Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Gość Wojciech1500

Radioaktywność zegarków radzieckich

Rekomendowane odpowiedzi

przypuszczam, że to samo co moja (zniecierpliwiona tym, że przed położeniem się spać, nakręcam dziesiątego wostoka :)) ty oszalałeś zupełnie "cofer"! na cholerę Ci tyle zegarków??!! :)

Na początku moja kręciła głową i pukała się w czoło, więc jej też zacząłem kupować, że niby ja zbieram a ona nosi, to zaczęła protestować, że po co jej tyle zegarków, ale ja się tym nie przejąłem i zacząłem jej dobierać paski do tych zegarków, aż pewnego dnia podsłuchałem fragment jej rozmowy z kuzynką, że na początku była sceptyczna, ale się przekonała i świetna sprawa mieć tyle zegarków i móc każdego dnia nosić inny :D

Teraz jak jej pokazuje nowy nabytek to mówi: "ale ładny" :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trochę odkopię temat

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fajnie, ze Ci się chcialo ale burzy ten fimik  nie wywoła. 

Promieniowanie radioaktywne jakie daje ten zegar moglo by być szkodliwe gdybys spał z nim zamiast poduszki przez rok noc w noc a i to mogłoby wywwołac jakies objawy po paru latach.

Szkoda że na filmiku nie pokazano jaka jest radioaktywnosć tego urzadzenia w odległości 20 cm od niego :) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powinni zbadać radioaktywność mumii Władimira Ilicza Lenina Ulianowa :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na filmiku widać, że dawka godzinna "na szkle" to 40 mikrosiviertów. Maksymalna roczna dawka dla pracowników, zgodnie z dyrektywą z 96 roku i rozporządzeniem z 2005 roku to 50 milisivertów rocznie (i 100 w okresie pięcioletnim). Czyli trzymając głowę na szkle przez półtora miesiąca nie osiągnąłbyś dopuszczalnej dawki rocznej


Najlepszym paliwem jest makaron

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

​Nie no jasne, pytanie czego do farbki dołożyli nasi przyjaciele ze wschodu żeby cyferki namalować.


Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Yakovlev

 

​Nie no jasne, pytanie czego do farbki dołożyli nasi przyjaciele ze wschodu żeby cyferki namalować.

 

Sole radu.

 

Najważniejsze to nie grzebać niepotrzebnie, nie otwierać, nie lizać tarczy i wskazówek ;)

A najlepiej usunąć (w wodzie żeby nie pyliło) starą lumę i nanieść nową, bezpieczną w stylu vintage.

Możliwość wyboru barw jest ogromna i świeci mocniej i dłużej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Yakovlev

Dokladali rad żeby świeciła.

 

Ed

Który to już raz Jacek jest szybszy  :D

Eeee tam, to nie wyścigi.

Jeśli dwóch napisze to samo to wskazuje, że prawda ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sole radu.

 

Najważniejsze to nie grzebać niepotrzebnie, nie otwierać, nie lizać tarczy i wskazówek ;)

A najlepiej usunąć (w wodzie żeby nie pyliło) starą lumę i nanieść nową, bezpieczną w stylu vintage.

Możliwość wyboru barw jest ogromna i świeci mocniej i dłużej

W latach 50-tych (i wcześniej)  nie było świadomości o groźnych dla zdrowia skutkach promieniowania. Wiem z "pierwszej ręki", że w Zakładzie R-1 w Kowarach proces wzbogacania rudy uranu, polegał na tym, że rozdrobniony gruz skalny jechał sobie na taśmociągu, a pracownicy w kufajkach i zwykłych rękawicach mieli za zadanie wyławiać spośród niego charakterystyczne odłamki smółki uranowej - zapewne gdyby do tego minerału przyłożyć dozymetr, to by oszalał :)

 

Tutaj "niewinna" bidermajerowska fajansowa szkliwiona solami uranowymi patera na owoce świeci równie dobrze co левая машина ->

https://www.youtube.com/watch?v=MMqZdOxk2NM


koszyk tourbilliona do hublota ...niebity! kupię

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritter

A tymczasem z paseczka zrobionego ze skóry wyprawionej w Chinach z pomocą ciekawych chemikaliów np. na bazie chromu VI do organizmu bezgłośnie sączy się przez waszą skórę trucizna... Każdego dnia troszeczkę aż do skutku...

Zabija niewiedza a nie zagrożenia. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Yakovlev

A tymczasem z paseczka zrobionego ze skóry wyprawionej w Chinach z pomocą ciekawych chemikaliów np. na bazie chromu VI do organizmu bezgłośnie sączy się przez waszą skórę trucizna... Każdego dnia troszeczkę aż do skutku...

Zabija niewiedza a nie zagrożenia. 

Nie tylko z paseczka i nie tylko z Chin, również z odzieży tej znanych marek, brandów z naprawdę wysokiej półki, a produkowanej w Indiach, Tajlandii, Pakistanie, itp.

I nie mam tu na myśli sportowych butów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość arc76

To dobrze, że nie w sportowych, bo ja biegam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritter

To dobrze, że nie w sportowych, bo ja biegam.

Czyżby? O wielorakiej szkodliwości biegania z litości nie napisałem w odpowiednim wątku. Trzeba być miłosiernym.

A tymczasem, w sportowych butach wierzchy bywają robione ze skóry. To jeszcze nic, plastyfikatory o jakże egzotycznych nazwach, których nie przytoczę by się nie wymądrzać  :) , te to dopiero walą w organizm. Rak i bezpłodność są póki co zbadanymi konsekwencjami w jakże krótkim okresie użytkowania butów z Państwa Środka i okolic. Tymi plastyfikatorami truje się także dzieci, są w zabawkach.

Czasami tak się zastanawiam czy w ten sposób nie torują sobie drogi dla przyszłych pokoleń osadnictwa w Europie?

Im bardziej biegasz tym bardziej się pocisz. Podobno to wskazane :) . Pot stanowi bardzo dobrą substancję "transmisyjną" między odzieniem a skórą. Szybszy metabolizm umożliwia szybsze spalanie energii ale również podnosi zdolności do pochłaniania szkodliwych substancji. Sam nie wiem ;) czy robisz dobrze czy też źle? Może zdrowiej jest sztachnąć się pyłem spod szkiełka Urana :D ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

po tym pyle z radzieckiej lumy to tak zmutujesz, że chińskie buty już będą Ci nie straszne :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.