Skoki Narciarskie

[Bartosz 86 61]

Może po prostu kibicuje się dobrym sportowcom, do których się czuje sympatię? Jak Kubica w F1 jeździł, to równie gorliwie kibicowałem innym lubianym przeze mnie kierowcom.

Nie za bardzo rozumiem jak można się w ogóle zastanawiać nad powodami.

 

Popieram Ja akurat kompletnie nie czuje się na siłach kibicować komuś tylko z powodu tej samej narodowości.

Ze złota Stocha akurat się cieszę bo to sympatyczny chłopak i solidny sportowiec.

Jak Kubica jeździł w F1 to dalej kibicowałem głównie Alonso bo najbardziej  go lubiłem i szanowałem jako kierowce (Robercika też lubię ale nie aż tak).

To samo tenis Radwańskiej nie kibicuje bo nie przepadam za nią i jej grą i nic mnie nie interesuje czy polka czy nie - jak grała np z Szarapową to kibicowałem Rosjance i nie czuje się zdrajcą narodu

I żaden to kosmopolityzm, po prostu kibicuje się tym których się lubi, z którymi się jakoś utożsamia itd - ja tak robię - niech wygra najlepszy

Edytowane 10 Lutego 2014 przez Bartosz 86

[pair_a_dice 5]

 

To samo tenis Radwańskiej nie kibicuje bo nie przepadam za nią i jej grą i nic mnie nie interesuje czy polka czy nie - jak grała np z Szarapową to kibicowałem Rosjance i nie czuje się zdrajcą narodu

I żaden to kosmopolityzm, po prostu kibicuje się tym których się lubi, z którymi się jakoś utożsamia itd

Jeśli się bardziej utożsamiasz z ruskimi niż z Polakami to faktycznie teraz myślę, że już rozumiem wasze myślenie.

[Bartosz 86 61]

Jeśli się bardziej utożsamiasz z ruskimi niż z Polakami to faktycznie teraz myślę, że już rozumiem wasze myślenie.

 

A dlaczego miałbym nie kibicować zawodniczce z Rosji, Ugandy czy jakiegokolwiek innego miejsca? Bo urodziła się w takim a nie innym miejscu? - bądź poważny

 

Mam kochać rosół bo z Polskiej kury a brzydzić się spaghetti bo Włoskie? - Trochę powagi

Edytowane 10 Lutego 2014 przez Bartosz 86

[k601 0]

Zaczynacie świrować!!!Lubię,sympatyzuję,podziwiam itp wszystkich bez względu na rasę,poglądy jesli coś osiągają ale Mazurek Dąbrowskiego jest jedyny kiedy mnie staremu chłopu może pojawić się łezka w oku.Za chwilę znajdą się idioci co przestaną być dumni ze Stocha bo Ten był na mszy i podziękował Bogu za opiekę plus domysły z szachownicą na kasku.A porównywanie osiągnięć NASZYCH sportowców do rosołu czy innej kuchni świata to już wg mnie skrajność....nie napiszę czego.I jeszcze jedno nie o Stochu.Fanem tenisa nie jestem ale lubię Radwańską i za wyniki ale przede wszystkim za to że nie wyje na korcie!!!

Edytowane 10 Lutego 2014 przez k601

[pair_a_dice 5]

Powinieneś się wstydzić, a nie chwalić tym co piszesz... Co z Ciebie za Polak? Skoro Polacy rywalizują z obcokrajowcami to jak jako Polak możesz w takim starciu kibicować tym drugim? Stoch nie pojechał do Sochi po to, żeby wygrać tylko dla siebie, on reprezentuje Polskę, skacze z polską flagą, a Wy tak mu dziękujecie za sukces. Eh... "Zły to ptak co we własne gniazdo sra". Napisałbym więcej, ale nie chcę, żeby zrobiło się nazbyt politycznie.

[k601 0]

Kibicuję naszym! Doceniam wszystkich!Czy ze mną jest coś nie tak?

[Bartosz 86 61]

Wracając do tematu: jak się zapatrujecie na drużynowy konkurs?

Edytowane 10 Lutego 2014 przez chronofil

[chronofil 153]

Dobra, Panowie - luz poproszę.

Nie zamierzałem tą "dumą" wywoływać wojenki.

Uważam, że kibicować, lubić, dopingować, szanować itp można sportowcom/-ów różnych narodowości. Można się też cieszyć z ich sukcesów. Ale duma jest raczej związana z pochodzeniem, z więzami krwi, z poczuciem wspólnoty lokalnej lub narodowej itp.

