Klub Miłośników Zegarków ROLEX

[gustaw6666 392]

W kontekście czy zegarek jest ciekawy, jaka wersja danego modelu jest lepsza - to wszystko będą subiektywne opinie.

Prawda.

 

Marek, wróciłeś wreszcie?

[Gość vitriol]

Fajny mod. Powłoka z tytanu.

 

 

[desmo 6263]

Fajny ale niepraktyczny. Dla mnie wystarczyłaby szczotkowana stal i matowy bezel bo chyba do aluminium nie ma już powrotu :-(

[Gość Jash]

Jak dla mnie wygląda z tą powłoką tandetnie.

Edytowane 4 Marca 2020 przez Jash

[Krakus1 1047]

@mario1971 LOL..już się nie odzywam

[mario1971 53475]

@mario1971 LOL..już się nie odzywam

Nie, no spoko. Żartowałem

 

A zegarek w foliach należy do osoby, która nie wie nawet o istnieniu tego Forum...

[piotrek39 3667]

Ciekawe , że w AD mu foli nie ściągli.

 

 

Sent from my iPhone using Tapatalk

[Smycel 4745]

Nie, no spoko. Żartowałem

 

A zegarek w foliach należy do osoby, która nie wie nawet o istnieniu tego Forum...

 

Mariusz, tu nie ma znaczenia czy ktoś wie o forum czy nie. Tylko o sam fakt noszenia zegarka w foliach - dla mnie osobiście to raczej dziwne i na granicy zabawności. Jeżeli ktoś się obawia rys czy jakiś śladów użytkowania, to pewniej lepiej będzie w ogóle odłożyć na półkę i po prostu cieszyć nim wzrok?  

Edytowane 9 Marca 2020 przez Smycel

[mario1971 53475]

Mariusz, tu niema znaczenia czy ktoś wie o forum czy nie. Tylko o sam fakt noszenia zegarka w foliach - dla mnie osobiście to raczej dziwne i na granicy zabawności. Jeżeli ktoś się obawia rys czy jakiś śladów użytkowania, to pewniej będzie w ogóle odłożyć na półkę i po prostu cieszyć nim wzrok?  

Kuba, ten mój znajomy ma 65 lat i słaby wzrok. Pojechał do salonu Kruka, spodobał mu się zegarek i go od ręki kupił.Obsługa dopasowała mu bransoletę, pościągała folie. Nie był świadomy, że nie wszystkie...

 

Ja także się trochę uśmiałem, jak mu te folie pokazałem na zdjęciu. Zrywał je w trakcie konsumowania przystawek   

[Smycel 4745]

No i spoko - to zupełnie inna sytuacja

[th 16]

Cześć! Czy Waszym zdaniem wszystko z tym 40letnim mechanizmem 3035 w porządku, można coś powiedzieć na temat jego stanu, oryginalności wszystkich widocznych części (o ile można to ocenić jedynie na podstawie zdjęć)?

[KOPA76 302]

[Gość Paragraf22]

Cześć! Czy Waszym zdaniem wszystko z tym 40letnim mechanizmem 3035 w porządku, można coś powiedzieć na temat jego stanu, oryginalności wszystkich widocznych części (o ile można to ocenić jedynie na podstawie zdjęć)?

Zamordowałeś swą dociekliwością, tak aktywny do niedawna Klub    Podkreślić należy, że jest to Klub Miłośników, a nie ZNAWCÓW Zegarków Rolex, więc z takimi pytaniami to do AD proszę . Od teraz udajemy, iż nie widzimy twojego postu i wracamy do dyskusji o gustach   .

[Matt2405 489]

Drodzy moi przedmówcy zamiast uwłaczać pozostałym użytkownikom i miłośnikom forum czekam na Wasze wypowiedzi co do stanu mechanizmu......

[Gość Paragraf22]

Drodzy moi przedmówcy zamiast uwłaczać pozostałym użytkownikom i miłośnikom forum czekam na Wasze wypowiedzi co do stanu mechanizmu......

Ja się nie znam, co wyraziłem w poprzednim poście, bez uwłaczania komukolwiek. Ten mechanizm jest po prostu brzydki, to akurat mogę stwierdzić z całkowitą pewnością.

