Klub Miłośników Zegarków ROLEX

[mario1971 53605]

Udanego lanego poniedziałku!

[Lynx27 1614]

Miłego dnia życzę 😉 

[y60 2052]

Czy któryś z bardziej biegłych w vintage Rolexach kolegów mógłby pomóc w identyfikacji tego Suba?Mi wychodzi ,że to 5513 Maxi dial MKIII. Ale szczerze mówiąc to tylko pobieżna ocena . 

Edytowane 10 Kwietnia 2023 przez y60

[Bartek79 1483]

20 godzin temu, Matt2405 napisał(-a):

Czasem i Hulk musi się napić ginu z tonikiem 😁

 

 

Gratuluję zakupu. U mnie dziś też Hulk.

Y60 - wyślij na PW lepsze zdjęcia (tarcza serwisowa zapewne jest).

 

 

Edytowane 10 Kwietnia 2023 przez Bartek79

[facecik 2825]

Przeprosiłem się z zielonym. 

[Lukasz23212 1542]

Dzis znow tak:

[y60 2052]

25 minut temu, Bartek79 napisał(-a):

 

Gratuluję zakupu. U mnie dziś też Hulk.

Y60 - wyślij na PW lepsze zdjęcia (tarcza serwisowa zapewne jest).

 

 

 

Jakoś w tygodniu postaram się zrobić.. To zdjęcie  sprzed kilku lat.Sub nie jest mój. Tarcza prawdopodobnie ,tak jak piszesz ,bo na nadrukach indeksów nie widać śladów trytu.. Ale ten serwis musiał mieć miejsce ponad 18 lat temu. Potem miał tylko przegląd u Pana Bronowskiego.

[MasterMind 10264]

[tbn 4133]

9 minut temu, MasterMind napisał(-a):

 

Jakieś już przemyślenia co do obcowania z legendą?  Warte obecnych pieniędzy? Ja niestety jestem zbyt praktyczny i za mało romantyczny chyba na pięciocyfrowe w obecnych cenach.

[mario1971 53605]

9 minut temu, tbn napisał(-a):

 

Jakieś już przemyślenia co do obcowania z legendą?  Warte obecnych pieniędzy? Ja niestety jestem zbyt praktyczny i za mało romantyczny chyba na pięciocyfrowe w obecnych cenach.

Za pięć lat będziesz mówił inaczej. 

[Krystian 1921]

Ja 5 lat temu mówiłem inaczej, a teraz w życiu bym nowego Pepsi nie oddał za tego blaszaka

[tbn 4133]

7 minut temu, mario1971 napisał(-a):

Za pięć lat będziesz mówił inaczej. 

 

Możliwe. Może niepotrzebnie próbuję racjonalizować nieracjonalny z definicji zakup. Ostatnio rozważałem kupno 16610, zamiast 14060M, który łazi za mną jakiś czas, uzasadniając samemu sobie, że więcej zegarka się dostaje. 🤣 Z drugiej strony, jako były posiadacz Suba 41mm, uważam, że odkładając estetykę czy popularność na bok, ten nowy jest perfekcyjnym codziennym zegarkiem. Najlepszym jaki miałem na ręku. Problemy, problemy...

 

[MasterMind 10264]

Oba modele mają swoje wady i zalety i nie jestem w stanie jednoznacznie stwierdzić, że jeden jest lepszy od drugiego. To znaczy, technicznie na pewno lepsza jest ceramika (lepszy mechanizm, solidniejsza bransoleta z lepszym zapięciem i bezel, który się nie rysuje). Jednakże to tak jakby porównać stare kultowe auto, do najnowszej naszpikowanej technologią edycji. Stare nie ma tak dobrego silnika i tak nowoczesnego wyposażenia, ale jest pewnie mniej nadmuchane, bardziej "autentyczne" i kultowe niż najnowsza odsłona - i w tym przypadku "lepsze" nie zawsze oznacza przewagę techniczną. Podobnie mam z butami. Najbardziej podobają mi się kultowe Air Jordany 1, mimo że kolejne wersje mają kurde jakąś kosmiczną technologię w podeszwach i pewnie lepiej się w nich gra w kosza 

 

Inna sprawa, że np. nigdy nie trafiały do mnie ubolewania nad jakością starszych roleksowych bransolet vs najnowszych superoysterów/jubilee. Zgadza się, starsze mają blaszane zapięcia i lżejsze ogniwa, ale bransoletę zawsze mam ciasno dopasowaną i po założeniu na nadgarstek nigdy nie miałem wrażenia, że noszę coś o jakości zbliżonej do Seiko 5 - tym bardziej, że roleksowy "blaszak" to nie jest byle bransoleta z puszek po cocacoli i nawet to nieszczęsne zapięcie pracuje z bardzo przyjemnym kliknięciem. Inna sprawa, że lżej=wygodniej. 

