Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

radekglaz

Tissot / Certina / Atlantic

Tissot / Certina / Atlantic  

76 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich,

 

Od pewnego czasu odczuwam potrzebę zakupu zegarka, który by pasował do garnituru, ale również do trochę luźniejszego stroju.

Mam kilka diverów i chrono, ale o ile można je założyć do koszuli to do garnituru już nie bardzo.

 

Poszperałem trochę po sieci i wytypowałem 3 zegarki, które najbardziej przypadły mi do gustu:

 

1) Tissot Visodate

 

qnh7.jpg

 

2) Certina Powermatic 80 Limited Edition

 

w5jw.jpg

 

3) Atlantic Worldmaster heritage

 

71fw.jpg

 

Tissot i Atlantic w podobnym przedziale cenowym, a Certina o 1000zł droższa z uwagi głównie na mechanism. Dodam tylko, że akurat mechanizm z podwyższoną rezerwą chodu nie jest dla mnie aż tak ważny żeby zapłacić extra 1000zł. Dla mnie głównym kryterium przy wyborze spośród tych 3 zegarków jest wygląd.

 

Proszę o sugestie, komentarze z waszej strony.

 

Dzięki

RG

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Mateusz Dąbrowski

Certina jak dla mnie wygrywa estetycznie (sam byłem w niej zakochany), ale niestety mechanizm w niej jest mocno kontrowersyjny z racji wykorzystania tworzyw sztucznych w kluczowych partiach werka, więcej na ten temat: http://zegarkiclub.pl/forum/topic/90750-nowa-certina-ds/ (Meller wypowiadał się na temat tego werka pozytywnie, choć wszystko dopiero czas pokaże).

 

Tissot masywniejszy i bardziej klasyczny, Atlantic drobniejszy i  nieco retro - co do samego wyglądu to tak naprawdę Twoja decyzja, bo to Tobie ma się podobać :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój głos idzie na Tissota, świetny zegarek, Certina również, ale jednak Tissot bardziej mi się widzi.


ile by nie było to i tak jest za mało...
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...co do samego wyglądu to tak naprawdę Twoja decyzja, bo to Tobie ma się podobać :)

No właśnie wszystkie 3 mi się podobają dlatego ta ankieta :)

Dzięki za głos.

 

RG

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Mateusz Dąbrowski

Gdyby nie niepewny mechanizm to całym sercem za certiną i to właśnie tą, tą i tylko tą limitowaną - widziałem na żywo (porównywałem nawet z tym Tissotem oraz nielimitowanymi Powermaticami Certiny), mierzyłem na ręce, arcydzieło. Tylko właśnie te części tworzywa i coraz więcej utyskiwań na jakość zegarków z SGP mnie odstraszyły.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie też podoba się tylko ta limitka. Ma coś w sobie. Świetne złote indeksy i ten odręczny napis na tarczy.

Wcześniej byłem już prawie zdecydowany na Tissota, ale jak zobaczyłem tą Certinę to teraz jestem w kropce...

 

 

RG

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Mateusz Dąbrowski

Zobacz na żywo oba modele, będzie jeszcze gorzej, bo Certinka niestety dużo zyskuje z odległości ramienia ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Proszę głosujcie i komentujcie. Chciałbym poznać wasze zdanie na temat tych zegarków.

Może ktoś posiada dany egazemplarz i chciałby się podzielić swoimi uwagami.

 

dzięki

RG

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od świąt niemal bezustannie mam na ręce Atlantica i szczerze jestem zachwycony. Stylistyka retro- jak najbardziej! Dobre proporcje, sygnowana koronka. lekko wypukły szafir, manual- preferuję, naprawdę śliczna tarcza z niebanalnym logo, fuksjowym ringiem, złotymi, nakładanymi indeksami i czerwonym grotem sekundnika. Wyssali ze starych modeli to co najlepsze, opakowali w ludzki rozmiar. A droga to jest limitka na Valjoux- cena tej wersji jest spoko do przełknięcia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cytryna najładniejsza!


Omega Seamaster 300 M, Certina DS-1 Limited Edition, Atlantic Seahunter 7035, Casio G-Shock GW-9400-1ER

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko Atlantic. Tissot nuda - takich zegarków są miliony. Certina bardzo ładna ale skaszanili ją za dużą ilością napisów na tarczy. Atlantic - bardzo udany Vintage, bez zgrzytów, oryginalny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stawiam na reedycję atlantica.Wizualnie góruje nad rywalami i świetnie leży na nadgarstku (porównując z tissotem).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Certina ladna ale za nowy mechanizm nie lubie kupowac kota w worku

Tissot ladny nosilbym

Atlantic oddalem na niego bo ......... mi sie podoba najbardziej i cos czuje ze szybko zniknie z rynku a Visodate bedzie mozna kupic dalej :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość xylog

Atlantic - z pokazanych najpraktyczniejszy.