[Dorian06 24676]

Rolex słynie z jakości mechanizmów a nie z ozdabiania ich.

[Gość Paragraf22]

Rolex słynie z jakości mechanizmów a nie z ozdabiania ich.

Wiem i cieszę się, że mam dekiel. Przykro mi, że nie mogę pomóc koledze w ocenie oryginalności mechanizmu prezentowanego zegarka. Mój lekko ironiczny (w tym autoironiczny) post o gustach zaowocował niepotrzebnym offtopem,  Ale ożywił wątek

[mario1971 53475]

Rolex słynie z jakości mechanizmów a nie z ozdabiania ich.

Rolex to w ogóle bardzo słynna (czytaj wielka) marka, a przez to budząca skrajne emocje

[desmo 6263]

Nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem! Zaglądam tu, bo to najbardziej komediowy wątek na całym forum (zresztą to nie jest polska specyfika - na zagranicznych forach jest podobnie).

Dla lepszego sortu rozrywką jest telewizja , nie jakieś forum zegarkowe...

[artme 9567]

Wiesz przeciez, ze to nie jest problem Rolexa, tylko tych, ktorzy tu przychodza "śmiecić" - choc chyba sami o tym nie wiedza 

Co jakis czas musi sie pojawic nowy "turysta", ktory jak nie ma nic madrego do napisania wchodzi do tegoz klubu, bo najlatwiej i bez zadnej wiedzy w nim chrzanic glupoty i wysmiewac innych

[jamesik 24]

Rolexa przede wszystkim można docenić jak się go już posiada. Swojego JLC załatwiłem po miesiącu użytkowania poprzez niewielką aktywność sportową. Nie miałem świadomości delikatnych zabezpieczeń mechanizmu. Wtedy spojrzałem na Rolki nieco inaczej i to że dają użytkownikowi święty spokój . Kiedy zakładam GMT mastera a nawet datejusta to nie zastanawiam się co będę robił danego dnia.

[Gość hubex]

@mario1971 LOL..już się nie odzywam

Ee tam. Folie na zegarku świadczą tylko o jednym - trzymam go po to, żeby kolejny użytkownik miał niezniszczony, bezryskowy zegarek (może sprzedam go minimalnie drożej, bo miał folie i nie ma rys). Czyli myślimy o sprzedaży. Kupując SOBIE zegarek, do używania, olewamy folijki, zdzieramy je, bo to naturalne.

Paromiesięczny zegarek z foliami to zegarek do sprzedaży lub zegarek JANUSZA.

[Mic182 0]

Ee tam. Folie na zegarku świadczą tylko o jednym - trzymam go po to, żeby kolejny użytkownik miał niezniszczony, bezryskowy zegarek (może sprzedam go minimalnie drożej, bo miał folie i nie ma rys). Czyli myślimy o sprzedaży. Kupując SOBIE zegarek, do używania, olewamy folijki, zdzieramy je, bo to naturalne.

Paromiesięczny zegarek z foliami to zegarek do sprzedaży lub zegarek JANUSZA.

Witam, bo to mój pierwszy post tutaj. Folie na zegarku to szczyt dziwności użytkownika. Uważam że kupując coś powinienem sie z tego cieszyć i zastanawianie sie co powie kolejny nabywca to chyba niewłaściwe podejście.

 

Michał

[jamesik 24]

Co do zasady przemyślany zakup równa się natychmiastowa rozbiórka folii, poważny entuzjasta nie chodzi z foliami.

Jeśli ktoś zostawia folie i łazi to jego mózg już wysłał informacje o nadchodzącej sprzedaży .

[Gość hubex]

Słyszałem taka opinię ostatnio donośnie samochodów - chociaż to nieco inny rynek. Trzeba kupić, cieszyć się na maksa, nie oszczędzać, bo i tak (przy zadbanym egzemplarzu, z małym przebiegiem) różnica w cenie jest niewielka, a cieszy się ten co kupił, a nie TY, który użytkowałeś, bo codziennie spinka żeby ryski nie było - co to za przyjemność użytkowania zegarka (samochodu)?