Dlatego właśnie cieszę się, że Morgenstern doszedł do siebie po groźnym upadku, ale dumny jestem z postawy i wyników polskich skoczków ze Stochem na czele

[Bartosz 86 61]

Powinieneś się wstydzić, a nie chwalić tym co piszesz... Co z Ciebie za Polak? Skoro Polacy rywalizują z obcokrajowcami to jak jako Polak możesz w takim starciu kibicować tym drugim? Stoch nie pojechał do Sochi po to, żeby wygrać tylko dla siebie, on reprezentuje Polskę, skacze z polską flagą, a Wy tak mu dziękujecie za sukces. Eh... "Zły to ptak co we własne gniazdo sra". Napisałbym więcej, ale nie chcę, żeby zrobiło się nazbyt politycznie.

 

...Stochowi kibicowałem bo go zwyczajnie lubię i szanuję jako sportowca i osobę i tyle Przyjemnie mi, że to mój rodak.

A jaki ze mnie Polak, że nie kibicuje Radwańskiej? Szczerze mówiąc nic mnie to nie obchodzi... Nie przepadam, nie czuje tożsamości a miejsce urodzenia jakoś mojej sympatii obligatoryjnie nie budzi. 

Wyjaśnij mi dlaczego mam nie kibicować komuś dlatego, że nie jest rodakiem? Dlaczego mam się wstydzić? 

Edytowane 10 Lutego 2014 przez Bartosz 86

[rafi 8726]

Bartek, Artur wyżej napisał - nie chodzi o kibicowanie, a o “poczucie dumy“.<br />A co do konkursu drużynowego - myślę, że mamy jedną z trzech najsolidniejszych i najrówniejszych ekip. A jak będzie? Będę trzymał kciuki.<br /><br />

[pair_a_dice 5]

Dokładnie chodzi o dumę. Nie chodzi też o Radwańska tylko o Stocha. Ty użyłeś jej jako przykładu Bartek nie ja...

[nash13 21]

Jest jeden podstawowy powod dla ktorego nie kibicuje Radwanskiej. Przypomnijcie sobie co powiedziala podczas igrzysk olimpijskich w Pekinie.... Co takiego? W duzym uproszczeniu "ee tam i tak mam to w nosie, tenis na olimpadzie to jakas pomylka, nie chcialo mi sie.. za chwile mam turniej ATP, tam jest kasa i punkty..." Powtorze, w duzym uproszczeniu ale taki wydzwiek mialy jej slowa. Wiec z calym szacunkiem ale skoro ona miala to wtedy w nosie, gdy setki tysiecy spragnionych sukcesow sportowych rodakow kibicowalo jej tak teraz ktos inny jak Bartosz czy ja moga z przyjemnoscia dopingowac szarapowej czy nawet williams:)

A Stoch? Chapeau bas!

Edytowane 10 Lutego 2014 przez nash13

[Bartosz 86 61]

Dokładnie chodzi o dumę. Nie chodzi też o Radwańska tylko o Stocha. Ty użyłeś jej jako przykładu Bartek nie ja...

 

Tylko, że to Ty na tej podstawie wyjechałeś ze wstydem i innymi zabawnymi tekstami

Edytowane 10 Lutego 2014 przez Bartosz 86

[Bartosz 86 61]

Bartek, Artur wyżej napisał - nie chodzi o kibicowanie, a o “poczucie dumy“.<br />A co do konkursu drużynowego - myślę, że mamy jedną z trzech najsolidniejszych i najrówniejszych ekip. A jak będzie? Będę trzymał kciuki.<br /><br />

 

To prawda, ale konkurencja też jest mocna, ale wydaje mi się, że szansa jest jak nigdy

[Master Yoda 583]

A ja jestem dumny ze Stocha ,dziękuje za emocje które swoim wyczynem wzbudził we mnie....

Jeszcze potrafię się wzruszyć

[pair_a_dice 5]

Tylko, że to Ty na tej podstawie wyjechałeś ze wstydem i innymi zabawnymi tekstami

Nie, to nie było na tej podstawie, ja piszę cały czas o Stochu, a Ty próbujesz się tłumaczyć za pomocą innych przykładów. Dla Ciebie to może śmieszne, dla mnie raczej zatrważające. Trudno, bądź dumny z kogo chcesz, ale czas kończyć OT. W tym temacie z mojej strony to już wszystko. Co do wątku - mam nadzieję, że za sprawą polskiej ekipy będę mógł czuć dumę jeszcze 15 i 17

[chronofil 153]

Co do wątku - mam nadzieję, że za sprawą polskiej ekipy będę mógł czuć dumę jeszcze 15 i 17

 

Scenariusz marzeń - drugie złoto dla Stocha i medal dla drużyny.

