Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Bartosz 86

Klitschko vs Povietkin

Rekomendowane odpowiedzi

https://www.google.pl/url?sa=t&source=web&rct=j&url=https://pl.wikipedia.org/wiki/Manny_Pacquiao&ved=0ahUKEwiCluaprM_TAhXHXiwKHaRWDoAQFgivATAW&usg=AFQjCNE2pMNsiNtLMG9bTUh6_HDzpmbUog

Nie moze zabraknąć Manny'ego :), w odmiennosci do Floyda, nie nosi AP ;)

 

 

Walka powyzej była arcyciekawa, Floyd okazał się lepszy, na punkty.


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

Nie moze zabraknąć Manny'ego :), w odmiennosci do Floyda, nie nosi AP ;)

Manny? Punktem wyjścia do dyskusji był Rocky Marciano i jego komplet zwycięstw - tak to zrozumiałem. W tym kontekście Manny się nie kwalifikuje, bo przegrał kilka walk. Co nie zmienia postaci rzeczy, że to wybitny i nietuzinkowy pięściarz. No ale skoro Manny się pojawił, to ja dorzucę pięściarza, którego darzę chyba największym szacunkiem. To Jack Johnson, który musiał walczyć nie tylko w ringu, ale także z potwornym rasizmem, bo zbyt wielu białasów uważało się za rasę panów. Jako ciekawostkę dodam, że Miles Davis poświęcił Jackowi Johnsonowi jedną ze swoich płyt.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Michalczewski miał nie gorszy bilans ( 48, Rocky 49 wygranych), a gdyby amerykanie nie bali się przyjechac do Niemiec, pewnie w statystykach byłby lepszy :)

Był niepokonany w średniej przez 12 lat, Rocky w swojej wadze 10.

W 2002 federacja WBO ogłosiła Michalczewskiego „championem wszech czasów”, a jego walkę z Jamajczykiem Richardem Hallem za najlepszy pojedynek roku 2002.

 

Michalczewskiego w przedostatniej walce przekręcili.

Menadżer musiał maczać w tym palce bo przegrać na punkty po wyrównanym pojedynku w Niemczech to niemożliwe.

Znam dwa przypadki- ten i Kliczko vs Fury.

Można zakładać że ktoś postawił duże pieniądze na niespodziewaną porażkę na punkty.

Obaj w końcówce kariery. Kasa z takiego zakładu niesamowita...

 

Michalczewski miał za***isty lewy prosty.

Nawet niedawno przypomniał jak on wygląda podczas walki z jakimś politykiem.

Politykiem który ma jaja, bo Michalczewski raczej nie odpuszczał.

On nawet swoim dzieciom nie dawał forów bo ma taki instynkt aby wygrywać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie.

 

Michalczewskiego w przedostatniej walce przekręcili.

Menadżer musiał maczać w tym palce bo przegrać na punkty po wyrównanym pojedynku w Niemczech to niemożliwe.

Znam dwa przypadki- ten i Kliczko vs Fury.

Można zakładać że ktoś postawił duże pieniądze na niespodziewaną porażkę na punkty.

Obaj w końcówce kariery. Kasa z takiego zakładu niesamowita...

 

Michalczewski miał za***isty lewy prosty.


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

Taaaa, to ja dla równowagi zapodam walkę Gołoty z Lamonem Brewsterem. Pierwsza runda i w minutę 3 x dechy.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Słyszałem lata wstecz że Gołota zaproponował walkę Kliczkom ale zrezygnowali.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gołocie brakowało psychy Adamka, agresji ringowej i sierpów zadawanych z pełnego skrętu.

Ileż on zadał sierpów "pacanek" z samych rąk bez większego efektu u niektórych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gołocie brakowało psychy Adamka, agresji ringowej i sierpów zadawanych z pełnego skrętu.

Ileż on zadał sierpów "pacanek" z samych rąk bez większego efektu u niektórych.

I trochę rozumu.To by i żelaznego załatwił tym bardziej że to nie był już ten żelazny co kiedyś.Sam nie wiem co o Gołocie sądzić niby był bardzo dobrym bokserem noce nie przespane a ile nerwów mi zeżar to szkoda pisać.A ta ucieczka z ringu to do dzisiaj serce boli.Gwóźdź do truły :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pod koniec kariery juz poprawił balans , ale wczesniej rzeczywiscie stał jak kołek...i tak zadawał ciosy.

