Proszę o poradę w zakupie zegarka, który miałby zostać wręczony mojemu synowi w przyszłość. Młody dostał pare złotych od dziadków, i chciałbym zainwestować tę kasę w jakiś zegarek dla niego. Mysle ze będzie to całkiem fajna pamiątka w przyszłości , kiedy wręcze mu go np na 18-ste urodziny.
Budżet skoromny, niemniej wierzę że coś z tego da się ulepić.
Moje wymagania to:
zegarek na bransolecie,
klasyczny, ponadczasowy wygląd
mechanizm atomatyczny ( bez baterii, wybaczcie, ale jestem laikiem w tym temacie. Chcę poprostu uniknąć wymian baterii, a jedoczesnie postawić na klasykę rzemiosła i być pewnym że za kilkanaście lat nadal będzie działać)
najlepiej produkcji szwajcarskiej. to trochę fanaberia, ale przynajmniej mam pewność że za 15-20 lat zegarek produkcji szwajcarskiej będzie nadal wzbudzał "szacunek"
p.s bardzo podoba mi sie Tag heuer F1, ale to jest tylko mój wybór, raczej z sentymentu, że sam zawsze chciałem takiego mieć. Znam opinie forumowiczów na jego temat, i nie upieram się przy tym. On chyba nawet nie jest automatyczny? Jest to duży zegarek i dość specyficzny. Nie mam pewnosći czy "obdarowany" w przyszlosci będzie fanem motorsportu, i czy doceni taki design, ani też czy zegarek nie będzie zbyt masywny dla niego.
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.
Automat na lata w budżecie 5-7tys
w Jaki zegarek...
Napisano · Edytowane przez 1michalk
Witajcie,
Proszę o poradę w zakupie zegarka, który miałby zostać wręczony mojemu synowi w przyszłość. Młody dostał pare złotych od dziadków, i chciałbym zainwestować tę kasę w jakiś zegarek dla niego. Mysle ze będzie to całkiem fajna pamiątka w przyszłości , kiedy wręcze mu go np na 18-ste urodziny.
Budżet skoromny, niemniej wierzę że coś z tego da się ulepić.
Moje wymagania to:
zegarek na bransolecie,
klasyczny, ponadczasowy wygląd
mechanizm atomatyczny ( bez baterii, wybaczcie, ale jestem laikiem w tym temacie. Chcę poprostu uniknąć wymian baterii, a jedoczesnie postawić na klasykę rzemiosła i być pewnym że za kilkanaście lat nadal będzie działać)
najlepiej produkcji szwajcarskiej. to trochę fanaberia, ale przynajmniej mam pewność że za 15-20 lat zegarek produkcji szwajcarskiej będzie nadal wzbudzał "szacunek"
p.s bardzo podoba mi sie Tag heuer F1, ale to jest tylko mój wybór, raczej z sentymentu, że sam zawsze chciałem takiego mieć. Znam opinie forumowiczów na jego temat, i nie upieram się przy tym. On chyba nawet nie jest automatyczny? Jest to duży zegarek i dość specyficzny. Nie mam pewnosći czy "obdarowany" w przyszlosci będzie fanem motorsportu, i czy doceni taki design, ani też czy zegarek nie będzie zbyt masywny dla niego.