.

Pozostaje jeszcze bańka na kultowe vintydże ale tu mimo ewentualnego posiadania eksperckiej wiedzy ryzyko nadal jest duże. Jeśli nie przeszkadza Ci że kilkunastoletni DJ będzie prawdopodobnie lepiej lub gorzej odnawiany i/lub będzie w jakimś stopniu składakiem to jest to jakaś opcja ale raczej na niej nie zarobisz bo za zegarki które kosztowały 3 lata temu 7-8 tyś dziś trzeba zapłacić:kilka tysięcy więcej.

Edytowane 16 Listopada 2019 przez desmo

[desmo 6263]

Ja m.in. przez brak możliwości noszenia na pasku nie kupiłen DJ41 :-)

Ja przekonałem się do całorocznej wygody bransolety . A na pasku mam inne ;-)

[Ceteth 5441]

Sęk w tym, że na początku lat 70 aż tak dobrze im te bransolety nie wychodziły Choć tragedii nie ma, pierwsze Jubilee jakie mam i oprócz tego, że klekocze to jest całkiem wygodne DJ u mnie w kolekcji to najbliżej co mam do dress watcha i chyba już na dobre wyleczyłem się z typowych dress watchy, więc chciałbym na niektóre okazje mieć do niego pasek.

[szuwi 6141]

Ja przekonałem się do całorocznej wygody bransolety . A na pasku mam inne ;-)

Wiem :-) Ja Exa wstawiam na czarny "canvas" - powinien do mnie dojść w pon, a za kilka dni powinny dotrzec 4 dwuczęsciowe nato

[desmo 6263]

Sęk w tym, że na początku lat 70 aż tak dobrze im te bransolety nie wychodziły Choć tragedii nie ma, pierwsze Jubilee jakie mam i oprócz tego, że klekocze to jest całkiem wygodne DJ u mnie w kolekcji to najbliżej co mam do dress watcha i chyba już na dobre wyleczyłem się z typowych dress watchy, więc chciałbym na niektóre okazje mieć do niego pasek.

Ale on da radę na skórce. Chyba Kuba z Gdańska lubi wrzucić swojego na paski.

Wiem :-) Ja Exa wstawiam na czarny "canvas" - powinien do mnie dojść w pon, a za kilka dni powinny dotrzec 4 dwuczęsciowe nato

Ex da radę