Nie wiem, czy Kamil zdobędzie drugie złoto, ale życzę mu tego z całego serca. Natomiast drugi medal bez przesądzania koloru wydaje się jak najbardziej realny.

W medal drużynowy za bardzo nie wierzę, ale jakieś tam nadzieje się tlą

[Bartosz 86 61]

Co do wątku - mam nadzieję, że za sprawą polskiej ekipy będę mógł czuć dumę jeszcze 15 i 17

 

Przy takim scenariuszu życzę Ci iście sarmackiej dumy - oby się spełniło

[QuadrifoglioVerde 3222]

Myślę, że będzie drugie złoto Kamila oraz brąz drużynowo. Oraz jeden medal srebrny Kowalczyk.

[pair_a_dice 5]

Co do skoczków typuje tak samo. Co do Justyny, -życzę jej jak najlepiej.

[Klik Klak 17]

A ja się czuję dumy z faktu że dzięki setkom milionów złotych wpompowanych w sport wyczynowy tylu polskich działaczy mogło pojechać na olimpiadę oraz bardzo zażenowany faktem że Ci sami działacze oraz media boją się powiedzieć że jest co najmniej dziwnym fakt że Justyna Kowalczyk zamiast poskładać kości startuje dalej. O ile jej osobistą motywację rozumiem o tyle milczące przyzwolenie całej reszty jest tak merkantylne (działacze przywiozą medale dostaną kasę na działalność a media mają krew, pot i łzy czyli swój ulubiony koktajl) że aż obrzydzenie  bierze.
Sama olimpiada to tylko biznes sprzedający opium dla mas. Każdy wódz może kupić i okadzać siebie, poddanych a nawet cały świat,  nawet jak mu z kieszeni nahajka wystaje.
Nie, dziękuję.
Mam już i tak za dużo nałogów.

KJ

 

[chronofil 153]

A ja się czuję dumy z faktu że dzięki setkom milionów złotych wpompowanych w sport wyczynowy tylu polskich działaczy mogło pojechać na olimpiadę oraz bardzo zażenowany faktem że Ci sami działacze oraz media boją się powiedzieć że jest co najmniej dziwnym fakt że Justyna Kowalczyk zamiast poskładać kości startuje dalej. O ile jej osobistą motywację rozumiem o tyle milczące przyzwolenie całej reszty jest tak merkantylne (działacze przywiozą medale dostaną kasę na działalność a media mają krew, pot i łzy czyli swój ulubiony koktajl) że aż obrzydzenie  bierze.

Sama olimpiada to tylko biznes sprzedający opium dla mas. Każdy wódz może kupić i okadzać siebie, poddanych a nawet cały świat,  nawet jak mu z kieszeni nahajka wystaje.

Nie, dziękuję.

Mam już i tak za dużo nałogów.

 

KJ

 

 

 

Taaa...

 

[tom_tom 5]

Chcialbym rowniez podlaczyc sie pod gratulacje dla Kamila. Sledze dyscypline odkad Malysz zaczal swoj wspanialy cykl zwyciestw na TCS, w sumie nawet wczesniej, bo od dyskwalifikacji w Lahti (jesli mnie pamiec nie myli) za zbyt dlugie narty, ktore probowal spilowac pilnikiem Nie wiem jak koledzy sa zaznajomieni, ale pamietam konkurs w Planicy, w ktorym wygral Kamil, a Adam, odchodzac byl trzeci, niejako przekazujac prymat nadchodzacemu mistrzowi. Ta sytuacja po raz kolejny nabiera symbolicznego znaczenia przy okazji sukcesu Kamila Stocha w Soczi, wczesniej po suckesie w Val di Fiemme. Ogladajac zawody na Eurosport, fajnie skomentowal to angielski prowadzacy - pokazal ciezka droga Kamila w gore, wymieniejac, jak rok po roku pial sie w gore w rankingach, uwzgledniajac wielka prace Adama Malysza

Kamil jest w gazie, osobiscie mam gleboka nadzieje na kolejne zloto, jedyna osoba ktora moze mu zagrozic to Prevc.

Pozdrawiam.

[Gość Magik.]

Fajna dyskusja o dumie i kibicowaniu, które jest correct, a które nie jest. Ja jako kibic Blaugrany lepiej się nie będę odzywał, bo zaraz ktoś napisze, że żaden ze mnie Polak tylko już Katalończyk  . Żeby nieco bardziej skomplikować temat dodam, że w hokeju trzymam kciuki za USA.

[k601 0]

Magik Czyli rozumiem że jak Barcelona będzie w LM grać np z polską drużyną kibicujesz jej?Co zaś do Stocha czuję medal na dużej i raczej wątpię w drużynowy.Kruczek ma problem z czwartym.Ja postawił bym jednak na Żyłe.