 

Co do tego egzemplarza, z początku żałowałem trochę, że jest na oysterze, a nie na jubilee (głównie dlatego, że oryginalne jubilee do GMT kosztuje około 6k i bólem będzie dokupić), ale dosyć szybko się przyzwyczaiłem. Myślę, że zaletą starszego oystera, poza lżejszą konstrukcją, jest satyna na całości (środkowe ogniwa nie są polerowane, jak w nowszej referencji, co jest dla mnie plusem).

 

Co do reszty zegarka - co tu dużo mówić, jest po prostu zgrabniejszy i idealnie leży na mojej ręce. Nowy GMT to przy nim czołg - jest wizualnie większy, cięższy i solidniejszy - ale też bardziej błyszczący i "blingowy", co jest trochę paradoksem, bo staruszek może jest mniej solidny, ale za to wygląda bardziej tool-watchowo, surowo i vintage'owo przez ten aluminiowy bezel. Plusem jest także możliwość wymiany insertu. Mam trzy, mogę mieć trzy wersje GMT w jednej jak będę miał taki kaprys.

 

Z drugiej strony, gdyby mnie ktoś zmusił do wyboru, które GMT Pepsi jest najlepsze, to bez dwóch zdań wybrałbym ref. 1675

 

PS: co do pytania, czy ten mój GMT ref. 16710 jest "warty swoich pieniędzy", powiem tak - tych zegarków nie opłaca się już kupować (jak większości Rolexów), ale nadal warto   

 

Edytowane 10 Kwietnia 2023 przez MasterMind

[mario1971 53605]

@MasterMind - Wadim, za rok, może trochę dłużej, ten 5-cyfrowy GMT będzie już tylko historią/wspomnieniem. Wiemy o tym obaj..., więc cieszmy się jego widokiem, póki jest z nami. 😆 

33 minuty temu, tbn napisał(-a):

 

Możliwe. Może niepotrzebnie próbuję racjonalizować nieracjonalny z definicji zakup. Ostatnio rozważałem kupno 16610, zamiast 14060M, który łazi za mną jakiś czas, uzasadniając samemu sobie, że więcej zegarka się dostaje. 🤣 Z drugiej strony, jako były posiadacz Suba 41mm, uważam, że odkładając estetykę czy popularność na bok, ten nowy jest perfekcyjnym codziennym zegarkiem. Najlepszym jaki miałem na ręku. Problemy, problemy...

 

Każdy, a przynajmniej większość z nas miewa tego typu rozterki. Ja z nowego Suba już się wyleczyłem. Pozostaje mi iść drogą samuraja, po 5-cyfrowego, lub szukać 116610. 

[tbn 4133]

8 minut temu, mario1971 napisał(-a):

Każdy, a przynajmniej większość z nas miewa tego typu rozterki. Ja z nowego Suba już się wyleczyłem. Pozostaje mi iść drogą samuraja, po 5-cyfrowego, lub szukać 116610. 

 

Czemu poprzednia? W 41mm  trochę wizualnie "masa" zegarka mi przeszkadzała, przez tę bransoletę i wielką klamrę, mam dość nieduży nadgarstek. Więcej osób tutaj miało chyba podobne odczucia.

[mario1971 53605]

5 minut temu, tbn napisał(-a):

 

Czemu poprzednia? W 41mm  trochę wizualnie "masa" zegarka mi przeszkadzała, przez tę bransoletę i wielką klamrę, mam dość nieduży nadgarstek. Więcej osób tutaj miało chyba podobne odczucia.

Jeszcze w 2018 roku zapisywałem się na Hulka. W międzyczasie wycofano go z produkcji, zastępując Starbucksem. Ten ostatni niestety nie sprostał moim oczekiwaniom. Chyba już czas, by spełnić swoje marzenia. 

Edytowane 10 Kwietnia 2023 przez mario1971

[tbn 4133]

Rozumiem, myślałem przez chwilę, że rozważasz starszą ceramikę jako alternatywę dla 16610, co nie miało sensu. Hulk to co innego, fajny zegar, chociaż Kermit też były ciekawą opcją. Na żywo ten drugi robi świetne wrażenie. 