Jeśli to ma być zegarek okazjonalny, więc resztę czasu będzie leżał.

W Atlantic'u nie ma daty, nie trzeba jej przestawiać. Pokazałeś model Mechanical - to naciąg ręczny, co też dla zegarka "od czasu do czasu" jest wygodniejsze.

Ale jest też taki model Automatic. Droższy chyba o 100-200 pln.

 

Ale ja mam skrzywienie na punkcie Atlantic'a.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja mam Visodate'a i jestem z niego bardzo zadowolony. Na żywo jest jeszcze ładniejszy niż na katalogowych zdjęciach. No i ten napis...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie rzecz biorąc wybrałbym Certinę, ale poprzednią wersję ze zwykłą ETĄ - 2824. Trochę nieufnie podchodzę do plastikowego wychwytu (pożyjemy, zobaczymy). Jednakże z tego zestawienia wybrałem Atlantic'a za niesamowity klimat lat 50. i za tradycję przekazywania z pokolenia na pokolenie zegarków tej firmy (choć ja dostałem od dziadka Delbanę - i nie tylko) :)


LOGO12 (Kopiowanie).png  KMZiZ

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja głosuję na Tissota. Atlantic dla mnie zbyt pstrokaty (ładny, ale nie do garnituru), Certina 1000 zł za droga i nie ma sensu przepłacać. Ja bym brał Tissota, co zresztą zrobiłem niedawno przy innej okazji i innym modelu :) . Jestem bardzo zadowolony.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z bliska nie zachwyca - przynajmniej mnie. Czar prysł.

Wolę starą wersję (zdjęcie pożyczone z naszego Forum).

post-35535-0-57548700-1389113179_thumb.jpg

post-35535-0-07067300-1389113294_thumb.jpg


LOGO12 (Kopiowanie).png  KMZiZ

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ze względu na najbardziej oryginalny i wysmakowany wygląd dla mnie Atlantic.   

Certina za droga, Tissot w typie jakich wiele. 


Lubię zegarki jak konie owies.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Mateusz Dąbrowski

Z bliska nie zachwyca - przynajmniej mnie. Czar prysł.

Wolę starą wersję (zdjęcie pożyczone z naszego Forum).

 

Zaprawdę powiadam, na żywo zyskuje ogrom względem zdjęć, gdzie magii tej mieszanki kolorów w ogóle nie widać :) Zeszłoroczna jest po prostu taka zwykła - jak ta tegoroczna w nielimitowanej edycji. Zdecydowanie mniej ciekawa.

 

 

Tylko Atlantic. Tissot nuda - takich zegarków są miliony. Certina bardzo ładna ale skaszanili ją za dużą ilością napisów na tarczy. Atlantic - bardzo udany Vintage, bez zgrzytów, oryginalny.

 

Nie żeby ta Certinka i Atlantic miały dokładnie tyle samo napisów na tarczy... ;) (choć fakt, że przez brak datownika atlantic trochę czystszy, ale z drugiej strony datownik to w sumie jedna z niewielu naprawdę przydatnych dodatkowych komplikacji).

 

P.S. Szkoda QV, że nie ma jeszcze Twojego bauhausowego modelu - zapowiada się genialnie i sprzątnąłby tutejszą konkrencję ;)

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja zagłosuje na Tissota - miałem, bardzo przyjemny zegarek.

Certinę mierzyłem - na żywo imo dużo traci, jest taka...plastikowa :/ przynajmniej takie odniosłem wrażenie podczas przymiarki.

Atlantica widziałem na wystawie, nie zrobił na mnie jakiegoś większego wrażenia.


I'm not myself, but not dead and not for sale...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie - Tissot, jest piękny :) Certina w tej wersji mnie odrzuca, a Atlantic - kup vintage (ok. 500zł) :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...certina aczkolwiek nie widziałem jej na żywo...tissot jest też super - niestety nie lubię zegarków z nazwą dnia tygodnia ...bez niej byłby idealny...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Atlantic - zdecydowanie najciekawszy z tej trójki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.