? Perrelet czy Paul Picot ? oba się mi podobają

[szymbr 2]

Witam.

 

Mam rozterkę przed kupnem. Mianowicie waham się pomiędzy Perrelet  A1017

 

 

 

 

oraz Paul Picot  C type w wersji limitowanej do 999 szt.

 

 

 

Poradźcie, doradźcie ...

 

 

[gitgronostaj 0]

eeee... Im dłużej patrzę, tym bardziej żaden mi się nie podoba. Ale wybrałbym Perreleta. Nie lubię chrono i skośnej daty, lubię rezerwę chodu

[pawelb29 863]

Stylistycznie zegarki wg. mnie bardzo od siebie odległe .

[Gość Jash]

Stylistycznie odległe, oba koszmarki, ale Picot zdecydowanie brzydszy Ten Perrelet też taki sobie, ale ujdzie w tłumie.

[pawelb29 863]

Kwadratowy bazel nurka w chrono. Jakie to koszty?

[pawelb29 863]

Akurat przy Perrelecie ta data ma odniesienie do historii.

[johndeacon 115]

Mnie bardziej podoba się Paul Picot- bardziej charakterny. Perrelet ot takie stylistycznie nie wiadomo co to jest.

[pawelb29 863]

Zapewne obrotowy

Perrelet jeszcze ujdzie, ale nie daj się nabrać na te 4 cyferki pod nazwą marki.

http://en.wikipedia.org/wiki/Abraham-Louis_Perrelet

[Trojin 343]

Jak dla mnie:Perrelet. Moze tylko nieco inna wersja kolorystyczna, np. Perrelet A1017/B.

[pawelb29 863]

W 1777 Abraham-Louis Perrelet opracował pierwszy mechanizm z automatycznym naciągiem, a firma Perrelet w swoich zegarkach umieszcza mechanizmy z... automatycznym naciągiem! Genialne! Są jeszcze jakieś inne "odniesienia do historii", czy to by było na tyle?

To wg. Ciebie żadna firma nie ma historii bo produkuje zegarki np. automatyczne . To jest dopiero genialne.

[pawelb29 863]

Tylko wuj Yao nie miał nic wspólnego z zegarmistrzostwem.

Tak myślałem ze padnie cos w stylu Calvaneo 1583 .

[pawelb29 863]

Z tym Calvaneo to aluzji była

[pawel007 3527]

obydwa nie grzeszą urodą....ale gduby co to perrlet.