[Gość Bronzo]

Mój 16610 nadal dostępny  nawet z ceną do negocjacji  

Co do 16710 GMT też wybrałbym właśnie tę referencję vs nowe Pepsi (które też mi się bardzo podoba), ale uroku 5-cyfrowych referencji nie da się dostać w nowych modelach. 

[MasterMind 10264]

2 godziny temu, mario1971 napisał(-a):

@MasterMind - Wadim, za rok, może trochę dłużej, ten 5-cyfrowy GMT będzie już tylko historią/wspomnieniem. Wiemy o tym obaj..., więc cieszmy się jego widokiem, póki jest z nami. 😆 

 

 

Jak wklejasz zdjęcia swojego Pepsi to nie powiem, "trawa jest zawsze bardziej zielona po drugiej stronie płotu"  Najbardziej obawiam się scenariusza, gdzie sprzedam 16710, kupię ceramikę i okaże się, że to nadal nie jest to... wtedy chyba albo ten ref. 1675 pozostaje albo wreszcie Day-Date, bo innych opcji "zegarkowego spełnienia" dla siebie póki co nie widzę.

[desmo 6263]

6 godzin temu, Bartek79 napisał(-a):

 

Gratuluję zakupu. U mnie dziś też Hulk.

Y60 - wyślij na PW lepsze zdjęcia (tarcza serwisowa zapewne jest).

 

 

Właśnie dlatego Hulk zawsze lepszy niż Cermit…tak jak Mojito z Le Bodeguita lepsze niż kawa ze „Starbaksa”😎🤔

Edytowane 10 Kwietnia 2023 przez desmo

[mario1971 53605]

46 minut temu, MasterMind napisał(-a):

 

 

Jak wklejasz zdjęcia swojego Pepsi to nie powiem, "trawa jest zawsze bardziej zielona po drugiej stronie płotu"  Najbardziej obawiam się scenariusza, gdzie sprzedam 16710, kupię ceramikę i okaże się, że to nadal nie jest to... wtedy chyba albo ten ref. 1675 pozostaje albo wreszcie Day-Date, bo innych opcji "zegarkowego spełnienia" dla siebie póki co nie widzę.

Ja już znalazłem swoje jednorożce. Może nie wszystkie, ale przynajmniej część z nich. 😬 Niestety głód co jakiś czas wraca, a to znaczy, że kolekcja nie jest jeszcze kompletna, że czegoś w niej brakuje. Lubię takie uczucie napięcia, kiedy układasz sobie w głowie puzzle z 1000 elementów - kolejne cele i wyzwania. 

[Baniewski 45]

3 godziny temu, mario1971 napisał(-a):

Każdy, a przynajmniej większość z nas miewa tego typu rozterki. Ja z nowego Suba już się wyleczyłem. Pozostaje mi iść drogą samuraja, po 5-cyfrowego, lub szukać 116610. 

Mariusz, a Ty dopiero co nie wracałeś do nowego Suba? To już trzecie podejście chyba było   

[mario1971 53605]

8 minut temu, Baniewski napisał(-a):

Mariusz, a Ty dopiero co nie wracałeś do nowego Suba? To już trzecie podejście chyba było   

Nowy to 126610, a ja pisałem o 116610 - poprzedniej, mniejszej referencji, zwanej przez niektórych kobrą. 

[artme 9611]

2 godziny temu, desmo napisał(-a):

Właśnie dlatego Hulk zawsze lepszy niż Cermit…tak jak Mojito z Le Bodeguita lepsze niż kawa ze „Starbaksa”😎🤔

Cos nie kumam Twojego toku rozumowania w tym przypadku... 😬 Z jednej strony starszy sub lepszy, bo bardziej spojny i proporcje ma bardziej zachowane a tu zachwalanie hulka, u ktorego juz efekt kobry Cie nie razi?? Przeciez to taka sama koperta i bransoleta co w subie 😳🤔

Edytowane 10 Kwietnia 2023 przez artme

[mario1971 53605]

5 minut temu, artme napisał(-a):

Cos nie kumam Twojego toku rozumowania w tym przypadku... 😬 Z jednej strony starszy sub lepszy, bo bardziej spojny i proporcje ma lepsze a tu zachwalanie hulka, u ktorego juz efekt kobry Cie nie razi a przeciez to taka sama koperta i bransoleta co w subie 😳🤔

Chyba nie załapałem...