Szkoda, bo moc obalającą by zwiększył :)

Moim zdaniem brakowało mu wiary w siebie, i odnosiłem wrazenie ze sam nie wierzył ze walczy o tytuł....


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

I trochę rozumu.To by i żelaznego załatwił tym bardziej że to nie był już ten żelazny co kiedyś.Sam nie wiem co o Gołocie sądzić niby był bardzo dobrym bokserem noce nie przespane a ile nerwów mi zeżar to szkoda pisać.A ta ucieczka z ringu to do dzisiaj serce boli.Gwóźdź do truły :)

 

Warto odnieść się jednak do faktów i przypomnieć, że Tyson walczył pod wpływem narkotyków. Walka ostatecznie została uznana za nieodbytą. Poza tym, Tyson zaatakował głową, co doprowadziło do uszkodzenia łuku brwiowego u Gołoty. Ponadto u Gołoty zdiagnozowano złamanie kości policzkowej. Tak więc tę "ucieczkę" z ringu trudno oceniać jednoznacznie negatywnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gołota po prostu do pewnych bokserów nie powinien wychodzić.

Obronę miał średnią.

Błędów też sporo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Warto odnieść się jednak do faktów i przypomnieć, że Tyson walczył pod wpływem narkotyków. Walka ostatecznie została uznana za nieodbytą. Poza tym, Tyson zaatakował głową, co doprowadziło do uszkodzenia łuku brwiowego u Gołoty. Ponadto u Gołoty zdiagnozowano złamanie kości policzkowej. Tak więc tę "ucieczkę" z ringu trudno oceniać jednoznacznie negatywnie.

No tak to tłumaczą sam ją oceniam trochę mieszanymi uczuciami ale nie lepiej było przyklęknąć po ciosie i udawać znokautowanego.W końcu Jędrek to zawodowiec i powinien to załatwić inaczej.A co do prochów Mika który z zawodników na takim poziomie jest czysty.Andrzej zawsze przegrywał jakoś w nietypowy do innych bokserów sposób :) A potem cały świat główkował co się stało.To ciosy poniżej pasa, to z Austinem jakieś naderwanie ścięgna,to zwial to nim pokulali w pierwszej rundzie bo był sztywny tu zaś z Grantem się poddał nie uważasz że za dużo tych dziwnych przegranych jak na takiego zawodowca.Rozumiem przegrać ale tak jak on przegrywał to dziwne jest.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak pisałem, że Andrew nie miał psychiki fightera, to swego czasu mi się tu oberwało tak, jakbym Matkę Boską Częstochowską zgwałcił. A teraz? Proszę, proszę.... Jakieś takie dość podobne wnioski się pojawiają... :D;)


WARTO POMAGAĆhttps://www.siepomaga.pl

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

@LSE

Nam wolno :), bo my fachowo oceniamy, nie z internetu krytykujemy haha ;)


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Te zagadkowe przegrane to być może wynik jakiś zakładów.

Gołota jest facetem, który potrafi inwestować, jest przewidywalny (poza ringiem) i być może Don King się z nim dogadał i ustawiał np. przegraną w danej rundzie.

Piszę o tych nietypowych porażkach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@LSE

Nam wolno :), bo my fachowo oceniamy, nie z internetu krytykujemy haha ;)

Ty się lepiej nie odzywaj, bo jak pisałem, że Andrew to pimpuś psychiczny przy SuperDario, to mlaskałeś, jak chihuahua przy Bobo Frut. :D;)


WARTO POMAGAĆhttps://www.siepomaga.pl

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak było wie Andrju....:)


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szkoda Andrzeja bo co wchodził na tron to na ostatnim stopniu się bulił :) A mogło być tak pięknie.A i z Kliczkami by sobie poradził.Kliczke styknie dobrze zaatakować  i się gubi tym bardziej jak przeciwnik jest podobnych gabarytów.Tylko że w tamtych czasach Kliczkowie dopiero się rozpędzali a dobrzy bokserzy kończyli.Chciałbym widzieć jakby taki furiat Mike do nich wkurzył za starych dobrych lat.A i nie tylko Mike.


Jak było wie Andrju.... :)

On sam chyba zachodzi w głowę co narobił i jak to się stało ze wygrane przegrywał ;) Czort wie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Słyszałem lata wstecz że Gołota zaproponował walkę Kliczkom ale zrezygnowali.

Na pewno miał jaja żeby wyjść do największych sław ale IMO Kilczki to trochę wyższa liga.


 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.