Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.
Rekomendowane odpowiedzi
-
Ostatnio przeglądający 0 użytkowników
Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
-
Podobna zawartość
-
Przez protron
W poniedziałek ma do mnie dotrzeć Oceanus OCW-T200S-1AJF.
To moje pierwsze podejście do zegarka z bransoletą i trochę się obawiam, czy jednak nie będę chcał wrócić do paska.
Koledzy z forum oceanusowego skomentowali że to nie będzie herezja ale zamiast szukać wsród modeli znanej mi firmy Pattini lepiej zamówić coś na forum.
Tylko co? Nie zależy mi na świadomości, że skóra była pozyskana z krokodyla, bardziej na trwalości, wodoodporności i wyglądzie pasującym do zegarka.
Możecie mi coś podpowiedzieć?
-
Przez Quertim
Cześć,
Mój Casio Oceanus OCW-120 zaczął źle chodzić. Przyciski nie reagują albo reagują nieprawidłowo. Czas się nie zgadza - zegarek spieszy o ok. 5 minut. Zegarek nie łączy się lub nieprawidłowo pobiera dane radiowe. ZIBI odmówiło pomocy, twierdząc że nie mają już części do tego zegarka, a bez części naprawy się nie podejmą. Szczerze to myślę, że nawet nikt nie spróbował nic z nim zrobić. Macie jakiś pomysł. Jestem z Łodzi.
-
Przez Wojt91
Witajcie.
Od jakiegoś czasu noszę się z zamiarem kupna g-shocka z multiband 6, przekopując kolejne tematy, fora, recenzje itp., natknąłem się na informacje/plotkę, jakoby stacje nadające sygnał miałyby być wyłączne. W takiej sytuacji wydawanie dość poważnych pieniędzy na zegarek mija się z celem, skoro jedna z jego flagowych funkcji na zostać zlikwidowana. Czy jest na forum ktoś, kto mógłby zweryfikować te plotki?
-
Przez kozaky
Cześć i czołem,
byliśmy ostatnio ze znajomymi w MRU (Międzyrzecki Rejon Umocniony), żeby pozwiedzać bunkry, połazić po korytarzach pod ziemią i spędzić pod ziemią trochę czasu (w sumie 2 noce). Trzech z nas ma G-Shocki z Wave Ceptorem (2 szt. GW-5610 1ER, i 1 szt. GW-M500F). Wg Wikipedii głębokość korytarzy pod poziomem terenu to maksymalnie ok. 40m, z naszych obserwacji i ogólnych pomiarów wychodzi, że byliśmy ok. 30-35m pod ziemią. G-Schocki synchronizowały się o 2:02 w nocy (byliśmy na pewno na dole), i złapały sygnał. Przy okazji napomknę, że jak zostawię zegarek na szafce nocnej w Poznaniu, to potrafi nie złapać sygnału, a co dopiero 30m pod ziemią w korytarzu z żelbetu...
Jak myślicie - to jest możliwe? Wyraźnie informował, że złapał sygnał, a w Poznaniu w mieszkaniu nie łapie?
-